Z A P R O S Z E N I E ....

[tamm]

[tamm]

WEJDŻ NA MOJĄ STRONĘ I POCZYTAJ WIERSZE, PRZEMYSLENIA.... tamm.blog.pl

[korek1000]

pierwsza moja odpowiedz prozą tu
bo i prozaiczna sprawa:

jakoś mi cholernie nie grają wiersze z reklamami na twojej stronie
i nawet jesli wiersze beda genialne to nastrój został zbeszczeszczony. sic.

[tamm]

No.... :( masz rację, ale co ja mam z tymi reklamami zrobić? Przecież to
niezależne odemnie. Myślisz, ze to był zły pomysł umieszczać wiersze w blogu?
pozdrawiam i dzięki za odzew.

[ritakavka]

nie reklamuj się tak pan bo zwymiotuję.

[tamm]

weź woreczek bo pójdzie na kolanaka...

[tamm]

a resztę, która dziś ma mniejsze problemy z zołądkiem oczywiście zapraszam ;)
Umieszczam w blogu na bieząco nowe teksty.

[ritakavka]

nieistotne są problemy żołądkowe, a ich przyczyna. może się pan/i wpisze do
kilku blogowych ksiąg gości i nałapie sobie tym samym odwiedzin?

[korek1000]

To prawda, bardzo przyjemnie popatrzeć jak się dziewczęta za kudły biorą
i targają a jak ciuszki sobie przy tym trochę porwą to tylko ręce zacierać i
oczy wybauszać ale w internecie nic nie widać więc dajcie sobie spokój
gołąbeczki, proszę, ok?

PS. Do tamm - reklamy burzą nastrój strasznie (inne blogi tylu nie mają) jeśli
to nie są Twoje reklamy to znajdź innego bloga, jeśli Twoje, to spróbuj je
dobrać mniej nachalnie. A ,i rzeczywiście, rzuca się w oczy, że męczysz ludzi
zaproszeniami (link w podpisie wystarczy, kto ma wejść ten wejdzie, kto ma
zostać zostanie).
PS. Do ritykavki - za włosy wytargać - wytargaj ale żeby wymiociny? fuj,
przesada.

[ritakavka]

nie za kudły, bez przesady. no tak, na forum traktującym o poezji wypadałoby
wymiociny jakąś metaforą przykryć. ja nie z tych. jestem bardzo delikatna wbrew
pozorom (uwierzysz?).