slo-onko
16.02.04, 17:24
no wlasnie nasunal mi sie ten pomysl rozmawiajac z Kendo o naszych "burkach".
my mamy kundelke Zulę. jest malutka i bardzo pocieszna. taki maly wesoly
piesek. a numerem jaki wykonuje dla rozbawienia towarzystwa to komendy :
zdechl pies (to chyba potrafi kazdy psiesek), turlanie, czolganie i proszenie
na dwoch lapkach. najchetniej wykonuje kiedy wie, ze zostanie wynagrodzona
jakims smakowitym kaskiem a wtedy wszytskie te czynnosci robi jednoczesnie.
tylko miesza kolejnosc no bo w koncu dla psa to wszytsko jedno liczy sie
kasek. poniewaz nie co spasla sie pzrez zime to turlanie sprawia jej nie
cokloptu, zabawnie wtedy to wyglada kiedy buja sie z brzucha na plecy i na
odwrot

acha i jeszcze prosi slownie o to jedzonko odglosem "mniam, mniam".
tak klapie pyszczkiem i miele jezorkiem,ze z tego wychodzi doslowne "mniam,
mniam". swiadkami sa Itka i Ulalka, ktore widzialy i slyszaly na wlasne
uszy

sami pzryzwyczailismy ja do szukania psiego kabanoska kiedy wracamy ze
sklepu z pelnymi torbami. juz wie, ze tam cos dla psa musi byc. obtancowuje
wtedy wszytskich wokolo, wszytskie torby i daje znac, ze tam dla niej musi
cos byc i koniec !!!
taki jest moj kundel. a jaki jest Wasz zwierzak?