Dodaj do ulubionych

Popyt na kredyty hipoteczne spadł o 18% r/r

07.03.08, 14:23
Podaż mieszkań w górę o 100%
Zdolność kredytowa 30% w dół
Popyt na mieszkania 20% w dół
1-3 podwyżki stóp % w Polsce do końca roku = zdolność kredowa
kolejne 15% w dół.


ceny mieszkań w górę??? hmm


www.finanse.egospodarka.pl/28888,Spadl-popyt-na-kredyty-hipoteczne,1,48,1.html
Obserwuj wątek
    • Gość: ttdd Re: Popyt na kredyty hipoteczne spadł o 18% r/r IP: *.internetdsl.tpnet.pl 07.03.08, 14:37
      A usa znow w plecy, fut $sep08 97,905.....

      Cos te podwyzki w Polsce coraz bardziej ryzykowne..
      • thesopranos Re: Popyt na kredyty hipoteczne spadł o 18% r/r 07.03.08, 14:55
        > Cos te podwyzki w Polsce coraz bardziej ryzykowne...

        ano ryzykowne. Jak się przespało 2 lata utrzymując beztrosko stopy
        na poziomie 4% zwiększąjąc podaż pieniądza w tempie dwucyfrowym, to
        teraz się ryzykuje - albo inflacja albo spekulacje.

        Zastanawiające jest to, że jeżeli powszechnie się uważa, że cena
        transakcyjna jest 10-20% niższa od wywoławczej, developerzy
        twierdzą, że taniej nie będzie, a dają rabaty, garaże itp a w tym
        samym czasie podaż mieszkań wciąż rośnie to o ile muszą spaść
        jeszcze te ceny, żeby popyt utrzymał się na poziomie przynajmniej
        sprzed roku? I o ile w takim przypadku musi spaść cena m2, żeby
        zrekompensować kredyt droższy o pkt %?

        I jeżeli społeczeństwo się bogaci, podwyżki pensji, dobra
        koniuktura, bezrobocie spada to jak to jest, że popyt na kredyty
        hipoteczne spadł o 20%???

        Niedobre społeczeństwo - niewdzięczne. Developerzy się wykrwawiają,
        żeby nabudować to wszystko co teraz stoi dookoła a ludzie nie chcą
        kupować :) A licznik Posziego wciąż na rekordowych poziomach i w
        trendzie wzrostowym :)

        • Gość: wiesniok Chopy,godom wom ,ze bydzie drozyj! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.03.08, 15:19
          Cza kupywac!!!!
          www.rp.pl/artykul/5,103172.html
          Ceny mieszkań w Warszawie urosną w tym roku o 8 – 11 proc.
          Marcin Zwierzchowski 07-03-2008, ostatnia aktualizacja 07-03-2008
          04:26
          Twierdzi Jarosław Szanajca, prezes Dom Development


          źródło: Rzeczpospolita
          +zobacz więcejNowe mieszkania w ciągu kilku lat stanieją o ok. 10
          proc.
          Spowolnienie na rynku pierwotnym
          Rz: Popyt wyhamował, czas opuszczać ceny mieszkań?

          Jarosław Szanajca: On wyhamował w czerwcu 2007 r. Wycofał się
          kapitał spekulacyjny. Normalny popyt, nie spekulacyjny, jest bardzo
          mocny. Do końca ubiegłego roku ludzie wstrzymywali się z zakupami,
          bo wierzyli, że ceny mogą spaść. Teraz widzą, że nie spadną i
          finalizują transakcje. Jak mogą, to kupują. A mogą, bo rosną płace,
          rynek pracy jest dobry, trwa migracja do największych miast, rośnie
          zdolność kredytowa.

          A gdyby klientów jeszcze ubyło?

          Obniżanie cen niewiele daje. W latach 2001 – 2002, gdy sprzedaż
          leżała całkowicie, próbowaliśmy różnych zabiegów. Obniżanie cen było
          absolutnie nieskuteczne. Zamiast przyspieszyć decyzję, klienci
          czekali, bo może ceny jeszcze spadną.

          Ceny pokazywane przez analityków to prawdziwy obraz rynku?

          Analitycy pokazują ceny ofertowe. One były i są wyższe niż finalne.
          Nie da się podać przeciętnej. Nie da się też powiedzieć, ile średnio
          się uda utargować. Zazwyczaj to kilka procent. Agresywne promocje, w
          postaci np. darmowego miejsca parkingowego, stosują tylko ci, którym
          z jakiś względów spieszy się ze sprzedażą.

          Będzie coraz więcej takich zachęt?

          One zawsze były. Oczywiście w trudniejszym rynku, jaki mamy teraz,
          ilość upustów się zwiększa. Tak pewnie będzie.

          W Hiszpanii jest ponad milion pustych mieszkań...

          Ale ten biznes w Hiszpanii jest bardzo dziwny. Przez lata wszyscy
          patrzyli, jak Hiszpanie budują rok w rok po pół miliona mieszkań.
          Problem w tym, że nie potrzeba było więcej mieszkań. Ale ludzie
          kupowali. Skoro kupowali, to deweloperzy budowali. A kupowali, bo
          ceny rosły. Oni mieli świadomość, że budują właściwie dla nikogo.
          Nie wiadomo, co z tym będzie. Od kilku lat mówiło się tam, że to się
          skończy nieszczęściem i tak się skończyło.

          Taka sytuacja może się powtórzyć w Polsce? Rosną zarobki, ale i
          stopy procentowe. Może się okazać, że nie będzie miał kto kupować.

          Na razie wszystko, co jest zbudowane, sprzedaje się. Jeżeli gdzieś
          mieszkania stoją, to jest to głównie segment sztucznie stworzony dla
          wyników i inwestorów zagranicznych. Chodzi o mieszkania o
          podwyższonym standardzie. Tzw. apartamentowce, ale stojące nie tam,
          gdzie powinny stać apartamentowce. Realny popyt jest taki, że co
          roku 140 – 160 tys. nowych mieszkań bez problemu będzie
          sprzedawanych.

          To o ile zdrożeje popularne mieszkanie w ciągu tego roku?

          Moim zdaniem w Warszawie, bo ten rynek znam najlepiej, ceny urosną
          8 – 11 proc., ale mogę się mylić.

          www.rp.pl/artykul/5,103172.html
          • thesopranos Re: Chopy,godom wom ,ze bydzie drozyj! 07.03.08, 15:42
            > Moim zdaniem w Warszawie, bo ten rynek znam najlepiej, ceny urosną
            > 8 – 11 proc., ale mogę się mylić.

            aha, czyli ceny spadły i są promocje a mimo to rynek stanął,
            spekulanci się wycofali, buduje się więcej niż przed rokiem,
            rzeczywiście kredyty droższe i ogólnie nie chcą obniżać cen bo to
            nic nie daje więc w związku z tym ceny wzrosną 8-11%??? hmmm ciekawe
            i dlaczego 8-11 a nie 7-12%?

            w sumie logiczne zachowanie...

            ps. a mnie uczyli w szkole z microekonomii, że o ruchach wzdłuż
            krzywej popytu decuduje cena. Chyba, że Pan Szanajca myśli o dobrach
            luksusowych i popycie niefunkcjonalnym albo zakłada, że mieszkania
            zachowują się jak dobra Giffena.... wyższa cena = wyższy popyt.

            Szkoda gościa - co ma powiedzieć? i tak źle i tak niedobrze.
          • Gość: Rysiek Re: Chopy,godom wom ,ze bydzie drozyj! IP: *.acn.waw.pl 07.03.08, 15:42
            Pan prezes niech lepiej już zacznie wysyłać "cefałki" bo za chwilę może być za
            późno...
          • Gość: hj Re: Chopy,godom wom ,ze bydzie drozyj! IP: *.cable.casema.nl 07.03.08, 15:57
            >A gdyby klientów jeszcze ubyło?

            >Obniżanie cen niewiele daje. W latach 2001 – 2002, gdy sprzedaż
            >leżała całkowicie, próbowaliśmy różnych zabiegów. Obniżanie cen
            było
            >absolutnie nieskuteczne. Zamiast przyspieszyć decyzję, klienci
            >czekali, bo może ceny jeszcze spadną.

            To jest bzdura na resorach! Czyli ze gdyby zmniejszyc cene do
            1zl /m2 to i tak nikt by tego nie kupil??? Spowolnienie gospodarcze,
            roznace bezrobocie spowodowalo ze ludzie sie nie zadluzali bo albo
            nie mogli albo bali sie o przyszlosc. Mase malych deweloperow
            upadlo, a duzym jak DD udalo sie przetrwac.

            Facet ma mokro w gaciach, bo lata 2006-07 dlugo sie nie powtorza.
        • Gość: uch Spox, przecież to rynek emocji IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 07.03.08, 17:31
          teraz wszyscy czekają, bo PRZECIEŻ MA spaść. Niech im trochę inflacja podeżre
          zezłocone funciaki. A może zainwestują w biżuterię? Bo w giełdę - przynajmniej w
          fundy nikt teraz nie wejdzie. To co z kaską zrobić? Plany mieszkaniowe też
          trzeba realizować. Ile czekać?
          Poza tym mam styczność z wąską grupą ludzi, ale właśnie tą która kupuje
          nieruchomości. Zdolność dramatycznie rośnie, bo i dochody coraz wyższe
          • Gość: l Re: Spox, przecież to rynek emocji IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.03.08, 17:53
            Polacy pracujący na Wyspach Brytyjskich kupują tam na potęgę
            nieruchomości. Korzystają z okazji, że ceny domów i mieszkań spadły.
            Ceny poszły w dół, a banki i pośrednicy robią wszystko, by zachęcić
            naszych rodaków do inwestowania - pisze dziennik "Polska".


            Według gazety, najszybciej zareagowali brytyjscy bankowcy. Oni
            pierwsi przekonali się, że Polacy to bardzo solidni klienci, którzy
            regularnie spłacają raty kredytu hipotecznego. Szacuje się, że na
            Wyspach pracuje obecnie około 600 tysięcy Polaków. Co czwarty z nich
            deklaruje, że chce tam zostać na stałe, a około 60 tysięcy wyraziło
            już gotowość kupna nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Na ten popyt
            zareagowali brytyjscy deweloperzy.

            Jak pisze dziennik "Polska", domy i mieszkania w Wielkiej Brytanii
            są w zasięgu możliwości finansowych pracujących tam Polaków.
            Eksperci wręcz wskazują zainteresowanym nieruchomościami Polakom,
            jak zdobyć pieniądze na kupno domu lub mieszkania. Okazuje się, że
            nie jest to wcale takie trudne.

            Wysokość kredytu uzależniona jest głównie od zarobków. Można
            pożyczyć kwotę równą wartości aż sześcioletnich poborów. Aby
            zwiększyć wysokość pożyczki, Polacy biorą ją do spółki ze
            współmałżonkiem lub niekiedy z przyjaciółmi.

            Dziennik "Polska" dodaje, że w Anglii wystarczy tylko kilka procent
            własnego wkładu finansowego i kredyt hipoteczny, by zamieszkać we
            własnym domu. Kupno nieruchomości nad Tamizą nie jest wydatkiem
            ponad miarę Polaka. Średnio nasz rodak zarabia rocznie w Wielkiej
            Brytanii około 15 tysięcy funtów szterlingów.

            gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4967409.html
          • Gość: student Re: Spox, przecież to rynek emocji IP: *.wspiz.edu.pl 07.03.08, 17:54
            Luzik, tylko ze tych bezdomnych ze zdolnoscia ludzi jest 50 tys a
            mieszkan 200 tys a wszystkich wlasnie budowanych 650 tysiecy no i 3
            miliony ludzi juz wyemigrowalo wiec zaczyna nas przywalac nadpodaz bo
            rynek stoi od pol roku wiec Ci Twoi znajomi musza sie bardziej starac
            • Gość: fary Re: Spox, przecież to rynek emocji IP: *.adsl.inetia.pl 07.03.08, 19:38
              a zaraz niemcy się otworzą i kolejne 2 mln zrobi siup do niemiaszków
              • Gość: kanada Re: Spox, przecież to rynek emocji IP: *.chello.pl 07.03.08, 20:20
                co rozsadniejsi juz inwestuja w mieszkania w kanadzie ;-) bo wiadomo
                ze polacy teraz wywinduja ceny w kosmos
          • Gość: inwestorNIEmiesz. ignorancie IP: *.chello.pl 07.03.08, 20:13
            nie orienujesz sie totalnie w produktach finansowych, uwazaj bo
            ignorancja drogo kosztuje
    • gorbibanki Re: Popyt na kredyty hipoteczne spadł o 18% r/r 07.03.08, 15:48
      Faktów się nie oszuka.

      gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4999537.html
    • kensio Artykuł w RP 07.03.08, 17:22
      To że Jarek Sz. i jescze kilku innych "grubych" prezesów porozumieli
      się żeby trzymać, a nawet podwyższać ceny tak długo jak się da, bo
      moze uda sie troche znowu zastraszyc rynek to juz wiemy od miesiaca
      ale mnie co innego nurtuje?

      Chciałbym sie zapytać, czy ktos wie, ile koszstuje ustawiony artykuł
      w Rzeczpospolitej? Bardzo ładne zdjątko Jarka... :p
      • Gość: grzompka A ja mowie ,ze bedziedrozej niz w Madrycie!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.03.08, 17:24
      • Gość: raf Re: Artykuł w RP IP: *.adsl.inetia.pl 07.03.08, 19:37
        pewnie zirka about 4-6 tyś
        • kensio Re: Artykuł w RP 08.03.08, 12:30
          Qwa to tanio.... przy rozmiarze dzialalnosci DD te 4-6 koła to jak
          drobne na gume do żucia (zakładajac ze jakrek da z kieszeni).
          • Gość: July Re: Artykuł w RP IP: 87.205.146.* 08.03.08, 13:17
            oni (developerzy i grzabki) mają wykupiony abonament w Rzepie i GW itp -
            zbiorczy na 2 lata z góry - drukują wszystko co im się każe :)

            a czwarty artykuł w miesiącu gratis i literowe naliczanie, które przechodzą na
            następny miesiąc i dlatego jest takie nasilenie czasami bzdur w gazetach.
            • Gość: L Re: Artykuł w RP IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.03.08, 11:51
              Główna stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego (NBP) powinna
              wzrosnąć do 6 proc., wynika z wypowiedzi członka Rady Polityki
              Pieniężnej (RPP) Dariusza Filara. Jego zdaniem, podwyżki muszą
              nastąpić bardzo szybko.


              waluty.onet.pl/1707485,wiadomosci.html
    • Gość: sa Re: Popyt na kredyty hipoteczne spadł o 18% r/r IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.03.08, 14:43
      Jednym słowem ceny muszą rosnąć :)))

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka