Dodaj do ulubionych

literatura... temat rzeka...

23.03.03, 16:09
moze teraz forum nie bedzie zamierać ;)
podzielcie się ciekawymi pozycjami z literatury rosyjskiej - przeczytałam juz
chyba wszystko, o czym dane mi było słyszeć a nie mam dość ;)
Obserwuj wątek
    • kaj.ka Re: literatura... temat rzeka... 23.03.03, 21:42
      A poezja...!!!
      Klasyka: Lermontow - Демон; a Majakowski - Облако в штанах.
      A poezja śpiewana!? Wysocki, Okudżawa...
      Но кому на этим земном севоднешнем шаре это еще интересно???:(((
      И чтож галубая, идти нам по ціїх забуттих стежлах /укр./ (этих забытых
      тропинках (русс.)
    • alicjah Re: literatura... temat rzeka... 01.04.03, 21:05
      w nawiazaniu do 'alternatywnych' slownikow, to polecam - Русская красажица -
      Жиктор Ерофеев. Jerofiejew posluguje sie bardzo ciekawym jezykiem we wszystkich
      swoich powiesciach - tak mysle.
      • ladyblue Re: literatura... temat rzeka... 06.04.03, 16:19
        miał być temat-rzeka a nawet strumyka nie przypomina :( coś strasznie niemrawe
        to forum, a szkoda, bo ciekawie sie zapowiadało...
        moze jednak ktoś podzieli sie odkryciami w rosyjskiej literaturze? ładnie
        proszę ;) tylko bez nazwisk oczywistych ;P
      • kaj.ka Re: literatura... temat rzeka... 06.04.03, 19:51
        Wiktor Jerofiejew
        Nie znalazłem wprawdzie Русской красавицы, ale wpadłem na Пять рек жизни и
        Жизиьс идиотом na www.erofeyev.ru
        Rzeczywiście ta proza zaciekawia. Miłośnicy rosyjskiej klacyki mogą doznać,,,
        przeżyć. Język jest baaardzo jędrny!
        • aizeinstein Re: literatura... temat rzeka... 24.12.03, 14:39
          Пишите запросто поболтаем. люблю больше Бунина, Набокова
          мой адрес прост zurga@pisem.net
    • bartek.m Re: literatura... temat rzeka... 14.01.04, 18:57
      A czytałaś z ostatnio wydanych lub wznowionych w Polsce:
      "Wędrowanie ku śmierci" W. Maksimowa,
      "Pruską narzeczoną" J. Bujdy,
      "Między psem a wilkiem" i "Szkołę dla głupków" S. Sokołowa,
      "Encyklopedię duszy rosyjskiej" W. Jerofiejewa,
      "Generation P" i "Mały palec Buddy" W. Pielewina,
      "Oparzenie", "Sagę moskiewską" i "Wyspę Krym" W. Aksionowa,
      "Komórkę" A. Azolskiego,
      "Walizkę" S. Dowłatowa,
      "Tarasa Bulbę" N. Gogola (wcześniej niewydawany),
      "Zaproszenie na egzekucję", "Dar" i "Rozpacz" V. Nabokova,
      "Anioły na ostrzu igielnym" J. Drużnikowa,
      "Wiernego Rusłana" i "Generała i jego armię" G. Władimowa,
      siedem (jak na razie po polsku) tomów "Przygód Erasta Fandorina" B. Akunina?
      • bartek.m Re: literatura... temat rzeka... 14.01.04, 19:02
        Zapomniałem jeszcze o:
        "Trawiastej ulicy" A. Eppela,
        w lutym wyjdą po polsku pierwsze dwa tomy kultowych dziś w Rosji kryminałów
        Aleksandry Marininej - przygód major A. Kamieńskiej: "Ukradziony sen"
        i "Męskie gry".
        • ladyblue Re: literatura... temat rzeka... 14.01.04, 22:18
          niektóre tzn. Pielewina i Władimowa czytałam ;) do pozostałych prosze opis
          krótki co to takiego ;)
    • tamaral Re: literatura... temat rzeka... 15.01.04, 21:34
      ladyblue napisała:

      > moze teraz forum nie bedzie zamierać ;)
      > podzielcie się ciekawymi pozycjami z literatury rosyjskiej - przeczytałam juz
      > chyba wszystko, o czym dane mi było słyszeć a nie mam dość ;)
      >
      polecam najnowsza rzecz wydana przez ZNAK. Andriej Kurkow "Kryptonim pingwin".
      inteligentny kryminal. czarny humor.
      • joopiterka Re: literatura... temat rzeka... 14.04.04, 08:23
        To miała być dyskusja o literaturze rosyjskiej. Wprawdzie jestem gościnna, ale
        w tym wypadku nie podoba mi się wciskanie utworów ukraińskich.
        A z nowszej rosyjskiej spróbujcie wczytać się w utwory Tatiany Tołstoj - warto.
        A dla wielbicieli skandalu - oczywiście Sorokin (ostatnio wydano b. dużo jego
        tekstów, ale w oryginale). Mój ulubiony Nabokov, którego wspomniał Bartek, to
        lektura dla erudytów, podobnie jak Sasza Sokołow. Ożog Aksionowa - stare (lata
        70) i ciężkie (a może nudne?). Niezły jest Pielewin - ciekawe pomysły i świetny
        język. Ja osobiście lubię współczesne teksty wspomnieniowe. Dla
        zainteresowanych literaturą to b. ciekawa lektura.
        A ladyblue, która już wszystko(?!!) przeczytała, to zdała już lektury?
        Pozdrawiam
    • clevera co polecicie? 10.06.04, 20:11
      Ze wspolczesnej nie wydanej w Polsce podobnej do Jerofiejewa i Pielewina?
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka