Dodaj do ulubionych

Kwadratura Saturn-Pluton

28.09.09, 11:53
Zbliża się kolejne spotkanie Saturna z Plutonem.

Próbując prognozować w oparciu o podobne aspekty z przeszłości, można dojść do wniosku, że będzie niespokojnie - zwłaszcza, że aspekt będzie miał miejsce na początku faz kardynalnych, a także - że jednocześnie działa sekwencja pięciu opozycji Saturn – Uran i wciąż aktywna koniunkcja Jowisz/Neptun/Chiron.

Do tego, powoli formuje się opozycja Jowisz - Saturn czyli przyszłoroczny kardynalny półkrzyż Uran/Jowisz - Saturn/Mars - Pluton. Szykuje się zatem cała sekwencja nieharmonijnych połączeń między planetami zewnętrznymi, co niechybnie wskazuje na poważne zmiany i towarzyszący im zamęt.

Aktywność pierwszego przejścia kwadratury Saturn-Pluton (od 15 listopada) będzie przedłużona przez fakt, że Saturn będzie w fazie stacjonarnej w pobliżu 5 stopnia Wagi, więc duża ścisłość aspektu (0-1-2 stopnie) będzie trwała aż do lutego, a więc 3 miesiące.

Są właściwie trzy oczywiste miejsca zapalne o bardzo poważnym, bo atomowym potencjale.
Jedno to konflikt Izrael(+USA) kontra Iran, drugie: Pakistan kontra Indie, a trzecie: Korea Płn i jej co i raz ponawiane pogróżki pod adresem sąsiadów i USA.

W ostatnich dniach sytuacja wokół Iranu zaczyna się zagęszczać.
W serwisach netowych można znaleźć powtarzające się info o możliwej akcji zbrojnej USA przeciw Iranowi, wzajemne pogróżki, prowokacyjne zapowiedzi o wystrzeliwaniu rakiet ćwiczebnych. Iran pręży muskuły i zapowiada „oślepianie wrogów”.
Być może to chwilowe zaostrzenie sytuacji, które rozejdzie się po kościach, jednak w świetle tego, co widać na niebie – trudno być optymistą.

Jeśli potraktować najbliższą kwadraturę Saturn-Pluton jako dalszy ciąg sekwencji zdarzeń towarzyszących opozycji tych planet z roku 2001 - eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie staje się bardzo prawdopodobna.



Obserwuj wątek
    • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 28.09.09, 23:29
      Dokladnie, bomba tyka, nie wiadomo tylko gdzie wybuchnie.
      W. Jóźwiak pisał o cyklach Plutona i Saturna a konfliktach XX wieku.
      Rowniez tym z 2001 roku i jego nastepstwach (np. inwazja na irak)

      Zastanawia mnie tylko jeden fakt. Od czego zalezy gdzie to "buchnie"?
      Tzn, dlaczego ostatnie negatywne aspekty miedzy plutonem a uranem dotycza
      Bliskiego Wschodu a juz nie Europy?
    • hypokaimenon Re: Kwadratura Saturn-Pluton 29.11.09, 23:14
      Odświeżam wciąż aktualny wątek.

      Kwadratura Saturn-Pluton ścisła już od 2 tygodni.
      Na razie nie objawiła się spektakularnie na poziomie globalnym, a w każdym razie - nic na to wyraźnie nie wskazuje. Sprawa Iranu przycichła, choć dziś w necie (w kilku infoserwisach) widziałem wzmianki o wielkiej intensyfikacji irańskich prac nad wzbogacaniem promieniotwórczych substancji i w ogóle - pełen zapał i determinacja.

      Kiedy analizuje się nieharmonijne aspekty z przeszłości
      (np. 11.09.2001 w czasie ostatniej opozycji S-P) widać, że zdarzenia, które można ewentualnie traktować jako synchroniczne, pojawiały się w czasowych okolicach ścisłego aspektu, niekoniecznie jednak dokładnie w momencie uściślenia. Można nawet forsować hipotezę, że moment absolutnej ścisłości(0"-10") nigdy nie jest momentem szczególnie eksponowanym.
      Poczekamy - zobaczymy...
    • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 30.11.09, 11:37
      Saturn-Uran opozycja ze smaczkiem Plutonai kolejne tapniecie na gieldzie: Wychodzi na jaw dlugp przykrywany krach w Dubaju i ich 60bln dollars dziura
      • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 30.11.09, 19:48
        podczas scislego tranzytu zazwyczaj nic sie nie dzieje. dopiero po
        rozluznieniu sie kwadratu uruchamia sie caly mechanizm, jakby efekt
        naciskania na spust (jozwiak)
        forum.gazeta.pl/forum/w,11132,102680353,102680353,biezacy_tranzyt_pluton_kwadratura_saturn.html
    • hypokaimenon Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 12:49
      W kontekście kwadratury S/P, obserwuję informacje dotyczące tlącego się konfliktu Iran - Izrael/USA.
      Kilka dni temu pojawiły się wyraźne sugestie, że szykuje się coś poważniejszego...

      : "Zachodnie media informują: Iran prowadził w 2007 roku prace nad zapalnikiem bomby nuklearnej i mamy na to dowody. Tymi dowodami są notatki irańskich wojskowych, które miały wyciec do zachodnich agencji wywiadowczych. Czy te przecieki to urabianie opinii publicznej przed atakiem? Podobnie było kilka lat temu, gdy przekonywano społeczeństwa, że Sadam Husajn ma broń chemiczną. Ostatecznie nie znaleziono jej w Iraku."(dziennik.pl)

      Dziś natomiast można przeczytać :

      "Iran wystrzelił rakietę groźną dla Izraela.
      Teheran drażni Zachód i Izrael. Właśnie przeprowadził udaną próbę z unowocześnioną rakietą Sedżil 2 o zasięgu do 2 tysięcy kilometrów. Iran pokazał w ten sposób, że teoretycznie może zaatakować Izrael i amerykańskie bazy w rejonie Zatoki Perskiej".(dziennik.pl)
      • lwi2 Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 13:54
        Temat uchodźców, tych zatrzymanych w Zgorzelcu, Czeczeńców i
        Gruzinów. Nie znam sprawy, ale mi to do tej kwadratury pasuje jakoś
        bardzo. I jej kolejnych "podczepień" (do Marsa, i do koniunkcji
        Jowisz/Neptun/Chiron).
        Niby nic wielkiego się nie dzieje, ale.. taka dość
        niepokojąca "zajawka", nie wgłębiam się w sprawę (dla astrologa to
        może nawet lepiej się nie wgłębiać bo bez szczegółów
        widać "szkielet").
        wyborcza.pl/1,75968,7368883,Uchodzcy_nie_beda_cicho.html
        Nic złego im się nie robi, wprost przeciwnie, ale są niezadowoleni,
        chcą czegoś innego i więcej, nie ma porozumienia.
        Stworzone ramy prawne do radzenia sobie z sytuacją (Saturn w Wadze)
        są w wyraźnej sprzeczności (kwadratura) z ich naciskiem na inne
        rozwiązania, bardziej fundamentalne i rzeczywiste (Pluton w
        Koziorożcu).

        Lwi
        • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 19:03
          Jesli chodzi o Iran, to w niedziele ogloszono, ze rozprawia sie z
          opozycja. Represje i to dokladnie w rocznice ogloszenia stanu
          wojennego. Zdrowia Homeiniemu naprawde nie zycze.

          A kwadratura wciaz trzyma i puscic nie chce. Jeszcze nigdy podłosc
          naszych czasow nie byla dla mnie tak dotkliwa. Wiedzie mi sie coraz
          gorzej. Pewnie gdybym w przeslosci popelnila jakies przestepstwo to
          dzis bym siedziala. A tak cierpie biede za grzechy niepopelnione.

          To musi byc mocny kwadrat, mocniejszy nawet niz opozycja z 2001.
          Czulo sie wtedy troche strachu przed brodaczami w turbanach, ale
          jakies to bylo odlegle. a potem to juz w ogole obeszlo zartem.

          I choc obecna kwadratura nie atakuje mi zadnych moich planet
          odczuwam ja bolesnie tragiczym pogorszeniem warunkow materialnych.
          Juz dawno zeczelam oszczedzac na jedzeniu - choc pewnie starsi
          forumowicze zaczna mnie strofowac, ze to blahostka.
          Nie pomaga nawet ostatni sekstyl Saturna do Jowisza.
          • potrek Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 19:09
            Ruhollah al-Musawi al-Chomeini (urodzony 24 września 1902 - zmarł 3 czerwca 1989) - szyicki przywódca duchowny i polityczny. Zdrowie to mu się już chyba nie przyda smile
            • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 19:29
              Hameneiemu - oni mi sie zawsze myla, bo to nipojete jak dlugo moga
              trwac rzady idiotow.
              • potrek Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 19:34
                Napisałaś dobrze . To ja się pomyliłem SORRy  smile
                • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 19:37
                  jestesmy w europie wiec i tak kazdy wie o kogo chodzi aczkowliek
                  warto trzymac sie rzeczowo niektorych szczegolow.
                • potrek Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 19:37
                  Widać tak działa koninkcja Neptuna i Jowisza smile Jednak było O a nie A smile
          • black_halo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 20:01
            Strasznie bym cie chciala jakos pocieszyc w tej sytuacji bo doskonale
            cie rozumiem chociaz ja jakichs drastycznych oszczednosci na jedzeniu
            nie wprowadzilam. Ograniczenie w kupowaniu, zeby nie wyrzucac nie jest
            zadna tragedia a wlasciwie obowiazkiem kiedy miliony ludzi gloduja.

            Moze wklej swoj radix i cos pomyslimy?
            • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 20:35
              to jest relokacyjny radix, czuje ze dziala.
              tylko nie pisz mi prosze, ze mam zostwic tutaj wszystko (i faceta) i
              wracac na moja prowincje i ze w polsce mozna fajnie zyc. za duzo tu
              mam zeby tak sobie po prostu wracac. do polski i tak czasem jezdze.
              a i tak w polsce nikt mi pracy nie zagwarantuje.

              https://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1988704,2,3,relok.html
              • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 20:39
                a to jest urodzeniowy
                https://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1988713,2,3,mn.html
                • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 20:48
                  niech to biednemu zawsze wiatr w oczy! podaje odsylacze do radixow
                  bo obrazki sie nie chcialy wkleic
                  radix:
                  fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1988713,2,3,mn.html
                  i relokacyjny:
                  fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1988704,2,3,relok.html
                  i dwukole relokacyjnego z tranzytem
                  fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2091564,2,1,tranz.html
                  • hypokaimenon Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 21:12
                    Jeśli masz koniunkcję Saturn/Pluton to nie dziwota, że kwadratura mocno działa...
                    • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 21:31
                      ale tojest pokoleniowka, a wielu osobom z mojego rocznika (z
                      koniunkcja) swietnie sie powodzi. poza tym aktualna kwadratura
                      niczego nie "dotyka" z radixu.
                      Czy samo posiadanie koniunkcji (calkiem luznej i do tego z 2 znakow)
                      usprawiedliwia takie okrucienstwo losu?
                      Moze potraficie poiwiedziec kiedy ten koszmar sie skonczy?
                      • potrek Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 21:40
                        Mam nadzieje że nie wyjdę na tym forum na jakiegoś szamana. Ale na taką koniunkcje S/P i jej rozładowanie dobrze wpływają częste spacery na cmentarzach, zapalenie kadzidła na grobach przodków.
                        Będziesz Novvo bardzo dobrym astrologiem i może to być twoje dobre, główne źródło dochodu , ale w Polsce a nie tam gdzie się obecnie znajdujesz. Tam gdzie obecnie mieszkasz władcą domu drugiego jest Merkury który nie odbiera żadnego dobrego aspektu od pozostałych planet. Dodatkowo masz wtedy w 6 domu tylko Saturna/Plutona co może dawać obsesje co do swej sytuacji materialnej i zawodowej . W miejscu urodzenia tym władcą jest Księżyc bardzo dobrze aspektowany przez Jowisza i Urana w dodatku na Mc smile
                        • black_halo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 22:57
                          To ciekawe co piszesz bo ja tez jestem relokowana. W relokacyjnym mam
                          dokladnie na MC Slonce i Urana a w Polsce mialam tam Jowisza i
                          Merkurego plus Neptuna w 10 domu. Wladca drugiego domu jest Mars ale
                          akurat kiepsko aspektowany bo w kwadraturze do Neptuna i
                          polkwadraturze do Ksiezyca. Ale z drugiej strony Mars, AC i Chiron
                          tworza wielki trygo. Ciekawe to jest i sama sie zastanawiam czy
                          lepiej jest zostac gdzie jestem czy tez moze sie przeniesc w inne
                          miejsce.

                          A niedawno czytalam, ze opozycja wezla ksiezycowego znacznie oslabia
                          planete i ja akurat mam opozycje do Jowisza i Merkurego. I np. ten
                          aspekt powoduje problemy za granica, trudnosci i opoznienia w roznych
                          sprawach. Moze i u mnie bo tez mi ciezko znalezc prace.
                      • hypokaimenon Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 21:42
                        Koniunkcja ta tworzy kwadraturę do MC (gdzie w ścisłej koniunkcji jest Księżyc - władca II sektora - posiadanie). Wszystko, co dotyka MC ma duży wpływ na bieg życia.
                        Księżyc na MC może wskazywać na zmienność w karierze (np. jej kierunku), ale też odnosić się do obszaru, którym włada - czyli II sektora - dając zmienność tamże.
                        • potrek Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 22:10
                          Masz racje hypokaimenon. Ale zawsze lepiej mieć na Mc jaką kolwiek planetę niż w ogóle. W dodatku tam gdzie obecnie jest Novvo władcą Księżyca jest Saturn, a w Polsce Uran dobrze aspektujący Księżyc, co prawda współwładcą jest Saturn ale dlatego wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem
                          • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 10:47
                            potrek napisał:

                            > Masz racje hypokaimenon. Ale zawsze lepiej mieć na Mc jaką kolwiek
                            planetę niż
                            > w ogóle. W dodatku tam gdzie obecnie jest Novvo władcą Księżyca
                            jest Saturn, a
                            > w Polsce Uran dobrze aspektujący Księżyc, co prawda współwładcą
                            jest Saturn al
                            > e dlatego wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem

                            Ten ksiezyc na MC niczego mi w polsce nie dawal - bezrobocie +
                            bieda - nawet nie bylo mnie stac na glupie prawo jazdy. A uran
                            sprawial ze czulam sie dodatkowo bardzo zle w czasach
                            polski "moherowej".
                            To tu gdzie mieszkam (wszesiej mieszkalam w inej miejscowosci ale
                            radix byl ten sam) zaczelam pracowac i zarabiac godne pieniadze. I
                            calkiem fajnie sie tu zylo, prawie tu osiadlam, pozapisywalam sie na
                            kursy i poznalam chlopaka.
                            Od jesieni 2008 roku zaczela sie jakas stagnacja, ale troche pracy
                            jeszcze bylo, natomiast od tej jesieni nie ma pracy w ogole! To mnie
                            przeraza. Nie bralam niczego na kredyt, gromadzilam oszczednnosci,
                            bylam zawsze fair wobec wspolpracownikow.
                            Co takiego sie stalo, ze nie moge znalesc zadnej pracy, nawet juz na
                            pol etatu - albo na 1miesiac. Czy to wielki grzech przeniesc sie do
                            chlopaka? - w koncu ja i tak juz tu wczesniej pracowalam, A w polsce
                            klepalabym tylko gorsza biede.
                            Błagam powiedzcie mi kiedy to sie skonczy bo i ja i moj facet mamy
                            najczerniejsze mysli (odkrylam ze moj chlopak niedojada - jestem
                            wsciekla i wyczerpana z sil)
                            • black_halo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 18.12.09, 15:41
                              Wiesz co? Mam dokladnie tak samo - od jesieni 2008 kiedy odeszlam z
                              poprzedniej pracy moja aktywnosc zawodowa oscyluje w okolicach zera.
                              Ja mam Jowisza na MC co powinno dawac "duzo" a nie daje nic. Czekam
                              az Jowisz przejdzie przez AC i zobacze co bedzie, mysle, ze ten caly
                              kryzys juz sie konczy bo jak widze na stronie urzedu pracy we
                              flandrii gdzie mieszkam - ofert jest coraz wiecej. Tez uwazam, ze
                              tutaj jest mi lepiej niz w Polsce. Zastanawiam sie jak dziala
                              relokacyjny bo w natalnym mam ksiezyc w 6 domu wiec praca na etacie
                              jest chyba dla mnie, prawda? W relokacyjnym ksiezyc przesunal sie do
                              7 domu i widze, ze moje zdrowie jest o niebo lepsze. Smieszne, ze
                              pojechalam do domu i najpierw dopadla mnie grypa zoladkowa, dwa dni
                              pozniej zatoki a na koniec skrecilam noge. To mi sie zdarza wylacznie
                              w Polsce, tutaj jestem zdrowa jak ryba, moze z raz na rok zlapie mnie
                              jakies lekkie przeziebienie.
                              • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 18.12.09, 15:55
                                Od jesieni 2008 kiedy odeszlam z poprzedniej pracy moja aktywnosc zawodowa oscyluje w okolicach zera.

                                W kolko tu powtarzamy, ze od jesieni 2008 mamy opozycje Saturn Uran wraz z jaka rozpoczela sie recesja i bezrobocie. Ten tranzyt w niektorych horoskopach realizuje sie jak najbardziej indywidualnie bo wszyscy tworzymy zbiorowosc- i stad brak pracy.
                                Poluzuje sie pod koniec 2010 i moze pracy bedzie wiecej... czego wam zycze.
                                • black_halo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 18.12.09, 16:39
                                  O matko, jak mam tyle czekac to sie chyba powiesze z rozpaczy. Nuuvo
                                  nie bedzie pocieszona. I o tej opozycji doskonale wiemy. Alez to
                                  wszystko trudne.
              • black_halo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 16.12.09, 22:42
                A tak ladnie Ci odpisalam i mi wywalilo ale patrze, ze koledzy juz
                mnie wyprzedzili. Tak ogolnie to powiem, ze nie poradze Ci powrotu do
                Polski bo mnie tez tu wcale nie ciagnie i czuje sie rewelacyjnie w
                Brukseli chociaz mam dokladnie te same problemy co Ty. Tez posiadam
                owa koniuncje i chyba nie zgodze sie, ze wielu osobom z naszego
                pokolenia sie powodzi dobrze. Byc moze tak ale kiedy rozmawiam ze
                znajomymi to wiekszosc doswiadcza tych samych ograniczen - trudnosci
                w znalezieniu pracy i stalego zatrudnienia w ogole, mnostwo osob
                nawet jesli ma prace to splaca kredyt za mieszkanie albo maja inne
                problemy finansowe. Mysle, ze jak ta kwadratura sie rozluzni to duzo
                sie zmieni.

                Poniewaz malo sie znam na przewidywaniu przeszlosci to powiem tylko
                tyle: w relokacyjnym Jowisz wlasnie wszedl do 10 domu wiec mysle, ze
                to zawsze popycha kariere do przodu. Z drugiej strony niestety Saturn
                tranzytuje 6 dom. Top dobry czas na zaczecie lepszego odzywiania,
                uprawianie sportu. Tranzyt przez DC moze przyniesc redyakalne zmiany
                w Twoim zyciu, np. zmienisz miejsce zamieszkania albo wyjdziesz za
                maz. A moze nawet jedno i drugie naraz.

                A tak ogolnie to glowa do gory. Wiem, ze byc moze latwo mi mowic bo
                mam optymistyczna nature i nawet jak zlapie dolka na pre dni to
                jednak szybko z tego wychodze i mowie sobie, ze czasem jest trudno
                ale na pocieszenie mam dach nad glowa, cos do jedzenia w lodowce i
                kogos kochajacego u boku.
                • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 00:12
                  black_halo, mysle ze to nie kwestia calego rocznika ale faktu, ze spora ilosc tegoz rocznika zyje na emigracji. A natura emigracji jest taka a nie inna. Emigranci zawsze maja mniejsze szanse niz natives na lepsza pozycje, a z pewnoscia nie szukacie pracy sprzataczek. Emigrant musi miec nie wiadomo o ile lepsze doswiadczenie i kwalifikacje PLUS wybitnie dobrze znac jezyk by dostac pozycje jaka z latwoscia dostanie mniej wykwalifikowany tubylec.
                  Wyjatek stanowily zawody w jakich byl brak specjalistow, no ale teraz to juz dzieje sprzed kiludziesieciu miesiecy wiec nie sa juz wazne.
                  • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 09:33
                    princesswhitewolf napisała:

                    > black_halo, mysle ze to nie kwestia calego rocznika ale faktu, ze
                    spora ilosc t
                    > egoz rocznika zyje na emigracji. A natura emigracji jest taka a
                    nie inna. Emigr
                    > anci zawsze maja mniejsze szanse niz natives na lepsza pozycje, a
                    z pewnoscia n
                    > ie szukacie pracy sprzataczek. Emigrant musi miec nie wiadomo o
                    ile lepsze dosw
                    > iadczenie i kwalifikacje PLUS wybitnie dobrze znac jezyk by dostac
                    pozycje jaka
                    > z latwoscia dostanie mniej wykwalifikowany tubylec.

                    Tu si eprincess nie zgadzam, tu gdzie jestem czuje sie nawet lepioej
                    traktowana z powodu bycia polka. poza tym tak swietrnie siedpogaduje
                    ze malo kto sie orientuje o moim zagrnicznych dowodizie osobist.
                    • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 11:45
                      Wiesz, no ja nie odczulam w zyciu za bardzo tez jakichs problemow z powodu ze jestem akurat Polka, ale obserwuje ze natives jacy ukonczyli ze mna studia duuuzo szybciej dostali prace. W Polsce tez w koncu zatrudnia chetniej Polaka niz Ukranke. To naturalne

                      > Tu si eprincess nie zgadzam, tu gdzie jestem czuje sie nawet lepioej traktowana z powodu bycia polka

                      lepiej niz tubylcy czy kto?? nuvvo, to gdzie ty mieszkasz? dawno tam mieszkasz? gdzie tak bardzo lubia Polakow?

                      . poza tym tak swietrnie siedpogaduje
                      > ze malo kto sie orientuje o moim zagrnicznych dowodizie osobist.


                      W zyciu nie spotkalam osoby jaka mowi w obcym jezyku bez cienia akcentu a wychowala sie w innym kraju i jej rodzice nie sa z tego kraju. Perfectly bilingual sa ludzie jakiego rodzice mowia w jednym jezyku ( Polacy) a w piaskownicy i szkole od dziecka mowia np po francusku czy angielsku ( np moj ex byl takowy rodzice Polacy, a od jego 4 zycia mieszkal w UK; albo moja przyjaciolka jakiej matka jest z Argentyny a ojciec z UK i tu mieszkaja, zna hiszp i Ang tak samo).

                      Jesli ktos przyjechal po 15 roku zycia to zawsze cien akcentu tam majaczy. Jesli ktos naprawde zna obcy jezyk to od razu wyczuje te roznice w wymowie. Struny glosowe i sposob w jaki formulujemy gloski ksztaltuje sie w naszym dziecinstwie i potem niestety nie da sie tego latwo zmienic.
                      • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 17:06
                        tak ale mojao kadrencja jest malo slyszlna, tu nir chodxi iu lubiec -
                        nielbiec - tylko o prawidlowa znajomosc jezyka;
                        Nir kazdt tu bylec bedzie litetrata, a co za to cudzoziemmcy
                        mozwiacy jakdyplomaci.
                        '

                        A sa su tez tubylcy z poludnia ktorzy strasnie kalecza wloski, z
                        wiec z dwoch takich naprawde wybieraja polaka.

                        nikt nie ma taryfy ulgowej.
                      • black_halo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 18.12.09, 15:36
                        Ja tez sie czuje dobrze tu gdzie jestem. dwujezyczna jeszcze nie
                        jestem ale mysle, ze po angielsku gadam niezle. Trudno powiedziec
                        czy to na poziomie nativa ale duzo osob juz mnie pytalo gdzie sie
                        nauczylam jezyka i sporo z tych osob ylo zaszokowanych, ze nigdy nie
                        bylam w UK ani nawet w stanach. Dla mnie angielski to jezyk
                        codzienny, w tym jezyku rozmawiam ze swoim chlopakiem i przyznam
                        szczerze, ze latwo mi formuowac mysli i debatowac w tym jezyku. Znam
                        jedna finke, ktora od okolo 10 lat mieszka w UK i przez kilka lat
                        bylam swiecie przekonanka, ze jest rodowita brytyjka.

                        Niektorzy maja talent do jezykow i nawet jesli zaczna pozno to im to
                        latwo wchodzi. dosc zaawansowany niderlandzki opanowalam po dwoch
                        latach mieszkania w Belgii a nadmieniam, ze w domu porozumiewam sie
                        wylacznie po angielsku. Doszlam juz na taki poziom, ze kedy siedzieli
                        moi rodzice (polski), moj chlopak (angielski) i jego rodzice
                        (niderlandzki) to bez problemu rozmawialam we wszystkiech trzech
                        jezykach co podobno jest nie do zrobienia jesli ma sie wiecej niz 9
                        lat. Mysle, ze to kwestia wycwiczenia umysluale i strun glosowych.

                        Dodajmy, ze moje nauczycielkie jezykow ze szkoly sredniej uwazaly, ze
                        predzej im kaktus w pupie wyrosnie niz ja sklece jedno poprawne
                        zdanie po angielsku czy niemiecku. Po angielsku mowie dzisiaj duzo
                        lepiej niz moja nauczycielka a po niemiecku nie mowie wcale bo mnie
                        wstretny babsztyl zniechecil do jezyka na wiele lat. Do tej pory jak
                        slysze niemiecki to mi ciarki przechodza po plecach big_grin
                • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 09:47
                  black_halo napisała:


                  > w znalezieniu pracy i stalego zatrudnienia w ogole, mnostwo osob
                  > nawet jesli ma prace to splaca kredyt za mieszkanie albo maja inne
                  > problemy finansowe. Mysle, ze jak ta kwadratura sie rozluzni to
                  duzo
                  > sie zmieni.
                  >
                  > Poniewaz malo sie znam na przewidywaniu przeszlosci to powiem
                  tylko
                  > tyle: w relokacyjnym Jowisz wlasnie wszedl do 10 domu wiec mysle,
                  ze
                  > to zawsze popycha kariere do przodu. Z drugiej strony niestety
                  Saturn
                  > tranzytuje 6 dom. Top dobry czas na zaczecie lepszego odzywiania,
                  > uprawianie sportu. Tranzyt przez DC moze przyniesc redyakalne
                  zmiany >>>> Te zmiany juz trwaja - faktycznie zaczelam rozsadie
                  odzywiac.

                  Nadmieiam ze w Polsce przez dwa lata nie moglam znalezc zadnej pracy
                  mimo wyksztalcenia. A tutaj juz pracowalam w roku 2007 i 2008 i
                  zarabialam swietnie, chcecie tranzyty?
                  Oto tranzyt: mieszkalam tu gdzie mieszkam teraz i zarabialam godnie.
                  A niby relokacyjny taki oporny.
                  https://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2091869,2,1,tranzdobr.html
                  fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2091869,2,1,tranzdobr.html
                  • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 11:49
                    nuvvo napisała:
                    > Nadmieiam ze w Polsce przez dwa lata nie moglam znalezc zadnej pracy
                    > mimo wyksztalcenia. A tutaj juz pracowalam w roku 2007 i 2008 i
                    > zarabialam swietnie,


                    W Polsce nie moglas znalezc pracy bo bylo wyzsze bezrobocie w porownaniu do tego miejsca gdzie jestes. Dlatego tez mialas prace tam gdzie jestes, bo BYLY pozycje takowe na rynku. Ale to juz nieaktualna przeszlosc.

                    Niestety bezrobocie teraz jest i w miejcu gdzie jestes i dlatego nie jest latwiej o znalezc prace niz w Polsce, zwlaszcza ze mase tubylcow tez szuka.
                    Zaleta tego ze mieszkasz gdzie mieszkasz jest to ze moze zasilek jest nieco bardziej godziwy niz w Polsce w porownywalnej i dluzej go bedziesz otrzymywac jesli ( odpukac) bedziesz musiala otrzymywac.
                    • lwi2 Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 12:03
                      Twój horoskop Nuvvo wydaje mi się jednak na jakąś pracę 10-domową, a
                      nie 6-domową. A zapewne szukasz 6-domowej bo tak łatwiej i każdy tak
                      szuka.
                      Ja tak szukałam długo bardzo, aż zrozumiałam, że tylko 10-domowa, a
                      też mam obsadę osobistą 10 domu (co predysponuje to takiej pracy).
                      Zastanów się może dlaczego miałaś pracę w 2007-2008, jak rozumiem 6-
                      domową, tak?
                      Ja szukałam etatu po 3 latach pracy w instytucji gdzie byłam
                      formalnie na etacie, ale jak się tak zastanowić (dzisiaj to mi
                      przyszło do głowy jak Cię czytam), to ten etat mój nie był 6-domowy,
                      tylko 10-domowy właśnie. I jak się te moje walory 10-domowe wytliły
                      to praca znikła.
                      Etat jest prostszy, ale nie każdemu dany.

                      Lwi
                      • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 14:01
                        lwi2 napisała:

                        > Twój horoskop Nuvvo wydaje mi się jednak na jakąś pracę 10-domową, a nie 6-domową. A zapewne szukasz 6-domowej bo tak łatwiej i każdy tak szuka.

                        Zastanawiam sie Lwi czy podobnie rozumiemy realizacje zawodowa przez 6 i 10 dom. Zalozmy ze tak. Jesli tak to ja glosuje za odwrotnym scenariuszem. Powinna szukac 6 domowej jaka jej uaktywni 10 domowa. W wiekszosci przypadkow do pozycji 10 domowych dochodzi sie po opanowaniu lekcji 6 domu. A zakladam ze wzgl na wiek nuvvo, ze nie ma 9 lat doswiadczenia zawodowego.

                        W wiekszosci wypadkow w normalnym swiecie 10 dom to domena dojrzalego wieku Malo kto zostaje np. dyrektorem bez uprzedniego wieloletniego doswiadczenia, chyba ze... to firma rodzinna albo znajomy zalatwi.
                        Podejrzewam Lwi ze ty w sytuacji 10 domowej mialas wiecej lat doswiadczenia zawodowego.W twoim przypadku Lwi moze bylo tak ze Komus kto ma na CV jako poprzedna pozycje" dyrektor, manager czy costam" itp ( 10 dom)faktycznie ciezko dostac prace 6 domowa tylko bo niechetnie zatrudnia sie kogos kto moze stanowic zagrozenie i wymiecie kwaifikacjami szybko innych. hm?
                  • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 11:59
                    teraz weszlam i widze ze mieszkasz w zamoznym bardzo pieknym miasteczku we Wloszech jaki slynie z bardzo dobrej szynki.
                    No to sie nie dziwie ze masz problemy z praca. Znam wielu Wlochow jacy przyjechali do UK, bo ciezko im bylo znalezc prace we Wloszech, bo niestety tam nie jest znow tak rozowo z praca.

                    Moja kolezanka Wloszka mowi, ze we Wloszech najlatwiej dostaja prace Ci ze znajomosciami, rodzinami bo jak mowi tam kumoterstwo jest przewodnia metoda dzialania. Twierdzi, ze na spotkaniach o prace we Wloszech wypytywano ja nieustannie o to czym zajmuja sie rodzice ( a ma 35 lat kobieta!) W UK tez szukala pracy ponad 2 lata mimo ze zna biegle wloski angielski hiszpanski i chodzila ze mna na francuski ( tam ja poznalam). No ale w koncu dostala prace.

                    Nie no nie przesadzajmy z tym ze Wlosi tak kochaja Polakow, ze im daja prace z otwartymi ramionami. Ja mam inne doswiadczenia z moich licznych tam podrozy.

                • foudre Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 09:47
                  "w relokacyjnym Jowisz wlasnie wszedl do 10 domu wiec mysle, ze
                  to zawsze popycha kariere do przodu. Z drugiej strony niestety
                  Saturn tranzytuje 6 dom "
                  Skąd słowo "niestety"? Uważam, że to rewelacyjna sytuacja dla
                  realizacji zawodowej.
                  • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 09:56
                    tak ale to bylo jakis czas tenu.
                    wyzdrowialam i nadrobilan zaleglosci w szkole
                    • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 17:17
                      nie potrafie wam opodwiedziec: dlaeczgo wtedy za granica bylo w
                      miare dobrze a w polsce lipa(doplaczam radix),

                      Cchcialanym tylko abyscie powiedzieli mi kiety ten HORROR sie skoczy
                      • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 18:30
                        > Cchcialanym tylko abyscie powiedzieli mi kiety ten HORROR sie skoczy

                        jak sie ekonomia w regionie jakim mieszkasz poprawi to i wiecej ludzi prace
                        zacznie dostawac i ty rowniez.

                        W miedzyczasie moze pomysl o wlasnym biznesie jakims? Jest masa pieknych rzeczy
                        dostepnych niedrogo we Wloszech, tudziez regionalne specjaly, jakich nie ma w UK
                        czy USA. Sprzedaz na Ebay UK?? Wysylka w EU nie jest taka droga. Ostatnio az na
                        ebay.it kupowalam patelnie do Pizzelle. Tego nie ma poza Wlochami zbyt latwo
                        dostepnego, a jak jest juz gdzies w UK, to wlos na glowie sie jezy ile za to chca.
                        • lwi2 Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 22:10
                          A co to za patelnia? Może zareklamuj i pomożemy Nuvvo biznes założyć.
                          Pisząc 10-domowa praca miała na myśli samodzielna, można być też
                          swoim własnym dyrektorem tylko, samą sobą tworzyć strukturę. A nie
                          być trybikiem w innej strukturze, co jest łatwiejsze, lepiej płatne,
                          itd., i wszyscy chcą etatu czyli 6 domu.
                          Potrek powiedział żeby Nuvvo została astrologiem. Założmy, że chodzi
                          o przenośnię pewną, nie tyle astrologiem, tylko właśnie samodzielną
                          pracę, że będzie, że ona Nuvvo coś tam robi.
                          Samodzielna może być też w większej strukturze, ale może być też
                          całkiem samodzielna, niezależna.
                          Jak ja byłam bezrobotna też mi ktoś (ha, pewnie astrolog bo
                          Katarzyna Grela) powiedział żebym została .. astrologiem. Pisałam
                          już na tym forum nie raz, ale napiszę wyraźniej, wyszłam od niej
                          (nie wiem czy interpretowała mi horoskop bo nie wiedziałam wtedy co
                          to w ogóle jest) - święcie oburzona, jak to ja??? Jakieś czary mary?
                          Naprawdę tak było. Kazała mi obejrzeć książki które były w hallu tam
                          gdzie przyjmowała, wysłała mnie do niej jakaś koleżanka, serio mówię.
                          To chyba pół roku byłam wtedy już bezrobotna. Dalej szukałam etatu,
                          i jeszcze długo szukałam etatu, podjęłam wtedy inne studia, zupełnie
                          nowe rzeczy, roczne podyplomowe, po dalszym pół roku zdobyłam nowy
                          zawód, ale jeszcze z rok chyba wciąż szukałam etatu, nijak nie
                          mogłam zaskoczyć że etat nie dla mnie. "Winnię" za to 2 planety
                          osobiste w 10 domu, i pusty dom 6.
                          Ale się rozpisałam...
                          Nuvvo tyle z tego może wziąć do siebie, że podobnie jak Potrek
                          wierzę w jej Księżyc (i jeszcze w Ceres). A tak w ogóle to Jowisz
                          tam w Italli jest w 7 domu, czyż nie, czyli facet ją utrzyma i ma z
                          głowy (niech więc lepiej szuka porządnej pracy dla faceta).
                          Pozostałe planety osobiste masz 4 i 5 dom, prawda?
                          To co princess napisała o tych włoskich specjałach różnych podoba mi
                          się, ale nie wiem jak wpisuje się w horoskop. Sam język włoski też
                          ciekawe.
                          Jaki jest horoskop Włoch?

                          Lwi
                          • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 22:27
                            dziekuje lwi. ale ja o astrologii nie mam narazie wystarczajacego pojecia.
                            pamietajcie ze dzialalnosc gospodarcza kosztuje i jest platna z gory (sprobuje
                            znalezc jakis haczyk)
                            faktycznie jowisz i uran sa w siodmym. a radixie tylko neptun byl w 7 i przez to
                            ludzie byli wobec mnie strasznie nieslowni w polsce.
                            Poza tym nawet jesli sie pracuje samemu - to trzeba znalezc popyt na produkty.
                            Jesli wszyscy wkolo biednieja, a wtym roku sama bylam swiadkiem, to na wiele
                            rzeczy ich nie stac, zwlaszcza na nowosci.
                            A facet pracuje na procent - nie ma stalej pensji. A to co dostaje to juz tylko
                            polowa zwyklego wynagrodzenia - takze zgroza w zoladku.

                            W dobrych czasach namnozylo sie mlodziezy, ktora zapelnila co wieksze miasta.
                            Moze nas teraz za duzo? Juz mam najczarniejsze mysli. Jestem dla wszystkich
                            ciezarem i nawet na tym forum uciazliwie sie uczepilam nadziei. Ja juz nie mam
                            na nicx sily
                            • lwi2 Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 22:47
                              Dla jasności - nikt Ci nie każe zostać astrologiem, traktuj to jako
                              przenośnię, że samodzielna praca. Ja napisałam może nie za wyraźnie,
                              że mi p. Grela to powiedziała kiedyś także pewnie w przenośni
                              (astrolog zawsze tak mówi), jako synonim pracy samodzielnej (tyle że
                              ja tego nie zaskoczyłam wtedy).
                              A jak już zaczęłam tę samodzielną pracę to pół roku nie miałam
                              klientów bo miałam za wysokie ceny (bo taniej się nie opłacało i
                              znowu nie umiałam zaskoczyć że na początku nie musi się opłacać,
                              byle wystartowało).
                              Pobadaj różne prace z horoskopem, może coś dopasujesz.

                              Lwi
                              • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 22:55
                                tak, robie przedluzanie paznokci. calkiem tanio ale kobiety ostatnio nie maja
                                peiniedzy. prawie nikt juz do mnie nie dzwoni.
                          • princesswhitewolf Nuvvo Online 17.12.09, 23:32
                            > Pisząc 10-domowa praca miała na myśli samodzielna,

                            aaaa... w takim sensie no to tak!

                            > A co to za patelnia?
                            Pizzelle
                            Aebleskiver
                            Krumkaker
                            Rosette

                            Sa w Norwegii, Danii i przede wszystkim we Wloszech rozmaite takowe przysmaki jakie produkuje sie przy pomocy specjalnych patelni i foremek. No ale sprzedawane w Europie sa tylko w tych krajach. W USA mozna je kupic, a np w UK juz nie, w Polsce tez ich nie ma. Ja sciagam ( Mars Merkury w Lwie) takowe patelnie sobie z USA, Norwegii czy Wloch i moje kolezanki piszcza bo tez by chcialy=> TAKIE COS A uwierzcie mi tego sie nie kupi na ebay UK, czy na allegro trzeba sie wczytywac we wloski norweski na tamtejszych ebay stronach z jakiego ledwo co z google translator rozumiem.

                            Nie wiem czy akurat przez patelnie, ale uwazam ze Nuvvo by sie spelnilo w handlu przez internet( Wodnik) w jakiejs Ksiezycowej dziedzinie... Ciuszki Wloskie dla dzieciakow sa przepiekne i tez by szly! Kwestia znalezienia producentow, a wczesniej obwachania co sie latwo sprzedaje na ebay w innych krajach.
                            Taki Ksiezyc ( dwadasamsa Barana) bedac wladca 2 i 3ciego sektora moze rzeczywiscie wskazywac na osobe jakiej przychody finansowe moga pochodzic z SAMODZIELNEJ DZIALANOSCI
                            Jowisz z Uranem w sekstylu do MC i Ksiezyca moze wskazywac na samodzielnosc jako pewna DROGA podkreslona--
                            • nuvvo Re: Nuvvo Online 18.12.09, 12:18
                              princesswhitewolf napisała:

                              > > A co to za patelnia?
                              > Pizzelle
                              > Aebleskiver
                              > Krumkaker
                              > Rosette

                              Princess, to o czym piszesz to zyczajna gofrownica, dostepna za
                              grosze w wielu akademikach, lub na straganach a nawet sklepach
                              sieci "euro"
                              tutaj jest rowniez szeroko dosteona w wielu przedzialach cenowych.
                              Nie mowiac juz o pakowanych "gotowcach" plynnych ciastach na gofry.
                              • princesswhitewolf Re: Nuvvo Online 18.12.09, 13:13
                                Nuvvo niewtajemniczeni w arkana kucharskie wszystko moga sprowadzic do 1 talerza, lyzki i patelni ha ha nie to nie jest gofrownica. Gofrownica to belgijski Waffel iron i to jest dostepne w kazdym kraju. Pizzele i Krumkake nie robia grubych gofrow w szachownice, z glebokimi dziurami do jakich uzywa sie proszku do pieczenia, ale cieniusienkie ciastka. Krumkake jeszcze ciensze. Poza tym Aebleskiver to kulki, rodzaj paczkow smazonych na patelni, wiec juz nijak do gofra podobne. Dziewczyny jakie lubia piec i gotowac piszcza wrecz by miec taka patelnie. Plynne gotowce? Raz ze zaden gourmer nie uzywa takiego dziadostwa a poza tym Przeciez do Krumkake jest inna receptura niz do Ableskiver czy Belgijskich gofrow! To tak jakby drozdzowe paczki nazwac goframi na proszku albo nalesnikami bez jakiegokolwiek czynnika wzrostu. Oj patelnie jednak to nie jest dla Ciebie dobry pomysl bo cos lwiego drygu nie masz. Pomysl o czyms innym onlinesmile cos na czym sie znasz, a na pewno sa takie dziedziny
                                • black_halo Re: Nuvvo Online 18.12.09, 16:02
                                  Poprawka - waffelijzer big_grin

                                  A tak w ogole wszsytkie te sprzety sa w np. w Belgii dostepne po
                                  calkiem niewygorowanych cenach w roznych sklepach typu Blokker gdzie
                                  mozna dostac tanie AGD. Zdaje sie, ze sama rozmyslalam o maszynce do
                                  paczkow, ale uznalam, ze ze wzgledu na figure i wzrodzone lenistwo a
                                  takze szybkie nudzenie sie jedzeniem nie bede kupowala zbieracza
                                  kurzu. Bo zrobie 20 poczkow a zjem 5, reszte wyrzuce.

                                  Za to mam inny pomysl dla nuvvo - moze wlasny maly biznesik co? Wlosi
                                  lubia dobre jedzenie. Moze mala inwestycja w gofrownice i moglabys
                                  np. raz w tygodniu stanac na rynku i sprzedawac gofry?

                                  Drugi pomysl podrzucila mi ciocia, znana z umiejetnosci kombinowania.
                                  W prawie kazdym kraju jest cos takie jak dofinansowanie przez urzad
                                  pracy do wlasnej dzialanosci. Wystarczy napisac projekt i dostaje sie
                                  iles tam tysiecy z pieniedzy unijnych czy rzadowych. Potem nalezy
                                  miejsce pracy utrzymam minimum 12 miesiecy. Moja ciocia powiedzial,
                                  ze cale mnostwo ludzi otwiera rozne doradztwo personale, konsulting
                                  marketongowy a nawet doradzanie w kwestii stylu co nie wymaga zadnych
                                  nakladow finansowych i robic tez nic nie trzeba. Mozna zamowic sobie
                                  tanie wizytowki, komputer i wziasc telefon na firme i wsio. Za reszte
                                  pieniedzy oplacac sobie ZUS i inne a to co zostanie laduje w twojej
                                  kieszeni.

                                  Moze warto pomyslec? Czasy sa ciezkie i trzeba kombinowac. Przyznaje,
                                  ze ze swoim idealistycznym podejciem do zycia w zyciu nie przyszloby
                                  mi to do glowy tongue_out
                                  • princesswhitewolf Re: Nuvvo Online 18.12.09, 17:12
                                    O matko, jak mam tyle czekac to sie chyba powiesze z rozpaczy. Nuuvo nie bedzie pocieszona. I o tej opozycji doskonale wiemy. Alez to wszystko trudne.
                                    Kiedys 2,5 roku pracy szukalam ( tuz po studiach) i w miedzyczasie podrecznikami handlowalam na ebay.Wiem jak smakuje niestety bezrobocie. Lapcie sie dziewczyny narazie czegokolwiek, chocby kelnerowania czy babysittingow.

                                    black_halo napisała:Moja ciocia powiedziala, ze cale mnostwo ludzi otwiera rozne doradztwo personale, konsulting marketongowy a nawet doradzanie w kwestii stylu co nie wymaga zadnych nakladow finansowych i robic tez nic nie trzeba.
                                    Ciocia Princess zas,(tez spec od marketingu z MBA) jednak zna sporo konsultantow marketingowych jacy maja taki biznes jako przykrywke by cos bylo pozniej na CV bo pracy nie moga znalezc. Biznesow takich faktycznie masy i stad rezultaty: Niestety na konsultacje w dobie recesji nie ma popytu i wiekszosc z nich nie ma zamowien.
                                    > Poprawka - waffelijzer big_grin
                                    No ja nazewnictwo angielskie podalam. Beligijskie z pewnoscia trafniejsze. Ale tu nie o waflach mowa, co widac poza linkami jakie podalam. Rzecz w patelniach a nie AGD elektrycznych urzadzeniach do wafli. Aebleskiver sa dunskie, Krumkaker Norweskie, a Pizzelle i Rossettes wloskie. Wszystkie 4 sa do zupelnie innych potraw. Oczywiscie ze nie sa to bardzo kosztowne patelnie. Ale w UK poza zwykla gofrownica ich NIE MA. Nie kupisz ich. Wiem, bo Szukalam i sprowadzalam sobie z innych krajow.

                                    No dobra ale to nie forum gotowanie ha ha ( tam sie udzielam tez).
                                    • black_halo Re: Nuvvo Online 19.12.09, 09:41
                                      Ciociu princess! Dziekujemy za dobre rady ale jak widzisz w tych
                                      czasach trudno nawet o babysitting, kelnerowanie czy zmywak. Bylam na
                                      rozmowie w chyba trzech restauracjach i w kazdej mowili, ze maja
                                      jeszcze kilknascie innych osob wiec oddzwonia. Moja pierwsza praca w
                                      Belgii to byl wlasnie zmywak i dostalam sie do tej pracy bez
                                      ajmniejszego problemu chociaz po niederlandzku ledwo mowilam ale pani
                                      wystarczyl moj angielski i chec do pracy.

                                      Tez jestem troche zdesperowana ale co mam zrobic? Klekac na kolana i
                                      prosic zeby mnie ktos zatrudnil?
                                      • princesswhitewolf Re: Nuvvo Online 19.12.09, 12:05
                                        > Tez jestem troche zdesperowana ale co mam zrobic? Klekac na kolana i > prosic zeby mnie ktos zatrudnil?
                                        pozostaje nie tracic wiary i modlic sie...
                                      • lwi2 Re: Nuvvo Online 19.12.09, 12:12
                                        Jak się przeszło bezrobocie to choćby z doświadczenia można coś
                                        poradzić, a astrologia dodatkowo tylko wzmacnia (argumentację).
                                        Princess 2,5 roku mówi, ja tyleż samo, długo? Właśnie.
                                        Wiem jakie prace wykonywałam i jakich szukałam, i teraz jak znam
                                        astrologię to mogę powiedzieć, że innej niż wynika z horoskopu nie
                                        dało się znaleźć, a szukałam innej oczywiście.
                                        I dlatego tak długo byłam bez pracy, źle szukałam, proste. Gorzej,
                                        że te dorywcze też było widać w horoskopie (czyli innych się nie
                                        dało). Pachnie determinacją, ale takie są fakty.
                                        Dlatego można coś doradzić, czy ciocia czy babcia, każda rada się
                                        przyda, tak uważam. Mi jak byłam bez pracy mówiono, że to niemożliwe
                                        że nie mogę znaleźć, a ja wiem, że było możliwe.
                                        Bezrobocie było przed progresywnym nowiem (który na MC) czyli jasna
                                        sprawa. No ale to wyjątkowa sytuacja. I przy opozycji Plutona do
                                        Słońca, też wyjątkowa.
                                        Co mogę powiedzieć z czegoś co było i jest bardziej uniwersalne?
                                        Że Słońce w horoskopie, patrzeć co dzieje się ze Słońcem, ono
                                        pokazuje nasz sposób pokazywania się w świecie, czyli naszą pracę
                                        zawodową.
                                        Polecam zatem z wszystkich stron obejrzeć Słońce.
                                        U black_halo jest zdaje się progresywne na początku Koziorożca, tak?
                                        Czyli tranzyt Plutona odbiera. I Neptun jest tam razem teraz (tak
                                        ogólnie spojrzałam nie w progresywny tylko odliczyłam lata).
                                        Takie Słońce z Neptunem i Plutonem, to ma po prostu wymagania.
                                        Jeżeli restauracja (weźmy ten przykład) to plutonowo-neptunowa, a
                                        nie jakaś sobie zwykła.
                                        U mnie problemem było Słońce podczepione pod Saturna, Neptuna i
                                        Plutona. Trudno szukać takiej pracy, człowiek szuka "zwykłej", a
                                        tutaj ma być saturnowo-neptunowo-plutonowo. W końcu znalazłam taką,
                                        ale wszystkie poprzednie i dorywcze też takie były, w pewien sposób,
                                        a to trudna kombinacja.
                                        Black_halo masz chyba Słońce podłączone pod Urana, a teraz Plutona i
                                        Neptuna (urodzeniowy, tranzyt, progresje), tak, że możesz z tym
                                        moich rad skorzystać.

                                        Lwi
                                        • black_halo Re: Nuvvo Online 20.12.09, 23:26
                                          Heh, ciekawe rady ale ja do konca nie wszystko rozumiem. Jaka to moze
                                          byc praca neptunowo-plutonowa? Restauracja moze z owocami morza?
                                          Neptuna w natalnym mam na MC razem z Jowiszem i Merkurym.

                                          Szukam pracy dosc kreatywnej - design engineer albo cos w rozwoju i
                                          badaniach i najchetniej w firmie zajmujacej sie urzadzeniami
                                          medycznymi co chyba ladnie pasuje do mojego horoskopu. Myslalam tez
                                          od inzynierze jakosci. Moja poprzednia praca byla wlasnie takiej
                                          firmie, robia aparaty sluchowe najnowszej generacji i strasznie mi
                                          sie tam podobalo bo po pierwsze uwazalam, ze praca ma jakis cel -
                                          pomaganie ludziom z roznymi wadami sluchu, po drugie byla w
                                          nowoczesnych technologiach a co mi sie nie podobalo to stanowisko
                                          laboranta i brak miejsca na kreatywnosc. Dlatego teraz szykam czegos
                                          co byloby bardziej odpowiednie dla mnie. To znaczy wiecej
                                          samodzielnosci, mozliwosc bycia kreatywna, nowoczesne technologie i
                                          branza - urzadzenia medyczne chociaz zastanawiam sie czy to na 100%
                                          do mojego horoskopu pasuje. Chociaz ksiezyc mam w 6 domu w Lwie ...
                                          • aarvedui Re: Nuvvo Online 21.12.09, 00:15
                                            black_halo napisała:

                                            > Heh, ciekawe rady ale ja do konca nie wszystko rozumiem. Jaka to moze
                                            > byc praca neptunowo-plutonowa?

                                            patolog lub ekspert sądowy specjalizacja zatrucia(używki)

                                            projektant głębinowych pojazdów podwodnych

                                            przedsiębiorca pogrzebowy nadużywający alkoholu ;p

                                            pracownik na platformie wiertniczej

                                            recykling odpadów szpitalnych (recykling szkła? wink )

                                            • black_halo Re: Nuvvo Online 21.12.09, 12:13
                                              Zaluje ale wybralam zupelnie inny kierunek big_grin

                                              patolog? - ja odwracam glowe i zakrywam oczy nawet jak mi krew
                                              pobieraja a do uzywek mnie nie ciagnie, nawet kawy nie pijam. chociaz
                                              przyznaje, ze z wielkim zapalem kupuje rozne smakowe herbaty i jestem
                                              w posiadaniu przynajmniej 40 torebek z roznych sklepow big_grin

                                              projektant - ooo to ciekawe, musze poszukac ale w wodzie sie nie
                                              specjalizowalam big_grin

                                              przedsiebiorca pogrzebowy? - myslalam o wlasnym biznesie i niedawno
                                              przyszlo mi do glowy, ze pogrzeby to jedyny biznes niezagrozony
                                              upadkiem. sluby i wesela, chrzciny, imieniny czy urodziny - nie
                                              zawsze chce sie swietowac, nie kazdy bierze slub ale kazdy musi
                                              umrzec. do bankructwa moglby mnie tylko doprowadzic ktos kto wymysli
                                              sposob na niesmiertelnosc ale chyba sie na to nie zanosi big_grin

                                              platforma wiertnicza odpada bo boje sie glebokiej wody chociaz dobrze
                                              plywam ale jedynie w basenach. no ew. jeziorko moze jeszcze byc.

                                              recykling? - w zyciu!

                                              W relokacyjnym w dokladnej koniunkcji z MC mam Slonce i bardzo blisko
                                              dodatkowo Urana wiec chyba jednak powinnam isc w kierunku nowych
                                              technologii tutaj a drzwi kariery powinny stac otworem dla osoby
                                              majacej Jowisza i Merkurego w 10 domu, co?
                                              • lwi2 Re: Nuvvo Online 21.12.09, 14:18
                                                Jak już znajdziesz to sama zobaczysz, jak ładnie wpisuje się w
                                                horoskop, a możliwości jest wiele, bardzo dużo, wiadomo, gra symboli.
                                                Słońce urodzeniowo jest z Uranem, i to podstawa, ale progresywnie
                                                też ciekawie się prezentuje i bym to brała pod uwagę (Neptun,
                                                tranzyt Plutona). Może ten wolontariat w jakiejś porządnej wielkiej
                                                firmie, która Ci się podoba, była chyba o tym mowa?
                                                Masz w 6 domu Selenę, to taki rosyjski wynalazek o obliczu "anioła
                                                stróża", humor powinna Ci ta Selena poprawić, że nad Twoim 6 domem
                                                jednak czuwa.

                                                Lwi
                        • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 17.12.09, 22:17
                          szkoda tylko ze mi brak srodkow. ale sprobuje z kilko sztukami przez internet.
                          nie wiem czy to bedzie oplacalne wizawszy pod uwage koszty przesylek.
                          przeslije jakas przykladowa strone z tym czyms.
                          Tak na marginesie - wloska gospodarka bedzie osatnia ktora sie podniesie. Czylo
                          moj problem nie zostanie rozwiazany w ciagu nastepnych 2-3 miesiecy. A moze byc
                          jeszcze gorzej. Jestem na dnie sad
                          • hypokaimenon Re: Kwadratura Saturn-Pluton 18.12.09, 00:19
                            Gwoli ścisłości...Wspominasz o sekstylu Saturn/Jowisz...
                            Nie jest to jeszcze aktualne (aspekt nie miał jeszcze miejsca) - separacyjne
                            zero stopni będzie dopiero przy kolejnym nawrocie Saturna - czyli we wrześniu 2010.

                            Sprawa kolejna - moim zdaniem bardzo istotna zważywszy rodzaj kłopotów (brak
                            roboty) - to Uran w opozycji do koniunkcji Słońce/Merkury (dokładna opozycja do
                            midpunktu).
                            Ponieważ ma to miejsce na osi Panna-Ryby - nie jest dziwne, że dotyczy
                            pracy(Panna) i tchnie dopustem losowym(Ryby).
                            Kiedy Uran pójdzie do końcówki Ryb, opozycja zelżeje, co powinno skutkować
                            obniżeniem napięcia i poczucia beznadziei.

                            Zwróć też uwagę, że bujające się wokół koniunkcji Jowisz/Neptun/Chiron są
                            zarówno : w opozycji do Twojej koniunkcji Mars/Wenus we Lwie, jak i w
                            kwinkunksie do koniunkcji Słońce/Merkury w Pannie. Ma to miejsce w sektorach
                            X-IV (patrzę na radix) - stąd kwestie kariery ,pracy(frustracja Panny) są
                            dalekie od jasności, czemu towarzyszy bolesna świadomość ograniczeń (frustracja
                            Lwa).

                            Kiedy aspekt Urana i Neptuna przestaną dotykać istotnych elementów w Twoim
                            radixie - powinno się poprawić. Myślę, że kiedy w przyszłym roku Saturn pójdzie
                            do przodu w Wadze, zrobi sekstyle do koniunkcji Jowisz/Uran i trygony do
                            MC/Księżyca - powinny się otworzyć jakieś nowe szanse, okazje, możliwości. Do
                            tego w Jowisz na początku 2011 roku zrobi z Barana trygon do swojej pozycji i
                            Urana, a także sekstyl do MC/Księżyca. To też wskaźnik, że będą nowe perspektywy.

                            Twoje Słońce progresywne weszło jakieś dwa miesiące temu do dwadasamsy Bliźniąt
                            (bardzo ważnej ze względu na Asc w Bliźnietach). Zatem to dopiero początek
                            nowego, 2.5 rocznego okresu - bardziej ruchliwego niż ostatnie 2.5 roku w
                            dwadasamsie Byka. To też sugestia, że coś nowego się rozpocznie...

                            • nuvvo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 18.12.09, 11:48
                              hypokaimenon: dzieki za opd, czyli dopiero za rok cos sie zmieni?
                              przeciez ja predzej umre z glodu. Nie musi byc zaraz wielka kariera
                              ale cos co by mi dalo chociaz sie wyzywic. Zero nadziei do wrzesnia
                              2010??? (naprawde pracy teraz nie ma)

                              princess: dziekuje za rade, ale te produkty o ktorych mowisz sa
                              drogie u hurtownika, pelne konserwantow no i koszty przeslki oraz
                              zamiennik eur-zloty jest za wysoki dla wielu konsumentow.
                              Ponadto potrzebne sa specjalne zezwolenia przy artykulach
                              spozywczych.

                              Probowalam juz z tanimi farbami na ebayu - tutaj dopiero wychodzi
                              brzydkie oblicze aukcji internetowej. Po prostu firmy handlujace na
                              ogromna skale, hurtownicy, pozostawiaja daleko w tyle pojedynczych
                              handlowcow. Sami mozecie zobaczyc co sie stalo np. na allegro -
                              tylko hurtownie internetowe. pojedynczy sprzedawca pozostaje daleko
                              w tyle tak z cena jak i z reklama. To samo dotyczy sklepow
                              niezaleznych od aukcji - bez $$$ motory wyszukiwarek (google ask
                              yahoo) cie oleja, a wiec i klienci cie nie znajda. W najlepszym
                              przypadku zarobisz na pokrycie kosztow.

                              Czy naprawde nie mam szans a jaks chociaz dorywcza prace?
                              Ja juz naprawde trace sily do zycia uncertain
                              • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 18.12.09, 13:32
                                nuvvo napisała:
                                > princess: dziekuje za rade, ale te produkty o ktorych mowisz sa
                                > drogie u hurtownika, pelne konserwantow no i koszty przeslki oraz
                                > zamiennik eur-zloty jest za wysoki dla wielu konsumentow.


                                Nuvvo to u was patelnie sie jada? Ja nie mowie wyzej o ZADNYCH artykulach spozywczych. Nikt nie potrzebuje zezwolen na handel patelniami. Ja nie napisalam o zadnych artykulach spozywczych Czy drogie u hurtownika? Znajdz cos tanszego i nie licz na latwizne. To kwestia badania rynku. czy zamiennik sie nie oplaca? No to handel miedzynarodowy by nie istnial. Paczka z USA z patelnia przyszla zaplacilam za wysylke tylko 2 razy tyle ile zaplacilabym za to samo w UK. Oczywiscie ze sie oplaca w niektorych przypadkach. Trzeba weszyc na rynku co sie oplaca i na co jest popyt. Na tym polega biznes. Gdyby nic sie nie oplacalo to nie istnialby handel w necie. Gdyby tylko wielkie firmy mialy przewage to ebay bylby tylko pelen jakichs wielkich firm, a bynajmniej tak nie jest. Sluchaj moja kolezanka sciaga z Argentyny Yerba Mate i handluje tym na Ebay, Druga firanki z Polski sciaga ( tu sa okromne) i sprzedaje na eBay oraz jezdzi na wyprzedaze kurtek skorzanych do producenta i sprzedaje je potem na Ebay.Miesiecznie zarabiaja jakies 1000-1500 funtow na czysto po podatku czyli w luksusie nie zyja ale w taki sposob chronia sie przed bezrobociem.

                                No ale do tego trzeba miec jaja...

                                Osobiscie od czasu do czasu robie przeglad gratow w mieszkaniu i za pare funtow upycham je na ebay. Po ostatnich wiosennych porzadkach zarobilam 130 funtow.
                              • princesswhitewolf Re: Kwadratura Saturn-Pluton 18.12.09, 13:45
                                nuvvo a w jakiej dziedzinie ty szukasz pracy? tego nam nie powiedzialas.
                              • black_halo Re: Kwadratura Saturn-Pluton 25.12.09, 21:09
                                A moze nuvooo moglabys robic jakas bizuteria sma w domu? Albo szyc
                                torebki? Moze masz talencik do szycia czy innych recznych robotek.
                                Swego czasu na studiach zapragnelam miec kolorowy szalik bardzo dlugi
                                ale nigdzie nie moglam znalezc takiego. Mama mnie oswiecila, ze moge
                                zrobic takowy sama, pokazala jak i w ciagu tygodnia mialam szaliczek
                                w wymarzonych kolorach z odpowiednimi fredzelkami. Poszlam w ni na
                                uczelnie i natychmiast wzbudzilam zainteresowanie kolegow
                                (studiowalam na politechnice), ktorzy bardzo chcieli miec podobne,
                                mieciutkie w odpowiednich kolorach. I tym sposobem wyprodukowalam
                                takowych chyba 12, pobierajac oplate za nitke i 10 zloych za robote -
                                nisko sie cenilam, wychodzilao po 2 zlote za godzine robienia na
                                drutach. Ale przyszla wiosna i zrobilam jeszcze dodatkowe 3 po czym
                                znudzila mi sie ta praca. Szaliczki przelezaly w szafie 3 lat. W
                                tamtym tygodniu bylam w Polsce i czego sie dowiedzialam? Moja siostra
                                opchnela owe szaliczki na allegro po 100 zlotych sztuka ... Jak
                                rowniez pare innych moich starych szmatek w tym moja ulubiona
                                koszulke, ktorej nie moglam znalezc.

                                Do czego zmierzam - jesli nie pracujesz to masz czas, a jesli masz
                                czas to mozesz kupic wloczke - taniocha i zrobic nawet jedne taki
                                szalik na probe i sprzedac. Naprawde schodzi. Nie pamietam dokladnie
                                jak sie nazywa scieg - podowojne cos - ale szalik wychodzi mieciutki
                                i do zrobienia nie jest trudne ale warto pocwiczyc rowne robienie.
                                Teraz kwestia doboru kolorow jakie sa modne w tym sezonie, kilka
                                zdjec i wrzucasz na aukcje. Mozesz tez dopisac, ze przyjmiesz
                                zamowienia indywidualne na jakie kto sobie zazyczy kolory i wymiary i
                                juz.

                                A w ogole to mam nadzieje, ze Princess podzieli sie informacja i
                                powie gdzie kupic te foremki do rosette bo wloskiego nie znam ;D
                                • black_halo Jeszcze jeden pomysl 28.12.09, 11:32
                                  Wlasnie sobie przegladalam allegro i np. mozna tam kupic rozne
                                  skladniki do sushi. tak sie sklada, ze np. w Brukseli jest duzy
                                  japosnki supermarket i tam maja te skladniki w cenach ... nizszych o
                                  polowe. A ludzie jednak w Polsce to kupuja. Dajmy na to mata do sushi
                                  kosztuje 1 euro czyli 4 zlote a na allegro schodza juz po 8 zlotych.
                                  Mozewarto sie tym zainteresowac. Albo ryz, ja za swoj place 1.85
                                  euro/kg a na allegro schodzi po 12 zlotych. Chyba sama zaczne sie tym
                                  biznesem interesowac. Zastanawiam sie czy nuvvo nie moglaby
                                  sprzedawac wloskich przysmakow bo ja sama chetnie bym kupila dobra
                                  oliwe czy pesto big_grin
                                  • princesswhitewolf Re: Jeszcze jeden pomysl 28.12.09, 15:33
                                    black_halo W sprawie rosette napisz do mnie na princesswhitewolf@gazeta.pl to
                                    pogadamy
                                    • nuvvo Re: uran w opozycji do slonca i nowa praca 09.02.10, 16:54
                                      hypokaimenon napisał:

                                      "Sprawa kolejna - moim zdaniem bardzo istotna zważywszy rodzaj
                                      kłopotów (brak
                                      roboty) - to Uran w opozycji do koniunkcji Słońce/Merkury (dokładna
                                      opozycja do
                                      midpunktu).
                                      Ponieważ ma to miejsce na osi Panna-Ryby - nie jest dziwne, że
                                      dotyczy
                                      pracy(Panna) i tchnie dopustem losowym(Ryby).
                                      Kiedy Uran pójdzie do końcówki Ryb, opozycja zelżeje, co powinno
                                      skutkować
                                      obniżeniem napięcia i poczucia beznadziei.

                                      Zwróć też uwagę, że bujające się wokół koniunkcji
                                      Jowisz/Neptun/Chiron są
                                      zarówno : w opozycji do Twojej koniunkcji Mars/Wenus we Lwie, jak i
                                      w
                                      kwinkunksie do koniunkcji Słońce/Merkury w Pannie. Ma to miejsce w
                                      sektorach
                                      X-IV (patrzę na radix) - stąd kwestie kariery ,pracy(frustracja
                                      Panny) są
                                      dalekie od jasności, czemu towarzyszy bolesna świadomość ograniczeń
                                      (frustracja
                                      Lwa).

                                      Kiedy aspekt Urana i Neptuna przestaną dotykać istotnych elementów w
                                      Twoim
                                      radixie - powinno się poprawić.

                                      Twoje Słońce progresywne weszło jakieś dwa miesiące temu do
                                      dwadasamsy Bliźniąt
                                      (bardzo ważnej ze względu na Asc w Bliźnietach). Zatem to dopiero
                                      początek
                                      nowego, 2.5 rocznego okresu - bardziej ruchliwego niż ostatnie 2.5
                                      roku w
                                      dwadasamsie Byka. To też sugestia, że coś nowego się rozpocznie... "

                                      Uran zszedl juz z midpunktu merkury-slonce do ktorego byl w
                                      opozycji, a neptun juz nie tworzy kwinkunsu do slonca.
                                      Tak wiec uran jest aktualnie w opozycji do slonca. i tak jak w
                                      przypadku poprzedniej opozycji tak i obecnie wysyla mnie do nowej
                                      pracy, nagle i nieoczekiwanie. jak w kalejdoskopie.

                                      Praca jest jak najbardziej 6-domowa (sprzedawca) Kontrakt mam na 3
                                      miesiace, co bedzie potem, nie wiadomo.
                                      • black_halo Gratulacje ! 09.02.10, 19:53
                                        Wiedzialam, ze sie uda pedzej czy pozniej!
    • zlota.ra Arbeit macht frei 18.12.09, 13:38
      Własnie w radio usłyszałam, że ukradziono napis "powitalny" z bramy oświęcimskiego obozu. Nie wiem, czy to prawda, czy jakieś pogłoski, w głowie się nie mieści... Czy to bezdenna ludzka głupota, czy jakiś wynaturzony "kolekcjoner" zapragnął sobie to powiesić w salonie na ścianie, w każdym razie tak doskonale zaplanowana i zorganizowana, ujęta w struktury reguł, procedur i państwa, machina śmierci, to połączenie Plutona z Saturnem. A ta kradzież, to jakaś koszmarna reminiscencja, która teraz wychynęła na kwadraturze. ?.
    • hypokaimenon Re: Kwadratura Saturn-Pluton 01.02.10, 00:20
      Chyba nie tylko ja odnoszę wrażenie, że zima w tym roku nęka Europę nieco
      silniej niż w ostatnich latach. Z perspektywy Londynu nie jest to tak wyraziste
      jak na kontynencie, choć na początku stycznia 10-15 cm śniegu i kilka stopni
      mrozu wprawiły ludność UK i jej służby, w trwające tydzień ogłupienie i
      dezorientację. Dla Polaków tutaj była to oczywiście normalna zima - rzekłbym
      nawet - lajtowa. Śniegi jednak dawno już stopniały, zrobiło się cieplej -
      pierwsze kwiaty zaczynają się budzić.

      W Polsce jednak trzyma ostro. Z tego co mówią w mediach, narasta groźba powodzi.
      Nawet jeśli jej nie będzie na wielką skalę (eksperci twierdzą, że przy
      stopniowych roztopach to całkiem prawdopodobne), wody w tym roku na pewno nie
      zabraknie - zbyt wiele wskazuje na jej nadmiar.
      Jowisz/Uran w Rybach spotkają się w VIII sektorze kosmogramu Polski
      "Południe/Wielkanoc'966". Spotkają się zresztą bardzo blisko Saturna '966 - co
      samo w sobie jest znaczące.
      Jowisz zamyka wkrótce swój cykl '966, formuje się kolejna opozycja Saturna do
      swojej pozycji '966 w końcówce Ryb, progresywne Słońce '966 także w Rybach(VIII)
      - końcówka 10 stopnia (za moment wejście do dwadasamsy Raka na 2,5 roku).
      Do tego Neptun/Chiron - ponad rok ścisłej koniunkcji w końcówce Wodnika (w
      pobliżu progresywnych Marsa/Wenus '966 plus ścisły kwinkunks do Chirona '966).

      Ilość wody nagromadzonej w tej chwili w postaci śniegu znacznie przekracza
      dostępną przypustowość, więc nagła odwilż skutkowałaby dużymi wylewami. Rok temu
      zamknął się cykl wielkiej powodzi 1997, więc w tym roku będzie miał miejsce
      półsekstyl Jowisza w Rybach do pozycji z lipca 1997 (trzeci dekanat Wodnika).
      Suszy raczej nie będzie...
      • aarvedui Re: Kwadratura Saturn-Pluton 01.02.10, 04:12
        chyba przedobrzyli z tym rozpylaniem aluminium w atmosferze ;p
        miało być ocieplenie a zapowiada się lodowcowo raczej wink
      • black_halo Zima zawstydzila efekt cieplarniany 01.02.10, 08:51
        Tak powaznie to tu w Brukseli troche popadalo przez ten weekend ale bez
        rewelacji. Snieg topnieje blyskawicznie i jesli cos przeszkadza to woda
        na chodnikach.
        • nuvvo Re: Zima to dopiero początek... 01.02.10, 17:33
          "... Ba przez całą Euuropę 'zimno!' krzyczy dziad i wnuk ..."

          Na półwyspie apeninskim mielismy wyjatkowo w tym roku sporo sniegu.
          Nawet wczoraj obficie wysypalo, sypnie jeszcze jutro.

          Szczegolna anomalia okazaly sie temperatury. -16 stopni. teraz w nocy nawet -6.

          To chyba jedynie preludium do tego co ma sie wydarzyc latem.
          Wielki krzyz w znakach kardynalnych z plutonem w koziorozcu.
          Strach sie bac, czyzby znowu rewolucja francuska?

          Szukam w necie artykulow na temat 7 sierpnia 2010. Znalazlam tylko dwa, z tego
          jeden po wlosku.

          Gdybycsie dostarczyli mi ciekawej literatury na temat tej niezwyklej
          konfiguracji, bylabym bardzo wdzieczna.
          • centauris Re: Zima to dopiero początek... 01.02.10, 22:31
            A, ja akurat dzisiaj szukając jakiś sygnałów związanych właśnie z kwadraturą
            Saturna z Plutonem trafiłam przypadkowo na te artykuły
            Planety straszą?

            nt.interia.pl/internet/wiadomosci/news/iii-wojna-swiatowa-bedzie-online,1380150
            • nuvvo Re: Zima to dopiero początek... 02.02.10, 23:02
              ale co te nowinki (odgrzewane) maja wspolnego z astrologia?

              ja poszukuje czegos o tej konfiguracji. o tym wielkim krzyzu z
              plutonem.
              • aarvedui Re: Zima to dopiero początek... 03.02.10, 18:43
                no właśnie - czy takie kwadratury mówią cokolwiek o pogodzie?
                może w odniesieniu mundialnym - ale to się trzeba spytać chyba Piotra P. =)
                czy to będzie tranzyt do horoskopu nowego roku? ale liczonego według jakiego
                punktu odniesienia? według równonocy wiosennej? czy co...

                spotkałem się z pojęciem lat planetarnych, aczkolwiek to chyba dość nowa
                tradycja "odliczania".
                no i astrologia lunarna. cykle księżycowe a pogoda.

                ale cieżko jakoś odnieść obecną kwadraturę do pogody. w zasadzie poza metodami
                lunarnymi astrolometeorologia nie jest chyba zbyt rozpowszechniona =)
                chociaż przecież byłaby to jedna z najbardziej podstawowych funkcji astrologii.
                powiedziałbym - naturalna jej funkcja.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka