roman_j
09.12.08, 22:25
Byłem w sobotę w "Wiśle". Nie planowałem tej wizyty, ale będąc w Auchan i nie
mogąc kupić jednego artykułu wybrałem się do "Wisły" w nadziei, że tam go
dostanę. Chodziło o niebieski atrament "Pelikan". Atramentu nie znalazłem
także w Galerii, ale przy okazji obszedłem cały budynek i mam jakieś zdanie na
jego temat.
Imponujący nie jest. Od zewnątrz robi większe wrażenie niż w środku. Dwie
kondygnacje i niezbyt długa "bieżnia" nasunęły mi skojarzenia z Taygerem.
Szczególnie, kiedy zobaczyłem, że w Wiśle ulokował się sklep CCC. Nie byłem na
kondygnacjach "rozrywkowych", ale tam może wybiorę się innym razem planowo. Z
innych wrażeń napiszę, że zaskoczyła mnie rozległa pusta przestrzeń wokół
wejścia od strony Wyszogrodzkiej. Przy tych cenach powierzchni, jakie
dyktowane są w tego typu galeriach, pozostawienie takiej niezabudowanej
przestrzeni i to chyba nawet na dwóch kondygnacjach jest sporym
marnotrawstwem. Ta przestrzeń mogłaby na siebie zarabiać zwłaszcza, że stoiska
umieszczone są także na "bieżni". :-))