anika11
25.07.03, 18:53
Jak sie czujecie sierpniowe mamusie? Jestesmy juz prawie na finiszu. Ja
naprawde nie moge sie juz doczekac. Jestem w 38 tygodniu, mam spakowana
torbe do szpitala, ciuszki dla malenstwa poprane tylko moja mala dziewczynka
jeszcze sobie w srodku stuka. Tydzien temu pojechalam do szpitala, bo nie
czulam ruchow malenstwa, podlaczyli mnie do monitora - serduszko w porzadku,
ale okazalo sie ze mam dosc imponujace skurcze (czasami nawet skali na
monitorze brakowalo), ja nic nie czulam. Lekarka zbadala mnie i powiedziala
mi ze mam rozwarcie na 4 cm i ze pewnie jeszcze tego samego dnia urodze. Po
12 godzinach w szpitalu sytuacja sie nie zmienila - skurcze nie ustaly, ale i
rozwarcie sie nie powiekszylo. Wyslali mnie wiec z powrotem do domu. I tak
sobie chodze rozwarta na 4 cm od tygodnia, no i na razie nie odbieram zadnych
sygnalow o zblizajacym sie porodzie. Troszke to meczace, bo nie wiem czy
mala przyjdzie na swiat juz za momencik, czy tez bede musiala czekac jeszcze
przez kilka tygodni. A jak tam u was mamusie z sierpnia?