stefan1970
14.11.07, 14:11
Przyszło mi pocztą:
"Miałem już dzisiaj nic nie pisać ale się wkurwiłem jak nigdy!> Muszę
odreagować.> Sorry za błędy i ogólny chaos, ale mam to w dupie. Niech
tochuj> strzeli, jebany dr Oetker! No co mnie kurwa podkusiło, żeby kupić
budyń> z tej zajebanej firmy? Siedziałem sobie w domu, czytałem to
itamto,> aż mnie nagle złapała ochota na budyń. A z pięć lat już
tegogówna> nie jadłem.> No i się wziąłem ubrałem, pobiegłem do sklepu.
Poproszę budyń.> Proszę.> Dziękuję. Szybki powrót do domu. Na opakowaniu
napisane, że> gotować mleko, potem wsypać, bla, bla, bla. Zrobiłem jak
kazali. I co? I> wyszło mi kakao!!!!> Rzadkie jak sraczka. Tego się nie
da jeść. Jak te pieprzone> chamy mogą nazywać to coś budyniem i jeszcze
chwalić się nową recepturą?> Mam tego dość. Dość jebanej demokracji,
kapitalizmu i całegotego> ścierwa, które weszło do nas po 89. Chce takich
budyniów jakz a komuny! W> brzydkich opakowaniach, ale gęstych z takimi
wkurwiającymi grudkami! I> kisieli też chcę!!!> Niedawno na własne oczy
widziałem jak moja znajoma PIŁA kisiel!> Jak kurwa można pić kisiel? Czy
nasze dzieci już nie będą> pamiętały, że to należy wyjadać łyżeczką, do
której wszystko się lepi i> na koniec> trzeba oblizać? Kto mi zabrał
szklane litrowe butelki z kokakolą?> Komu one przeszkadzały? I mleko w
butelkach i śmietana, które> kwaśniały bo były prawdziwe! A teraz po
tygodniu stania na kaloryferze> dalej> jest "świeże" - co to
kurwa za mleko? A dzieci myślą, że to mleczarnia> mleko> daje a krowa
jest fioletowa. A te butelki takie fajne kapslemiały, skoble> do strzelania
w dupę się z nich robiło!... A gumki się zszelek wyciągało> Gdzie teraz
takie szelki? Dlaczego teraz nawet wafelkiprince polo> są w tych cudnych
opakowaniach zachowujących świeżość przezpięćset lat?> Ja chce wafelków w
sreberkach! I nie tylko prince polo ale iMulatków!> Jaki dziad skurwił się
zachodnią technologią, dzięki którejteraz> wszystkie> cukierki
rozpływają się w ustach, a nie tak jak kiedyś, trzebaje> gryźć było, tak
normalnie jak ludzie!? No pytam się, no!Pierdolę> mieć do wyboru setki
rodzajów lodów i nie móc zdecydować się,na jaki> mam ochotę!> Kiedyś
były tylko bambino w czekoladzie i wszyscy byliszczęśliwi,> a jak rzucili
casatte to ustawiała się kolejka na półkilometra.> Czy ktoś pamięta jak
smakuje prawdziwa bułka? Nie, kurwa, nietak jak w> waszych pierdolonych
sklepach, napompowane powietrzem kruchegówna.> Prawdziwe bułki są twardawe,
wyraziste w smaku, a najlepiej zprawdziwym> masłem, które wyjęte z lodówki
jest niemożliwe dorozsmarowania! O> margarynie> za komuny można było
tylko pomarzyć, a jak była, to takachujowa,> chyba Palma się nazywała.
Wielkie pierdolone koncerny wyjebałyna amen z> rynku moją ukochaną
oranżadę, którą za młodu gasiłempragnienie, a mordę> przez> pięć godzin
miałem czerwoną. I jej młodszą siostrę - oranżadkęw proszku,> której nikt
nigdy nie rozpuszczał w wodzie, Bo służyła dowyjadania> oblizanym
palcem.> Nawet ukochane parówki mi zajebali, dziś już nie robi siętakich
dobrych> jak kiedyś...> W telewizji dwa kanały, na każdym nic do
oglądania. Teraz mamysto> kanałów i też nic nie ma. Możemy wpierdalać
pomarańcze, bananyi> mandarynki, a kiedyś ,jak przyszedłeś z czymś takim do
szkoły,to> cię; szefem nazywali.> Fast foodów też nie było i każdy żywił
się w drewnianych> budach i żarlismy z aluminiowych talerzy i jakoś nikt
sraczkinie dostał,> a śmieci wokoło nie było bo nie było zasranych
jednorazówek. Ajak> chcieliśmy ameryki to żywiliśmy się zapiekankami z
serem i> pieczarkami i hod-dogami nabijanymi na metalowe pale.
Buła,parówa,> musztarda!> Nic więcej do szczęścia nie
potrzebowaliśmy.> Spierdalaj zasrana Ameryko!!!> A taką kurwa miałem
ochotę na budyń!"
pozdrawiamArtur