alinaw1
27.10.06, 17:10
Co rusz budują się osiedla- RESIDENCE. Mieszkania już nie są mieszkaniami
tylko apartamentowcami. Wszystko, co na ostatnim piętrze brzmi: penhouse.
Ostatnio nawet w wielkiej agencji nieruchomości zobaczyłam opis mieszkania do
remontu na Bukowińskiego (hałas, blok socrealistyczny, wstrętne klatki
schodowe). I jak tam nazwano to lokum? APARTAMENTOWCEM oczywiście. Uśmiałam
się zdrowo, gdy agent wykonał ładny opis mieszkania mojej koleżanki: blok na
Igańskiej. 2-pokojowe skromne mieszkanie na 12 piętrze nazwał... apartamenem
z 2 sypialniami! Wystarczyło, że mieszkanie jest zadbane i nienbanalne ale
nie w żadnym apartamentowcu tylko zwykłym szarym bloku z wielkiej płty.Na
domy też już głupio mówić domy tylko wille albo rezydencje.