beduinka 23.08.06, 09:42 właśnie wyjeżdżam z Jordanii do Palestyny Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
tetys Powodzenia! 23.08.06, 10:11 Życzę powodzenia! Wszyscy Cię tu podziwiamy! Ale dość już tych słodkości;) Robert jedzie z Tobą? Odpowiedz Link
beduinka Re: Powodzenia! 23.08.06, 10:13 tetys napisał: > Życzę powodzenia! > Wszyscy Cię tu podziwiamy! dzięki > > Ale dość już tych słodkości;) no właśnie > Robert jedzie z Tobą? nie Robert jutro wraca do Polski Odpowiedz Link
japolak bez słodkości.... 26.08.06, 18:31 Skoro tak, to gorzko i kwaśno, lecz ja też trzymam kciuki Właśnie wróciłem z rejsu od Bydgoszczy nad Wisłą po Kostrzyn nad Odrą, inni dalej płyną do Berlina Kiedy mnie zaprosisz na Nil, Eufrat itd??? Ale o rzekę Jordan nie organizuj wojny - nawet Gaja zrezygnowała z przekraczania tej rzeki, bo mniejsza od Nilu.... Odpowiedz Link
gajasirocco Re: Beduinka w Palestynie 23.08.06, 10:18 Z niecierpliwością czekamy na relacje! Życzę szczęścia, wielu wrażeń, ale tylko tych pozytywnych. Trzymam kciuki, by wszystko się udało! Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 26.08.06, 12:29 Pozdrawiam serdecznie z Jerozolimy wszystko jest w porzadku moze oprocz tego, ze mieszkam na przedmiesciach (w strone Ramallah) i tuz obok nas buduja mur,ktory juz za kilka dni oddzieli nas od Jerozolimy Odpowiedz Link
gajasirocco Re: Beduinka w Palestynie 26.08.06, 12:51 Cieszę się, że wszystko OKi- uważaj na siebie, nie uczestnicz w żadnych demonstracjach...Murów głowami nie przebijemy! Oby wszystkie jak najszybciej poznikały!!! Czekam na bliższe ralacje i opisy z pobytu w Palestynie. Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 28.08.06, 16:14 dzisiejszy dzien spedzilam w Ramallah jutro jade do Betlejem Odpowiedz Link
gajasirocco Re: Beduinka w Palestynie 28.08.06, 16:40 Bardzo krótkie Twoje relacje...lecz nadal uważaj na siebie! Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 30.08.06, 10:41 gajasirocco napisała: > Bardzo krótkie Twoje relacje...lecz nadal uważaj na siebie! nie mam czasu duzo pisac Odpowiedz Link
beduinka z obozu Dheisha kolo Betlejem 30.08.06, 10:39 Witajcie, Pozdrawiam Was wszystkich z obozu dla uchodzcow palestyskich Dheisha kolo Betlejem, gdzie obecnie przebywam. Jestem w biurze organizacji Karama - ich strona to www.karama.org i potrzebuja oni woluntariuszy. Info o tym i dane kontaktowe znajduja sie na ich stronie. Pzdrw Mirka Odpowiedz Link
tetys Re: z obozu Dheisha kolo Betlejem 30.08.06, 11:21 Dzięki za info, skontaktujemy się. Pozdrawiam! Odpowiedz Link
beduinka Re: z obozu Dheisha kolo Betlejem 30.08.06, 18:35 tetys napisał: > Dzięki za info, skontaktujemy się. > Pozdrawiam! fajnie... przyjezdzasz tu na nastepne wakacje? Odpowiedz Link
gajasirocco Tetysek do obozu Dheisha kolo Betlejem 30.08.06, 18:52 Nie kuś, bo wiesz, że ma niesamowitą ochotę! Odpowiedz Link
beduinka Re: Tetysek do obozu Dheisha kolo Betlejem 30.08.06, 19:03 gajasirocco napisała: > Nie kuś, bo wiesz, że ma niesamowitą ochotę! kusze na nastepne wakacje na razie Tetysek do szkoly!!!! Odpowiedz Link
tetys Re: Tetysek do obozu Dheisha kolo Betlejem 30.08.06, 19:36 Inshallah jedziemy forumową grupką w składzie ja i Elapietrusiak. :) Odpowiedz Link
gajasirocco Re: Tetysek do obozu Dheisha kolo Betlejem 30.08.06, 20:24 ...i pozostali chętni! (duet to nie grupka) Odpowiedz Link
beduinka Re: Tetysek do obozu Dheisha kolo Betlejem 06.09.06, 18:34 gajasirocco napisała: > ...i pozostali chętni! (duet to nie grupka) ja mam nowe pomysly przedstawie wam po powrocie mam nadzieje, ze zainteresuje sporo z was Odpowiedz Link
beduinka Re: Tetysek do obozu Dheisha kolo Betlejem 30.08.06, 21:14 tetys napisał: > Inshallah jedziemy forumową grupką w składzie ja i Elapietrusiak. > :) fajnie zacznicie juz planowac, jakie warsztaty mozecie prowadzic dla miejscowych dzieci Odpowiedz Link
beduinka Beduinka w Palestynie 30.08.06, 15:41 23.08.2006 środa Wjeżdżam z Jordanii do Palestyny poprzez most Husseina (Most Allenby). Taksówka wieloosobowa z Ammanu do Mostu kosztuje 3 dinary. Dalej przechodzi się odprawę jordańską. Trzeba zapłacić 5 JD opłaty wyjazdowej. Stempel wyjazdowy otrzymuje się na osobnej kartce – nic w paszporcie. Wsiada się w autobus, który zawozi nas na izraelską stronę przejścia granicznego (bilet 2,25 JD + 0,550 JD za bagaż). Po stronie izraelskiej oddajemy bagaże. Na bagaż i na paszport zostaje naklejona naklejka z tym samym numerem i kodem kreskowym. Wchodzimy do środka i stajemy w kolejce. Do mnie zaraz podchodzi jakiś Izraelczyk z ochrony i prosi mnie na bok. Pyta się czy sama jestem, dlaczego przyjechałam, czy jestem muzułmanką. Później wracam do kolejki. Przechodzimy przez bramki. Teraz czas na kontrolę paszportową. Wypisuję kwestionariusz. We wszystkich okienkach siedzą ok. 18-20 letnie dziewczyny. Gdy ja podchodzę do okienka dziewczyna najpierw wyciska sobie pryszcza. Potem rozpuszcza włosy i ponownie je spina i dopiero bierze mój paszport. Laska mówi bardzo skromnie po angielsku. Jako że jestem przypadkiem skomplikowanym jak się chwilę później okazuje – wkrótce potrzebuje pomocy ze stanowiska obok. W moim paszporcie nie podobają im się stemple z Syrii i Libanu, a szczególnie ich ilość. Tylko w tym paszporcie mam 6 wizyt w Syrii i 4 w Libanie. Zadają różne pytania, ja im odpowiadam. Zapisują wszystko na osobnej kartce – wkrótce kartkę i paszport oddają do magicznego pokoju. A ja czekam i czekam i czekam trzy godziny. Później wychodzi kobieta z pokoju i tylko się pyta czy może podstemplować mój paszport – odpowiadam, że nie i tylko na osobnej kartce biorę stempel potwierdzający wjazd do Izraela (z możliwością pozostania tam na 3 miesiące). Udało się. Jeszcze tylko sprawdzanie bagażu podręcznego jakąś dziwną różdżką i odbiór bagażu głównego. I to już koniec. Wychodzę przed halę graniczną. Stąd można wziąć prywatną taksówkę, autobus do Jerycha za 6 szekli lub minibus do Jerozolimy za 28 szekli. Wybieram bezpośredni dojazd do Jerozolimy. Piszę smsa do Rola - mojego jerozolimskiego hosta byśmy spotkali się o godz. 5 w wcześniej ustalonym miejscu. Jednak odpisuje, że będzie mógł przyjść dopiero na 6. Dojeżdżamy bardzo szybko do Jerozolimy (droga tym bardziej szybko mi mija, bo rozmawiam z chłopcem siedzącym koło mnie). Aż się dziwię, że tak szybko, ale Kopuła na Skale upewnia mnie, że to na pewno Al-Quds. W Jerozolimie mój współpasażer odprowadza mnie pod hotel Jeruzalem, gdzie mam się spotkać z Roelem. Jako że mam jeszcze godzinę czasu pytam się czy mogę zostawić w recepcji plecak i wychodzę na spacer po okolicy. Najpierw kieruję się do pobliskiego Ogrodu Grobu Pańskiego, gdzie uważa się, że znajduje się grobowiec Józefa z Arymatei, w którym został pochowany Jezus. Jest też tu widok na Golgotę, czyli Wzgórze Trupiej Czaszki (pod którym obecnie znajduje się dworzec autobusowy). Ogród sam w sobie jest bardzo przyjemny i postanawiam, że będę tu przychodziła będąc w okolicy w godzinach otwarcia (niestety tylko 14-17). Kieruję się w stronę Starego Miasta. Wchodzę do środka przez Bramę Damasceńską (po arabsku zwaną Bab al.-‘Amud). Plączę się po uliczkach, bazarach aż nadchodzi czas by wracać w umówione miejsce. Roel już czeka tam na mnie. Zjadamy kolację w przyhotelowej restauracji, a następnie wsiadamy do autobusu jadącego w pobliże miejsca, gdzie mieszka – Damiet al-Barid, które leży na przedmieściach Jerozolimy w stronę Ramallah. Wysiadamy z autobusu, przechodzimy przez checkpoint. Po jednej stronie ciągnie się płot z drutem kolczastym. Po drugiej mur, który zaczęto budować dopiero kilka dni temu, ale odbywa się to w zaskakująco błyskawicznym tempie. Mur wkrótce oddzieli nas całkowicie od Jerozolimy. I co wtedy? Nie wiem i nie wiedzą tutejsi mieszkańcy. Wchodzimy do mieszkania Roela. Normalnie mieszka z współlokatorem – artystą- malarzem okupowanych wzgórz Golan, ale dzisiaj go tu nie ma. Roel jest Belgiem, ale od półtorej roku pracuje dla jednego z palestyńskich NGO. Roel pożycza mi przewodnik po Izraelu i Palestyńskich Terytoriach Okupowanych i czas już iść spać. Odpowiedz Link
gajasirocco Re: Beduinka w Palestynie 30.08.06, 16:20 PO 10 latach znów w tych samych miejscach...napewno wiele się zmieniło...bądź ostrożna! Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 30.08.06, 17:06 jestem ostrozna jutro jade do Hebronu Odpowiedz Link
elapietrusiak Re: Beduinka w Palestynie 30.08.06, 22:27 Mirko Kochana , jak mozesz to rob zdjecia, pokaz nam, co widzisz, dobrze ? no i uwarzaj na siebie, uwazaj! pozdrawaim ;* Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 03.09.06, 13:33 elapietrusiak napisała: > Mirko Kochana , jak mozesz to rob zdjecia, pokaz nam, co widzisz, dobrze ? > no i uwarzaj na siebie, uwazaj! > > pozdrawaim ;* robie zdjecia, ale bede w stanie je pokazac prawdopodobnie dopiero po powrocie - wtedy tez wiecej opisze Odpowiedz Link
beduinka Khalil (Hebron) i Arub 03.09.06, 13:26 w czwartek pojechalam do Hebronu Jest to miasta, w ktorym izraelscy osadnicy zamieszkali w centrum starego miasta. Pilnuje ich kilkakrotnie wiecej zolnierzy. Nad uliczkami arabskiego suku wisza metalowe sieci chroniace przechodzacych tamtedy arabskich mieszkancow miasta przed kamieniami i butelkami rzucanymi przez izraelskich osadnikow. Udaje sie do meczetu Ibrahima. Przed tym trzeba przejsc przez bramki wykrywajace metal, zostac przeszukanymi przez zolnierzy. Kaza oni nawet kobietom podnosic do gory nogawki spodni badz spodnice, zdejmowac buty. Na dachu meczetu (!!!!) tez maja swoja wieze, z ktorej wystaja lufy ciezkiej broni. Meczet ten w lutym 1994 r. byl swiadkiem zbrodni doknonanej przez osadnika na modlacych sie Palestynczykach. Nadal na scianach, na mihrabie widac slady kul. Po obejrzeniu meczetu spacerujemy po miescie. Biegnie starszy mezczyzna, boso, gonia go izraelscy zolnierze. Zapedzaja go pod sciane. Zaczynaja bic kolbami karabinow. Przykladaja mu karabin do piersi, inni strzelaja w gore. Kaza mu zdjac wszystkie ubrania, zostaje tylko w majtkach. Pozniej z powrotem sie ubiera. Przyprowadzaja tez chlopca. Ma na oczach zalozona opaske - zeby nic nie widzial. Popychaja go od tylu. Nie jestem w stanie ich powstrzymac - jednak robie zdjecia, by udokumentowac jedna z niezliczonych zbrodni izraelskich, zolnierzy denerwuja zdjecia, ale nie przeszkadza im to w kontynuowaniu bicia. Chca mi zabrac lub rozbic aparat - lecz nie pozwalam. Zabieraja mezczyzn do srodka izraelskiego osiedla i tam dalej bija. Kolejne dni spedzilam w obozie dla uchodzcow palestynskich Arub. Wspaniali ludzie, niezwykle goscinni. Ide z kobietami na wesele. Innego dnia z siostra odwiedzic jej narzeczonego (pelnie role przyzwoitki). W wiezieniu jest jej mlodszy lat. Ma 14 lat. Od roku siedzi za rzucenie kamienia. Inny wlasnie wyszedl. Do wiezienia poszedl w wieku 15 lat, teraz ma 18. Inny byl w wiezieniu poltorej roku - nic nie zrobil, ale zolnierze zabili strzalem w glowe jego najlepszego kolege, wiec na wszelki wypadek postanowili zamknac w wiezieniu jego przyjaciol (tak zazwyczaj robia), by nie chcialo im sie mscic. Mial 15 lat. Dla niego wiezienie przede wsyzstkim oznaczalo utrate dwoch lat w szkole. Obecnie jest studentem prawa na Uniwersytecie al-Quds. Izraelczycy zabieraja do wiezieni kogo chca. Nawet 10 letnie dzieci. Odpowiedz Link
elapietrusiak Re: Khalil (Hebron) i Arub 04.09.06, 19:38 Mirka....zartujesz chyba... Boze, to jest chory swiat ;[ to sie dzieje wszystko naprawde ;[ uwazaj na siebie, a za te fotki to dam sie pokroic... heh,paranoja co sie tam dzieje...w bialy dzien... niech Bog ma Was w opiece... salam Odpowiedz Link
beduinka Re: Khalil (Hebron) i Arub 06.09.06, 18:07 elapietrusiak napisała: > Mirka....zartujesz chyba... no nie bylo mi do smiechu i temu czlowiekowi tez a ja czulam sie bezsilna Boze, to jest chory swiat ;[ to sie dzieje > wszystko naprawde ;[ > troszke inaczej niz o tym slyszec w telewizji lub ogladac w gazetach lub necie > uwazaj na siebie, a za te fotki to dam sie pokroic... > poszly na palestyne - jak je zmniejsze - to wrzuce tez na forumowa galerie > heh,paranoja co sie tam dzieje...w bialy dzien... > i w dzien i w nocy... noca przede wszystkim wyciagaja ludzi z domow do wiezien badz na przesluchania > niech Bog ma Was w opiece... > > salam Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 06.09.06, 09:03 jestem w Jerozolimie wlasnie jade na Uniwersytet al-Quds w Abu Dis jutro wyjezdzam do Tel Avivu Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 06.09.06, 18:12 clavdia napisała: > Uważaj na siebie beduinko! > ok Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 06.09.06, 18:08 tetys napisał: > Trzymaj się! 3mam sie! Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 06.09.06, 18:04 Jestem w zlym humorze... ufff najpierw rano przeczytalam maila, ze przedwczoraj zmarla moja suczka... 14 lat z nami byla pojechalam na uniwersytet spotkac sie z przyjaciolmi. Najpierw musialam przejechac do Kalandii - tam zobaczylam, ze Izraelczycy zablokowali dojazd do Ramallah. Cool. Na szczescie ja dzisiaj nie w ta strone. Dojechalam na uniwersytet Al-Quds. Uniwersytet jest fajny, mlodzi Palestynczycy pomimo okupacji staraja sie uczyc, studiowac. Niestety studia nie sa za darmo. Na przyklad rok na prawie, gdzie studiuje moj kolega kosztuje 14000 szekli, czyli ok. 10000 pln, czyli jak na Palestynczykow bardzo duzo. Palestynczycy musza sie starac wychodzic sobie w roznych organizacjach stypendia. Jak na razie mojemu koledze Muhammadowi sie nie udalo. Jego najlepszemu przyjacielowi Hussainowi, takze studenotwi prawa - tak i to stypendium pokrywajace w 100% czesne. Jedank Hussein stwierdzil , ze jesli Muhammad nie dostanie skads stypendium to on takze porzuci studia. Chce wlasnie poszukac w internecie jakis organizacji, ktore by mogly pomoc - ale sprawa jest trudna - bo mamy tylko ok. tygodnia czasu. Koledzy zostali dalej na uniwerku, ja wracalam do Jerozolimy. Na checkpoincie wyciagneli zolnierze Palestynczyka, ktory mial na rece branzoletke w palestynskich barwach. Nie chcial zdjac, pokrzyczeli na niego, ale inny zolnierz kazal im odpuscic i pojechalismy. Poszlam polazic po starym miescie. Ale zostalam dzisiaj wzieta za Zydowke i dzieciaki polaly mi wlosy i ubranie sokiem... coz uprzedzenia.... jednak sprawilo to, ze sie wkurzylam i jestem tak naladowna, ze czuje, ze musze na kogos wybuchnac... wsiadlam w autobus do Dahiat al-Barid, gdzie pomieszkuje. Po drodze zatrzymali nasz autobus zolnierze. Kazali starszemu mezczyznie bez jednej reki i o lasce wysiasc i poczatkowo chcieli go zatrzymac. Na szczescie jeden z nich nie osiagnal jeszcze szczytu glupoty jak pozostali i postanowil gfo puscic. Nie koniec niespodzianek przygotowanych nam przez izraelska armi: zablokowali droge dojazdowa do Dahiat al-Barid. Wiec ostatni fragment trasy trzeba pokonac na piechote. Dla mnie to nie taki duzy problem, lecz jest wsrod nas niepelnosprawny, kobiety z malymi dziecmi i siatkami Kilka dni temu, gdy siedzielismy w miedzynarodowym towarzystwie i rozmawialismy - jedna z dziewczyn stwierdzila, ze jej kolezanka w Europie narzeka na rutyne i monotonnosci zycia. To jest cos - czego tu nie doswiadczysz. Kazdy dzien przynosi ci cos nowego, niespodziewanego. I na pewno nie jest monotonnie Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 07.09.06, 19:08 pzdrw z Tel Avivu-Yaffy mieszkam u izraelskiej producentki filmowej, ktora kreci filmy np. na temat Deir Yassin, gdzie obecnie znajduje sie szpital psychiatryczny, w ktorym miedzy innymi sa ofiary Holocaustu, ktore nigdy nie wyzdrowialy po traumie, ktora przeszly. A Deir Yassin byl swiadkiem innej zbrodni - dokonanej na jej arabskich mieszkancach. Inny film mowi o jedej z palestynskich wioseczek kolo Yaffy... ten jest dopiero w fazie produkcji - czesc krecona jest w wiosce, czesc w USA, Danii i Niemczech, gdzie mieszkaja potomkowie jej mieszkancow Polecam wam ksiazke izraelskiej antropolog nt. obozu Dheisha (w ktorym bylam jakis czas temu) Confronting the Occupation Work, Education, and Political Activism of Palestinian Families in a Refugee Camp Maya Rosenfeld www.sup.org/book.cgi?isbn=0804737517 Odpowiedz Link
gajasirocco Re: Beduinka w Palestynie 07.09.06, 19:52 Boję się o Ciebie! Dosyć podróży- wracaj do nas!!!!! Tęsknimy!!! Przeraża mnie ten świat, w którym się znalazłaś, świat ludzi bez ojczyzny, w ciągłym strachu, bez nadziei na lepsze jutro... Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 07.09.06, 21:30 gajasirocco napisała: > Boję się o Ciebie! Dosyć podróży- wracaj do nas!!!!! Tęsknimy!!! > Przeraża mnie ten świat, w którym się znalazłaś, świat ludzi bez ojczyzny, w > ciągłym strachu, bez nadziei na lepsze jutro... na razie mi tutaj dobrze, wiec nie nawoluj do powrotu ojczyzna jest, nawet jesli tylko w sercu a nadzieja zawsze musi byc, nadzieja na pokoj, zrozumienie Odpowiedz Link
beduinka Zdjecia z Palestyny 08.09.06, 20:12 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=687&w=23322028&a=48297731 Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 08.09.06, 20:16 Dzisiejszy dopoludnie spedzilam zwiedzajac stare miasto w Yafie oraz tutejszy pchli targ opanowany przez imigrantow z Rosji popludnie spedzilam plywajac w morzu i wylegujac sie na plazy nasz sasiad, mlody Izraelczyk, spedzil miesiac w wiezieniu, bowiem odmowil pojechania z wojskiem izraelskim na taryrorium Libanu i wziecia udzialu w tej wojnie Odpowiedz Link
beduinka dzisiaj mielismy trzesienie ziemi 09.09.06, 10:18 dzisiaj mielismy trzesienie ziemi ale je pzespalam budze sie, moja kolezanka mowi, ze mam bardzo mocny sen i informuje mnie, ze bylo trzesienie ziemi ja nic nie poczulam w internecie sprawdzilysmy, ze mialo 4,4 w skali Richtera Odpowiedz Link
gajasirocco Oglądam cudowne zdjęcia Beduinki-podziwiam twórcę! 09.09.06, 11:24 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=687&w=23322028&a=48312513 Odpowiedz Link
beduinka Jafa i Tel Aviv 10.09.06, 20:52 Wczoraj moja kolezanka pokazala mi gore, ktora stworzyli Izraelczycy w Jafie nad brzegiem morza z arabskich domow, ktore zburzyli po zdobyciu miasta. Nazywa ono to miejsce "Cmentarzem Nakby". Wzielam sobie na pamiatke 3 fragmenty mozaiki podlogowej Pozniej pokazala mi biedne dzielnice, gdzie ubodzy Arabowie i Zydzi zyja razem... cuz nedza zbliza do siebie. Takze przestepcy z takich dzielnic dzialaja wspolnie - ramie w ramie Zyd i Arab Popoludnie spedzilam plywajac Dzisiaj zwiedzalam Tel Aviv. Pewne porblemy (opisze wam pozniej) przerwaly mi zwiedzanie. Wieczorem znow plywalam w morzu (mieszkam blisko plazy) A teraz wrzucam wam kolejne zdjecia do galerii Odpowiedz Link
gajasirocco Miło się ogląda 10.09.06, 22:30 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=687&w=23322028&a=48382037 Oby następne dni w Izraelu były dla Ciebie spokojniejsze. Uważaj!!! Gorąco pozdrawiam z coraz chłodniejszej stolicy! Odpowiedz Link
beduinka Re: Miło się ogląda 11.09.06, 00:26 gajasirocco napisała: > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=687&w=23322028&a=48382037 > Oby następne dni w Izraelu były dla Ciebie spokojniejsze. Uważaj!!! > Gorąco pozdrawiam z coraz chłodniejszej stolicy! dodalam kolejne zdjecia u nas nadal cieplutko nie chce wracac do zimna!!!!1 Odpowiedz Link
gajasirocco Re: Miło się ogląda 11.09.06, 08:41 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=687&w=23322028&a=48391002 Odpowiedz Link
beduinka Re: Beduinka w Palestynie 12.09.06, 08:04 opuszczam Tel Aviv-Yafe, jade do Haify Odpowiedz Link
mrowka69 Re: pzdrw z Haify / bt 14.09.06, 10:57 czytam wspomnienia z zapartym tchem, wiem że czlowiek będąc na miejscu widzi to wszytsko inaczej, ale bądź ostrożna, trzymam kciuki,pzdr Odpowiedz Link
gajasirocco Re: pzdrw z Haify / bt 14.09.06, 11:20 Ja też się zaczynam martwić, bo parę dni bez kontaktu (jednak pobyt w krajach arabskich mniej przezywam- pomimo wojny) Czekam na Ciebie Beduinko! Odpowiedz Link
gajasirocco Re: pzdrw z Haify / bt 14.09.06, 11:31 Dopiero drugi dzień bez kontaktu, a odczuwam jak wieczność! Odpowiedz Link
beduinka Re: pzdrw z Haify / bt 14.09.06, 16:51 gajasirocco napisała: > Dopiero drugi dzień bez kontaktu, a odczuwam jak wieczność! jestes moim kochanym gluptaskiem :)))) Odpowiedz Link
beduinka Re: pzdrw z Haify / bt 14.09.06, 16:50 gajasirocco napisała: > Ja też się zaczynam martwić, bo parę dni bez kontaktu (jednak pobyt w krajach > arabskich mniej przezywam- pomimo wojny) > Czekam na Ciebie Beduinko! jakich pare dni?? nie przesadzaj.. w momencie gdy to pisalas nie bylo mnie na necie moze 40 godzin... wyluzuj... przyjmnij, ze brak wiadomosci to dobra wiadomosc Odpowiedz Link
beduinka Re: pzdrw z Haify / bt 14.09.06, 16:49 mrowka69 napisała: > czytam wspomnienia z zapartym tchem, wiem że czlowiek będąc na miejscu widzi to > > wszytsko inaczej, ale bądź ostrożna, trzymam kciuki,pzdr ciesze sie, ze interesuje cie, co pisze... tak naprawde teraz informuje bardzo zdawkowo wiecej napisze dopiero po powrocie do Polski pzdrw goraco Odpowiedz Link
gajasirocco Re: pzdrw z polnocnej Galilei / bt 14.09.06, 18:05 Jak miło, że się odezwałaś! Odpowiedz Link
beduinka Re: ponownie pzdrw z Haify / bt 15.09.06, 19:31 poplywalam w mozu woda jest cieplutka jutro ruszam do Nazaretu ps. znow scielam wlosy Odpowiedz Link
gajasirocco Re: ponownie pzdrw z Haify / bt 15.09.06, 19:40 Ścinaj, ścinaj...bylebyś 3.10. wróciła na studia! Wystawiam bilet. OKI? Odpowiedz Link
beduinka Re: ponownie pzdrw z Haify / bt 15.09.06, 22:44 gajasirocco napisała: > Ścinaj, ścinaj... dtad byly sciecia arabskie... teraz dla rownowagi potrzebowalam sciecia izraelskiego > bylebyś 3.10. wróciła na studia! inshaalah > Wystawiam bilet. OKI? ok Odpowiedz Link
gajasirocco Razem z Beduinką zapraszam do Dheishy 16.09.06, 09:19 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=687&w=23322028&a=48695408 Odpowiedz Link
gajasirocco Razem z Beduinką zapraszam do Hebronu! 16.09.06, 09:23 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=687&w=23322028&a=48704196 Wyjątkowe zdjęcia! Jestem pełna podziwu!!! Odpowiedz Link
gajasirocco Dzieci w obozie Arub na zdjęciach Beduinki 16.09.06, 12:16 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=687&w=23322028&a=48710291 Odpowiedz Link
gajasirocco Re: pzdrw z Afuli / bt 16.09.06, 22:01 A gdzież leży ta Twoja Afula? Napewno w Palestynie.... Odpowiedz Link
beduinka Re: pzdrw z Afuli / bt 16.09.06, 22:09 gajasirocco napisała: > A gdzież leży ta Twoja Afula? miedzy Nazaretem a Beit Shaan. A niedaleko na poludnie stad jest juz Zachodni Brzeg i Jenin, gdzie juz za kilka dni sie wybieram > Napewno w Palestynie.... jedni nazywaja to Palestyna, inni Izraelem, inni Ziemia Swieta Odpowiedz Link
gajasirocco Re: pzdrw z Afuli / bt 16.09.06, 22:53 Nie pakuj się już w żadne niebezpieczne miejsca. Pamietaj, iż musisz zdążyć na Synaj do 3.10. Odpowiedz Link
beduinka Afula i dzisiejsze wycieczki 17.09.06, 20:58 Dzisiaj zwiedzala bet Alfa, Bet Szaan, Tyberias, a wieczorem pojechalam do Safurii, skad pochodzi wiekszosc mieszkancow mojego obozu Nahr al-Bared w Libanie. Wioska jest zarosnieta wszelka mozliwa dzika roslinnoscia - w duzej czesci kolczasta. Wiec jestem poklota i podrapana. Domy po 58 latach praiwe calkowicie sie rozpadly... smutne miejsce Odpowiedz Link
gajasirocco Re: Afula i dzisiejsze wycieczki 17.09.06, 21:11 ...bo smutne życie ludzi wypędzonych, mających swoją ojczyznę tylko w sercu i marzeniach... Odpowiedz Link
gajasirocco Re: Afula i dzisiejsze wycieczki 17.09.06, 21:13 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=687&w=23322028&a=48769624 Odpowiedz Link
beduinka dzien spedzony w Golanie 18.09.06, 18:50 bycie w miejscach, ktore widywalam zza syryjskiej badz libanskiej granicy i ogladanie z oddali miejsc, ktore znam i za ktorymi tesknie bylam tylko 60 km od Damaszku!!!!!!!!1 Odpowiedz Link
gajasirocco Re: dzien spedzony w Golanie 18.09.06, 18:59 Wiem, co czujesz...tylko pamietaj, że teraz Twoja droga powinna prowadzić na płd w stronę Egiptu (musisz zdążyć 3.10. na samolot z Sharmu, więc...spróbuj powtórzyć swoją pierwszą podróż sprzed 10lat) Odpowiedz Link
beduinka Re: dzien spedzony w Golanie 18.09.06, 19:05 gajasirocco napisała: > Wiem, co czujesz...tylko pamietaj, że teraz Twoja droga powinna prowadzić na > płd w stronę Egiptu (musisz zdążyć 3.10. na samolot z Sharmu, więc...spróbuj > powtórzyć swoją pierwszą podróż sprzed 10lat) niech bedzie... zajrze na chwile do Polski... choc nie na dlugo Odpowiedz Link
gajasirocco Re: dzien spedzony w Golanie 18.09.06, 20:16 Jak miło to słyszeć...a więc do zobaczenia na lotnisku! Odpowiedz Link
beduinka Re: dzien spedzony w Golanie 18.09.06, 20:26 gajasirocco napisała: > Jak miło to słyszeć...a więc do zobaczenia na lotnisku! inshaallah Odpowiedz Link
beduinka Re: dzien spedzony w Golanie 18.09.06, 21:52 tetys napisał: > Nie na długo? Co planujesz?:)) no marza mi sie kolejne wyjazdy przeciez do Polski wkrotce zawita zima... a jesli chcecie mnie poczestowac takimi mrozami, jakich zazywaliscie w zeszlym roku - to nie dziekuje, wyjezdzam Odpowiedz Link
gajasirocco Masz pęd do włoczenia się po świecie! 19.09.06, 07:49 Widzę jaką czerpiesz radość z podróżowania, lecz w tym roku czekają też obowiązki(musisz się obronić!) Odpowiedz Link
beduinka Re: Masz pęd do włoczenia się po świecie! 19.09.06, 17:39 gajasirocco napisała: > Widzę jaką czerpiesz radość z podróżowania, lecz w tym roku czekają też > obowiązki(musisz się obronić!) no problem :))) znajde i czas naprace magisterska i obrone Odpowiedz Link
gajasirocco Prognoza pogody dla Beduinki, by przetrzymała zimę 19.09.06, 08:32 Specjalnie dla zmarzluchów dobra wiadomość: Nie bedzie mrozów tej zimy IX -23oC X -20oC XI -15oC XII-10oC Chyba dacie radę przetrzymać tegoroczną zimę (a po 20.12. można uciekać do Arabii- czy Felix?) Odpowiedz Link
beduinka "SE": Zima będzie jak wiosna 19.09.06, 18:28 "SE": Zima będzie jak wiosna "Super Express": Po pięknym lecie zapowiada się sympatyczna zima. Ma być dużo słońca, w miarę ciepło i bez tak dużych mrozów jak w ubiegłym sezonie. Zanim jednak nadejdzie śnieg, czeka nas jeszcze sporo słonecznych, jesiennych dni. Bo ta pora roku też będzie wyjątkowo łagodna. O wielkich mrozach, takich jak rok temu, możemy na szczęście zapomnieć; słupek rtęci po 22 grudnia nie powinien spaść poniżej minus 10 stopni Celsjusza. Taką temperaturę da się przeżyć. Pierwsze oznaki zimowej aury nadejdą jednak już na początku grudnia. "Wtedy zdecydowanie ochłodzi się. - prognozuje synoptyk Wojciech Majik z wrocławskiego biura prognoz "Cumulus". - Na szczęście nawet w grudniu możemy liczyć na wiele pogodnych, choć chłodnych dni. Za to w drugiej połowie miesiąca przewidywane jest lekkie ocieplenie, w przedziale od +5 do +10 stopni." Czeka nas też prawdziwa złota polska jesień, z temperaturami powyżej 15 stopni w ciągu dnia. Jeszcze do połowy października słupek rtęci dochodzić będzie w niektóre popołudnia do 20 stopni! "A na południu kraju może być nawet cieplej" - mówi meteorolog. ========== czyli pogoda akceptowalna Odpowiedz Link
elapietrusiak Re: Prognoza pogody dla Beduinki, by przetrzymała 20.09.06, 20:57 Gajuu... a skąd masz takie prognozy .. skądinąd sympatyczne ... baardzo ;D Odpowiedz Link
beduinka Re: Prognoza pogody dla Beduinki, by przetrzymała 21.01.07, 19:32 elapietrusiak napisała: > Gajuu... a skąd masz takie prognozy .. skądinąd sympatyczne ... baardzo ;D bo ja taką pogodę zamówiłam i już Odpowiedz Link