wisienka89 12.09.05, 13:38 Kurde nie wierze w to. Sama jestem pacjentka feminy i nie zmaierzam zmienic swojego lekarza. Slyszalam o śmierci kobiety, ktora urodziła tam dzidzie. Ktos cos slyszał? czy to prawda? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
niunia792 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 12.09.05, 14:18 Tak ... to dramat .. Kobieta miala ok. 38 lat, miala cesarke..."Femina" po prostu nie nadaje sie do tego typu zabiegow. To nie oznacza, ze nie nalezy tam rodzic... Odpowiedz Link Zgłoś
haanny o niezgodzę się z twoją opinią 12.09.05, 15:19 mój syn urodził się w Feminie i tylko dzięki ludziom, którzy tam pracują wszystko skończyło sie ok, przyjechałam do kliniki z krwotokiem wskutek odklejajacego sie łożyska pod koniec ósmego miesiąca ciąży, wpadłam tam prosto z pracy i bez uprzedzenia. W czasie kilkunastu minut mój syn był na świecie, powiem krótko:URATOWANO NAM ŻYCIE!!! haanny Odpowiedz Link Zgłoś
meg233 Re: o niezgodzę się z twoją opinią 13.09.05, 13:19 Są za i przeciw, Tobie uratowano życie, a jej odebrano. Urodziła przez cc zdrowego chłopca, tydzień póżniej zaczęła się bardzo żle czuć, więc udała się na BEMA, oczywiście nie przyjęli, gdyż rodziła w Feminie. Tam potzrymali ją dzień po czym zawieżli do Legnicy, tam zmarła...Szczegółów nie będę opisywać, ze względu na rodzinę... Najprawdopodobniej winowajcą była bakteria, która wniknęła do jej organizmu przez cewnik... Ale jak wytłumaczyc skąd sie tam wzięłą? Jeden przykład- znajoma była przy porodzie swojego wnuka w swoich ciuchach, nikt nie kazał jej zmienić, ba nawet się umyć - ot sterylne warunki szpitali, a może personel chce aby pacjenci czuli się komfortowo? Zostawiła 17-letnią córkę, na którą spadło zbyt wiele tak nagle... Odpowiedz Link Zgłoś
meg233 Re: o niezgodzę się z twoją opinią 30.09.05, 13:52 gdyż jej tam nie chciano przyjąć... Odpowiedz Link Zgłoś
szkodnik Re: o niezgodzę się z twoją opinią 30.09.05, 16:55 > gdyż jej tam nie chciano przyjąć... ...skąd wiesz meg, to są fakty czy mity...??? to jest za poważny temat, żeby tylko snuć teorie.... Odpowiedz Link Zgłoś
meg233 Re: o niezgodzę się z twoją opinią 02.10.05, 21:57 Widzisz szkodniku, oprócz ciebie znam jeszcze kilka osób... Odpowiedz Link Zgłoś
gawliki Re: o niezgodzę się z twoją opinią 03.10.05, 11:31 jery,ale tragedia.kolezanka tez tam rodzila... Odpowiedz Link Zgłoś
niunia792 CC 03.10.05, 13:42 Od kiedy to domy jak Femina maja zezwolenia na przeprowadzanie operacji???? To nie szpital... nie zapominaj o tym!!!! Na Zachodzie (mieszkam od roku w DE) takie osrodki sluza do naturalnego porodu ( np. w wodzie)-jesli u kobiety nie ma postepu porodu lub istnieje zagrozenie to nie "tna" ... tylko wioza do szpitala z prawdziwego zdarzenia... Cesarka nie jest zabiegiema ale powazna operacja-i nierozaga kobiet jest zgoda na tak operacje np. w Feminie.... Sama wkrotce rodze i boje sie przeokropnie... ale skoro tylu kobietom przede mna to sie udalo .. to chyba i ja to przezyje :-))) Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
haanny do niunia792 05.10.05, 09:34 mam wrażenie, że wypowiadasz się tylko i wyłącznie po to aby się wypowiedzić... opowiadasz nam historie "o zachodzie" traktując nas tym samym jak mieszkańców prowincji, którzy nie mają pojęcia o "wielkim świecie" i muszę Cie niestety wyprowadzic z błędu - myślę, żę każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę jak wygląda opieka "na zachodzie" i wiemy także skąd biorą się szpitale z prawdziwego zdażenia i także z tego ile kosztuje ubezpieczenie oraz, że bez ubezpieczenia możesz rodzić na ulicy... nie krytykuj rzeczy, których nie znasz - na temat FEMINY nie masz zielonego pojęcia, bo nie chciało Ci sie tych informacji i warunków tam panujących sprawdzic osobiście, nie znasz lekarzy tam pracujących i nie wiesz jak ciężko pracuje reszta personelu - wypadki zdażają się wszędzie ale ty oczywiście nie sprawdziłaś tego jak procentowo wygląda to w skali innych "ośrodków" przyjmujacych porody - zapewniam Cię, że w FEMINIE jest to zjawisko znikome; właściwie uważam, że powinnaś rodzić u siebie na tzw. zachodzie tam przecież panuja takie doskonałe warunki haanny Odpowiedz Link Zgłoś
cirus_virus Re: do niunia792 05.10.05, 09:48 Popieram haanny w całej rozciągłości. :) Odpowiedz Link Zgłoś
niunia792 Kocham Lubin bo to moje miasto!!!! 05.10.05, 11:40 Wczoraj na www Feminy nie dopatrzylam sie info o sali operacyjnej... A w Lubinie mieszkalam cale zycie i zawsze bede Lubinianka a nie obcokrajowcem... Takie komentarze sobie mozecie co poniektorzy darowac... Wypowiadam sie, bo ten temat jest mi obecnie o wiele blizszy niz Wam! Nie ma to nic wspolnego ze smiercia tamtej kobiety-nie zmarla podczas porodu wiec obwinianie Feminy w ogole nie wchodzi w rachube... Ja pisze ciagle o sali operacyjnej... o ktorej na ich www niestety slowa nie ma... A Femine krytykowalo wiele moich kolezanek wiec nie wymyslam sobie bajek. Forum sluzy do wypowiadania wlasnego zdania... i ja to czynie.... Odpowiedz Link Zgłoś
paulka25 do niuni792 05.10.05, 15:40 Niunia792 oczywiscie, ze jest w Feminie sala operacyjna. Rodzilam na niej przez cc wiec wiem gdzie bylam!!! A jesli nie wierzysz mi na slowo otworz strone Feminy i wejdz do galerii zdjec. Jest tam wlasnie zdjecie sali operacyjnej!!! Ja tez jestem lubinianka i mieszkam za granica ale rodzilam w Feminie i wiem,ze jest to miejsce, ktore bez wstydu mozna by pokazac na tak zwanym zachodzie. Przestac wiec siac ferment. Najpier dobrze przeszukaj strone a potem wydawaj kategoryczne sady odnosnie tego co w Feminie jest a czego nie ma. Odpowiedz Link Zgłoś
haanny Re: Kocham Lubin bo to moje miasto!!!! 05.10.05, 19:31 a nasze nie??? niby skad większość z nas pochodzi??? chyba nie sadzisz, że jesteśmy "obcokrajowcami"??? problem z toba polega na tym, że jak sama bardzo słusznie zauważyłaś wypowiadasz się a nie pytasz; byłas w Feminie chociaz na jednej wizycie, twoje dziecko przyszło tam na świat??? NIE i dlatego bardzo Cie proszę sprawdzaj informacje, które posiadasz - muszę Cie rozczarowac ja także miałam cesarskie cięcie w Feminie i tylko szybka reakcja i fachowość personelu uratowała nam życie, a skoro tak okropnie wspominają poród twoje koleżanki to dlaczego żadna z nich nie złożyła skargi??? MASZ RACJE FORUM SŁUŻY DO WYPOWIADANIA WŁASNEGO ZDANIA szkoda tylko, że twoje zdanie jest ukształtowane opinią koleżanek a nie faktami... haanny Odpowiedz Link Zgłoś
niunia792 Haanny 06.10.05, 00:58 To byla odpowiedz na Twoje stwierdzenie, niestety w ogole jej nie zrozumialas: "opowiadasz nam historie "o zachodzie" traktując nas tym samym jak mieszkańców prowincji, którzy nie mają pojęcia o "wielkim świecie" i muszę Cie niestety wyprowadzic z błędu - myślę, żę każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę jak wygląda opieka "na zachodzie"..." Lubin nie jest dla mnie zadna prowincja .... ! Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
haanny Re: Haanny 06.10.05, 09:56 niestety muszę Cię rozczarować - potrafię czytać ze zrozumieniem to ty nie zrozumiałaś tego co napisałam. UWIEŻ MI STARAM SIĘ ZROZUMIEĆ TWÓJ PUNKT WIDZENIA TYLKO DLACZEGO TAK CZĘSTO ZMIENIASZ ZDANIE??? Rozumiem takze twoje obawy związane z porodem, jeśli jesteś teraz w Lubinie przejdź się do Feminy i porozmawiaj na temat ewentualnego porodu u nich, niech odpowiedzą na wszystkie twoje pytania, to samo zrób ze szptalem na Bema. Porównaj wypowiedzi i zobacz jak Cię traktują przed porodem. Re: czy sa tu jakies przyszle mamy - luty 2006? Autor: niunia792 Data: 12.09.05, 14:58 Wlasnie o Feminie pisalam... uwazam, ze to dobry wybor. Kolezanki, ktore tam rodzily chwalily komfort psychiczny .... a to w naszym stanie najwazniejsze! Ja nie mieszkam od roku w Lubinie wiec rodzic bede w Niemczech w szpitalu. Tu jest troche inny swiat-kasa chorych pokrywa wszystkie koszty leczenia i porodu a ze lekarze sa super mili-nie ma zwyczaju chodzic prywatnie. Nawet na zyczenie moga wykonac cesarke... bezplatnie. ------------------------------------------------------------------------------ Kocham Lubin bo to moje miasto!!!! Autor: niunia792 Data: 05.10.05, 11:40 ... Wypowiadam sie, bo ten temat jest mi obecnie o wiele blizszy niz Wam! Nie ma to nic wspolnego ze smiercia tamtej kobiety-nie zmarla podczas porodu wiec obwinianie Feminy w ogole nie wchodzi w rachube... Ja pisze ciagle o sali operacyjnej... o ktorej na ich www niestety slowa nie ma... A Femine krytykowalo wiele moich kolezanek wiec nie wymyslam sobie bajek. Forum sluzy do wypowiadania wlasnego zdania... i ja to czynie.... haanny Odpowiedz Link Zgłoś
niunia792 Re: Haanny 06.10.05, 11:17 Wyslalam ci cos na priv bo nie chce mi sie tworzyc tu "trolli" Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
agness1909 Re: o niezgodzę się z twoją opinią 13.01.06, 22:38 Znam kobietę która tam zmarła na kilka dni po porodzie.Byłam na pogrzebie.Z relacji męża winni są lekarze.Podczas cesarki przecięli jej jakąś żyłę wskutek czeko doszło do zakażenia.Kobieta słyszał rozmowę lekarzy przy cesarce bo była znieczulona od pasa w dół.Zastanawiali się czy usunąć macicę.Kobieta się zgodziła a oni nie usunęli.Gdyby wtedy zawieźli ją do szpitala w Legnicy miałaby 50%szans na przeżycie a tak urodziła w czwartek a zmarła we wtorek.Były tłumy ludzi na pogrzebie.Ja i mąż też.Znam jeszcze inne historie negatywne.Stanowczo odradzam Feminę.Nigdy bym nie poszła tam rodzić.Za duże ryzyko a w chwili kiedy coś byłoby nie tak to każda minuta się liczy. Odpowiedz Link Zgłoś
haanny Re: o niezgodzę się z twoją opinią 13.01.06, 23:55 ja tam lekarzem nie jestem, medycyny nie kończyłam natomiast jednego jestem pewna: w żyłach do tej pory płynęła krew i nie rozumiem jak mogło dojść do zakażenia na skutek przecięcia żyły, do krwotoku owszem na 100%. W poprzedniej wypowiedzi wyraziłam swoje zdanie na temat Feminy, uratowano mi tam życie i tyle. A sprawę śmierci tej kobiety zapewne wyjaśni prokurator (o ile juz nie ma opini na ten temat), jak na razie to nie widziałam nigdzie wzmianki na temat aktu oskarżenia w tej sprawie. Prawda jest taka, że ilu ludzi tyle opini w danej sprawie i nie opowiadaj mi tu historii, że nigdy byś nie poszła rodzić w Feminie, bo wszystko zależy od sytuacji w jakiej sie znajdziesz. Gdyby nie było szpitala na Bema i miałabyś tylko do wyboru szpital w Legnicy (25km)i Feminę oraz znalazłabyś się w sytuacji kiedy nagle w środku nocy zaczynasz rodzić np na początku ósmego miesiąca to biegiem byś leciała do Feminy po pomoc - chyba, że jesteś na tyle nierozsądna aby w takiej sytacji marnować cenny czas na dojazd do Legnicy. Nie bronię tutaj Feminy tylko uważam, że mam prawo do wyrażania swoich opinii a moje zdanie i nie tylko moje w tym temacie jest jak najbardziej pozytywne i przypominam, że nie tylko w Feminie zdarzają się przypadki zgonów. Jak ktos umiera w takiej sytuacji robi się sekcję zwłok i znana jest przyczyna smierci, skoro tak dużo juz zdradził Ci mąż zmarłej to napisz nam konkretnie przyczynę śmierci (po takim czasie powinna już być ustalona)a dalsze spekulacje w tej sprawie są zbędne, poczekajmy na konkrety haanny Odpowiedz Link Zgłoś
agness1909 Re: o niezgodzę się z twoją opinią 19.01.06, 23:24 haanny piszesz że każdy ma prawo do własnego zdania i ja je wypowiedziałam.A to,że akurat tobie się udało to nie znaczy ,że każdej innej tam rodzącej.Femina nie ma odpowiedniego sprzętu i w razie komplikacji dziecko przewożą na Bema lub do Legnicy,więc lepiej dmuchać na zimne i od razu wybrać któreś z tych miejsc niż potem jechać jak każda minuta będzie ważna czy dla matki czy dla dziecka.Ty zaciekle próbujesz bronić Feminę.Może atmosfera rodzinna tam jest ale jeśli chodzi o cc to nie ryzykowałabym.Zdania swojego nigdy nie zmienię.Za dużo negatywnych opinii krąży o Feminie.A Ty na siłę próbujesz podnieść jej reputację.Może Ty po prostu właścicielką Feminy jesteś i na forum opinię próbujesz podnieść??Ja chciałabym aby kobiety ,które chcą tam rodzić głęboko się zastanowiły nad tym czy warto ryzykować zdrowie swoje lub dziecka,bo nie każdej się to może udać.Lekarze może i dobrzy specjaliści są,ale nawet najlepszy specjalista bez odpowiedniego sprzętu nie jest wstanie nic zrobić. Odpowiedz Link Zgłoś
haanny tak, każdy ma prawo do własnego zdania 25.01.06, 17:44 i ja to zrobiłam a Ty natomiast pod płaszczykiem wyrażania własnego zdania ukryłaś zwykłe plotki podwórkowe, poprosiłam Cię o fakty (jak wygląda sprawa w sądzie, co na to prokurator - jesli lekarze z Feminy zawinili powinno być przprowadzone śledztwo w tej sprawie) i tylko i wyłącznie to mi się nie podobało w twojej wypowiedzi oprócz oczywiście przecietej żyły... nie jestem zwiazana z Feminą finansowo jak próbujesz tu sugerować, brzydzę się plotkami i to jest jedyny powód dla jakiego się wypowiadam w tej sprawie Odpowiedz Link Zgłoś
agness1909 Re: tak, każdy ma prawo do własnego zdania 25.01.06, 20:38 Ok.Śledztwo w tej sprawie jest napewno w toku,a to nie są plotki tylko fakty.Z lekarzami w sądzie jeszcze nikt nie wygrał.I to jest ta smutna rzeczywistość. Odpowiedz Link Zgłoś
haanny wybacz, że zakończę tę 30.01.06, 22:26 dyskusję, która do niczego nie prowadzi - niestety nie znasz faktów i opowiadasz bzdury FAKT zdarzenie, które miało miejsce w określonym miejscu i czasie. Faktem nie może być zdarzenie, które nie miało jeszcze miejsca, można jednak mówić o przewidywaniu przyszłych faktów - czyli zdarzeń które najprawdopodobniej się wydarzą. Zdarzenia te jednak stają się prawdziwymi faktami dopiero wtedy, gdy rzeczywiście się wydarzą. PLOTKA jest definiowana w słownikach językowych jako nie sprawdzona lub kłamliwa pogłoska, powodujące utratę dobrego wizerunku osoby, której dotyczy, a plotkowanie jako robienie, rozpowszechnianie plotek. DOMNIEMANIE to założenie, że jest prawdziwym fakt, co do którego nie ma pewności czy jest prawdziwy. w przypadku tragedii ludkiej powinniśmy raczej skupić się na tym aby pomóc przetrwać innym te najbardziej ciężkie chwile a nie tworzyć "teorię spiskową dziejów" (czytaj:... Z lekarzami w sądzie jeszcze nikt nie wygrał.I to jest ta smutna rzeczywistość. ....) hanny Odpowiedz Link Zgłoś
fuxman Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 28.09.05, 19:28 Z tego co wiem kobieta ta wypisała się z Feminy na własne życzenie. Dostała zakażenia, ael gdy wróciła było już za późno. Odpowiedz Link Zgłoś
meg233 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 13.09.05, 13:34 Nie jest to odosobniony przypadek Odpowiedz Link Zgłoś
niunia792 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 13.09.05, 18:32 Nie nam oceniac ... a dla pieniedzy ludzie zrobia wszystko... co do cc - dziwie sie, ze tam robia... na prawde nie maja oddzialu specjalistycznego na operacje -a cc to jest operacja Odpowiedz Link Zgłoś
meg233 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 13.09.05, 18:44 Dodam, że femina zamknięta do momentu wyjaśnienia, tak było przynajmniej kilka dni temu. Odpowiedz Link Zgłoś
kamka1 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 30.09.05, 22:47 niunia792 napisała: > Nie nam oceniac ... > a dla pieniedzy ludzie zrobia wszystko... > co do cc - dziwie sie, ze tam robia... na prawde nie maja oddzialu > specjalistycznego na operacje -a cc to jest operacja Po pierwsze większe pieniadze biora lekarze do kieszeni w państwowych szpitalach, za cesarkę ( wcale nie na życzenie przed, ale po 22 godzinach bóli znajomej zawołali 1500 zł, położna kosztuje 500 zł przy porodzie naturalnym jeśli chce się mieć "swoją", poród rodzinny 200 zł, dopłata do sali jednoosobowej 40 zł za dobę- to są "ceny" np. z Wałbrzycha), tak więc w Feminie te 400zł to naprawdę niewiele. Miałam pierwszą cesarkę w państwowym szpitalu, w małym miasteczku, drugą ( nie wymyśloną przeze mnie) w Feminie i gdybym miała mieć trzecie dziecko to tylko tam. Nie jestem lekarzem więc nie znam się na specjalistycznym sprzęcie ale skoro mają zezwolenie na operacje to warunki też muszą jakieś spełniać. A tak naprawdę prawdziwie specjalistyczny sprzęt do kryzysowych sytuacji ma chyba tylko kilka placówek w Polsce. sama byłam świadkiem jak lekarze walczyli o zycie wcześniaka czekając 1,5 godz na karetkę z inkubatorem z Wrocławia. Mam tylko nadzieję że takich tragedii będzie coraz mniej wszystko jedno czy w prywatnych czy w państwowych szpitalach. Odpowiedz Link Zgłoś
staryrekin Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 03.10.05, 21:06 Tak czytam i czytam i nadziwic sie nie mogę. Nie wierzę w to, że ktoś kto nie ma warunków przeprowadza zabiegi czy operacje. Gdyby tak było, to dawno by ten szpital zamknęli. Na mój gust, to raczej konkurencja rozpuszcza takie plotki. Odpowiedz Link Zgłoś
if_ona Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 03.10.05, 21:17 staryrekin napisał: > Na mój gust, to raczej konkurencja rozpuszcza takie plotki. Konkurencja?? Masz na myśli szpital na Bema? Odpowiedz Link Zgłoś
szkodnik Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 03.10.05, 21:47 Lub wierne pracownice szpitala i ich rodziny....hmmmmmmm...... Byłem w Feminie swego czasu, poznałem panujące tam warunki i szczerze mówiąc byłem nimi zachwycony. Gdyby nie to, że zbieg okoliczności sprawił iż małżonka rodziła w innym mieście, na pewno wybralibyśmy Femine przed szpitalem na Bema. Odpowiedz Link Zgłoś
if_ona Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 03.10.05, 21:58 szkodnik napisał: > Byłem w Feminie swego czasu, poznałem panujące tam warunki [...] Byłeś, ale nie rodziłeś :P Jakoś tak jest, że od znajomych o Feminie słyszę więcej negatywnych niż pozytywnych opinii.. O Bema oczywiście też nie lepiej.. I tak sobie myślę, że wybór między nimi, to żaden wybór.. Odpowiedz Link Zgłoś
paulka25 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 04.10.05, 01:46 Rodzilam w Feminie 2 lata temu i szczerze przyznam, ze bylam zachwycona warunkami. Mam wiele kolezanek, ktore sa rowniez mami malych dzieci i czesc rodzila na Bema a czesc w Feminie. Tylko jedna z rodzacych na Bema byla bardzo zadowolona i tylko jedna z rodzacych w Feminie niezadowolona. Warunki, podejscie do pacjenta, opieka, gotowosc do pomocy w kazdej chwili to ogromne zalety Feminy.I nie wyobrazam sobie, ze robia cesarskie ciecia nie majac do tego warunkow czy pozwolen, bo to groziloby powaznymi konsekwencjami. Ja mialam wlasnie cesarskie ciecie po probie wywolania porodu po terminie. Ale ciaza nie byla zagrozona i przebiegala prawidlowo. Gdyby bylo inaczej pewnie wolalabym wybrac szpital ale tylko ze wzgledu na siebie bo dla dzieci identyczne sa warunki w szpitalu i Feminie (w razie problemow i z Bema i z Feminy dzieci przewozone sa do Legnicy). Ps. W trakcie mojego pobytu bylam swiadkiem jak nie przyjeto dziewczyny. Po badaniu wprost jej powiedzieli, ze nie wyglada wszystko dobrze i poradzili zeby jechala do Legnicy bo tam maja lepszy sprzet. Odpowiedz Link Zgłoś
niunia792 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 04.10.05, 19:04 Femina nie jest szpitalem a Centrum Zdrowia Kobiet... nie ma oddzialu operacyjnego lecz ginekolog.-polozniczy a cesarki przeprowadzaja w razie koniecznosci... tzn. nie mozna sobie na zyczenie tam rodzic przez cc.... Sa to informacje z ich www.... a nie jakas antyreklama... Nalezy odroznic oddzial operacyjny od ginekol.-polozniczego.... Co do warunkow-nie ma nawet co porownywac do szpitala np. na Bema... Wiadomo, ze w Feminie jest przytulniej i rodzinniej... Ale watpie czy przyjeto by tam kobiete ze skierowaniem na cesarke... Odpowiedz Link Zgłoś
paulka25 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 04.10.05, 19:26 Teoretycznie cesarek na zyczenie nie robia. W praktyce wiem, ze jest inaczej. Jedna z moich kolezanek miala wlasnie cesarke na zyczenie. Od razu postawila sprawe jasno, ze panicznie boi sie porodu i nie wyobraza sobie porodu silami natury. Probowano ja przekonac, ze przeciez sa znieczulenia, ze porod moze miec lekki ale byla uparta. Wiec w koncu cesarke jej zrobiono. Podejrzewam tez, ze na Bema, za oczywiscie odpowiednia oplata, na cesarke na zyczenie tez mozna liczyc. Odpowiedz Link Zgłoś
if_ona Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 04.10.05, 19:34 niunia792 napisała: > koniecznosci... tzn. nie mozna sobie na zyczenie tam rodzic przez cc.... > Sa to informacje z ich www.... a nie jakas antyreklama... i tu się mylisz :) wszystko można.. moje znajome miały tam cc na życzenie.. Odpowiedz Link Zgłoś
niunia792 do if_ony 04.10.05, 20:55 To mnie zabilas ta wiadomoscia... ja nie krytykuje Feminy jako osrodka do porodu naturalnego... wiem, ze maja tam dobre warunki... Ale cesarka to operacja... i dziwie sie bardzo.... ze robia to na zyczenie nie majac oddzialu operacyjnego... Kiedys odmawiali... kolezanka mi opowiadala, ze chciala tam rodzic za pomoca cc ale jej odmowiono... to bylo kilka lat temu... Zrozmialabym, ze stworzyli taki oddzial i maja wieksze mozliwosci... ale oni nie maja sali operacyjnej... Nie mowie, ze po cesarce w F. sie umiera... tylko glosno sie dziwie, ze wykonuja operacje na zyczenie... Odpowiedz Link Zgłoś
if_ona Re: do if_ony 04.10.05, 22:15 niunia792 napisała: > Nie mowie, ze po cesarce w F. sie umiera... tylko glosno sie dziwie, ze > wykonuja operacje na zyczenie... Oczywiście, że się nie umiera.. Powtórzę kolejny raz, że obecnie jest moda na cc - chyba spowodowane jest to strachem przed naturalnym porodem - taka jest moja skromna wiedza na ten temat :) na tym forum już kiedyś pojawiło sie pytanie na temat cc na żądanie - zainteresowni mogą pogrzebać w archiwum.. Odpowiedz Link Zgłoś
haanny ?????!!!!!! 05.10.05, 09:07 tak sobie czytam i zastanawiam się... skoro FEMINA nie powinna wykonywać cc to po co im cała przygotowana do tego sala (sprzęt do narkozy, reanimacji i wykonywania takich operacji) i na koniec po co im na miejscu anestezjolog??? Nie twierdzę, że cc powinno wykonywać się na życzenie (bzdura jakaś)ale kiedy są ku temu wskazania. haanny Odpowiedz Link Zgłoś
niunia792 do if_ony 04.10.05, 22:30 Sama rodze w lutym i rozwazam (ze strachu) cc na zadanie-w DE moge miec to bezplatnie... tu sa troche inne realia i kasa chorych pokrywa wszystkie koszty. A cc przeprowadzaja jedynie w szpitalach i klinikach... a osrodki jak Femina sluza do przyjmowania porodow naturalnych (gl. rodzinnych) Stad moje zdziwienie polityke w Feminie... To zadna krytyka.... czy antyreklama.... po prostu myslalam, ze i tak jest w Lubinie... A jednak czasy sie zmianiaja... i to szybko Odpowiedz Link Zgłoś
paulka25 do niunii792 05.10.05, 02:06 Wiesz niunia792 czegos nie rozumiem. A moze to Ty czegos nie rozumiesz? Przypuscmy, ze kobieta zaczyna rodzic naturalnie w Feminie i w trakcie wystepuja jakies komplikacje np. akcja porodowa ustaje, zanika tetno dziecka itp. to niby co wtedy maja robic lekarze? Przewozic ja do szpitala. Chyba logiczne jest, ze robia cc. A skoro moga robic cc to musza miec sale operacyjna (i zapewniam cie, ze maja, sprawdz na stronie www.femina.lubin.pl)i wszelkie zgody na to. No wiec idac dalej tym tokiem myslenia, skoro moga robic cc kiedy wystepuje nagla koniecznosc to rownie dobrze moga to zrobic na zyczenie prawda? A juz kwestia pacjentki jest czy woli miec robione cc w szpitalu czy Feminie. Odpowiedz Link Zgłoś
paulka25 Re: do niunii792 05.10.05, 02:11 A jeszcze tak na marginesie. Bylo juz wielu przypadkow w polskich szpitalach kiedy lekarze na sile kazali rodzic naturalnie mimo zaniku tetna dziecka, zatrzymania akcji porodowej itp.Niestety niejednokrotnie konczylo sie to tragicznie. W prywatnych osrodkach reakcja jest natychmiastowa i cc jest robione w ciagu kilku minut. A wynika to z tego, ze prywatne kliniki bardzo dbaja o reputacje i chca uniknac ewentualnych problemow z pacjentka czy dzieckiem. Odpowiedz Link Zgłoś
haanny masz całkowitą rację 05.10.05, 09:15 tak na chłopski rozum: lekarze, którzy założyli Feminę nie wyłożyli kasy z własnej kieszeni tylko pożyczyli ją z banku i zapewniam was, że kapitał zakładowy wnieśli z własnego majątku - to kto o zdrowych zmysłach ryzykuje klapę przedsięwzięcia wiedząć, że po upadku zostaną mu tylko długi... haanny Odpowiedz Link Zgłoś
boowoman Re: masz całkowitą rację 07.10.05, 23:01 Ja jestem bardzo zadowolona z usług Feminy, chociaż jeszcze nie rodziłam i w najbliższym czasie tego nie planuje;) Polecam lekarzy, to dobrzy specjaliści. Odpowiedz Link Zgłoś
abw301 Re: do niunii792 14.01.06, 10:24 mieszkałam w lubinie,urodziłam 2 dzieci(jedno na bema,drugie we wrocławiu).O feminie słyszałam dużo pochlebnych opinii,ale i trochę negatywów.Co do warunków to są na pewno świetne-mam na myśli atmosferę,wystrój.Jednak nie oszukujmy się-nie jest ona przystosowana do porodów z komplikacjami.Jeżeli coś dzieje się z dzieckiem lub matką, to tam nie ma odpowiedniego zaplecza.Mam na myśli sprzęt szybkiego reagowania,lekarze.Z2 dzieckiem wszystko było ok przez całą ciążę i w 1 fazie porodu.Miało być cc.W czasie operacji okazało się że dziecko jest owinięte pępowiną i w wyniku infekcji ww macicznej doszło do infekcji płuc.Tego wcześniej nie można było stwierdzić.Po urodzeniu nie oddychał ,dostał tylko 6 pkt w skali apgar.Jedynie szybka interwencja lekarzy specjalistów i obecność na miejscu oddziału intensywnej opieki noworodkowej,daly szanse na przeżycie.Teraz mały ma 8 mies i mimo tego co przeszliśmy,jest zdrowym,pogodnym dzieciakiem.Jak widać wszystkiego się nie da przewidzieć. Trudno stwierdzić jak nasza sytuacja wyglądałaby w Feminie.Takie rzeczy drogie dziewczyny też musicie brać pod uwagę wybierając miejsce porodu.Sama sala operacyjna nie wystarczy.Zapytajcie lekarz co się dzieje w przypadku komplikacji,jakie są proceduru działania,jak oni to widzą.Wszystkim Paniom w ciąży życzę radość i zdrówka,ale strzeżonego Pan Bóg strzeże...pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
zielonka15 Re: do niunii792 14.01.06, 18:36 Dziwi mnie cały czas że najczęściej krytykują Femine osoby które tam nie rodziły. Ale żyjemy w wolnym kraju i każdy ma wybór ja takiego wyboru dokonałam i postawiłam na Femine termin porodu mam w kwietniu. Aktualnie chodze do szkoły rodzenia w Feminie i tam wyjaśniam wszystkie wątpliwości które mam. Jeśli są jakieś komplikacje z dzieckiem to jest ono przewożone na patologie do Legnicy zarówno z Feminy jak i ze szpitala na Bema chyba że zostanie coś wykryte w czasie ciąży to odrazu kierują kobiete do Legnicy aby nie musiała leżeć bez dzidziusia. A zabieg cesarskiego cięcia jest zabiegiem rutynowo wykonywanym w Feminie więc o doświadczenie i wiedze lekarzy nie obawiam się. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
abw301 Re: do niunii792 19.01.06, 12:09 a czy powiedzieli ci jak długo czeka się na karetkę noworodkową?Bo zwykłą noworodka nie przetransportujesz.Dolicz sobie jeszcze czas potrzebny na dojechanie do legnicy lub wrocławia... Odpowiedz Link Zgłoś
szkodnik Re: do niunii792 19.01.06, 20:14 Jeżeli dobrze pamietam, to niedawno była afera na całą polskę o karetki N (dla noworodków). Są chyba tylko dwie na całe województwo, w tym jedna we wrocku a druga gdzieś koło zgorzelca. W związku z tym, nawet poród na Bema może być niebezpieczny. Nie wiem o co ta cała afera na forum. Macie wybór, Femina, Bema, Legnica lub inna miejscowość. Jeżeli narzekacie (nie wszyscy) na Feminę, to brać co zostało. Po co narzekać ?? A po drugie to jest tylko poród a nie operacja na otwartym sercu hehe Pozdrawiam wszystkie mamusie. Odpowiedz Link Zgłoś
niunia792 Podejscie typowe dla faceta hehehe 19.01.06, 21:42 Cesarka to juz operacja... w koncu "kroja" kobiete pod znieczuleniem... a potem szyja... Ale zgadzam sie - temat nie ma sensu bo kazdy powinien sluchac swojego sumienia. Dziewczyny - teraz w szpitalach (Wroclaw, Warszawa) brakuje wolnych lozek (wyz demograficzny sie "rozdwaja") ... wiec Femina to chyba dobre wyjscie. Przynajmniej macie pewnosc, ze was przyjma!!!!!! Szkodnik ma racje z tymi karetkami ale chyba podczas prowadzenia ciazy lekarz jest w stanie przewidzien stopien ryzyka ciazy i porodu... wtedy wiadomo - SZPITAL!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
lulaa Re: Podejscie typowe dla faceta hehehe 19.01.06, 23:37 sorki moja wypowiedź była do Zielonki15 Odpowiedz Link Zgłoś
lulaa Re: do niunii792 19.01.06, 23:33 Piszesz ,że w Feminie cc wykonują rutynowo więc skąd się bierze tyle komplikacji podczas wykonywanych tam cesarek??Moja koleżanka niedawno rodziła w Feminie i nie obeszło się bez cesarki i wiesz co się stało??Podczas cc obcięto dziecku paluszek u rączki!!!Koleżanka urodziła zdrowe dziecko tylko lekarze zrobili z niego kalekę już w chwili narodzin!! I Ty w kwietniu chcesz tam rodzić??Dziwię się Tobie,naprawdę.No ale skoro chcesz ryzykować.W końcu każdy sam dokonuje wyboru,tylko obyś potem tego nie żałowała.Mam nadzieje,że Tobie i dziecku uda się przeżyć!! Odpowiedz Link Zgłoś
zielonka15 Re: do niunii792 20.01.06, 11:20 A dasz mi gwarancje że w innym szpitalu mi się to nie przytrafi? Nie ma regóły a każdy bierze odpowiedzialność za swój wybór. Odpowiedz Link Zgłoś
lulaa Re: do niunii792 20.01.06, 15:20 Gwarancji nigdzie nie będziesz miała ale ryzyko gdzie indziej jest dużo mniejsze,bo szpitale są lepiej wyposażone i mają odpowiedni sprzęt w razie czego,a Femina Ci tego nie zapewni więc rodząc w Feminie ryzykujesz dużo więcej niż w szpitalu na Bema czy w Legnicy.Ja pierwsze dziecko urodziłam w szpitalu wojewódzkim w Legnicy a drugie w szpitalu na Bema.Ten drugi bardziej sobie chwalę.Opieka jest bardzo dobra pomimo tego ,że nie znam nikogo z pracującego tam personelu.Pozdrawiam i życzę dokonania dobrego wyboru. Odpowiedz Link Zgłoś
lulaa Re: do niunii792 19.01.06, 23:40 przeczytaj moją wypowiedź do niunii792 bo omyłkowo zaznaczyłam ale ona jest skierowana do ciebie. Odpowiedz Link Zgłoś
akia_k Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 19.01.06, 18:02 Mój młodszy syn urodził się w Feminie. Miałam planowaną cesarkę od. ok 6 miesiąca ciąży. W sumie próbowałam rodzić naturalnie ale i tak skończyło się cesarką bo małemu spadało tętno podczas skurczów (pierwszą też miałam cesarkę widać taka moja uroda;) ). Jak widać żyję i mój synek też, ma się dobrze, po cesarce dostał 10pkt. Nie wiem skąd ta panika odnośnie cesarek, mój syn urodził się ponad 2,5 roku temu i na pewno już wtedy byli doskonale przygotowani do wykonywania cesarek. Cały pobyt wspominam bardzo miło i złego słowa nie powiem o Feminie. Odpowiedz Link Zgłoś
damianss79 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 24.01.06, 13:27 Czy ktoś z was widział sprzęt, jaki dysponuje femina?? Bo ja widziałem, mają bardzo dużo nowoczesnej aparatury zakupionej przez Wielką Orkiestrę ! Salę operacyjną też mają, wszystko to widziałem w ramach szkoły rodzenia w feminie. Moja żona lada dzień bedzie rodzic w feminie ! Pozdrawiam wszystkich Odpowiedz Link Zgłoś
lulaa Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 24.01.06, 20:37 Z tego co wiem to Wielka Orkiestra nie sponsoruje prywatnych klinik a taką jest Femina.Więc masz chyba błedne dane.Zobaczyłeś pewnie naklejke orkiestry i dałeś się nabrać. Odpowiedz Link Zgłoś
juka10 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 24.01.06, 18:42 Ja rodziłam w Femnie i niestety nie mam miłych wspomnień. Oczywiście miałam cesarkę, a po cesarce zrobiła mi się ropa w brzuchu, przez 2 dni gorączkowałam i teraz "najśmieszniejsze" przyszła połozna i powiedziała że to chyba z emocji?! Dopiero potem raczyli mi zajrzeć pod opatrunek i stwierdzić że to ropa. Ale mało tego przez następne dni faszerowali mnie jakimiś lekami, zastrzykami, byłam obolała, pokłóta i miałam cały czas dziecko przy sobie. I ja się pytam gdzie była ta "rzekomo" miła obsługa Pań położnych żebym chociaż na chwilę mogła odpocząć, przecież widziały co się ze mną dzieje! I jeszcze mi się przypomniało, że wmawiali mi że to pierwszy taki przypadek u nich a dwa m-ce potem rodziła znajoma i to samo jej powiedzieli (też miała ropę). Tak więc nie piszcie że w Feminie jest najlepiej bo po mału robi się ona taka sama jak szpital na Bema. Niedawno rodziła w Feminie moja bratowa i wywieźli jej dziecko do Legnicy bo oni maja tylko 1 inkubator, ja rodziłam 4 lata temu i tez był 1.Ech w ogóle nie będę się juz więcej rozpisywać, powiem jedno drugie dziecko będę rodzić na Bema Odpowiedz Link Zgłoś
lulaa Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 24.01.06, 20:42 juka10 zgadzam się z tobą.Femina ma coraz bardziej negatywną opinię.Ja rodziłam na Bema 1,5roku temu i miło wspominam.Opieka bez zarzutu.Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
akia_k do Juki 26.01.06, 22:02 Jeśli chodzi o ropę, to nie jest wina Feminy ;). W końcu nie u każdej kobiety w ten sposób goi się blizna po cesarce. Tak jak pisałam ja czułam się znakomicie i na drugi dzień sama poszłam się umyć pod prysznicem. Najchętniej wyszłabym do domu po 2-3 dniach, czułam się świetnie :)) Natomiast gdy miałam pierwszą cesarkę (w Rzeszowie) prawie 12 lat temu razem ze mną na sali leżała mama, która też miała takie problemy z ropą w miejscu blizny jak i Ty (ja nie miałam), tak więc jak widać dzieję się tak nie zależnie od miasta i szpitala i jednak takie "powikłania" się zdarzają. Myślę, że zawsze Feminę będą krytykować Ci którym coś nie tak poszło w czasie porodu czy pobytu a zachwalać Ci u których wszystko przebiegało niemalże łatwo, szybko i przyjemnie :)) Jak jest na dzień dzisiejszy w Feminie tego nie wiem, ale gdy ja rodziłam nie miałam zastrzeżeń, tym bardziej że otrzymałam także pomoc bezpłatną już po wyjściu do domu gdy miałam problemy z karmieniem. Odpowiedz Link Zgłoś
mbanaszk Re: 30.01.06, 07:21 Ja też podpisuję się pod tym, iż pracują tam fachowcy... A przynajmniej byli wtedy kiedy rodziła moja żona (06.2003) ; też miała cesarskie cięcie, bo lekarze nie chcieli ryzykować zbyt długiego przeciągania ciąży. Rewelacja. Szybko i bez komplikacji. Kiedy żona źle znosiła wybudzanie, było przy niej dwie pielęgniarki. Ja mogłem tam przebywać cały dzień i nikt mi nie mówił "koniec widzenia"... Wyszła po trzech dniach i nigdy nie miała potrzeby tam wracać. Wszystko zgoiło się jak należy. Odpowiedz Link Zgłoś
juka10 Re: do Juki 03.02.06, 20:19 Ich (lekarzy, połozne) winą jest to że nie interesowali się przez 2 dni jak rana się goi, czy nic się nie dzieje a to jest chyba Ich obowiązek, czy może sama miałam sobie zmieniać opatrunek?! Odpowiedz Link Zgłoś
bpopielarz Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 03.02.06, 18:28 Tak to prawda. To zmarła moja koleżanka z pracy. Brak szybkich działań lekarzy z Feminy doprowadziły do tej tragedi Odpowiedz Link Zgłoś
lukrecjusz39 Re: śmierć kobiety w FEMINIE z winy lekarzy? 03.02.06, 19:46 Czy powiadomiłaś już prokurature o tym zdarzeniu. czy może już któryś z lekarzy został aresztowany. Jezeli to stało sie z ich winy, a to była twoja koleżanka, to powinnąś zeznawać jeżeli masz informacje na ten temat. Chyba powinni zamknąć ten szpital, jeżeli tak często z winy lekarzy umieraja tam ludzie. Nie rozumiem. Tyle osób ma takie dokładne informacje na ten temat, wie jak prowadzonopacjentki a nic sie z tym nie robi. przychodnia dalej funkcjonuje. zamknąć pzrychodnie i wszystkie gabinety. Zostawić tylko szpital na bema i będzie porządek przecież tam jest super. Odpowiedz Link Zgłoś