bosmanikx
01.06.19, 16:19
Chodzi mi o ceny przede wszystkim przedmiotów używanych. Napędzamy ten chory rynek sami. Dlaczego ludzie zanim coś kupią nie przemyślą tego?
Typowy przykład, nagonka na używane kilkuletnie komputery HP Elitebook za 1200-1300zł w chwili w której nowy HP kosztuje 1700-1800zł i to z jakimś nowszym core-i3 na pokładzie. Co z tego że pierwszy jest Alu i niby biznesowy a drugi to plastik... jeśli ten pierwszy nie wspiera już nawet 4K a jego matryca pozostawia dużo do życzenia. I ogląda się wtedy jak leją się na allegro w aukcjach i jeden drugiego przebija chcąc wyrwać złom za 1300 zeta.
Taki sam przykład dotyczy starszych telefonów, samochodów i wszystkiego innego.
Licytują Nokię 2.1 używaną i cena już na poziomie 230zł ... i to w chwili w której nowa w markecie kosztuje 269. Czy to nie jest jakaś paranoja??
iPhone 4S za 300zł? i licytuje całe stado telefonik w cenie za którą można śmiało nabyć nowszy 5S?
Używane opony Dębica 195/65/R5/Lato z bieżnikiem 4mm (czyli złom) licytują w komplecie za 450zł no bo 5 sztuk ktoś zapodał???????
Przecie nowa opona kosztuje 157zł czyli 4 sztuki nówek + gratis montaż = 628zł
Ludzie, no! 450 za używki + 40 wysyłka + 100 montaż i nie ma 590zł!
Lać się na aukcjach dla oszczędności 38zł ????????
Dzisiaj w markecie powiesili tabliczkę: HIT TYGODNIA TA CENA TYLKO DZIŚ! a w promocji sernik za 19,99zł/kg. Kolejka po same drzwi... i wszyscy tylko patrzą, oby dla nich jeszcze wystarczyło! Tymczasem sernik z kaszą manną (pisze to kucharz!) i na grubym cieście (czyli takie 2/3 sernika

a obok w cukierni bez kaszy i na cienkim cieście za 17,99/kg... i zero kolejki!
Super telefony rzucili (jakaś Manta za 99zł) i do kasy sznureczek no bo smartfony dualsim po 99zeta... Biorę ja pudełko do łapy i czytam:
- wyświetlacz TFT 4 dotykowy (czyli jakiś 2010 rok)
- ram 512MB czyli ... nic na tym nie pójdzie
- internet HSDPA do 7.2Mbps czyli... nie istnieje...
- bateria 400mAh czyli na jakieś 1/3 dnia
- system producenta czyli nawet nie Android... więc nic na tym nie zadziała
- aparat VGA 0.3MPX czyli jakiś 2003 rok
Bawi się tym potencjalny zainteresowany więc podchodzę i ja, i co widzę? Dotyk reaguje co 2 naciśnięcie, zasięgu w 2G w markecie brak (karta Plusa; w moim telefonie 3kreski z Plusa), menu spolszczone w 75%.
I jak widać kolejeczka wydać ponad 20€ za złom ... ustawiona!
Facet przy punkcie informacyjnym stoi i się śmieje, spoglądam na niego i mówię: naiwniacy, co? A on do mnie: mamy 100% zwrotów tego

ale oni jeszcze o tym nie wiedzą

hahah
I tak jest ze wszystkim a o sytuacji w takich jak OBI/CASTORAMA to już nic a nic nie wspomnę. Żarówki LED które kosztują (te same) w zwykłym małym sklepie 9,99zł/szt kupują hurtem jedna za drugą w OBI po 24,99... masakra jakaś...
Pytanie roku: PO CIULA WSZYSTKIM POLAKOM internet w telefonie????
Ludzie naprawdę są tacy głupi czy tylko leniwi??
Jak można zapłacić za coś 24,99zł/szt w chwili gdy 400m dalej to samo kosztuje 9,99zł/szt?
Zwróciłem uwagę łosiowi przy kasie bo brał 14 tych żarówek!
W OBI zostawił by 349zł a kilka set metrów dalej pewnie zostawił 139.
Tyle się mówi o sprawdzani artykułów w wielu miejscach a ludzie dalej swoje.
Czy Wy naprawdę nie wiecie że napędzacie ten chory rynek sami???
W Lombardzie używany Keyboard 2400zł a w sklepie nowy 2599zł.
W Lombardzie używany smartfon Xiaomi jakiś tam model 340zł a nowy w sklepie 369zł... Ten sam!
Długo będziecie jeszcze produkować ten chory system swoją głupotą???