mrgodot
24.08.05, 19:27
Nie znalazłam takiego watku na forum, dlatego rozpoczynam. Jeśli Saturn w
radixie wskazuje na nasze lęki i obawy, nasz najbardziej czuły punkt, to jak
to wygląda w Waszym przypadku?
Zacznę od siebie. Mój Saturn jest w Byku w IX domu i tak naprawdę trudno mi
powiedzieć, gdzie jest ten czuły punkt. Nauka szła mi OK, uwielbiam
podróżować, uczyć się języków. Nie jestem religijna, uznaję się za agnostyka.
Jestem w 100% tolerancyjna dla innych wyznań. kultur i nacji. Może tylko
jedna rzecz mnie niepokoi - to, że miałabym gdzieś daleko wyjechać, może na
zawsze i być zupełnie sama. Wtedy nie czułabym się pewnie. Lubię mieć
zapewnione to bezpieczeństwo własnych czterech ścian, do których zawsze mogę
wrócić z najdłuższej eskapady. Chyba Byk przeze mnie przemawia.
Drugi przykład - moja siostra z Saturnem w VI domu, też Byk. Zawsze bała się
o swoje zdrowie. Od dziecka była podatna na wszelkie złamania, ale jej
najczulszym punktem były i są zęby. Nomen omen została lekarzem i teraz
ciągle bada sama siebie i wszystkim wokół tez wmawia różne choroby.
A jakie są wasze doświadczenia?