dorka556
19.11.12, 12:38
Zachęcona Waszymi wpisami ( i paskudną mgłą za oknem- nigdzie nie wychodzę) postanowiłam dzisiaj ugotować prawdziwą zupę, tym razem nie z mrożonek.
Będzie cebulowa. Wywar z indyka jest, 5 cebul też, przyprawy są. Wprawdzie przy krojeniu cebuli zapłaczę się i zasmarkam (mam 7 ustrojstw do krojenia, żadne nie zdaje egzaminu), ale raz mogę. A może nabiorę chęci do gotowania?
Życzcie mi tego.