mmsgallery
18.02.12, 09:33
Właściwie to powinnam użyć innego słowa niż leczenie, chodzi o to żeby ona w ogóle nie wylazła i nie puchła i ropiała. Miałam już dwa razy taki przypadek w sowim życiu że opryszczka mimo swędzenia nie wyszła mi i to nie były cudowne plasterki, na które swojego czasu wydalam chyba ponad 50 zł a nic to nie dalo bo ropa wypychala mi plaster, a klka zniszczylam zanim dobrze przykleilam albo po cieplym posilku mi sie odklejaly....eh szoda pieniedzy.
Przeczytalam o argininie i lizynie min. w ksiazce o tyt."żywność twój cudowny lek" i to sie naprawde sprawdza.
Oprocz tego stosuje naturalny olejek z drzewa herbacianego jak cos zaczyna swedziec i jest po kłopocie. A wy?