Dodaj do ulubionych

permesso di soggiorno

28.03.03, 19:29
hej,
mam do was pytanie. czy jadąc do włoch na dłużej niż tydzień wyrabiacie sobie
permesso di soggiorno per turisti??? taki jest obowiązek ale chyba większość
tego nie robi, ale potem jak sprawdzą na granicy albo zatrzymają carabinieri
(Boże co za kretyni!) to mogą być problemy!!! jakie macie doświadczenia z tym
związane?
dzięki za odpowiedź,
pozdrawiam wszystkich
Obserwuj wątek
    • aani Re: permesso di soggiorno 28.03.03, 21:04
      koraliki napisała:

      > hej,
      > mam do was pytanie. czy jadąc do włoch na dłużej niż tydzień wyrabiacie
      sobie
      > permesso di soggiorno per turisti??? taki jest obowiązek ale chyba większość
      > tego nie robi, ale potem jak sprawdzą na granicy albo zatrzymają carabinieri
      > (Boże co za kretyni!) to mogą być problemy!!!

      A kto i jak na granicy może Ci udowodnić, ile czasu przebywałaś w Italii?
      Przecież nawet jeśli masz w paszporcie pieczątkę z datą wyjazdu z PL albo
      wjazdu gdziekolwiek, to przecież nie do Włoch - możesz ją, w zależności od
      trasy, dostać albo w Niemczech, albo w Austrii, czyli w Unii. Na włoskiej
      granicy nie dostaniesz pieczątki w paszporcie, bo przecież nie istnieje. Zatem
      od hipotetycznej daty w paszporcie mogłaś przebywać gdziekolwiek na terenie
      Unii - nikt nie udowodni Ci, że akurat tylko w Italii. Poza tym, w Italii masz
      obowiązek uzyskania permesso od comune, na terenie której przebywasz ponad 7
      dni. A jak mk toś na granicy może sprawdzić, że przebywałaś ponad 7 dni na
      terenie jednego comune?
      Byłam wielokrotnie w Italii, zawsze w jednym miejscu, maleńkiej mieścinie, w
      której każdy zna każdego, zazwyczaj po kilka miesięcy na raz. Nigdy nikt nie
      pytał mnie o permesso, a z urzędnikami comune czy z carabinieri gwarzyłam
      sobie przyjaźnie przy każdym spotkaniu.
      Inna sprawa, jeśli wybierasz się do pracy. Comune i carabinieri, szczególnie w
      niewielkich miejscowościach, doskonale wiedzą, ile cudzoziemek, jakich i gdzie
      aktualnie pracuje. Zazwyczaj są to dziwczyny z byłych krajów ZSRR i Polki,
      szczególnie ze wschodnich terenów PL, pracujące jako opiekunki starszych osób.
      Jeśli na terenie danej comune robi ich się nagle za dużo, zaczynają się
      kontrole i wydalenia wszystkich. Ale czepiają się tylko tych pracujących -
      mimo, że w czasie moich pobytów odbyły się 2 takie akcje i wydalono wszystkie
      pracujące dziewczyny spoza Unii, mnie nigdy nawet nie spytano o permesso -
      wszyscy wiedzieli, że jestem u rodziny i nie pracuję. Większość pracujących
      prawie zaraz wraca, ale stara się od razu o permesso.

      A tak przy okazji, wiecie, że od składających wniosek o permesso di soggiorno
      pobierane są odciski palców?!!! BRRRR!
      Ten przepis wszedł w zeszłym roku, głównie z powodu nielegalnych imigrantów
      nie będę mówić, jakiej nacji (nie Polaków), którzy po wydaleniu z Italii i
      otrzymaniu zakazu wjazdu natychmiast pojawiali sie spowrotem z innym
      paszportem.

      Ani
      • socka2 Re: permesso di soggiorno 28.03.03, 21:38
        > A tak przy okazji, wiecie, że od składających wniosek o permesso di soggiorno
        > pobierane są odciski palców?!!! BRRRR!
        >
        W zeszlym roku robilam permesso i zadnych odciskow ode ,mnie nie chcieli
        (??????)
        • aani Re: permesso di soggiorno 28.03.03, 21:40
          socka2 napisała:

          > > A tak przy okazji, wiecie, że od składających wniosek o permesso di soggio
          > rno
          > > pobierane są odciski palców?!!! BRRRR!
          > >
          > W zeszlym roku robilam permesso i zadnych odciskow ode ,mnie nie chcieli
          > (??????)

          O ile dobrze pamiętam, przepis wszedł w życie późną wiosną

          Ani
    • timit Re: permesso di soggiorno 28.03.03, 22:37
      ja bylem miesiac na kursie w perugii.bbyl obowiazek soggiorno ale jakos duzo
      kasy kosztowalo, szczegolnie ze bylo na co innego wydawac pieniadze...i nei
      wyrobilem.jakos udalo nam sie bez niemilych okolicznosci...

      a na lotnisku rzucaja stempelki!!
      • aani Re: permesso di soggiorno 28.03.03, 22:51
        timit napisał:

        > a na lotnisku rzucaja stempelki!!

        A.... racja - ale zawsze można powiedzieć, że w międzyczasie było się w innym
        kraju - drogą lądową ;)))

        Ani
        • isis! Re: permesso di soggiorno 29.03.03, 02:11
          Podczas pobytu na stypendium w Sienie powinnam była wyrobić sobie permesso di
          soggiorno - tak było napisane w papierkach. Ale jak pierwszego dnia przeszłam
          się na uliczkę gdzie była Questura i zobaczyłam co się tam dzieje - włosy mi
          stanęły dęba! Pod stalową bramą kłębiły się tłumy czarnych i brązowych brudnych
          mężczyzn (głównie) czekających po numerek (bez gwarancji, że zostaną obsłużeni
          tego samego dnia). Nie muszę dodawać jak mi się przyglądali. Wzięłam nogi za
          pas i więcej nie przechodziłam nawet tamtędy, mimo, że uliczka była skrótem do
          Duomo. Pobyłam, wróciłam i nic mi nie zrobili. Teraz już bym się nie
          przejmowała - nic nie mogą zrobić i niczego udowodnić.
          Aaaa, przy okazji - przypomniało mi się, że w kwestii mandatów też mogą
          nam "naskoczyć" - zaparkowałam sobie w fajnym miejscu, pod znakiem, że
          czyszczenie ulicy w środę. Ale nie zauważyłam, że z drugiej strony była sobota -
          czyli właśnie nazajutrz. Na drugi dzień - mandat za szybą. Nie pamiętam ile,
          ale dużo. Popytałam znajomych Włochów - radzili nie płacić - chyba że przyjdzie
          upomnienie. Radzili czekać 60 dni a potem dać sobie spokój. Minęły prawie dwa
          lata, nikt mnie nie nękał. Wyluzujcie ludzie, Włosi mają "casino" :))
          • aani Re: permesso di soggiorno 29.03.03, 14:51
            isis! napisała:

            > Aaaa, przy okazji - przypomniało mi się, że w kwestii mandatów też mogą
            > nam "naskoczyć" - zaparkowałam sobie w fajnym miejscu, pod znakiem, że
            > czyszczenie ulicy w środę. Ale nie zauważyłam, że z drugiej strony była
            sobota
            > -
            > czyli właśnie nazajutrz. Na drugi dzień - mandat za szybą. Nie pamiętam ile,
            > ale dużo. Popytałam znajomych Włochów - radzili nie płacić - chyba że
            przyjdzie
            >
            > upomnienie. Radzili czekać 60 dni a potem dać sobie spokój. Minęły prawie dwa
            > lata, nikt mnie nie nękał. Wyluzujcie ludzie, Włosi mają "casino" :))

            Jasne! ;)
            Ale to dotyczy mandatów otrzymanych "za wycieraczką" - tzn. głównie za
            parkowanie, ale nie tylko. Łamiący przepisy samochód nie zawsze jest
            zatrzymywany, notowany jest zazwyczaj nr rej. a mandat wysyłany do właściciela
            z duuużym opóźnieniem (czyli bardzo po włosku;)Właściciele samochodów na
            rejestracji włoskiej prędzej czy później muszą coś z tym zrobić. Ale na
            polskiej... Z tym, że jadąc na polskiej rejestracji można się liczyć z
            zatrzymaniem od razu. W kazdym razie mandat za wycieraczką można sobie
            spokojnie zachować na pamiątkę ;)


            Ani
    • koraliki poruszyłam ten temat 29.03.03, 17:20
      bo byłam we włoszech 3 razy i permesso di soggiorno robiłam tylko za drugim
      razem. za pierwszym razem w ogóle nie wiedziałam że coś takiego istnieje. ale
      za drugim razem leciałam samolotem i w mediolanie celnik powiedział że muszę to
      zrobić. zostawałam wtedy we włoszech 2 miesiące więc zrobiłam to permesso.
      również tam gdzie ja byłam w questura było pełno ludzi którzy stali tam od 5
      rano i robili listę społeczną żeby dostać numerki i w ogóle były przepychanki
      jak za czasów komunizmu i nie mogłam uwierzyć własnym oczom jak zobaczyłam co
      się tam działo. no ale jakoś się udało (i przy okazji poszło 50 euro) :-(!
      wracałam samolotem przez rzym i tam celnik nawet nie chciał oglądać tego
      permesso, tylko się spytał czy mam. teraz w lutym byłam tam na 2 tygodnie i
      jechałam autokarem więc pomyślałam że już nie będę robić tego permesso
      rozumując tak jak wy (czyli że mi nie udowodnią ile czasu byłam w samych
      włoszech). No ale potem jedna koleżanka, która studiowała 4 lata we włoszech
      powiedziała że raz zdarzyło jej się że austriacy na granicy sprawdzali prawie
      wszystkich i chcieli od niej wszystkie dokumenty w tym również włoskie permesso
      di soggiorno!
      Myślę więc że jednak warto poświęcić jeden ranek na wyrobienie permesso żeby
      nie mieć żadnych ewentualnych kłopotów później. Poza tym wydaje mi się że to
      nie ważne czy się jest cału czas w jednym comune czy nie bo to permesso jest
      ważne na całe włochy. a z odciskami palców to nie wiem. ja robiłam permesso w
      lipcu i żadnych odcisków nie było.
      Pozdrawiam
      • aani Re: poruszyłam ten temat 29.03.03, 18:30
        koraliki napisała:

        > teraz w lutym byłam tam na 2 tygodnie i
        > jechałam autokarem więc pomyślałam że już nie będę robić tego permesso
        > rozumując tak jak wy (czyli że mi nie udowodnią ile czasu byłam w samych
        > włoszech). No ale potem jedna koleżanka, która studiowała 4 lata we włoszech
        > powiedziała że raz zdarzyło jej się że austriacy na granicy sprawdzali
        prawie
        > wszystkich i chcieli od niej wszystkie dokumenty w tym również włoskie
        permesso
        >
        > di soggiorno!

        Austriacy lubią czepiać się Polaków, ja sama znalazłam się w takiej sytuacji:
        Wyjeżdżałam do Włoch samochodem przez Niemcy w kwietniu. Na granicy w
        Słubicach dostałam pieczątkę. Pod koniec czerwca wróciłam do PL, a w lipcu
        znowu wyjeżdżałam samochodem do Italii. Ani przy wjeździe do PL, ani przy
        wyjeździe pieczątki nie dostałam. Wracałam znowu do PL pociągiem w sierpniu, a
        na granicy austriacko-czeskiej austriacka straż graniczna zobaczyła w moim
        paszporcie ostatnią pieczątkę - z wyjazdu z PL w kwietniu. Do pociągu wsiadłam
        w Wiedniu, bo tam była przesiadka. Mimo, że bilet miałam od Florencji, zaczęli
        się mnie czepiać, że siedziałam w Austrii od kwietnia. Powiedziałam, że do
        Austrii wjechałam kilka godzin temu - razem z pociągiem, który kończył bieg w
        Wiedniu i od razu przesiadłam się na ten do Wa-wy. Zaczęli się więc pytać, co
        robiłam tak długo we Włoszech, gdzie pracowałam (!!!)(tym wkurzyli mnie
        najbardziej) i gdzie mam permesso. Ja wtedy, już zła, bo zachowywali się
        arogancko, nie miałam ochoty tłumaczyć im, że w międzyczasie byłam w PL i nie
        dostałam żednej pieczątki w paszporcie, zapytałam tylko, czy są Włochami i czy
        mają pawo sprawdzać, jak długo i po co byłam w Italii. Poza tym było to już na
        terytorium Austrii, i permesso, nawet gdybym miała, mogłam już dawno wyrzucić.

        > Myślę więc że jednak warto poświęcić jeden ranek na wyrobienie permesso żeby
        > nie mieć żadnych ewentualnych kłopotów później. Poza tym wydaje mi się że to
        > nie ważne czy się jest cału czas w jednym comune czy nie bo to permesso jest
        > ważne na całe włochy.

        Owszem, ale wyrobione musi byc w comune, w której się przebywa. Jeżeli pobyt
        przekracza 7 dni.
        Zresztą nie namawiam nikogo do omijania przepisów, a już jeżeli któs chce
        podjąć pracę nielegalnie (o legalnej nie mówię, bo to oczywiste), powinien
        koniecznie mieć permesso di soggiorno - w niewielkich miejscowościach wszyscy
        dokładnie wiedzą, kto u kogo pracuje, i w zasadzie kwestia wydalenia takiego
        delikwenta to tylko sprawa dobrej lub złej woli comune i carabinieri. Wtedy
        uratować może permesso - bo pracę o wiele trudniej jest udowodnić, niż pobyt,
        i zazwyczaj wydalenie takich pracowników następuje pod pretekstem braku
        permesso, a nie pracy.
        Ale tak naprawdę - jeżeli ktoś faktycznie jest tylko turystycznie czy w
        odwiedzinach, nie robi nic nielegalnego, to gdyby chciało się przestrzegać
        wszystkich biurokratycznych przepisów Włochów... Oni sami wiedzą, że
        wyegzekwowanie ich jest niemożliwe.


        a z odciskami palców to nie wiem. ja robiłam permesso w
        > lipcu i żadnych odcisków nie było.

        To dobrze - być może przepisy się znowu zmieniły - i w TV, i w prasie po
        wprowadzeniu tego przepisu zaszumiało bardzo, bo jakby nie patrzeć, to trochę
        łamanie praw człowieka. Postulowano, żeby wprowadzić obowiązek pobierania
        odciskow palców tylko od obywateli tych krajów, których postępowanie wymusiło
        wprowadzenie tego przepisu. Ale w czasie mojego pobytu kilku moich znajomych
        Polaków wyrabiało lub przedłużało permesso - wszyscy mieli pobranie odciski.
        Było to około maja - czerwca.

        > Pozdrawiam

        Ja też ;)

        Ani
        • koraliki Re: poruszyłam ten temat 29.03.03, 21:11
          Generalnie jakiekolwiek zaostrzające przepisy zmiany są dziełem obecnego rządu
          nacjonalistów z Lega Nord :-((( (np. tzw legge Bossi-Fini odnośnie
          obcokrajowców spoza CE chcących pracować we Włoszech).
    • socka2 Re: permesso di soggiorno 29.03.03, 21:15
      permesso robilam latem i nie bylo mowy o odciskach, placilam 10 euro za znaczek
      skarbowy + zdjecia (moze to od comune zalezy, ile sie placi).pieczatek na
      zadnym lotnisku nigdy nie dostalam, nigdy tez nie pytano mnie o permesso.a co
      do mandatow, to moj maz (Wloch) mowi, ze Wlosi nawet po 5 latach potrafia
      przyslac upomnienie .
      • aani Re: permesso di soggiorno 30.03.03, 00:46
        socka2 napisała:

        a co
        > do mandatow, to moj maz (Wloch) mowi, ze Wlosi nawet po 5 latach potrafia
        > przyslac upomnienie .

        Zgadza się ;)))
        Więc jak mogą być w stanie wyegzekwować mandat od cudzoziemca na zagranicznej
        rejestracji? ;)))

        Co do odcisków, to dobrze, że z nich zrezygnowali. Przy najbliższej okazji
        zapytam znajomych Polaków, kiedy przestało to obowiązywać i czy dotyczy
        wszystkich cudzoziemców.

        Ani
        • makda W sprawie odciskow 30.03.03, 17:46
          Z tego co wiem, to niestety, prawo sie nie zmienilo- odciski sa (jako zreszta
          czesc calego pakietu Bossi-Fini)
          Ja wyrabialam permesso w listopadzie, i a jakze, odcisneli mi wszystkie palce
          z prawej i lewej reki, jak rowniez cale dlonie. Doswiadczenie rodem z Zakladu
          Karnego
          • aani Re: W sprawie odciskow 30.03.03, 18:22
            :(((
            Ani
          • socka2 Re: W sprawie odciskow 01.04.03, 17:58
            hmmmm, to chyba jednak od comune zalezy... :(((
            • aani Re: W sprawie odciskow 01.04.03, 20:29
              socka2 napisała:

              > hmmmm, to chyba jednak od comune zalezy... :(((

              Nie, to przepis obowiązujący w całej Italii :(((

              Ani
              • makda Re: W sprawie odciskow 01.04.03, 20:58
                Po pierwsze, aani ma racje- te sprawy regulowane sa USTAWA, wiec obowiazuja w
                calym kraju. Po drugie, permesso nie zalatwia sie w comune tylko w Questurze,
                ktora ma jedna siedzibe na cala prowincje.
                Tak wiec niestety, impronti pobieraja jak najbardziej..
                • aani Re: W sprawie odciskow 01.04.03, 22:35
                  Racja! Racja! Racja!
                  W questura!!!
                  Kajam się i pozdrawiam

                  Ai
                • koraliki Re: W sprawie odciskow 02.04.03, 19:10
                  W provincia di Pesaro e Urbino są dwie (co najmniej, bo tylko o w tych byłam)
                  Questury: w Pesaro i w Urbino. Ale może to dlatego że to taka podwójna
                  provincia.
                  • socka2 Re: W sprawie odciskow 03.04.03, 00:54
                    No to ja juz nie wiem o co chodzi. Mialam robione 2 razy permesso di soggiorno
                    i nie chcieli odciskow - hmmmmmmmmmmmm...Kasy tez placilam mniej (10 euro) a
                    ktos tutaj wspominal o 50. Teraz mam carta di soggiorno i tez zadnych odciskow,
                    procedura jak poprzednio i kasa taka sama. Czyzby w Potenzy takie przepisy nie
                    obowiazywaly??? Faktycznie robilam to w questura a nie w comune.
                    • koraliki Re: W sprawie odciskow 05.04.03, 21:07
                      50 euro mniej więcej: 10 euro znaczek i ok 38 ubezpieczenie zdrowotne (trzeba
                      było wpłacić na konto i pokazać kwitek z poczty w Questura)
    • rzpaola Re: permesso di soggiorno 10.04.03, 11:12
      mam pytanko, jakie dokumenty muszę ze sobą mieć idąc do questura po permesso di
      soggiorno? słyszałam że bywają problemy. dziewczyny muszą pokazywać stan konta
      bankowego i wyrabiać sobie włoskie numery podatkowe, a to podobno dużo
      kosztuje. co wy na to?
      • aani Re: permesso di soggiorno 10.04.03, 20:46
        rzpaola napisała:

        > mam pytanko, jakie dokumenty muszę ze sobą mieć idąc do questura po permesso
        di
        >
        > soggiorno? słyszałam że bywają problemy.

        Wiem jedynie, że w paszporcie musi się znajdować pieczęć kontroli granicznej z
        datą wjazdu, polska czy czeska nie jest uznawana, musi to byc pieczęć kraju
        należącego do UE - niekoniecznie Włochy, może być Austria czy Niemcy - w
        zależności od trasy wjazdu. Oczywiście data musi być świeża - nie może być np.
        sprzed kilku tygodni.

        dziewczyny muszą pokazywać stan konta
        > bankowego

        Być może chodzi o udowodnienie posiadania środków na pobyt - w przypadku
        przebywania na zaproszenie krajowca wystarczy pewnie jego poręczenie, w
        przypadku stypendium - też sprawa jasna.

        i wyrabiać sobie włoskie numery podatkowe, a to podobno dużo
        > kosztuje. co wy na to?

        Włoski numer podatkowy?! Dla turysty?! Bzdura. Chyba, że chodzi o pozwolenie
        na pobyt i pracę - wtedy oczywiście tak.


        Ani
        • makda Re: permesso di soggiorno 10.04.03, 21:41
          Ja wyrabialam permesso di sogggiorno ze wzgledu na malzenstwo z Wlochem, wiec
          mnie obowiazywalay w ogole inne dokumenty.
          Co zas do nr podatkowego (chodzi o codice fiscale, jak mniemam), to wyrabia
          sie go PO ZLOZENIU WNIOSKU o permesso di soggiorno- inaczej po prostu ci tego
          nr nie dadza (pokazujesz kwit z Questury, ze zlozylas dokumenty o pozwolenie
          na pobyt).
          Codice fiscale wyrabiaja od razu i jest bezplatne (przynajmniej ja nic nie
          placilam)

          Poza tym polecam strone www.stranieriinitalia.it - mnostwo informacji o
          permesso, codice fiscale, zameldowaniu itd.
          • gagapisa Re: permesso di soggiorno 11.04.03, 09:42
            Tak przy okazji, jak juz macie pobyt staly, to warto wyrobic tez carta
            d'identità tymczasowa (w comune). Bedziecie mialy wpisana narodowosc polska,
            ale jest to dokument tozsamosci i nie trzeba za kazdym razem chodzic z permesso
            di soggiorno. Przydaje sie tez przy skladaniu papierow o obywatelstwo wloskie.

            Pozdrawiam,
            Gaga
            • wiedzma_ple_ple Re: permesso di soggiorno 23.04.03, 16:56
              A własnie, jak to jest z tym uzyskiwaniem włoskiego obywatelstwa? Wiem że we
              Fracji to graniczy z cudem, a jak to jest we Włoszech?
              • socka2 Re: permesso di soggiorno 23.04.03, 17:37
                z tego co wiem czeka sie min. 2 lata od zlozenia dokumentow - dostalam jakis
                formularz do wypelnienia i z tym, z pieczecia MSZ czy MSW polskiego i adnotacja
                Ambasady Wloskiej w Warszawie musze sie zglosic do Comune. Dalam sobie spokoj...
                • gagapisa Re: permesso di soggiorno 28.04.03, 11:54
                  Co do obywatelstwa, to teraz to juz chyba malo wazne. Zakladam, ze referendum w
                  Polsce da pozytywny rezultat i wejdziemy do Unii.
                  Ja czekalam 1,5 roku po zlozeniu dokumentow, a dokumentow bylo 13 plus 2 kopie
                  kazdego dokumentu. Nie wiem, jak jest teraz, przepisy zmieniaja sie jak w
                  kalajdoskopie.
                  Na koniec jest przysiega (czytanie formulki z kartki) w obecnosci 2 swiadkow
                  (obywateli wloskich).

                  Pozdrawiam,
                  Gaga
                  • makda Re: permesso di soggiorno 28.04.03, 12:11
                    Ja tam sie waham... W sumie to niby Polska ma przystapic do unii za rok, ale:
                    - a nuz beda problemy z referendum
                    - i tak nie bedziemy od razu w strefie Shengen= kontrole na granicach i
                    pokazywanie paszportu itd
                    - we Wloszech bedzie okres przjesciowy (nie pamietam, jak dlugi) na prace,
                    czyli nadal przez kilka lat nie bedziemy mogli podjac tu pracy. A ja nie
                    wyobrazam sobie kolejnej wizyty w Kwesturze..
                    Troche mnie ta ilosc papierkow przeraza, ale moze na wszelki wypadek zloze
                    wniosek o obywatelstwo...
                    • gagapisa Re: permesso di soggiorno 28.04.03, 13:38
                      Nie wiem, czy dobrze pamietam, ale cos mi sie po glowie kolacze, ze zeby zlozyc
                      papiery o obywatelstwo trzeba miec udokumentowany pobyt 6-miesieczny we
                      Wloszech (chyba po slubie, bo to byloby logiczne, ale glowy nie dam, bo tutaj
                      malo co jest logiczne ;))
                      pozdrawiam,
                      Gaga
                      • makda Re: permesso di soggiorno 28.04.03, 14:06
                        Tak, jesli sie mieszka na stale we Wloszech, wtedy wniosek mozna zlozyc po
                        uplywie 6 miesiecy od dnia slubu. Jesli mieszka sie poza granicami Wloch- po 3
                        latach.
                        • gacus2 Re: permesso di soggiorno 19.05.03, 12:06
                          Studiuje we Wloszech i wyrabianie permesso trwa juz 4ty miesiac. Mam doisc
                          kwestury ostatnio powiedzialem im, ze jak po mnie nie przyjada na zdjecie
                          odciskow palcow to sam nie przyjde, chyba ze na konkretna godzine i nei w
                          sobote o 6 rano.
                          • isis! Re: permesso di soggiorno 19.05.03, 12:21
                            gacus2 napisał:

                            > Mam doisc kwestury

                            Pisałąm o kwesturze w Sienie i o tym, że ją olałam jak zobaczyłam co tam się
                            dzieje. To ta sama? Ta na uliczce dochodzącej do Duomo?
                            Gacus, w wątku o rasistach zaczepiłam Cie odnośnie Sieny... Pzdr :)
                            • gacus2 Re: permesso di soggiorno 19.05.03, 12:23
                              isis! napisała:

                              > gacus2 napisał:
                              >
                              > > Mam doisc kwestury
                              >
                              > Pisałąm o kwesturze w Sienie i o tym, że ją olałam jak zobaczyłam co tam się
                              > dzieje. To ta sama? Ta na uliczce dochodzącej do Duomo?
                              > Gacus, w wątku o rasistach zaczepiłam Cie odnośnie Sieny... Pzdr :)
                              Piazza Jacopo della Quercia (ten od fontanna di gaia). NIESTETY TA SAMA!!!
          • agaanton1 Re: permesso di soggiorno 01.01.04, 14:49
            Czesc.
            Jakie dokumenty potrzebne sa do wyrobienia permesso di sogggiorno ze wzgledu na
            malzenstwo z Wlochem. Bardzo prosze o wszelkie informacje i z gory pozdrawiam
            Aga
    • matka321 Re: permesso di soggiorno 10.12.03, 23:15
      widze, ze musze sie porzadnie za lekture wziac, bo tu najwiecej potrzebnych
      informacji znajde :)))
      a ja sobie wyrabialam ostatnio 2 razy permesso turistico w Mediolanie. od 5
      rano w kolejce, towarzystwo srednio ciekawe, ale czasem bywa wesolo. Na
      urzednikow nie mozna narzekac, no chyba, ze na tych co wydaja juz gotowe
      dokumenty, ci przyjmujacy sa sympatyczni i nie robia problemow. Calosc
      kosztuje 10,33 znaczek, 3 euro zdjecia no i xero wszystkich dokumentow - moze
      1 euro... tak wiec 15 euro, i duuuuuuuuuuzo cierpliwosci... :)))
      • bachatka Re: permesso di soggiorno 11.12.03, 10:55
        matka321 napisała:

        > a ja sobie wyrabialam ostatnio 2 razy permesso turistico w Mediolanie...

        Czy Unia nie ma wspolnej polityki wizowej (Anglia i Irlandia to osobna
        historia)? Przeciez jak sobie wjedziemy do Unii, np przez Niemcy, to mamy
        swiete prowo po tejze Unii sobie przez 3 miesiace jezdzic, zwiedzac, i robic
        wszystko (poza praca) co chcemy? Czyzby Wlochy jak zwykle musialy sie wyroznic
        od reszty i miec prawo sprzeczne z prawem??
        • matka321 Re: permesso di soggiorno 11.12.03, 11:19
          z tym turystycznym to jest tak: w 8 dni od przyjazdu trzeba sie zglosic na
          questure w celu uzyskania pozwolenia na pobyt, pokazania, ze masz gdzie
          mieszkac, masz pieniadze, ubezpieczenie itp. Rozmawialismy kiedys z konsulem
          wloskim w Warszawie, i on to potwierdzil, nawet jesli masz zamiar jezdzic 3
          miesiace z miasta do miasta musisz na jakas questure isc zeby
          sie "zalogowac" :))) jest to troche niedorzeczne i nie wiem jak w praktyce
          wyglada egzekwowanie tych przepisow...
        • dorrit Re: permesso di soggiorno 11.12.03, 12:58
          bachatka napisała:

          > Czy Unia nie ma wspolnej polityki wizowej (Anglia i Irlandia to osobna
          > historia)? Przeciez jak sobie wjedziemy do Unii, np przez Niemcy, to mamy
          > swiete prowo po tejze Unii sobie przez 3 miesiace jezdzic, zwiedzac, i robic
          > wszystko (poza praca) co chcemy? Czyzby Wlochy jak zwykle musialy sie
          wyroznic
          > od reszty i miec prawo sprzeczne z prawem??

          Kazde z panstw Unii ma swoje przepisy wewnetrzne nt. cudzoziemcow, w tym nt.
          ich prawa pobytu i maja takze odpowiedniki "permesso" - karty pobytu,
          zezwolenia na pobyt itp. Niestety. A we Wloszech akurat przepisy sa takie, ze w
          ciagu 8 dni roboczych od wjazdu powinno sie isc na Questure i poprosic o prawo
          pobytu turystyczne, ktore moze miec waznosc max na 3 miesiace. Jak je sie
          dostanie, to wowczas ma sie "swiete" prawo te 3 miesiace turystycznie tu
          przebywac. W przeciwnym razie prawo przebywania konczy sie po 8 dniach
          roboczych od wjazdu... Teoretycznie nie powinno byc potrzebne zezwolenie na
          pobyt, jesli w ciagu tych 3 miesiecy czlowiek przemieszcza sie z kraju do kraju
          i nigdzie nie zagrzeje miejsca. Ale to raczej chyba malo realna sytuacja.
          • bachatka Re: permesso di soggiorno 14.12.03, 05:17
            > A we Wloszech akurat przepisy sa takie, ze w ciagu 8 dni roboczych od wjazdu
            > powinno sie isc na Questure i poprosic o prawo pobytu turystyczne, ktore
            moze miec waznosc max na 3 miesiace.

            Wiecie ze w Polsce prawo jest takie, ze obcokrajowiec powinien sie tymczasowo
            zameldowac jezeli przebywa gdzies dluzej niz (niz pamietam) 24 czy 48 godzin?
            Check-in w hotelu znowi ten obowizek, ale jezeli np przyejzdza do Was chlopak,
            to powinien isc do urzedu miasta/gminy i sie zglosic, hihi.
    • ilecka Re: permesso di soggiorno 11.12.03, 10:25
      a czy mozna zamienic permesso per motivi di studio na permesso per motivi di
      lavoro? ostatnio wpadlam na taki pomysl, ale nie wiem czy da sie go
      zrealizowac. wole nie pytac na questurze, bo dadza mi 5 wersji, kazdy
      policjant bedzie mial swoja wersje, tak jak to zrobili kiedys... heeheheheh
      à propos odciskow, ode mnie nigdy nie chcieli, czy to dlatego ze ja mam p. per
      studio? ... meno male...
      pozdrawiam!
      iwona
      • maggie-c Re: permesso di soggiorno 11.12.03, 12:18
        hahaha w Pesaro jest to samo, kazdy w questurze wie swoje! Sprawdz w portalu
        www.stranieriinitalia (nie wiem czy .it czy .com), jest wiele info.

        Odciski ode mnie chcieli rowniez przy ostatnim odnawianiu mojego permesso.
        brrrr.... niemile uczucie ale byli bardzo mili i pogawedzilam sobie z
        policjantami przy tej okazji.
      • dorrit Re: permesso di soggiorno 11.12.03, 12:50
        Teoretycznie nie mozna.
        Poza tym wiele Questur ma spore info w internecie - poszukaj!
      • matka321 Re: permesso di soggiorno 11.12.03, 17:24
        wejdź na stronę www.poliziadistato.it
      • krowkasmieszka Re: permesso di soggiorno 12.12.03, 00:45
        szczesciara! ja w zeszlym roku, we wrzesniu wyrabialam permesso per motivi di
        studio. oczywiscie odciski zostawic musialam.... i 6 zdjec.... od mojej
        kolezanki, ktora dzien po mnie poszla do tej samej questury wzieli 3 zdjecia i
        zapomnieli o odciskach....

        w czerwcu wyrabialam permesso per lavoro... i znowu zostawilam odciski...
        wkurzylam sie i zaczelam dyskutowac z pewnym milym panem, ze jak to, ze juz
        zostawialam odciski itp itd a on zrobil wielkie oczy... powiedzial ze cos sie
        chyba komus pomylilo, bo przy permesso per motivi di studio, nie sa potrzebne
        odciski....

        slowo casino chyba jest zbyt delikatne dla opisanie tego co sie tam dzieje...

        pozdrawiam

        krowkasmieszka
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka