Dodaj do ulubionych

Tranzytujący Saturn przez 8 dom

06.06.04, 19:18
Już od kilku miesiecy, doswiadcza mnie surowy Saturn. Obecnie mam ścisłą koniunkcje Saturna na Wenus i Marsie, trochę luźniejszą na Jowiszu, niedługo najdzie na Merkurego i Słońce, wszystko to dotyczy 8 domu. Nie powiem, że mi lekko, rozwiazują sie związki, umowy, zmienia się mój stosunek do wielu spraw, a właściwie zostaje wymuszony. Odczuwam ciągły brak stabilizacji ale biorę się w garść bo wiem, że nie mam wyjścia. Czy ktoś już miał podobny układ, co jeszcze może mnie "spotkać" ze strony Saturna?
Obserwuj wątek
    • catharis Re: Tranzytujący Saturn przez 8 dom 29.06.04, 08:28
      Saturn tranzytujący 8 dom podkreśla głębię w człowieku: porusza psychikę,
      emocje, następuje nacisk na seksualnośc, z tymże Saturn będzie dawał
      frustracje, niespełnienia, ograniczenia, co moze dać też pewne wyzwolenie: jest
      szansa, by jasno określić swą seksualność, swoje emocje i potrzeby, używanie
      władzy, by to wszystko zrozumieć.
      Moja znajoma ma teraz Saturna w 8 domu. I jest jej bardzo cięzko.
      Może to jest taka kolej rzeczy po przejściu Saturna przez 7 dom?
      Bo albo wtedy wszelkie związki zostały oczyszczone, albo nie skorzystało się z
      tej lekcji i teraz cierpienia są jeszcze większe.
      Ja znam ten drugi przypadek. I nikomu tego nie zyczę.
      Jednak warto brać lekcje od życia i zyć swiadomie. :))
    • astrofru Re: Tranzytujący Saturn przez 8 dom 29.06.04, 15:26
      hej, ja mam teraz podobny układ, Saturn mi włazi na moje stellum w Raku -
      Słońce, Merkurego, potem Wenus. W opozycji do tgo stellum mam jeszcze Księżyc i
      wiem z całą pewnością, że to naprawdę zmienia świadomość :) Moim zdaniem
      wyciąga na wierzch wszystkie sprawy, które dotąd człowiek spychał do
      podświadomości i nie chciał ich zaakceptować. Na płaszczyźnie psychicznej nie
      odbieram tego negatywnie - sytuacja prowokuje mnie do różnych zmian, które nie
      są dla mnie znowu takie straszne.. Gorzej sytuacja wygląda u mnie ze zdrowiem,
      bo Saturn krystalizuje i wyciąga na światło dzienne - w moim przypadku długo
      generowany stres, który, wraz z wejśćciem Saturna w VIII dom, a następnie w
      Raka ujawnił mi wrzody na żołądku (Rak to żołądek, VIII dom to kumulacja
      stresów w podświadomości). Myślę, że Saturn z jednej strony krystalizuje z
      drugiej - jak to w mitologii bywało - kastruje, dlatego zmiany, głębokie zmiany
      na poziomie świadomości sa nieuniknione. Ale ja byłam na te zmiany
      przygotowana, więc może nie odbieram ich az tak negatywnie
      • catharis Re: Tranzytujący Saturn przez 8 dom 30.06.04, 07:37
        Ach, Saturn, Saturn...
        :))
        Mój jest w tej chwili w domu 12. Nie jest to takie złe jak mi się pierwotnie
        wydawało, bo przynajmniej krystalizuje mi się mój dom podświadomości i lęków.
        Potrafię je świadomie określić i dzięki temu walczyć z nimi.
        Zobaczymy tylko, co będzie jak wejdzie na ascendent. Mam nadzieję, że nie
        opadnę z sił za bardzo. :)
    • lilith0 Re: Tranzytujący Saturn 22.01.05, 19:16
      Ciekawe, mnie tranzyt Saturna jeździ Retrogradacją po jowiszu,który jest w
      koniunkcji do urana w siódmym domu (w natalnym horoskopie) - odczuwam ten
      tranzyt dość pozytywnie. Bardziej dreczy mnie tranzyt neptuna i urana w drugim
      domu, w ktorym znajduje się natalna wenus .
      A jakie były Wasze odczucia podczas tranzytu saturna w 7 domu?
      Pozdrawiam
      • dorisn Re: Tranzytujący Saturn 27.03.05, 15:29
        Saturn do mojego 7 domu wejdzie w maju. I w niedługim czasie utworzy koniunkcję
        z Jowiszem (natalny) i w ciąsgu kilku nastu miesięcy taka koniunkcja wystąpi
        kilka razy. Przy pierwszej przetranzytuje po Jowiszu razem z Wenus, Słońcem i
        Merkurym. Natalny Saturn jest u mni ena pograniczu VII i VIII domu. Zupełnie
        nie wiem, jak to zinterpretować.
    • teripolo Re: Tranzytujący Saturn przez 8 dom 23.01.05, 19:45
      Mogę podzielić się wswoim doświadczeniem co do dzałania saturna. Gdy
      przechodził przez mój Xd. i siedział mi rertrogradując na księzycu miałam
      problemy w pracy , które wywoływałay emocje, które z kolei trudno mi było
      trzymać w ryzach...
      Mialam też nie dawno opozycję do merkurego ale trudno mi stwierdzić jej
      działanie. Aktualnie Saturn siedzi na mojej wenus w Vd. w koziorożcu i słabiej
      na słońcu, przy czym w natalnym horoskopie mam kwadraturę słońca i wenus do
      saturna w VIII. Odczuwam to jako trudne w kontaktach z innymi, Wszyscy mają do
      mnie o coś pretencje, ktore tridno mi wytłumaczyć bo to dotyka tego który ma do
      mnie pretensje i tylko dolewa oliwy do ognia. Może ktoś potrafi powiedzieć coś
      więcej o takim tranzycie?Pozdrawiam wszystkich dizlenych doświadczanych przez
      saturna
      T.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka