pytanie do UKE:Orange, tel. firmowy bez zasięgu

[camilla_maggio]

Witam, proszę o pomoc. Mam telefon firmowy w sieci Orange. Posiadam 2 aparaty
telefoniczne. Od samego początku mam problemy z zasięgiem, a mianowicie: nie
mogę się połączyć - panuje cisza w momencie wybierania numeru, przerywa
kilkakrotnie rozmowy, nieustannie panują zakłócenia np. nie słyszę wyraźnie
rozmówcy, w trakcie rozmowy głos rozmówcy zamiera i następuje rozłączenie
samoistne telefonu. Te wydarzenia mają miejsce we Wrocławiu, w różnych
dzielnicach, o każdej porze dnia i nocy. Jest to bardzo uciążliwe. Po
napisaniu reklamacji reklamacja została uznana w postaci obniżenia na 3
miesiące abonamentu i z informacją, że do 3 kwartału 2010 mają problemy z
zasięgiem, bo trwają jakieś prace....Niestety przy podpisywaniu umowy, nikt
mnie o tym nie poinformował. Problem trwa nadal, już prawie 1 rok, niestety
następne reklamacje nie zostały uwzględnione, bo niby stacje Orange działają
prawidłowo. Proszę o pomoc. Do sądu przecież nie pójdę. Chcę zaznaczyć, że
posiadam tel również w PLUS GSM i nie mam w ogóle takiego problemu!!!!

[Gość: case]

Ciężka sprawa, jeśli problemy występują w różnych dzielnicach to może jednak
kwestia aparatu (wiem, mało popularne stwierdzenie).

Tutaj masz wynik niedawnych badań UKE, we Wrocławiu nie stwierdzono większych
problemów u każdego z opratorów.

www.uke.gov.pl/_gAllery/29/46/29460/9_Wroclaw.pdf

[Gość: Lpa]

To, że firmowy, nie ma znaczenia. Bo i tak popsuty. Mieszkam we Wrocqu (na
Kozanowie), mam dwa różne telefony (N6310i i BB9000) i z żadnym nie mam
problemów. Działają bez zarzutu w sieci Orange (tylko 10 kwietnia był problem z
korzystaniem z Nokii- prepaid, byc może w ten dzień sieć była bardziej zapchana).

[camilla_maggio]

Byc moze na Kozanowie nie ma problemu, tam jeszcze nie bylam, a telefon nie jest
zepsuty, bo byl sprawdzany w Orange, zreszta mam 2 numery i 2 rozne aparaty
telefoniczne, takze nie mozliwe, ze obydwa nie dzialaja...A poza tym sprawdzalam
tez w innych aparatach telefonicznych i nie dziala. Padlo podejrzenie na karte
sim, ale obydwie zostaly sprawdzone i na wszelki wypadek wymienione....

[Gość: case]

No to nie wiem, UKE wykonało 6639 połączeń na terenie wrocka w czasie
największego natężenia ruchu i na terenie całego miasta, z tego 98,30 %
zakończonych sukcesem, identycznie jak opisywany przez Ciebie Plus. Lepiej
wypadł tylko Play - brawa za to bo wcześniej było kiepsko, teraz są najlepsi.
Era ułamek gorzej. Sorry, ale UKE i ich sprzęt są dla mnie bardziej wiarygodni.
Albo więc zareklamuj jakoś badań wykonywanych przez UKE, albo przestań dzwonić z
piwnic, albo przestań reklamować polkomtela. Ja z Orange i Play (zasięg własny)
korzystam akurat na śródmieściu, krzykach i biskupinie - też zero problemów.

[camilla_maggio]

Ale o co w ogole chodzi? Pisze tutaj po rade i nie potrzebuje krytyki i
wysmiewania. Nie prosze Cie CASE o wlasna opinie.....

[Gość: case]

Wydaje mi się, że radę otrzymałaś...

[ekspert.uke]

w odpowiedzi na post uprzejmie informuję, iż w powyżej opisanej
sprawie, należy kierować skargę do Urzędu Komunikacji
Elektronicznej.
Urząd podejmie stosowne działania i wyjaśni sprawę. Skargę należy
kierować na adres: Urząd Komunikacji Elektronicznej ul. Kasprzaka
18/20, 01-211 Warszawa lub mailem na adres: [e-mail].

[camilla_maggio]

Witam, dziękuję za odpowiedź. Niestety z tego urzędu dostałam już jakiś czas
temu odpowiedź, że nie możemy się tam zwrócić z powodu tego, że telefony są
zarejestrowane nie na osobę prywatną, ale na firmę.

[natalia_sankowska1]

Naprawdę jest Pani dziwną osobą: forumowicz doradza całkiem sensowny
krok - nie pasuje Pani (to po co pytać?). Dostaje odpowiedź od
odpowiedzialnego pracownika UKE - też nie pasuje. A czy wie Pani,
czym się zajmuje Urząd? I co ma status klientów telekomów do
możliwości zaskarżenia działań operatorów lub skargi na jakość usług
w danej miejscowości?
Nie warto zadawać pytań, jeżeli nie ma zamiaru korzystać z
odpowiedzi.

[camilla_maggio]

Droga Pani, jesli odpowiedz forumowicza "...albo więc zareklamuj jakoś badań
wykonywanych przez UKE, albo przestań dzwonić z
piwnic, albo przestań reklamować polkomtela..." uwaza Pani za powazna i tym
bardziej pomocna, to sie dziwie....

A jesli chodzi o odpowiedz experta, to juz tlumaczylam, ze skierowalam pismo do
tego urzedu i dostalam odpowiedz negatywna, ze skoro telefon jest zarejestrowany
na firme, to nie moga mi poomoc. Nie wiem jak sie to ma do Pani przekonan, ale
tak UKE odpisal...No moze klamali...

A na forum napisalam, bo nie mam pomyslu co dalej robic i myslalam, ze uzuskam
jakas sensowna porade, niestety jak zwykle na forach tylko pyskowka od osob
niezorientowanych... (nie mam na mysli Pana eksperta)

Z powazaniem...

[natalia_sankowska1]

Nie wiem, kto podpisał pismo w imieniu UKE (nawiasem mówiąc, nie
napisała Pani, kto się sprawą zajmował - centrala czy teren), ale
UKE zajmuje się nie jedynie skargami konsumentów, lecz także
skargami przedsiębiorców - oczywiście w zakresie, który jest możliwy
ze względu na kompetencje Urzędu, lub wyklucza postępowanie sądowe.
Radziłabym jednak uważnie przeczytać wysłaną skargę oraz odpowiedź -
może nie było tak tragicznie. Może Pani także wysłać ponowną skargę -
po prostu inaczej ją formułując i wysyłając pod inny adres.
Co do porad forumowiczów, to zacytowana przez Panią nie była jedyną,
więc wydaje mi się, że jest Pani niesprawiedliwa.

[Gość: case]

Czuję się wywołany do tablicy. Jeśli moja rada była niewłaściwa proszę podać
dlaczego. Dziesiątki tysięcy osób we Wrocławiu nie ma problemów, tylko Pani ma.
Dlaczego? Sprzęt na masztach komórkowych raczej nie preferuje użytkowników w
zależności jak kto się nazywa. Z tą piwnicą to była ironia... ale skoro
wymieniano kartę sim (w co wątpię, bo każdy napisałby o tym na początku) i było
to sprawdzane na innym aparacie (w to tak samo), do tego w różnych częściach
miasta i o różnych porach (a więc nie w jednym miejscu) to już na logikę ciężko
znaleźć inną sensowną przyczynę dlaczego jest Pani takim rodzynkiem, w piwnicach
sam mam kiepski zasięg.

W Orange to standard

[czerwony.poll74]

Mam służbowy telefon w Orange, firma mieści się pod W-wą z okien widzę PKiN, a zasięg jedna kreska, a po drugiej stronie budynku wcale. Standardem jest zrywanie połączeń, albo nawiązywanie połaczeń w jedną stronę czyli np. ja słyszę rozmówcę, ale on nie słyszy mnie. Aparat nie ma znaczenia bo używałem kilku, po prostu Orange to badziewiarze i tyle.