ciociazlarada
01.10.15, 16:12
Jestem w drugiej ciazy. Pierwszy porod (z ktorego zreszta mam bardzo dobre wspomnienia) mial miejsce w szpitalu, ze wskazan medycznych. Mialam mocne postanowienie, ze drugie dziecko na pewno w domu ale w miedzyczasie wyprowadzilismy sie z Holandii, gdzie porody domowe sa standardem.
Kiedy okazalo sie, ze jestem w ciazy, moja pierwsza mysl to byl porod w domu :-) Niestety, tutaj gdzie mieszkam obecnie jest to rzadkosc. Pal licho koszty, gorzej najblizsza polozna ktora odbiera porody w domu mieszka prawie 200 km dalej :-(
Trudno mi sie z tym pogodzic. Bardzo chcialabym rodzic w domu, z drugiej strony boje sie po prostu nie pojechac do szpitala, nie czuje sie az taka twardzielka.
Warto o to zabiegac i sciagac polozna z daleka? W tej chwili nie jestem w stanie dostrzec zadnych plusow porodu w szpitalu w porownaniu z domowym (jestem zdrowa, w zdrowej fizjologicznej ciazy) i troche miotam sie z decyzja.