PKO DEVELOPMENT - Wasze opinie i doświadczenia

[Gość: Leosia]

Podzielcie się swoimi opiniami i doświadczeniami z PKO Development.

[Gość: Leosia]

Naprawdę nikt nie kupił mieszkania od tego developera???

[Gość: WJ]

Przeczytaj poprzednie wątki. Znajdziesz je sortując wypowiedzi w/g kolejności
alfabetycznej. Jest sporo ciekawych rzeczy.

[orlando]

No właśnie, dziwne, że nikt się nie zgłasza-podobno sprzedano już duuużo
mieszkań. Mój komentarz-poziom obsługi-choć pozornie OK-fatalny. Nikt nic nie
wie, a jak już wie, to zaraz się okazuje, że wiedział źle. Od początku PKO nie
jest nastawione na współpracę z klientem, tylko na maksymalizację zysku. Żeby
klient sobie nie myślał, że jest górą, bo jest słaba sytuacja na rynku, na
każdym kroku powtarzają jaką to mają rewelacyjną sprzedaż, szalone
zainteresowanie ofertą itp. Zbyt wiele nerwów i rozczarowań kosztuje nas to
mieszkanie, a to przecież dopiero początek...
Kto zripostuje?

PKO DEVELOPMENT - dni otwarte

[Gość: balonik]

Dni otwarte na Osiedlu Olszyny polegaly na wreczaniu klientom balonikow i
materialow reklamowych. Pare zdezorientowanych panienek pokazywalo katalogi z
projektami mieszkan i kompletnie nie potrafilo odpowiedziec na zadne konkretne
pytania np. ktore z mieszkan juz sa sprzedane. Oczywiscie o obejrzeniu budowy
tez nie bylo mowy. Wszystkich odsylano do biura. Na szczescie na kupno balonika
jeszcze mnie stac i nie musze chodzic na dni otwarte, aby go zdobyc... a zeby
popatrzec sobie na panienki, nie trzeba jechac az na Bemowo.

[Gość: ch omik]

ja się nie załapałam na baloniki:((( Poza tym-identico. Rozczarowujące...

[Gość: Robas]

Zgadzam się z poprzednikami. Pani, która mnie informowała o wolnych
lokalach,na moją odpowiedź, że już kupiłem tu mieszkanie przestała
się mną interesować. Powód - zadałem pytanie tzw. techniczne.

[Gość: piotrek]

A u mnie bez problemu załatwiono techniczne sprawy (w sumie niewielki problem) -
bo tylko zmiana instalacji elektrycznej. Za to podpisałem umowę, której
sformuowanie kilku punktów mi się nie podobało (szczególnie odnośnie zmian
projektu M - po częsci też dlatego go nie zmieniłem) - nie bardzo dało się to
przeskoczyć, albo mi w sumie tak mocno nie zależało. Nawet super umowa przed
wszystkim nie zabezpieczy, tak czy inaczej ryzykuje się budując z developerem.
A developer chyba względnie pewny, dopiero się rozkręca w Warszawie - Olszyny
to I etap z trzech, a poza tym jest planowane osiedle na Ursynowie. Także może
nie będzie tak źle. W końcu bankowi (prywatnemu) powinno zależeć na opinii.

Aha i jeśli mam tam coś do załatwienia to są pomocni, chociaż już umowę
podpisałem.

Jeszcze jedno: nazwa developera to Pekao Development
(www.pekao-development.com.pl).

Pozdrawiam
Piotrek

[Gość: Lala]

Jestem związana emocjonalnie z PKO Development, i cieszę sie, że obsługa to
jedyny mankament tego developera, myślę, że to poprawią - sa mlodzi. Fajnie, że
moje zainwestowane pieniądze nie ida na splatę innych inwestycji lub do innych
rąk.

[Gość: cuba]

Nie ma co się zachłystywać, że za tym wszystkim stoi tak znamienita firma jak
PKO, co usypia czujność i czyni transakcję bezpieczną. Pragnę przypomnieć
niesławny los PZU Development, za którą stała mocniejszy niż PKO PZU. Nie
uchroniło to tego dewelopera z bożej łaski przed krachem grzebiącym kasę
klientów. Tak więc czy to jest PZU, czy PKO czy inne PKP - gwaracji
bezpieczeństwa nie ma. A tak na marginesie - ile mieszkań wybudował dotychczas
ten gigant PZU Development, żeby zaskarbić sobie zaufanie rynku?

[polesiak]

PZU Development czy PKO Development?

[Gość: Mario]

Ludzie! Czy wy naprawdę nie odróżniacie wielkiego państwowego molocha jakim
jest PZU, którym kierują ludzie wybierania z klucza partyjnego, który jako
jedyny ubezpieczyciel nie ma nawet ogólnopolskiej sieci komputerowej od
prywatnej spółki jaką jest PEKAO, której menadżerowie rozliczani są przez
akcjonariuszy z osiągniętych wyników i dbania o jej dobry wizerunek na rynku. W
jednym przypadku liczy się krótkoterminowy interes partyjny (byle do
najbliższych wyborów), a w drugim długoterminowy interes ekonomiczny.

[hans.kloss.abwera]

Gość portalu: Lala napisał(a):

> Jestem związana emocjonalnie z PKO Development, i cieszę sie, że obsługa to
> jedyny mankament tego developera, myślę, że to poprawią - sa mlodzi. Fajnie, że
>
> moje zainwestowane pieniądze nie ida na splatę innych inwestycji lub do innych
> rąk.
>

PEWNA JESTEŚ?????????????????????????????????
HI,HI,HI

[Gość: myrka]

Szanowni Panstwo z firmy Pekao Development: jezeli koniecznie chcecie podszywac
sie pod zadowolonych klientow to miejcie chociaz odrobine wyobrazni i
wysylajcie pochwalne maile z innego adresu niz 217.153.76.*
Dla zainteresowanych fragment wczesniejszego wątku na ten sam temat kiedy
zachwycona klientka okazala sie byc panią Dorotą Kos - Menadzerem projektu :)



• Re: nie kupujcie w PEKAO Development - W-wa Bemowo adres: 217.153.76.*
Gość: Lora 22-02-2002 15:13

Człowieku skad takie informacje! W grudniu dokonałam
zakupu lokalu ww inwestycji zostałam bardzo miło i fachowo obsłużona przez
młody zespół pracujących tam ludzi, co prawda nie są zbyt tolerancyjni ponieważ
osób impertynenckich i niegrzecznych nie obsługują, a z Pana słów wnioskuję, iż
do tych Pan należy.Życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach, gdyz z takim
podejsciem do developerów i ciągłym ich szykanowaniem nie znajdzie się Pan na
liście mieszkańców wyjątkowych osiedli mieszkaniowych.
Duzo zdrowia


• Re: nie kupujcie w PEKAO Development - W-wa Bemowo adres: *.cab.pl /
10.10.10.*
Gość: Arnold 23-02-2002 10:59
Podziwiam tą pełną optymizmu chwalebną wypowiedź na
cześć Pekao Development!!! Do pracowników działu sprzedaży nie mam
najmniejszych zastrzeżeń, to rzeczywiście młodzi i mili ludzie, którym zależy
na pracy, widać, że się starają, zwłaszcza jeśli nie mylę imienia p. Paulina.
Ale to są tylko pracownicy niższego szczebla, którzy niewiele mogą. Poważne
zastrzeżenia mam zwłaszcza do pani Doroty Kos z marketingu, która mimo bardzo
miłej rozmowy wbrew temu co o mnie piszesz) i solennych zapewnień nie raczyła
odpowiedzieć przez ponad dwa miesiące (e-mail wysłałem 6 grudnia 2001 i p.
Dorota potwierdziła telefonicznie jego otrzymanie). Po kilku telefonach z
przypomnieniami dałem sobie spokój. Poważne zastrzeżenia mam również do
prezesów tej firmy ponieważ umowa jaką sporządzili chroni tylko i wyłącznie
interes developera a nie klienta i jest nie do przyjęcia. Zainteresowanym mogę
przesłać tą umowę przeanalizowaną przez prawnika, aż roi się od poprawek
zaznaczonych na czerwono.
Reasumując - Twoja chwalebna oda na cześć PD świadczy o tym, że jesteś ich
pracownikiem albo podpisujesz w ciemno umowy nie zwracając uwagi na to co tam
napisali. Konekwencje mogą być w przyszłości bardzo przykre, czego nikomu nie
życzę. Ja wyszedłam z założenia, że lepiej stacić kilka tysięcy ulgi niż
kilkadziesiąt tysięcy ulokowanych w szczerym nieogrodzonym polu, tutaj
przypomnę, że budowa miała się rozpocząć w grudniu, a jeszcze na początku
stycznia nie był znany wykonawca.


• Re: nie kupujcie w PEKAO Development - W-wa Bemowo adres: 217.153.76.*
Gość: Lora 25-02-2002 12:41
Zapraszam na teren budowy.
Pozdrawiam


• Re: kupujcie w PEKAO Development - W-wa Bemowo adres: 217.153.76.*
Gość: Kos 25-02-2002 14:04

Szanowny Panie,
doskanale pamiętam wszystkie rozmowy przeprowadzone z Panem jeszcze w zeszłym
roku. Od samego początku był Pan do naszej Spółki bardzo uprzedzony (bez
podania logicznej przyczyny), a Pana uwagi do wzoru naszej umowy były po prostu
niegrzeczne i obraźliwe. Tutaj na forum nie jest to miejsce, żeby je cytować,
bo ludzie kulturalni w ten sposób ze sobą nie rozmawiają.
Ponadto nie życzę sobie, aby Pan wymieniał mnie na publicznym forum z imienia i
nazwiska. Jak dotąd dokładałam wszelkich starań aby każdy klient wychodził z
naszej Spółki zadowolony i zapewniam Pana że tak jest. Niektórych osób jednak
nie sposób zadowolić, po prostu jest to niemożliwe...
Ciekawi mnie tylko jedno: jeżeli jest Pan tak niezadowolony z firmy i obsługi
to dlaczego nadal tak bardzo interesuje się Pan naszą inwestycją? Odwiedził Pan
nasze stoisko na targach robiąc wiele niuprzejmych uwag mojej koleżance,
podczas gdy przysłuchiwało się temu kilka zdziwionych osób. Jak dotąd wiele
wysiłku włożył Pan aby Spółce Pekao Development przysporzyć złej sławy. Może
jest Pan pracownikiem konkurecyjnej firmy, to by wiele tłumaczyło...

Dorota Kos
Menadżer Projektu
Pekao Development

[Gość: Piotr]

Czy ktoś ostatnio podpisywał z nimi umowę?
Na początku roku PD zostało strasznie "zjechane" na tej grupie, czy coś u nich
sie zmieniło, czy tez dalej panuje soc-realizm?

[Gość: raf]

Gość portalu: Piotr napisał(a):

> Na początku roku PD zostało strasznie "zjechane" na tej grupie, czy coś u
nich
> sie zmieniło, czy tez dalej panuje soc-realizm?

i co mam się teraz Ciebie czepiać, stary, że "sie" "tez" i "soc-realizm" pisze
się jednak trochę inaczej ???

pozdrowienia
raf

[Gość: abc]

dzieki za zainteresowanie - od rana usiluje od ludzi cos wyciagnac na temat
PEKAO Development

[melenka]

Jestem weteranem jeżeli chodzi o wątki PKODev i mam jedno z głębszych
doświadczeń nt. współpracy z tym developerem (przy okazji-pozdrawiam czujnych
pracowników PKO, również tych zalogowanych, do których już nie zalicza się-
wspominana powyżej - Pani Dorota Kos). Zgodna opinia moja i znajomych, którzy
również tu inwestują- developer nieelastyczny, nie ma dyskusji nt. umowy, ceny
etc. Inne drobiazgi do przejścia, choć np. teraz niewiele można załatwić, bo
prezesi przebywają na urlopach... Słuszna uwaga, że żadna firma nie gwarantuje
powodzenia (jeżeli w kontrolowanym przez Skarb Państwa PZU doszło do takich
historii, to co dopiero prywatne spółki), ale na razie budynki pną się do góry,
a nam nie pozostaje nic poza trzymaniem kciuków.

[Gość: raf]

melenka napisała:

> Jestem weteranem jeżeli chodzi o wątki PKODev i mam jedno z głębszych
> doświadczeń nt. współpracy z tym developerem (przy okazji-pozdrawiam czujnych
> pracowników PKO, również tych zalogowanych, do których już nie zalicza się-
> wspominana powyżej - Pani Dorota Kos). Zgodna opinia moja i znajomych, którzy
> również tu inwestują- developer nieelastyczny, nie ma dyskusji nt. umowy,
ceny

to doświadczenia z jakiego okresu ? zastanawiam się właśnie czy nie podpisać z
nimi umowy, chętnie posłucham co i jak, jeśli mozesz odpowiedzieć mi na kilka
pytań to daj znać na priv [e-mail] dzięki :)

może będziemy sąsiadami

pozdrowienia
raf