pytanie do UKE- PLAY rozwiązanie umowy, problemy

[Gość: Magdalena]

Witam, mam problem z siecią Play. w grudniu zeszłego roku podpisałam umowę o
mix play. W czasie podpisywania umowy nie został przedstawiony pisemny
regulamin, natomiast pani z obsługi poinstruowała mnie odnośnie
„najważniejszych” zasad korzystania z taryfy MIX, spiesząc się bardzo- (Pani
najwyraźniej za chwilę miała kończyć pracę ), podsuwając szybko umowę do
podpisania bez możliwości przyjrzenia się zapisom podanym tzw. „małym drukiem”
; nie wspominając o konieczności doładowania konta w regularnych okresach
czasu, nie informując również iż brak doładowań skutkuje rozwiązaniem
umowy.Była to pierwsza tego typu umowa podpisana przeze mnie, stąd też nie
spodziewałam się takiego obrotu sprawy, tym bardziej iż jednocześnie
podpisałam umowę na Play Online, z którym nie ma żadnych problemów. Faktury
przychodziły na adres mojego zameldowania, gdzie opłacali je moi rodzice,
mówiąc iż przychodzą różne faktury, przekonana byłam więc że są tam także
faktury za telefon. Nie doładowywałam konta, ponieważ był to mój drugi numer
telefonu, "awaryjny". Po kilku miesiącach, bez żadnego upomnienia, czy też
informacji o planowanym rozwiązaniu umowy, dostałam informację o obciążeniu
mnie kwotą 2000 zł za zerwanie umowy z mojej winy. Wysłałam odwołanie od
decyzji, drogą mailową dokładnie 11 maja, pocztą dwa dni później. Do dnia
dzisiejszego nie otrzymałam potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia ani też żadnej
decyzji. Dostałam natomiast wiadomość, iż w dniu dzisiejszym sprawę przejmuje
EOS KSI, zostały tam przekazane moje dane, ponieważ na prywatny numer telefonu
EOS zaczął dziś wysyłać do mnie powiadomienia.
Co mogę zrobić w zaistniałej sytuacji? Próbowałam zgłosić sprawę w Biurze
Obsługi Klienta, lecz usłyszałam tylko iż w grę wchodzą tylko zgłoszenia
wysyłane bezpośrednio ode mnie do P4...
Przepraszam za chaotyczność wypowiedzi, lecz wizja firmy windykacyjnej do
teraz nie pozwala mi się uspokoić... skoro została wysłana reklamacja
zawierająca wszystkie punkty wymienione na stronie UKE, procedura nie powinna
w ogóle zostać wszczęta??
Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na odpowiedź.
m.

[Gość: ula]

Witam
Mam bardzo podobna sytuację z Play, naliczyli mi karę umowną za zerwanie umowy
ktore mialo wyniknąc z nieoplacenia faktur za drugi numer abonencki. byl to
drugi numer-play online i faktury za niego jak sie okazalo poszly pod zly adres
z pod którego się wyprowadzilam. Płacilam wszytskie FV jakie do mnie
przychodzily. Nagle dostalam wezwanei do zaplaty z firmy EOS KSI na kwote 1699
(czyli kara umowna 1500 + 3 nieoplacone FV). Faktury te jak najszybciej
oplacilam ale nie mam zamiaru placic zadnej kary za zerwanie umowy!
Powiedzcie jakie mam szanse w walce z nimi? Play nie pofatygowal sie aby wyslac
mi jakiekolwiek pismo ze chca zerwac umowe, twierdza ze nie opłacilam 3 FV i
zgodnie z ich regulaminem automatycznie zrywają umowe..
napisałam już wiele pism i reklamacji na razie to jak walka z wiatrakami..

U mnie to samo - 1200 PLN - złodzieje*!!!!

[Gość: Piotr]

Czy narawdę nie da się nic zrobić tym bandziorom z P4???? Przecież
to niedpuszczalne by dowalac takie kary i straszyć firmami z
półświadka (firmy windykacyjne) tylko dlatego że nie zasiliło się
konta w PLAYMIXiE. Niech UKE w końcu pokaże swoją niezależność, bo
jak dotąd czepia się tylko TP.
Naliczayli mi karę=1200 PLN tylko dlatego ze nie zasiliłem konta
karta o nominale np 30 PLN.

[Gość: felix]

tak to jest jak się ma długi i brak rentowności, jak to jest w przypadku Play.
będą walczyć o każdą złotówkę wszelkimi metodami

[Gość: mk]

Nie ulega wątpliwości, że każdy wierzyciel, niezależnie od wysokości własnych
długów i stopnia rentowności przedsięwzięcia, będzie walczył o każdą należną mu
złotówkę wynikającą z postanowień zawartej z klientem umowy.
Nie od dziś wiadomo, że warunków zawartych umów należy dotrzymywać, a ich
niedotrzymanie związane jest z bardziej lub mniej dotkliwymi sankcjami, znanymi
obu stronom.

[Gość: mmm123]

no dobrze, ale jesli z jakichs powodow wylaczyl mi np internet (1 niezaplacona
faktura - po bezefektownej reklamacji uslugi ktora i tak nie dzialala) i mimo ze
wylaczyl - czyli nie swiadczyl uslugi do ktorej sie zobowiazal i dalej wysylal
faktury - to czy to jest w porzadku?

[Gość: mk]

Fakt złożenia reklamacji nie zwalnia z obowiązku zapłaty. W przypadku
niewykonania bądź nienależytego wykonania usługi przez operatora, można
dochodzić od niego odszkodowania na zasadach przewidzianych w regulaminie
świadczenia usług telekomunikacyjnych.

[Gość: mmm123]

no niby tak pisza. ale pisza tez ze abonent zobowiazuje sie do terminowej
platnosci za WYKONANĄ usluge. w momencie odlaczenia mnie od internetu nie ma
wykonania usługi. A jedyną w związku z tym zaległa faktura zaproponowałam że
ureguluje czesciowo - ale bez odzewu.
jak rowniez to ja zaproponowalam rozwiazanie badz wznowienie umowy - poki co tez
bez odzewu. Dochodze do wniosku ze rozwiazywanie umow pod byle pretektem jest
jednym z glownych zrodel przychodow tej zalosnej firmy.

[Gość: mk]

§ 13. pkt. 1. Regulaminu świadczenia Usług Telekomunikacyjnych dostępu
do internetu przez P4 sp. z o.o. dla Abonentów stanowi, że Abonent zobowiązuje
się do uiszczania należności wynikającej z
Rachunku Telekomunikacyjnego na wskazany przez Operatora
rachunek bankowy w terminie do 14 dni od daty jego wystawienia,
przy czym Operator może określić w rachunku dłuższy termin
płatności.

§ 13 pkt. 5 Operator ma prawo ograniczyć lub zawiesić świadczenie usług, jeśli
Abonent opóźnia się z zapłatą Rachunku Telekomunikacyjnego przez okres dłuższy
niż 14 dni, oraz ograniczyć lub zawiesić świadczenie usług, jeżeli Abonent
narusza warunki Regulaminu.
Wznowienie usługi jest możliwe po spłacie całego zadłużenia. Po
wznowieniu usług Operator zastrzega sobie prawo do naliczenia
całej opłaty abonamentowej przy kolejnej fakturze za poprzedni
miesiąc o ile Abonent nie dostał faktury za dany okres.

[Gość: mmm123]

no prosze pracownik playa czy co?
bo zaslanianie sie regulaminem zredagowanym z gory na niekorzysc klienta to
marna strategia i nie wplywa na pozytywny wizerunek firmy.
no nic, na szczescie konkurencja sama eliminuje z rynku nieuczciwych graczy.

[Gość: mk]

Kolejny mądry.
forum.gazeta.pl/forum/w,1115,95825349,96259778,Re_Pytanie_do_UKE_zerwanie_umowy_przez_Play.html

Wszyscy i wszystko dokoła działa na niekorzyść nie będącego w stanie przeczytać
kilku zdań i wypełnić warunków zawartej umowy klienta, nieprawdaż?
Skończyły się argumenty rzeczowe, to nie pozostaje nic innego, jak uznanie, że
rozmówca jest pracownikiem okrutnego operatora. Szczerze współczuję.

[Gość: AAA]

Play to złodzieje !!!!!

[Gość: x]

Ludzie jesteście niedorowzinięci. Najpierw podpisujecie zobowiązanie
i zobowiązujecie się przestrzegać reguł, potem sami nie
przestrzegacie reguł, których zobowiązaliście się przestrzegać gdy
podpisywaliście umowe i opluwacie sieć, którą sami wybraliście. Czy
wy jesteście normalni ?

[Gość: mmm123]

nie jestesmy nienormalni. zadna inna siec nie czyha na blad klienta aby od razu
zrywac umowe. W zyciu sie z tym nie spotkalam. Mam telefon w Erze, gdzie z
roznych wzgledow nie moglam oplacic dwoch kolejnych rachunkow (wyjazd).
Oczywiscie moglam to zalatwic inaczej ale nie zalatwilam z jakichs wzgledow.
Niemniej jednak spoznialam sie z zaplata. Nie bylo zrywania umowy, lecz uprzejmy
(!) telefon z zapytaniem, kiedy moge zaplacic - zostalo ustalone ze splata
nastapi w okreslonym terminie i wszyscy byli zadowoleni. Myslace kierownicto
zdaje sobie sprawe ze utrzymanie stalego klienta jest duzo bardziej oplacalne z
punktu widzenia firmy niz pozyskiwanie nowego.

[Gość: mk]

Myslace kierownicto zdaje sobie sprawe ze utrzymanie stalego klienta jest
duzo bardziej oplacalne z punktu widzenia firmy niz pozyskiwanie nowego.

To zupełnie inna para kaloszy. Nie zmienia to faktu, że operator miał prawo
umowę wypowiedzieć i obciążyć karą klienta, z punktu widzenia którego bardziej
opłacalne powinno być spełnienie wynikających z zawartej umowy zobowiązań niż
zapłata kary.

[Gość: mmm123]

Zdaje sie ze regulamin obowiazuje obydwie strony. A wiec niech mi operator
wypowie umowe (jeszcze zadnego pisma nie dostalam - ale licze ze wkrotce
dostane) i udowodni ze on mi te uslugi swiadczyl, i na tej podstawie domaga sie
zaplaty. Jest zwyczajnym zlodziejstwem domaganie sie oplaty za towar czy usluge
ktorej nie ma.

[Gość: PM]

Witam.
U mnie jest tak: od trzech tygodni i wymianie dwóch kart SIM, nie
można realizować połączeń wychodzących. Był kontakt z mojej strony i
zgłoszenia i dalej nic. Mogę zerwać umowę? Co na to pracownik PLAY?

Pozdrawiam.
P.S.
Play to prawie PIRAMIDA...

[Gość: roman]

To wynika z bezkarności złodzieji i bandytów w naszym państwie

[Gość: Roman]

Chyba trochę Pani przesadza, że umowa obowiązuje obie strony. PLAY twierdzi, że umowa obowiązuje tylko abonenta! Tak przynajmniej wynika z ich reakcji na reklamacje.

[Gość: oszukany przez pla]

ja także się spotkałem z ich totalnym lekceważeniem klienta. Nigdy więcej tej frajerskiej firmy !!!!

[Gość: Thaumiel]

Dobra,

Ja mam podobną sytuację z Orange, tylko, że Kara jest dużo większa, podpowiem co zrobić:

W Orange informacja o wypowiedzeniu umowy przez Operatora jest zawarta w Regulaminie i jest napisane, że Operator powiadomi na piśmie za pisemnym potwierdzeniem odbioru o takim stanie rzeczy. Jeśli nie powiadomił to nawet nieopłacenie aktur nie powoduje jej rozwiązania. Bo umowa niewypowiedziana, to umowa czynna chociaż usługi mogą być zawieszone.

Jak będziecie pisali do Operatora to sam sobie w kolano nie strzeli, nie przeprosi. Jak to się robi?

Wysyłajcie pismo z opisem sytuacji, wskazujecie punkt regulaminu Play, że zgodnie z regulaminem powinni Was powiadomić za pisemnym potwierdzeniem odbioru, potem prosicie o dowód nadania/potwierdzenie odbioru od nich pod groźbą przekazania sprawy na policje i do sądu.

Trochę pieniactwo, ale jak już wspominałem oni sami nie przeproszą i nie zawrą ugody na opłacenie samej zaległości.

Czekacie na odpowiedź. Pewnie dostaniecie informacje, że taka informacja była wysłana, nie dostaniecie jednak ani dowodu nadania, ani potwierdzenia odbioru.

Z tym zacnym pismem zgłaszacie na policji wyłudzenie, opisujecie sytuację, dajecie kserokopię dokumentów.

To samo robicie u Rzecznika Ochrony Praw Konsumentow, jeśli on zajmie stanowisko oby pozytywne to wtedy jeszcze nalezy poinformować Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Jeśli obie instytucje się spiszą wezwą Play do zawarcia ugody. O ile Prokuratura z policji nie przyciśnie ich wcześniej.

Ostatnim krokiem jest Sąd.

To trochę pisania i chodzenia, ale jeśli nikt się na to nie zdobędzie to Operatorzy będą dopuszczać się własnie takich praktyk - niepowiadamiania o wypowiedzeni i sprzedawanie długów dozewnętrznych firm windykacyjnych.

Namawiam do niezłomności i bezkompromisowości.

[prawdziwy_j23]

Kolego dorozwinięty! Kara za zerwanie umowy powinna być adekwatna do wartości
telefonu. Jeżeli ten sam aparat w ofercie play bez abonamentu kosztuje np. 400
zł to za co jest kara 1200? To jest rozbój i powinno być karane.

[Gość: Jerzy]

Naucz się pisać

[Gość: piko]

"> Witam, mam problem z siecią Play. w grudniu zeszłego roku podpisałam umowę o
> mix play. W czasie podpisywania umowy nie został przedstawiony pisemny
> regulamin, natomiast pani z obsługi poinstruowała mnie odnośnie
> „najważniejszych” zasad korzystania z taryfy MIX, spiesząc się bard
> zo- (Pani
> najwyraźniej za chwilę miała kończyć pracę ), podsuwając szybko umowę do
> podpisania bez możliwości przyjrzenia się zapisom podanym tzw. „małym dru
> kiem”
> ; nie wspominając o konieczności doładowania konta w regularnych okresach
> czasu, nie informując również iż brak doładowań skutkuje rozwiązaniem
> umowy.Była to pierwsza tego typu umowa podpisana przeze mnie(...)"


mnie najbardziej załamują ludzie, którzy nie czyatją ani nie pytają, co
podpisują, a potem mają pretensje do całego świata o włąsną głupotę (bo inaczej
tego nazwać nie można).
Podpisując kredyt na 30lat też byś nie przeczytała, nie pytała, nie wymagała
kompetencji? i to w TWOIM interesie leży to wiedzieć, nie w interesie SPRZEDAWCY
tłumaczyć ci każdy mały druczek (tak, powinien jeśli klient ma być zadowolony,
ale większość i tak machnie ręką bo się śpieszy).
dramat.

[Gość: gosc]

a mnie najbardziej zalamuja ludzie, ktorzy pisza na forum dla samego pisania,
nie wnoszac nic nowego w temacie.

[Gość: piko]

uwaga, napiszę więc bardziej bezpośrednio, jeśli "delikatna" aluzja
nie została odczytana:
zobowiązanie zostało podpisane --> nie było dotrzymane z winy
klienta --> umowa zerwana z winy użytkownika --> kara umowna, na
którą podpisem zgodził się klient, została naliczona zgodnie z
regulaminem --> jeśli sprawa jest już u fimy windykacyjnej, nic nie
da się zrobić.
nie ważne z jakiego powodu klient nie dotrzymał warunków -
niedoinformowania, niedoczytania, niezrozumienia czy celowego
działania.
[to wszystko tyczy się pierwszego wpisu (p.Magadaleny).]

[Gość: gosc]

No oczywiście bezsporną winą jest fakt niedoczytania itp.
Tyle, że nie jest to odosobniony przypadek i niech ten wpis będzie przestrogą
dla potencjalnych klientów sieci. Niestety, to jest standard w ich postępowaniu
- mając już wszystko dogadane, spisane, wręczają do podpisania umowę, w której
gdzieś tam drobnym druczkiem koło miejsca na podpis jest zapisane, iż
zapoznaliśmy się z treścią regulaminu. Przy czym jeśli zapytać o ten regulamin -
to mówią, że jest dostępny na stronie internetowej. Oczywiście żadna to linia
obrony, tylko nauczka na przyszłosc, ze strata czasu w tym przypadku jest lepsza
niż strata pieniędzy pozniej.
A co do samej sieci uwagi mam przede wszystkim do obsługi. Dopoki wszystko
dziala, jest ok, ale jak cos nawali - to Ty kliencie płać a my cie mamy w d...

[Gość: uo]

ja tez mam jazdy z Play, juz ich szczerze nienawidzę... naliczyli mi kare umowna
za zerwanei umowy do play online 9drugi numer z ktorego skorzystałam w promocji)
placilam wszystkie faktury ale te za play online poszly na adres z ktorego sie
wyprowadzilam i do mnei nie dotarly
nie bylo zadnego wezwania do zaplaty, upomnienia, tylko wezwanie z firmy
windykacyjnej na 1500zl! Sprawe skierowalam do UOKiK i nie poddam się tak łatwo
bo w takim przypadku złamali kilka przepisow kodeksu cywilnego.

[anika1983]

ale to chyba każdy normalny człowiek wie, że jak wziął telefon, to
trzeba za niego płacić, a nie - nie ma rachunku - nie płacę i hura! a
potem nagle płacz.
Normalny człowiek jak nie dostanie rachunku, a wie, że powinien to
dzwoni i wyjaśnia, bo przecież mogła zajść pomyłka czy to po stronie
operatora - zły adres czy cokolwiek, czy po stronie poczty czy innego
doręczyciela

[Gość: gosc]

co racja to racja. dzwoni sie i wyjasnia. zwlaszcza w Play'u. od razu widac, ze
nie miala Pani do czynienia z siecia, o ktorej mowa, wiec takie teorie mozna od
razu wyrzucic. Proponuje najpierw sprobowac, a potem sie wypowiadac. Zycze
powodzenia :)

[anika1983]

mam telefon w PLAY, sporo spraw załatwiałam, m.in. bezproblemowe
przeniesienie numeru do PLAY i naprawdę nie wiem w czym problem

[Gość: gosc]

to moze trzeba sprobowac w druga strone. bo ze 'zlowionymi' klientami sprawa
wyglada nieco inaczej. i druga rzecz - rzeczywiscie wszystko wyglada cacy -
dopoki sie nie zepsuje. wtedy zaczynaja sie schody nie do pokonania. mam
wrazenie ze nie istnieja zadne procedury. I nie zalatwia sie zadnych spraw ponad
kompetencje posadzonego przy sluchawce konsultanta, ktory tak naprawde moze po
raz kolejny zacytowac regulamin czy sprawdzic historie platnosci/zgloszen.

[Gość: szunaj]

jasne podpisała umowę, wzieła telefon (pewnie sprzedała) a karte sim w kąt i
olała wszystko a teraz dramat bo ten BE operator chce jej wlepić kare

[Gość: oszukany]

Witam
Podpisałem umowę prawie dwa lata temu, pani w punkcie sprzedaży powiedziała że
każde doładowanie kwotą 30,00 zł zostanie zaliczone na poczet następnego
miesiąca, płaciłem po 30 zł czasami 2-3 razy w miesiącu i po zalogowaniu się na
ich stronie dowiedziałem się że wcale nie skraca mi się umowa. Dodatkowo pani w
tym punkcie zaoferowała mi wymianę telefonu już po roku. Tak więc zadzwoniłem i
po rozmowie z konsultantem dowiedziałem się że nic z tych rzeczy nie może być
prawdą.
Jawne oszustwo.
Dzisiaj dostałem pismo z P4 w związku ze zmianami w regulaminie, parę paragrafów
jest zmienionych i pisze że w przypadku braku akceptacji zmian przysługuje prawo
do rozwiązania umowy.
Jednakże zwracają uwagę : "że proponowane zmiany wynikają bezpośrednio ze zmiany
obowiązujących przepisów prawa i w związku z tym, w razie skorzystania ......
P4 ma prawo dochodzić od Państwa (mnie) opłaty specjalnej/kary umownej.

czy to normalne?

[Gość: mk]

> Jednakże zwracają uwagę : "że proponowane zmiany wynikają bezpośrednio ze zmiany
> obowiązujących przepisów prawa i w związku z tym, w razie
> skorzystania ......
> P4 ma prawo dochodzić od Państwa (mnie) opłaty specjalnej/kary
> umownej.
>
> czy to normalne?

Jeżeli w związku ze zmianą postanowień regulaminu bądź umowy wynikającą
bezpośrednio ze zmiany przepisów prawa (w tym również usunięcia niedozwolonych
postanowień umownych) abonent skorzysta z prawa do wypowiedzenia umowy,
operatorowi przysługiwało będzie roszczenie odszkodowawcze oraz zwrot udzielonej
na zakup aparatu telefonicznego ulgi.
/art. 60a ustawy Prawo Telekomunikacyjne/

[Gość: oszukany]

Dziękuje za odpowiedź.
Czyli w związku ze zmianą regulaminu nie mam szans na wcześniejsze rozwiązanie
umowy.
Nawet jeśli nie akceptuje tych zmian?

[Gość: mk]

Rozwiązać umowę w przypadku braku akceptacji zmian regulaminu można, jednak w
związku z faktem, że owe zmiany wynikają z konieczności dostosowania jego treści
do obowiązujących przepisów prawa, operator będzie uprawniony do żądania zapłaty
kary umownej.

Innymi słowy, nie jest w tym przypadku możliwe wypowiedzenie umowy bez
ponoszenia konsekwencji finansowych (zapłaty kary umownej), jak miało to miejsce
w przypadku niedawnych zmian w regulaminie Plusa.

[prawdziwy_j23]

Przeczytaj uważnie nowy regulamin. W niektórych wersjach oferty MIX były błędy,
więc nie wszystkie zmiany wynikały ze zmiany prawa. Niestety musisz wziąć pod
uwagę, że czeka cię sądowe starcie i raczej nie masz szans na pomoc nierobów z
tzw. Federacji Konsumentów. Już prędzej pisałbym do UKE.

[Gość: autor]

Kiedyś był sondaż czy zamierzasz zerwać umowę z dotychczasowym operatorem. I
wyszło właśnie że z Play najciężej zerwać umowę. Widać trzymają człowieka rękoma
i nogami jak tylko mogą. A co do BOK-u w Play, tak jak pisałem ich obsługa jest
naprawdę słaba wystarczy przejrzeć wpisy użytkowników Play aby poczytać o
gorszym traktowaniu. Kiedyś czytałem dzwonił facet aby spytać się czy fax można
mieć. A operatorka powiedziała mu "jak Pan sobie wyobraża wsadzić kartkę papieru
do telefonu", bez komentarza.

[gormar7796]

Widzisz, może i obsługa klienta jest na najniższym poziomie ze wszystkich operatorów, ale na szczęście nie każdy potrzebuje jej do szczęścia.
Ja w odróżnieniu od pana "oszukanego" przed podpisaniem umowy na MegaMix'a przeczytałem regulamin oraz cennik. Zajęło mi to nie więcej niż 30 minut. Dzięki temu nie przedłużałem procesu jej podpisywania zadając banalne pytania.
Już nie mówiąc o tym, że jakoś nie wierzę, że pracownik POS mógł poinformować klienta, że okres ważności konta się kumuluje, gdyż tak nigdy nie było w P4 (no chyba, że to był bardzo nowy pracownik prosto z salonu Plusa, gdyż tylko oni umożliwiali szybsze zakończenie umowy przez wcześniejszą spłatę). A w regulaminie wyraźnie jest napisane, że do zakończenia umowy liczą się jedynie dni w których karta jest aktywna na połączenia wychodzące.

[Gość: M]

Skoro tak dobrze znasz ofertę Play, to może będziesz w stanie mi
podpowiedzieć jak mam obliczyć ulgę, jaką Play mi przyznał przy
podpisywaniu umowy.

[gormar7796]

Aż tak dobrze się nie znam. Jedynie ma MegaMix'a zakupionego w 2008 roku a pre-paidem od nich interesowałem się od momentu ich wejścia na rynek.

[prawdziwy_j23]

Panie gormar! W regulaminie Play nie ma słowa o tym czy się kumuluje czy nie. I
nawet sami pracownicy Play nie widzą jak to działa. Teoretycznie liczy się
ostatnie doładowanie czyli płacąc 50 zł a następnie 10 zł, zlikwidujemy
wcześniejszy okres ważności. Prawda, że to idiotyczne?

[gormar7796]

prawdziwy_j23 napisał:

> Panie gormar! W regulaminie Play nie ma słowa o tym czy się kumuluje czy nie. I
> nawet sami pracownicy Play nie widzą jak to działa. Teoretycznie liczy się
> ostatnie doładowanie czyli płacąc 50 zł a następnie 10 zł, zlikwidujemy
> wcześniejszy okres ważności. Prawda, że to idiotyczne?

Jak z wcześniejszymi pańskimi wypowiedziami w tym temacie w zasadzie się zgadzam, to w kwestii regulaminu już się pan bardzo myli.

Proszę wreszcie przeczytać: Regulamin Mix II 15.05.2009 (wcześniejsze proszę poszukać w archiwum).
Zacznijmy od paragrafu 10 (§ 10. Prawa i obowiązki Abonenta Mix II).
Cytuje punkt 2:
"2. W Okresie Zastrzeżonym, Abonent Mix II zobowiązany jest do dokonywania
Doładowań konta przed upływem Okresu ważności połączeń wychodzących. "

Teraz dla jasności skorzystajmy z $2. Definicje (punkt 17):
"17. Okres ważności połączeń wychodzących – określona w Cenniku liczba dni
kalendarzowych, liczonych od ostatniego Doładowania konta Abonenta Mix II o danej
wartości, w ciągu których Abonent Mix II może doładowywać konto, inicjować i odbierać
połączenia, oraz korzystać z innych usług dostępnych w ramach danej Oferty Operatora."

Co do kwestii doładowania 50 zł a później za 10 zł to według regulaminu doładowań okres ważności połączeń wychodzących powinien zostać ustawiony na 10 dni. Więc radzę uważać z takimi kombinacjami.
Ale przypuszczam, że dobrą wolą operatora jest aby pozostał dłuższy okres ważności.

[Gość: Okradziony przez P]

Play to zwykli złodziej, więc ich BOK jet skrótem od BIURO OKRADANIA KLIENTÓW !!!

[ekspert.uke]

Gość portalu: Magdalena napisał(a):

> Witam, mam problem z siecią Play. w grudniu zeszłego roku
podpisałam umowę o
> mix play. W czasie podpisywania umowy nie został przedstawiony
pisemny
> regulamin, natomiast pani z obsługi poinstruowała mnie odnośnie
> „najważniejszych” zasad korzystania z taryfy MIX, spiesząc się bard
> zo- (Pani
> najwyraźniej za chwilę miała kończyć pracę ), podsuwając szybko
umowę do
> podpisania bez możliwości przyjrzenia się zapisom podanym
tzw. „małym dru
> kiem”
> ; nie wspominając o konieczności doładowania konta w regularnych
okresach
> czasu, nie informując również iż brak doładowań skutkuje
rozwiązaniem
> umowy.Była to pierwsza tego typu umowa podpisana przeze mnie, stąd
też nie
> spodziewałam się takiego obrotu sprawy, tym bardziej iż
jednocześnie
> podpisałam umowę na Play Online, z którym nie ma żadnych
problemów. Faktury
> przychodziły na adres mojego zameldowania, gdzie opłacali je moi
rodzice,
> mówiąc iż przychodzą różne faktury, przekonana byłam więc że są
tam także
> faktury za telefon. Nie doładowywałam konta, ponieważ był to mój
drugi numer
> telefonu, "awaryjny". Po kilku miesiącach, bez żadnego upomnienia,
czy też
> informacji o planowanym rozwiązaniu umowy, dostałam informację o
obciążeniu
> mnie kwotą 2000 zł za zerwanie umowy z mojej winy. Wysłałam
odwołanie od
> decyzji, drogą mailową dokładnie 11 maja, pocztą dwa dni później.
Do dnia
> dzisiejszego nie otrzymałam potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia ani
też żadnej
> decyzji. Dostałam natomiast wiadomość, iż w dniu dzisiejszym
sprawę przejmuje
> EOS KSI, zostały tam przekazane moje dane, ponieważ na prywatny
numer telefonu
> EOS zaczął dziś wysyłać do mnie powiadomienia.
> Co mogę zrobić w zaistniałej sytuacji? Próbowałam zgłosić sprawę w
Biurze
> Obsługi Klienta, lecz usłyszałam tylko iż w grę wchodzą tylko
zgłoszenia
> wysyłane bezpośrednio ode mnie do P4...
> Przepraszam za chaotyczność wypowiedzi, lecz wizja firmy
windykacyjnej do
> teraz nie pozwala mi się uspokoić... skoro została wysłana
reklamacja
> zawierająca wszystkie punkty wymienione na stronie UKE, procedura
nie powinna
> w ogóle zostać wszczęta??
> Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na odpowiedź.
> m.

w odpowiedzi na Pani post wyjaśniam, iż podpisanie umowy, złożenie
na formularzu umowy swojego podpisu oznacza, iż zapoznała się Pani i
akceptuje Pani warunki świadczenia usług przez dostawcę w takim
kształcie, jaki został zaprezentowany w tych że wzorcach: umowie,
regulaminach, cennikach.

To, że Pani przedstawiciel się śpieszyło, nie ma tutaj żadnego
znaczenia. Należało na spokojnie zapoznać się z warunkami umowy
obowiązującymi w ofercie MIX Play. Złożony przez Panią podpis
poświadcza, iż zapoznała się Pani z warunkami umowy i je Pani
akceptuje, mimo, iż Pani wyobrażenie o treści tej umowy może być
inne niż jest faktycznie. Jeżeli rezygnuje Pani z przeczytania
umowy, to jest to Pani decyzja, jednak warunki w niej określone
Panią obowiązują.

Zgodnie z Regulaminem świadczenia usług telekomunikacyjnych przez P4
Sp. z o.o. dla Abonentów MIX w § 10 pkt 2 i 3 Abonent zobowiązany
jest do dokonywania doładowań, a w przypadku nie dokonania
doładowania konta w terminie 60 dni od daty przekroczenia okresu
ważności połączeń wychodzących, wówczas następuje dezaktywacja konta
i rozwiązanie umowy w trybie natychmiastowym, bez zachowania okresu
wypowiedzenia. W takim przypadku operator jest uprawniony do żądania
od Abonenta wniesienia opłaty specjalnej.

Jednocześnie informuję, Urząd Komunikacji Elektronicznej podejmuje
działania wyłącznie w przypadku sporu abonenta z przedsiębiorcą
telekomunikacyjnym, operatorem pocztowym. Urząd nie jest właściwy do
podejmowania działań w sprawach dotyczących firm windykacyjnych.

[Gość: TM]

Witam a ja mam nieco inny problem z siecią Play.
31.08.09 skończyła mi się umowa w Orange i już 20.06.br. byłem w P4 podpisać
umowę o świadczenie usług z pełnomocnictwem o przejęcie Nr. z orange.
Powiedziano mi że w nocy z 31.08 na 01.09 nr. z poprzedniej sieci będzie już
aktywny w P4. Mamy 13.09.09 pomimo wykonania już kilkunastu tel. z zapytaniem co
się dzieje dalej cisza, co więcej za każdym razem otrzymuję niestworzone historie...
Czy ja mogę rozwiązać umowę z P4 za niemówienie prawdy, zbywanie klienta,
niedotrzymanie warunków w związku z przeniesienim nr. ?
i żądać odszkodowania za poniesine straty z powodu nie aktywnego nr.
oraz obciążenie kosztami połączeń wykonanych do P4 ...?

[Gość: Paulina]

hej ja mam taka sama sytuacje tylko moja umowe rozwiazali rok temu i
do dzis nie przyszlo mi pismo z kara umowna i nie wiem co mam robic

[natalia_sankowska1]

Tak naprawdę, to na razie "siedzieć cicho". Rzecz w tym, że zerwanie
umowy ma datę. W tym dniu roszczenia operatora stają się wymagalne -
i mogą sie przedawniać. Termin przedawnienia - 3 lata właśnie od tej
daty. Gdyby operator lub jego przedstawiciel (lub wtórny właściciel
wierzytelności - firma, która nabyła długi hurtem)po 3 latach od
daty wymagalności wystapił do sądu, a ten wydałby zaocznie
nakaz zapłaty, w zarzutach/sprzeciwie wysyłanym przez klienta do
sądu należy wnioskować o oddalenie pozwu i uchylenie nakazu zapłaty
w związku z przedawnieniem roszczenia. Sąd to uzna automatycznie.
Ale jeżeli odbęda się jakiekolwiek ruchy ze strony operatora na
długo przed trzyletnim terminem, należy zapłacić, by nie narosły
niepotrzebnie odsetki.
Gdyby operator po dłuższej zwłoce przysłał Pani wezwanie do zapłaty
z naliczonymi odsetkami, może Pani wysłać do UKE skargę (a do
operatora pismo z odwołaniem od odsetek)na "chów" odsetek. NAtomiast
kapitał podstawowy należy wtedy spłacić niezwłocznie.

[Gość: gość]

Jak sprawdza się datę rozwiązania umowy? Bo chyba nie jest to data wystawienia
noty obciążeniowej wysłanej listem zwykłym, która dojdzie lub nie?

[Gość: X5]

Czekaj a pojawi się niebawem wezwanie do zapłaty:) Play nie
przepuści nawet 15 zł a już nie wspomnę o karze
umownej..Cierpliwości:)

[Gość: gość]

Play ma za przeproszeniem taki burdel że sam się w nim nie może połapać, więc
nie byłabym tego taka pewna

[Gość: 1200 zł uratowane]

Podziękowania dla UKE. Mogła bym wszystkich uściskac z radości
łącznie z "play"WESOŁYCH I POGODNYCH ŚWIĄT ORAZ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO
ROKU..Dla mnie ten rok konczy się bardzo dobrze życzę wszystkim aby
i ich kłopoty równie dobrze się skonczyły.

[Gość: Ala]

ha... ja mam abonament 49 zl... zostalam oszukana kilka razy przez PLAY. na
samym poczatku przy zakupie abonamentu, pan w salonie naobiecywal cudow... z
czego nie dostalam nic, zadnych minut, smsow... wlaczyli mi granie na czekanie
bez mojej zgody za co place:/ mam play gg za ktore place...a ktore nie dziala!,
poza tym juz 2 miesiace w ogole nie doladowali mi abonamentu...:/ i naliczaja mi
to co dzwonie... a abonament placic musze:/ poza tym mieszkam w bielsku... gdzie
w domu nie mam kompletnie zasiegu... wlasnie ide rozwiazac umowe...ciekawe co
powiedza:/

Jestem katarynką: czy wysyłano reklamacje?

[natalia_sankowska1]

Tyle naruszeń ze strony operatora... Jeżeli w salonie obiecywali
coś, czego nie ma w rzeczywistej ofercie (?!) - wysłano reklamację?
Swoją drogą, chyba nie czytała Pani umowy ani regulaminu - i nawet
nie sprawdziła na stronie operatora, co kupuje (czyżby operatorów
kobiety także kochają uszami?). Ponad 2 miesiące trwa patologiczna
sytuacja z naliczaniem - i co, wysłała Pani reklamację?
Jeżeli nie składała Pani reklamacji i tolerowała sytuację, nawet nie
jestem ciekawa, co w salonie powiedzą - bo wiem!
Ludzie, ile można?!
Po pierwsze, nim cokolwiek się podpisuje, należy dokładnie zapoznać
się z ofertą, regulaminem usługi, treścią umowy. Jeżeli operator
narusza warunki podpisanych przez siebie dokumentów, należy
niezwłocznie reklamować nieprawidłowości. Uporczywe naruszanie
warunków umowy może być podstawą rozwiązania umowy z winy tegoż
operatora, lecz to naruszanie należy udowodnić. Brak reklamacji
stanowi przeszkodę nieraz nie do pokonania.

[Gość: Andrzej]

Bedą chcieli Cię okraść. Play to złodzieje !!!!!!
Uważaj na portfel :)

[Gość: Roman]

Zapłaci Pani karę specjalną bo Playa nie interesuje czy może Pani korzystać z usług nawet tam gdzie zadeklarowali że mają pokrycie radiowe! Mają podpisaną z Panią umowę i to im wystarczy.

U mnie bylo to samo !!

[big_gadu]

teraz kobicie w salonie powiedzialem żadnych promocji - tylko 19 złotych !

[Gość: PLAY]

WITAM.
JEZELI DOSTALES WYPOWIEDZENIE UMOWY I KARE DO ZAPLATY. TO WYSTARCZY
ZE W CIAGU TYGODNIA DOLADUJESZ KONTO DANA KWOTA A KARA ZOSTANIE
AUTOMATYCZNIE ANULOWANA. I PAMIETAJ NA PRZYSZLOSC O SYSTEMATYCZNYM
DOLADOWYWANIU KONTA.

[Gość: Robb]

Mam 3 uslugi w P4, mialem niedoplate w wysokosci jakis 40 zl. Wplacilem,
wyslalem mail ze skanem, nastepnego dnia zablokowali mi wszystkie uslugi :-(
tel do BOK, klient wciska mi kit ze mam spozniona (biezaca) platnosc o JEDEN
dzien i BLOKADA.
PARANOJA.... wyc sie chce, mam wylaczone 2 numery i NET
Czy to jest normalne?? Mozna znalesc jakis paragraf zeby ich pogonic??
Pozdrawiam

[Gość: maciek]

Najciekwszy przekret jaki play wymyslil to sposob rozwiazania umowy
z nimi
trzeba wyslac wypowiedzenie umowy na jakas skrzynke pocztowa ,zadne
biuro nie moze przyjac umowy
Moje wypowiedzenie lezalo sobie gdzies trzy tygodnie zanim trafilo
do obiegu ,najciekawsze jest to, ze na moja telefon odpowiadano ze
widocznie poczta gdzies zagubila i czy nie mam potwierdzenia
nadania,a przeciez wiadomoze za na skrzynke nikt nie nadaje za
potwiredzeniem odbioru
doliczyli sobie caly jeden miesiac i uwazaja ze sa w
porzadku ,dzieki bogu ze ten syf sie i tak skonczyl ,bo przeciez
mogli odpowiedzec ze wogole mojego wypowiedzenia nie dostali

nigdy wiecej nic co ma Play w nazwie i dzwoni

[Gość: art]

miałem to samo!Umowę rozwiązali mi 3 tyg później bo zapomnieli
wprowadzić wypowiedzenie do systemu i kazali mi płacić za te 3
tygodnie mimo że przyznali się do błędu...no ale po pół roku ku
mojemu zaskoczeniu oddali mi tą kasę:0)czyli może coś się zmienia na
lepsze:0).

[Gość: malkel]

pam takie pytanie czy w mix play przychodza jakies faktury i co to jest ,jak to
polega

[Gość: Krzysiek]

Witam ma duży problem z Play naliczyli mi za 61 s połączenia w internecie 744,65 PLN. Według nich podczas tego połączenia w internecie pobrałem 148930 kB danych. Najzabawniejsze jest to że każdy z konsultantów z którymi rozmawiałem twierdzą zgodnie że jest to niemożliwe przy ich łączach jakie posiadają. Pisze już chyba czwartą reklamację z rzędu i nadal nie mogę uzyskać konkretnej odpowiedzi z ich działu technicznego jak i księgowego według nich wszystko co naliczyli jest w porządku. Telefony do doradców biznesowych PLAY nie skutkują, reklamacje również. Telefony od września mam zablokowane rachunki za abonament wciąż przychodzą a ja nie mogę korzystać z telefonów. Pomóżcie może wy mi podpowiecie co mogę z tym dalej robić !

[Gość: Krzysztof]

Witam,

W dniu 06.06.2011 przesłałem wypowiedzenia umowy + kopie umowy ( play online) na adres w Komornikach!!
TAK MNIE POINFORMOWANO W SALONIE PLAY !!! w dniu 05.06.2011r. ( Obsługa salonu wydrukowała mi pismo firmowe z zaznaczonym adresem do korespondencji w dniu 05.06.2011r na adres w KOMORNIKACH)
Pani poinformowała mnie w dniu dzisiejszym ( 16.06.2011r) ze adres do korespondencji uległ zmianie na Warszawski i mam jeszcze raz pisać pismo z wypowiedzeniem na adres Warszawski podczas gdy na oficjalnych stronach Play jest info ze adres w Komornikach będzie funkcjonował jeszcze przez ok 6 – cy.
Kto jest odpowiedzialny za informowanie salonów??, kto wyciągnie konsekwencje od salonu który udzielił informacji ???
Napisałem już dwa zgłoszenia i wysłałem skan potwierdzenia nadania, czekam.
Czy ktoś jest mi w stanie pomóc?
Jestem w Play od kilku lat i byłem zadowolony z obsługi w tym momencie zaczynam żałować że przedłużyłem umowę dotyczącą telefonu.

Pozdrawiam
Krzysztof

[Gość: vera]

Mam problem również z rozwiązaniem umowy z Play na Internet. Pierwsza umowę podpisałam 14.09.2009r, na 12 miesięcy. Byłam zadowolona więc pod koniec umowy (5.09.2010) podpisałam aneks do starej umowy na Play Online 10 GB (promocja RePlay Online Extra z upustem 2) na kolejne 12 miesięcy. Transfer się posypał więc zdecydowałam o nie przedłużaniu umowy i zgodnie z regulaminem (30 dni wypowiedzenia przed końcem umowy) wysłałam pismo o rezygnacji na Komorniki z dniem 01.08.2011. Umowa była ważna do 14.09.2011, czyli zachowałam okres wypowiedzenia. Na stronie w Play24 widnieje potwierdzenie otrzymania rezygnacji z dnia 03.08.2011. W odpowiedzi dostałam pismo z dnia 06.08.2011 że owszem przyjęli rezygnację że

" ...Umowa dla numeru 48791251596 zostanie rozwiązana z dniem 9 września 2011 roku, z zachowaniem okresu wypowiedzenia określonym w §16 pkt 1 i 5 Regulaminu Świadczenia Usług Telekomunikacyjnych dla Abonentów."
ALE
"Informujemy również, że umowa została podpisana w ramach Oferty Promocyjnej "Play Online 10GB", w której zobowiązała się Pani nie rozwiązywać jej przez okres 12 miesięcy. Zgodnie z postanowieniami Regulaminu Oferty rozwiązując Umowę przed upływem wyznaczonego okresu, jest Pani zobowiązana do uregulowania opłaty specjalnej w proporcjonalnej kwocie za okres od wypowiedzenia umowy do czasu jej wygaśnięcia."

I teraz wiem o co chodzi, przecież obowiązuje termin 30 dni no ale chyba nie DOKŁADNIE 30. Nic nie ma o wyliczeniach jaka to kwota.
Czy ktoś może mi wyjaśnić gdzie popełniłam błąd czy Play próbuje mnie naciągnąć?

[Gość: niedlaplay]

jasne że usiłują wyrolować następnego klienta. Play jest nieuczciwy i stara się zawsze naciągnąć klienta ( jak w moim przypadku ) prawo prawem a play playem :)

[Gość: Iwona]

mam taki sam problem.. umowa w Play na Internet kończyła mi się 20.03.2011 roku więc poszłam do salonu z zapytaniem jak mam rozwiązać umowę, dostałam pismo które mam wysłać że nie przedłużam umowy na internet w play.. a więc wysłałam 11.02.2011 roku.. dostałam zwrotne pismo takie same jak Pani Vera, więc zadzowniłam na inforlinie co to oznacza.. tam poinformowano mnie że mam się tym nie przejmować że każdemu wysyłaja cos takiego i że wszystko jest ok.. poczym po tylu miesiącach dokładnie 08.07.2011 roku dostalam pismo z nota obciążającą oczywiscie zadzonilam znowu kobieta nie potrafila mi nic wyjasnic wiec poszlam do salonu tam okazalo sie ze nic sprawdzic mi nie poga bo juz moje konto dawno nie istnieje.. jednak kobieta tam zglosila moj problem podala mi numer zgloszenia i poinformowano ja ze nic nie bede placic po czym dzis znowu otrzymalam pismo ze przyjeli moje zgloszenie ale musze zaplacic kwote obciazeniowa poniewaz roziwzalam umowe przedterminowo.. zdenerwowana juz zadzonwialam znowu na infrolinie podalam babce wszystko i zapytalam jakim prawem skoro mialam umowe do 20 marca przyszlo mi pismo ze umowa zostanie rozwiazana 9 kwietnia.. i jak sie okazalo kobieta mi powiedziala ze ja umowe zawarlam w styczniu 2010 roku wiec wypowiedzialam ja przedterminowo.. robia ze nie kretynke mam umowe przed soba i na mojej umowie widnieje data 20.09.2009 roku ona powiedziala ze nie jest mi w stanie pomoc bym napisala meila do play i by mi przeslali kopie mojej umowy.. mam juz serdecznie dosc tej sieci idac do salonu niczego sie nie dowiaduje bo oni mi mowia ze zgodnie z umowa nie powinnam placic i ze oni juz nawet nie maja mojego konta wiec sami musza dzownic na infolinie.. paranoja.. skoro ja mam umowe z wrzesnia 2009 a na infolinie mi mowia ze oni maja ze stycznia 2010 moja umowe kto jak to mozliwe?? sfalszowali mojaa umowe czy co bo juz nie rozumiem?? nie zamierzam placic tej noty obciazeniowej wykonalam wszystko poprawnie jak sie uwolnic od tej sieci???

przepraszam za chaotycznosc ale jak o tym mysle to juz mnie ponosi.

[Gość: Vera]

Ja na szczęście na moim koncie w Play24 mam zapisane kiedy kończy się umowa i moja data się zgadza. Jedyne co mi przychodzi do głowy to interpretacja mojego wysłanego pisma z rezygnacją (nie korzystałam z formularza Play), tylko że takie samo wysyłałam dotychczas do wszystkich operatorów i nikt nigdy nie robił problemów!!!!!
Zgodnie z Regulaminem usług telekomunikacyjnych jeśli zinterpretowali pismo jako przedwczesne zerwanie umowy to kara wynosi: koszt upustu określonego w umowie pomniejszony o okres obowiązywania umowy - w moim przypadku umowa miała się skończyć 14.09 a skończy 09.09, więc 5 dni różnicy przy 420 zł upustu to jakieś 5,75zł. Ja na razie nigdzie nie dzwoniłam i nie mam już w mieście salonu Play. Zobaczymy co zrobią.
Pani Iwono gdyby faktycznie jakimś cudem tak było, że umowę zawarła Pani 01.2010 to przy umowie na 12 miesięcy zakończyła się ona 01.2011, z tym że, przy braku przedłużenia umowy przed jej końcem automatycznie przechodzi ona w umowę na czas nieokreślony. Dochodząc do meritum - jeśli wysłała Pani rezygnację 11.02.2011 to umowa przestaje obowiązywać na koniec okresu rozliczeniowego 10.03-09.04.2011 czyli 09.04.2011 a zerwanie umowy na czas nieokreślony nie wiąże się przecież z żadną karą!!!
Jeśli umowę zawarto 20.09.2009 i była zawarta na 18 miesięcy to daje koniec na 03.2011. Jeśli zawarta w 01.2010 na 18 miesięcy to już inaczej bo koniec to jakoś 07.2011. Ja bym na Pani miejscu napisała pismo z prośbą o kopię Pani umowy bo u Pani widnieje inna data niż ta którą przywołują - ciekawe co wtedy zrobią?????
Ci ludzie w Play to jakaś porażka, nie zdawałam sobie dotąd sprawy jaka chora to firma.

[Gość: Kaczus (Tomek)]

Dużo lepiej było wysłać nie pismo o rozwiązanie umowy, a oświadczenie woli o nieprzedłużanie umowy. Niestety niektóre firmy kombinują i lubią się przerzucać makulaturą, zamiast właściwie zinterpretować pismo.

[Gość: Marta]

dzwonilam przed chwila do obslugi klijenta z pytaniem czy umowa jest zakonczona i jak mnie poinformowano to tak zostala zakonczona i niema nic do oplacenia. po 5 minutach znowu zadzwonilam zeby wyslali mi na moj nowy adres pismo o zakonczeniu umowy i o dziwo nagle mam niezaplacona kare w wysokosci 500 zl za to ze play zerwal ze mna umowe. a to ja wysylalam pismo o zerwaniu umowy w punkcie sprzedazy i minal miesiac i nie dostalam odpowiedzi. wyslalam ponownie pismo osobiscie i tez byl brak odpowiedzi. a teraz konsultantka mi mowi ze niedostali zadnego pisma i ze to play zerwal umowe i za to ta kara. jak to mozliwe ze dzwoniac 2 razy dowiaduje sie tylu sprzecznych rzeczy???

mnie Play orżnął na 90 zlotych !

[big_gadu]

mnie play orżnął na 90 złotych abonamentu za numer który od ponad roku nie był używany,
mialem dwa numery z umowa na trzy lata,
jeden przestal byc używany po 1,5 roku,
skończyła sie umowa to poszedłem do play aby zamknąc sprawę,
jeden numer dalej rok, drugi koniec,
a tu faktura że mam płacic za martwy numer - dwa miesiąće !
gdybym o tym wiedział to bym poszedł do ich konkurencji z numerem na kartę,
ale to ich ostatni numer - posłem im teraz juz pismo że kończe z nimi zabawę,
umowa jest na rok, juz im teraz posłałem papier - wiec nie napisza że nie maja mojego oświadczenia,

na drugi numer martwy zaoferowali na rok taryfę 14,50 za 120 minut do wszystkich,
do tego 50 minut do wszystkich gratis prze 6 miesięcy !

Niech sie wala !

Na koniec pisma do mnie sprawie mojej reklamacji na 90 zlotych poprosili o wysłanie sme na numer 8009 i wpisanie w treści oceny udzielonej odpowiedzi cyfry:
6 - doskonale,
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
9 - trudno powiedzieć

nie znalazlem tam oceny - ch...owo !

[nessuno]

bo powinno być jeszcze "0" czyli właśnie ch..owo.

[oszukany98]

Witam mam ten sam Problem Mam Firmę tel jest na firmę klijencji nie mogli się dodzwonić Pracowałem jeszcze moja szefowa też nie mogła się dodzwonić i wywaliła mnie z pracy s traciłem dużo ciągle był problem z zasięgiem wysłałem z 7 reklamacji przez play 24 oraz telefonicznie i ciągle bez zasadne w kurzyłem się rozwiązałem umowę i przeniosłem numer do plusa i karę dostałem od pley,

[oszukany98]

Jeszcze nie zapłaciłem mam zamiar z tym iść do rzecznika powalczę z nimi nie świadczyli usługi jak w umowie oszuści kartę wymieniłem w salonie nie pomogło przestawiałem w telefonie na Plus Orange Era nie pomogło resetowałem telefon nic ,Oszuści i tyle.

[predus]

witam
mamy problem - przy zawieraniu umowy w play " formuła duet M " zostaliśmy wprowadzeni w błąd przez Pana w salonie Play. Chodzi o to że zawierając umowę na dwa nr telefoniczne dostaliśmy 3 numer - który jest kartą internetową - mówiliśmy Panu ze my z tej karty nie będziemy korzystać i Pan powiedział nam że nic nie szkodzi , jeśli z niej nie będziemy korzystać to mamy to traktować jakby jej nie było i możemy ją nawet wyrzucić ( ze jest taka promocja i tyle) . Wypowiedzieliśmy umowę w Play przez innego operatora i numery tel zostały przeniesione do
T - Mobile. Myśleliśmy ze sprawa jest zamknięta - do dziś...
Dzisiaj dostaliśmy FV na kwotę 75 zł do zapłaty za karta internetowa z której od początku nie korzystamy. Pojechaliśmy do Play wyjaśnić całą sprawę - Pan powiedział nam że karta internetowa jest to numer który tworzy grupę z pozostałymi numerami telefonicznymi. Jaką grupę ?skoro numery telefoniczne zostały przeniesione do innego operatora?
skoro numerów w Play już nie ma to też nie ma żadnej grupy. Pytając Pana w salonie co możemy zrobić z tą kartą odpowiedział że nic i wypowiedział umowę na ten numer. Za co my teraz mamy płacić 75 zł miesięcznie skoro umowa dotyczy świadczenia usług telekomunikacyjnych. My z tą kartą nie możemy nic zrobić - ani dzwonić ani nic czyli nie są świadczone nam żadne usługi telekomunikacje. Zostało nam również zlikwidowane konto Play24. Skoro nie ma grupy a numery z których korzystaliśmy nie istnieją już w Play to też nie istnieje formuła Duet za którą płaciliśmy miesięcznie 75zł. To dlaczego teraz mamy płacić 75 zł za jakąś kartę internetową ?
Dlaczego mamy płacić za wprowadzenie nas w błąd przez Pana w salonie przy zawieraniu umowy.
Pozdrawiam

[nessuno]

Albo wprowadzili Was w błąd, co jest możliwe, albo sami coś przegapiliście.
Taką samą sytuację miał mój syn, przeniósł tylko dwa numery, o tej gównianej trzeciej karcie nawet nie pomyslał. Też się musiał z warchołami z Play naszarpać, ale wygrał.
A mnie wkrótce umowa z tymi dziadami się kończy i mądrzejszy o to doświadczenie będę pamiętał i o tej gównianej karcie.
I nie ukrywam, że z tym dziadostwem rozstanę się z ulgą. PLAY to najgorszy syf, obsługa klienta, pomoc techniczna czy zasięg, jedno wielkie gówno.

[nessuno]

Hehe, i kto by pomyślał, że historii z dziadowskim Play`em nastąpi ciąg dalszy.
27 września złożyłem w salonie Play w Arkadii wypowiedzenie umowy, która kończyła się 5 listopada. kilka dni później zadzwoniłem do nich, że ewentualnie będę zainteresowany przeniesieniem moich dwóch numerów do innej sieci.
Jakież było moje zdziwienie, gdy niedawno otrzymałem od tych dziadów fakturę na kolejny okres i okazało się, jakobym podczas rozmowy w sprawie przeniesienia numerów anulował swoje wypowiedzenie.
Dziunia z działu obsługi reklamacji nie uznała. Ja faktury już nie zapłacę, natomiast poinformowałem Play, że ochoczo zapłacę adwokatowi, nawet więcej, aby tylko tym chamom utrzeć nosa, tak dla zasady.
A reklamują się, jako najlepsza sieć a to zwykła ściema, bo i zasięg do kitu a poziom obsługi to daleko w tyle za rumunami.
Unikać dziadostwa, jakim jest Play.