GoĹÄ: edytka IP: 195.205.229.* 18.02.03, 14:34 Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: ekke Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: *.acn.waw.pl 18.02.03, 17:26 a co chcialabys wiedziec? moge tylko polecic... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 19.02.03, 07:27 Dziękuję za odpowiedź. Chciałabym wiedzieć, czy jest to wiarygodna spółdzielnia? Czy nie ma problemów z terminami oddawania mieszkań i później podczas użytkowania? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ekke Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: *.acn.waw.pl 19.02.03, 08:49 Gość portalu: edytka napisał(a): > Dziękuję za odpowiedź. Chciałabym wiedzieć, czy jest to wiarygodna > spółdzielnia? Czy nie ma problemów z terminami oddawania mieszkań i później > podczas użytkowania? spoldzielnia jest bardzo przyzwoita, mieszkanie odebralam w terminie zapisanym w umowie, opoznilo sie podpisania aktu notarialnego, tzn. odbylo sie po 6 miesiacach, a spoldzielnia czesc kosztow zwiazanych z podpisaniem aktu wziela na siebie. nie bylo problemow z przesuwaniem terminow platnosci, a nawet z odebraniem od nich nadplaconych pieniedzy z ksiazeczki mieszkaniowej - pieniadze oddali przed rozliczeniem ostatecznym - na moja prosbe bez klopotu mozna bylo wprowadzac zmiany - bez dodatkowych oplat oplaty za uzytkowanie sa tez chyba nie wygorowane Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 19.02.03, 09:04 Czy w rozliczeniu ostatecznym nie było żadnych niespodzianek? Wiesz, nasłuchałam się różnych ludzi. Czasem okazuje się, że trzeba np. dopłacać, bo mieszkanie ma większy metraż i temu podobne rzeczy. Odpowiedz Link Zgłoś
kaa1 Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? 19.02.03, 19:11 Gość portalu: edytka napisał(a): > Czy w rozliczeniu ostatecznym nie było żadnych niespodzianek? Wiesz, > nasłuchałam się różnych ludzi. Czasem okazuje się, że trzeba np. dopłacać, bo > mieszkanie ma większy metraż i temu podobne rzeczy. prawde mowiac moje mieszkanie okazalo sie wieksze o niecaly metr2, ale nie stanowilo to dla mnie problemu, cena za m2 na koniec byla taka jak w umowie. cos jeszcze? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 20.02.03, 10:53 to chyba wiem już dość dużo - dziękuję zerknę jeszcze tylko do księgi wieczystej gruntu, na wyniki finansowe SBM i statut i regulamin i wio Odpowiedz Link Zgłoś
kaa1 Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? 20.02.03, 15:18 Gość portalu: edytka napisał(a): > to chyba wiem już dość dużo - dziękuję > zerknę jeszcze tylko do księgi wieczystej gruntu, na wyniki finansowe SBM i > statut i regulamin i wio a gdzie zamierzasz kupic mieszkanie? ...jesli mozna wiedziec? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 20.02.03, 15:23 Relaksowa I, na Dembego Co myślisz o tej lokalizacji? Chyba całkiem ok? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 20.02.03, 15:34 jest tylko mały ból, mieszkanie będę miała na parterze, bo tylko przy parterach nie ma obowiązku kupowania miejsc parkingowych i metr jest tańszy parę groszy Odpowiedz Link Zgłoś
kaa1 Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? 20.02.03, 17:59 Gość portalu: edytka napisał(a): > jest tylko mały ból, mieszkanie będę miała na parterze, bo tylko przy parterach > > nie ma obowiązku kupowania miejsc parkingowych i metr jest tańszy parę groszy witaj sasiadko, lokalizacja jest idealna, bo nie dochodzi szum od strony ken i wawozowej a co do parteru ja np. nie narzekam - piekny widok na patio, przy tym nowym budynku tez pewnie bedzie zielono, mimo ze jest 1. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 21.02.03, 08:05 troszkę mnie pocieszyłaś z tym parterem tylko, że Ty masz okna na patio, to nie musisz się martwic ja troszkę obawiam się o to, że nie będę mogła nic na balkonie zostawić na noc (chociażby prania), mimo, że będzie ogrodzenie, ochrona podobno... a może się mylę co sądzisz o tej lokalizacji jeśli chodzi o bezpieczeństwo, włamania, itp.? czy Merkury nie będzie miał nic przeciwko żaluzjom antywłamaniowym? Odpowiedz Link Zgłoś
kaa1 Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? 21.02.03, 17:22 Gość portalu: edytka napisał(a): > troszkę mnie pocieszyłaś z tym parterem > tylko, że Ty masz okna na patio, to nie musisz się martwic > ja troszkę obawiam się o to, że nie będę mogła nic na balkonie zostawić na noc > (chociażby prania), mimo, że będzie ogrodzenie, ochrona podobno... > a może się mylę > co sądzisz o tej lokalizacji jeśli chodzi o bezpieczeństwo, włamania, itp.? > czy Merkury nie będzie miał nic przeciwko żaluzjom antywłamaniowym? co do wlaman - nie wiem, na razie nic mi sie nie przytrafilo, i nie interesowalam sie tym problemem, nie pytalam tez nikogo. co do zaluzji - u mnie ktos na parterze sobie takie zainstalowal, czy spoldzielnia miala w tej kwestii cos do powiedzenia - nie sadze, oni raczej chca isc na reke we wszystkim. np. u nas wymyslili, ze do nawiewow wentylacyjnych wloza takie "mechanizmy", zeby mozna bylo ustawiac nawiew w mieszkaniu, a nie na klatce. no i wlasnie ostatnio to u nas instalowali, gdyby sami nie wyszli z ta sprawa, to nawet nie wiedzialabym, ze z tym nawiewem mozna cos robic... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 22.02.03, 11:28 jak długo już tam mieszkasz? nie znasz może kondycji finansowej spółdzielni (moze na walnych coś o tym wspominali)? jestem już praktycznie zdecydowana, tylko troszkę się obawiam o tę spółdzielnię (teraz taki dołek gosp., że nic nie wiadomo) ciekawa jestem, dlaczego na tym forum jest tak mało komentarzy na jej temat (to dobrze, czy źle, a może zmowa milczenia???) Odpowiedz Link Zgłoś
kaa1 Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? 22.02.03, 17:59 Gość portalu: edytka napisał(a): > jak długo już tam mieszkasz? mieszkam od lipca ubieglego roku > nie znasz może kondycji finansowej spółdzielni (moze na walnych coś o tym > wspominali)? dokladnie nie znam, ...podobno nie maja problemow ten nowy blok juz prawie stoi, nie ma sie wiec chyba o co obawiac, ale sprawdz ksiege wieczysta dzialki, mowili jakis czas temu - przed rozpoczeciem budowy nowego budynku, ze jezeli nie znajda chetnych "inwestorow", to sprzedadza te dzialke. > jestem już praktycznie zdecydowana, tylko troszkę się obawiam o tę spółdzielnię > > (teraz taki dołek gosp., że nic nie wiadomo) > ciekawa jestem, dlaczego na tym forum jest tak mało komentarzy na jej temat (to > > dobrze, czy źle, a może zmowa milczenia???) gdy ja pytalam o te spoldzielnie, odezwala sie 1 osoba, ktora byla zadowolona ponadto nie znalazlam na ich temat zlego slowa a z tego, co obserwuje, najwiecej pisze sie o tych, ktorzy sie nie wywiazuja ze zobowiazan. a moze rzeczywiscie zmowa milczenia, zeby nie bylo duzej konkurencji... w moim bloku sa osoby, ktore kupily juz kolejne mieszkania w tej spoldzielni ale moze idz i popytaj ludzi, ktorzy mieszkaja w innych lokalizacjach? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 12.03.03, 07:48 Witam Mam jeszcze jedno pytanko Doszedł mnie słuch, że ktoś, kto kupił mieszkanie w Merkurym, zdziwił się bardzo przy ostatecznym rozliczeniu. Podobno musiał sporo dopłacić. Czy tak było też w Twoim przypadku? Może się orientujesz, jak to wyglądało u innych członków. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 13.03.03, 07:46 Dopłaty przy rozliczeniu ostatecznym, to jedna rzecz, o którą chciałabym zapytać. Druga, to czynsz za mieszkanie 2 pokojowe z piwnicą (bez garażu). Jak go szacujesz? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 13.03.03, 11:17 Boję się o to ostateczne rozliczenie, bo spółdzielnia ma kredyt w euro, a jak wiesz euro strasznie poszło w górę. Czy różnice kursowe przełożą się na ostateczny koszt? Jak uważasz? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: edytka Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: 195.205.229.* 14.03.03, 09:11 kaa1, żyjesz jeszcze? :-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kaa1 Re: Cokolwiek o SBM Merkury????????? IP: *.acn.waw.pl 30.06.03, 23:01 Gość portalu: edytka napisał(a): > kaa1, żyjesz jeszcze? :-) żyję Edytko... co tam u Ciebie? Odpowiedz Link Zgłoś