Dodaj do ulubionych

PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKWY???

29.08.05, 21:32
Hej! Za 3 tyg jadę do Moskwy i chciałabym sie dowiedzieć jaką kartą najlepiej
płacić w sklepach, czy moze korzystniej jest wypłacac pieniądze z bankomatu,
jakie ubezpieczenie najlepiej wykupić i w ogóle jakieś informacje które
zawsze mogą się przydać:):):)dzięki
Obserwuj wątek
    • tuliak Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 31.08.05, 04:43
      (ranki sa piekniejsze od wieczorow:-)

      W sklepach za bardzo sobie kartami nie poplacisz, jesli juz sa akceptowane to
      sa to drogie sklepy firmowe /i jeszcze calkiem legalnie doliczaja prowizje!!-
      czego na zachod od Bugu nie spotkasz/ albo duuuze hipermarkety;
      w "zabieguszkach" i zwyklych spozywczych raczej zapomnij o kartach;
      1/ generalnie gotowka - czyli sprzedajesz sobie po trochu, nie spieszac sie,
      USD w kantorach /EUR nie polecam/, na dworcach odradzam- zle kursy, no chyba,
      ze 5 USD na metro:-); ciekawostka-od wielu lat mozna wyplacac sobie USD na
      miejscu z bankomatow/np. na Bialoruskim sa 3, w ktoryms zawsze sie znajda, pod
      warunkiem, ze nie masz pecha i sie wlasnie nie skonczyly;) wtedy kosztuje Cie
      to tylko 2-4 % dla Twojego banku ale nie nosisz wiekszej kwoty przy sobie; jak
      dobrze poszukac to lokalizacje bankomatow mozna znalezc w sieci, kiedys sie tak
      bawilem, trzeba "chodzic" po bankach i szukac ATMow
      2/ jesli juz placisz karta to taka przeliczana nastepujaco: RUR/USD czyli do r-
      ku w USD (ew. RUR/USD/PLN ale tu tracisz na dwu przeliczeniach);
      niektore banki,gdy je zapytasz jak przelicza taka transakcje mowia, ze
      przeliczaja bezposrednio; tu jest pulapka- robia po bardzo niekorzystnym kursie
      3/ na gotowce RUR z bankomatu wychodzi sie gorzej niz sprzedajac USD w kantorze
      a mniejwiecej tak jak sprzedajac EUR lub PLN w kantorze, a tak, tak, kupuja pln-
      y gdzieniegdzie:-); wiec nawet jesli bank chwali sie, ze nie pobiera prowizji
      od wyplat z ATM na calym swiecie /Fortis/ to i tak sie to niezbyt oplaca
      4/ pewnie chodzilo Ci o prosta odpowiedz:-)
      Visa czy Master? Zalezy od sposobu rozliczania i wysokosci prowizji od wyplat z
      bankomatu. Generalnie wiekszosc Vis jeszcze jest rozliczana przez USD a ten
      jeszcze rzadzi w Rosji i dlugo bedzie /niezaleznie od oficjalnych opowiastek/.
      Warto zawsze miec con. 2 karty roznych systemow a najlepiej i bankow - i nie
      stresowac sie jesli sa nalepki na punkcie/bankomacie a transakcja "nie
      idzie"/czasem trzeba karte np. wytrzec o bawelniane spodnie/albo popatrzec na
      terminal, czy nie jest odlaczony od sieci lub ktos nie gada przez tel. w
      biurze...; czasem nie ma "Twoich" nalepek na bankomacie a jak sie sprobuje to
      sie wyplaca:-); jak w polandii tylko bankomatow i punktow jest ok. 10tys. w
      Moskwie i w Pitrze a reszta kraju to jakies kilka procent.../dla porownania w
      Polsce jest ok. 110tys./
      Za to w wartosci transakcji bija Polske na glowe, przy porownywalnej ilosci
      kart, z czego wiekszosc wydaje M-a.
      Ale to juz inna historia.
      A ubezpieczenie? Wazne by nie znalezc sie w zlym czasie i w nieodpowiednim
      miejscu, jak w kazym kraju:-)
      Jesli nie masz jeszcze kart to mozesz nie zdazyc z ich zalatwieniem /chyba, ze
      expresowo-drozej, lub no-name- od reki/ ale mozna tez wziac karty z pakietami
      ubezpieczen, wiele bankow ma takie.

      pozdr stolice ode mnie:-)
      t-k
      • kacap_z_moskwy Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 02.09.05, 01:56
        Ja sie nie zgodzie na temat tego ze placic karta problem i doliczaja provizje.
        Wszystkie durze i srednie sklepy przejmuja karty i nie doliczaja prowizji.
        Place nacodzien. A co do przeliczen RUR/USD/PLN - to nie znam. Mam konto w
        rublach, jak wiekszosc rosjan. Dolar jusz nie jest tym co 5 lat temu. Wszystcy
        maja przeliczenia RUR/USD automatycne jak sie placi zagranica na kurs na dzien
        rozliczenia. Wiec jest lepej niz w kantorze. Ale jak z polska karta - to nie
        wiem. Napewno Pan Tuliak wie lepej.
        I dodam czesto sklepy duze oferuja teraz ceny leprze niz male. Sa sieci
        handlowie pracujace na cala dobe - Перекресток, Патерсон, Седьмой континент,
        Азбука вкуса, Пятерочка i duzo innych. Wszedzie mozna kupic i za karte i za
        pienedz.

        Restauracje przejmuja zawsze karty. Ale male i tanie moga nie brac. Wiec radze
        pytac na poczatku.

        W centrum miasta bankomaty sa wszedzie. W innych rajonach trzeba szukac je w
        duzych sklepach, albo w filialach bankow. W bogatych rajonach "Юго-Запад и
        Запад" sa na kazdym kroku. W biednych - "Юго-Восток" trzeba poszukac. Najlepej
        spytac kogos - Gdzie jest Sberbank? Tam zawsze jest bankomat. Dostacsie do nego
        w nocy bardzo prosto - przez karte.

        Tak wogule, Moskwa niczym sie nie rozni od wielkich miast. Jak Pan byl w
        takich, Pan bedzie wszystko rozumiec.

        • tuliak Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 02.09.05, 04:05
          kacap_z_moskwy napisał:
          > Wszystkie durze i srednie sklepy przejmuja karty i nie doliczaja prowizji.
          nno, to w dobrej dzielnicy Pan Kacap mieszka, gratuluje;-) bo ja mam inne
          spostrzezenia, jak to zwykle bywa; niekiedy mozna spotkac w sklepie kuriozalne
          dopiski odnosnie prowizji, ciekawe jak sie to ma do umowy z centrum
          autoryzacyjnym lub bankiem...; nie dotyczy to restauracji i sytuacji z
          napiwkiem - to inna sprawa, choc z punktu widzenia rozliczen identyczna

          > Place nacodzien. A co do przeliczen RUR/USD/PLN - to nie znam.
          a ja pisalem odpowiedz wlasnie dla pytajacego, z jego punktu widzenia
          i druga sprawa, to bardzo dobrze, ze na codzien Pan placi,to jest jedna z metod
          by rosla ilosc punktow akceptujacych karty; to uzaleznia od kupowania, latwiej
          wydaje sie pieniadze na rzeczy niekiedy niepotrzebne lub zbyt drogie; ale nie
          sa to bynajmniej osobiste pod adresem Pana Kacapa uwagi, to tylko tak na
          marginesie.

          > Dolar jusz nie jest tym co 5 lat temu. Wszystcy
          > maja przeliczenia RUR/USD automatycne jak sie placi zagranica na kurs na
          dzien rozliczenia. Wiec jest lepej niz w kantorze. Ale jak z polska karta - to
          nie wiem.

          nie jest wazne jaka karta /Visa czy Master/ i w jakim kraju wystawiona, a jak
          pisalem, JAK JEST ROZLICZANA, i wszystko co pisalem dotyczy chwili obecnej;
          pytajacy nie ma mozliwosci zaopatrzyc sie w karte rozliczana w RUR w Polsce, za
          to w Rosji bez problemu; chodzi o to, ze nie nalezy zaopatrywac sie jadac do
          Rosji w karty rozliczane przez EUR na PLN / duzo gorszy przelicznik niz przez
          USD na PLN a tym bardziej niz bezposrednio z RUR na USD - odwrotnie niz w
          Polsce, i to jest ten trick, w Rosji jest euro stosunkowo slabsze od dolara/;
          najlepiej zalozyc konto walutowe w USD z karta do niego; trzeba zawsze
          przeliczyc co lepiej sprzedac w kraju do ktorego jedziemy, rachunek jest
          prosty, i historyczny, sa kraje ze strefy dawnej DEM a sa USD; w jednych lepiej
          sprzedawac EUR a w drugich USD - nie wazne czy gotowka czy dewizy / czyli
          bezgotowkowo/; oczywiscie sprzedajac gotowke mamy nieco gorszy kurs niz dla
          dewiz ale swiat to nie hipermarkety typu Pieriekriostok czy Ramstor czy inne
          daleko za miastem, a do krajow zachodnich Moskwie NIESTETY w tym wzgledzie
          bardzo daleko; kto bywa na tzw. zachodzie to na oko zauwazy roznice w ilosci
          naklejek na malych i calkiem malutkich sklepach, budkach, taksowkach,
          kioskach... W takiej np Siemiejnoj Kapilkie nie zaplacisz. Dodam, ze
          statystycznie w Europie 66 procent platnosci /bezgotowkowych/ odbywa sie
          wlasnie w malych i calkiem malych punktach!! Wiec porownania nie ma wcale.
          Owszem kantorow jest pelno, bankomatow jest duzo mniej. Powinien byc jeden na
          kilka tysiecy mieszkancow... Smiem twiedzic, ze jest duzo gorzej. W krajach na
          zachodzie jest to tysiac mieszkancow na jeden bankomat... W Polsce jeden na 3-4
          tysiace ludzi. To sa czyste statystyki, mozna sprawdzic, w prasie nawet. W
          Moskwie jest 90 procent bankomatow Rosji i w M. wydaja 95 procent kart!!
          Niestety taka statystyka, mozna sprawdzic.Punktow akceptujacych karty w Moskwie
          powinno byc co najmniej jeden na kilkaset mieszkancow bo tyle srednio jest w
          krajach zachodu... Jest jeden na kilkanascie tysiecy...
          Smutne, ale prawdziwe. Przy odrobinie zachodu mozna sprawdzic. Podaje te dane
          ze smutkiem, tylko z czystej statystyki.
          Ze srodkowo-wschodniej Europy troche lepiej jest w Kijowie/znow stolica, bo
          reszta kraju to w tym wzgledzie osobny rozdzial/. Nastepna w kolejce jest
          Slowacja/w malych miastach bywaja klopoty z placeniem/, potem Czechy, nastepnie
          Wegry- najblizej zachodnich statystyk./nie zebym sie "zachlysnal" Zachodem, o
          nie, tylko w tej dziedzinie ekonomii do nich trzeba rownac.../ja jestem staly w
          swoich uczuciach:-))ale i krytycznie na rozne rzeczy trzeba patrzec...

          > I dodam czesto sklepy duze oferuja teraz ceny leprze niz male.

          to chyba wszedzie normalne zjawisko;-)

          > Restauracje przejmuja zawsze karty. Ale male i tanie moga nie brac. Wiec
          radze pytac na poczatku.

          1/ patrz na naklejki - powinny byc na drzwiach a czesto sa schowane dalej od
          wejscia, a nawet jesli sa to moze byc klopot, "nie ma jak gotowka"
          2/ nie sadze, by pytajacy szalal po drogich restauracjach a w tanich wcale nie
          akceptuja
          3/a jak masz szybkie nogi i mocne nerwy, sprobuj spytac tasowkarza czy
          akceptuje;-); na zachodzie to jest normalne, w Polsce wlasnie przestali dziwnie
          patrzyc...

          > wogule, Moskwa niczym sie nie rozni od wielkich miast. Jak Pan byl w
          > takich, Pan bedzie wszystko rozumiec

          i jak zawsze, dochodzimy przypadkiem do tej samej konkluzji, kazdy kraj sklada
          sie z dwu czesci /Rosja wyjatkiem nie jest/, stolica plus jakas nie istotna
          reszta;-)
          pozdr
          t-k
          ------
          poranki sa piekniejsze od wieczorow
          • anuszka_ha3.agh.edu.pl Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 02.09.05, 10:02
            > Ze srodkowo-wschodniej Europy troche lepiej jest w Kijowie/znow stolica, bo
            > reszta kraju to w tym wzgledzie osobny rozdzial/. Nastepna w kolejce jest
            > Slowacja/w malych miastach bywaja klopoty z placeniem/, potem Czechy, nastepnie
            > Wegry- najblizej zachodnich statystyk

            Tak z ciekawości - a gdzie plasuje się Polska w tym rankingu?
          • kacap_z_moskwy Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 03.09.05, 00:26
            Calkowicze sie z Panem zgadzam. Ja nie probowalem dyskutowac. Zreszta ze nie
            jestem ekspertem od finansow. poprostu napisalem co widze na codzienn.

            Nawet nie licze ilu jest kart czy bankomatow. Zreszta w nocy czesto bywa ze nie
            ma "gotowki", a bankomatu nie widac :))

            Z 95% kart rosyjskich chyba PAn sie myli. Bo jest jesce Petersburg. Tam jest
            nie duzo mniej ludzi.

            A tak, jak kto woli. Nie wiem co jest wygodniej. Ale w Moskwie pesje placa
            tylko na karte. Praktyczne wszystcy pracodawcy. Nie placa w sklepach, na
            budowach czy w targu. Ale tam przeczez pracuja zwyklie "nelegali". A to inny
            temat.

            Co do dzielnicy - mam srednia. Ale w sklepach obok przyjmuja karty. W malych,
            zgadzam sie, - nie. Ale kawiarni wszystcy maja urzadzenia do kart. Zreszta ze
            wszedzie sa duze sklepy, w wiekszosci majace i bankomaty. Tak w 7 min na
            piechote mam "Perekriostok" z 4 bankomatami roznych bankow. Wiec problemu dla
            mnie nie ma. Zreszta ze uwazam ze nikt nie nosi ze soba ogromniej "gotowki". A
            z 1500 rubli wystarczy na wszystko. A jak sie skacza - mozna i bankomat
            poszukac :)

            Wiec radzil bym nie przejmowac sie trudnoscami i jechac do Moskwy. Poki nie
            mamy pelnej jesieni, kiedy pada desc i jusz jest chlodno i smutno!
            • szkielak Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 04.09.05, 22:38
              wielkie dzieki troche rozjasnilo mi sie w glowce a ze jestem tylko biedna
              studentka:) to drogich knajpach nie bede sie rozbijac jeszcze raz dzieki:):):)
            • tuliak Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 05.09.05, 22:33
              Faktycznie,ilosci kart podane do zestawien byly wg central bankow - stad
              wiekszosc w Moskwie; jesli spojrzec na to terytorialnie - pewnie bedzie inaczej
              (ja oceniam np. 40%-M-a, 30%-Piter, 20%-cala reszta prowincji:-), ale to by
              trzeba sprawdzic)

              Polska w tym rankingu jest duzo wieksza od poludniowych sasiadow to i rozne
              regiony nalezaloby oddzielnie potraktowac; niektore sa statystycznie "na
              zachodzie", inne "na wschodzie"; a w tym rankingu to P. jest miedzy Slowacja a
              Czechami; ciekawe, jakby to jeszcze porownac z Lit.,Lot.,Es....(zajecie na
              dlugie wieczory;-)

              Jesien, choc bywa krotka, jest piekna, i warto spedzic ja w Moskwie. Zycze wiec
              wszystkim wybierajacym sie (na krotko i na dluzej...)by byla sloneczna i
              dluga,wszak to najpiekniejsza pora roku.
              pzdr
              t-k
      • marek.smietana Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 30.10.05, 21:17

        > ranki sa piekniejsze od wieczorow
        Akurat. W Moskwie ranki sa o wiele trudniejsze od wieczorow. 2 godziny roznicy
        daje sie znac wlasnie rankami

        na zachod od Bugu zato spotkasz kretynskie pre-paidy, ktore musisz stale
        zasilac gotowka (jak np Heyah) by moc zadzwonic do kogokolwiek. Takie w
        rosyjskich MTS albo w BeeLine zniknely juz z 3 lata temu /

        Nie zapominajcie o czekach podroznych

      • marek.smietana Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 30.10.05, 21:22
        I jeszcze jedno: "zabieguszki" to sa u ciebie w Tule, w Moskwie
        sa "zabiegalowki". Pa!
    • pichugina Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 08.09.05, 16:51
      W duzych sklepach mozna placic karta:
      visa
      visa elektron
      Zdarza sie ze przyjmuja karte
      maestro.
      W ogole, jesli powstana problemy, bedac w Moskwie zadzwon pod # (komorka)
      8-916-461-04-21 (mozna wyslac SMS). W kazdej porze dnia. Chetnie podpowiem, co
      robic.
      W metro moskiewskim, niestety, karte bankowa nie przyjmuja. Bilety autobusowe
      lepiej kupowac wczesniej, bowiem wielu autobusow juz maja tacy same automaty
      jak w metro.
      • sdb Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 30.10.05, 22:07
        Ramstor jest tanszy od Siedmowo Kontinienta ;)
        • varvara Re: PRAKTYCZNE INFORMACJE przed wyjazdem do MOSKW 01.11.05, 07:31
          Milicjanci sprawdzaja papiery tylko u ludzi z twarza kaukazska albo arabska.
          Mieszkam w moskwie przez cale zycze, mam taka samo slawianska urode jak kazda
          polka i sprawdzily mnie papiery ze 2 razy.... mlodzi chlopaki milicjanci zeby
          sie zapoznac i pogadac....
    • linakje ja tu się dziwię 31.10.05, 22:38
      że nikt ci nie mówi, żeby na przykład w Moskwie unikać milicjantów. Nawet z
      legalnym pobytem mogą oni mieć taki kaprys, co by popatrzeć na twoje zdjęcie w
      paszporcie i postraszyć. Aby tego uniknąć warto np. chodzić z reklamówką
      firmową w ręku. Jak się ma odpowiedni wyraz twarzy (mało radosny), to też
      działa. Najwięcej milicjantów jest przy mauzoleum, ale w czasie mojego
      siedmiodniowego pobytu w Moskwie sprawdzano mnie kiedyś 8 razy w różnych
      miejscach, z metrem włącznie (tam milicjant stwierdził, że nie jestem podobna
      do zdjęcia w paszporcie).
      Moje doświadczenie z kartami wygląda następująco - oprócz tego, że przy
      wypłacaniu pieniędzy z bankomatu banki przeliczają to na złotówki po swooim
      kursie, to jeszcze za usługę pobierają jakąś kwotę. Mnie wyszło, że jest to ok
      10 zł, bez względu na wybieraną z bankomatu kwotę - czyli że opłaca się wyjąć
      więcej, bo i tak wezmą 10 zł. Więc warto jeszcze w Polsce ustawić sobie duży
      limit na karcie, tak dla bezpieczeństwa.
      A jeśli znasz rosyjski, to przy zwiedzaniu udawaj tubylca, to będziesz mniej
      płaciła za bilety. Dużo mniej.
      Miłego pobytu.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka