umfana 02.08.06, 19:49 Czy nie spotykacie się wspólnie gdzieś na mieście, jak nudzicie się. Jakieś spacerki np :o) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
margala Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 02.08.06, 19:57 Raz czy dwa byłem na zbiorowym spacerze po Pradze. W gupie spacerowiczów był Sloggi. PozdrawiaM. Odpowiedz Link
umfana Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 02.08.06, 20:03 jako przewodnik? ;o) Ojeja.. ja tak tylko pytam. Nudę się jak mops przy kompie, bo mam wakacje, więc przychodzą mi różniaste myśli do głowy... Odpowiedz Link
skiela1 Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 02.08.06, 20:07 warszawskie spacery byly bardzo popularne. Odpowiedz Link
umfana Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 02.08.06, 22:00 Skiela :o) Szkoda że piszesz z Kanady ;o))) Odpowiedz Link
skiela1 Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 02.08.06, 22:03 no wlasnie...i o spacerach warszawskich moge sobie tylko poczytac Odpowiedz Link
rubeus Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 02.08.06, 22:15 no to zróbmy jakieś spotkanko w tygodniu ... Odpowiedz Link
candycandy Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 02.08.06, 22:38 rubeus napisał: > no to zróbmy jakieś spotkanko w tygodniu ... .... i wybierzmy sie na spacer po ursynowie;P Odpowiedz Link
towita Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 09:10 Jestem za, z Wami nawet po Ursynowie mogę spacerować Odpowiedz Link
a.g.n.i Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 09:31 ja stąd jeszcze nikogo nie znam w realu, ale jestem Was ciekawa, więc jakby było zaplanowane jakieś spotkanie, to chętnie się przyłączę jeśli można, oczywiście... Odpowiedz Link
zoskaanka Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 09:37 candycandy napisała: > rubeus napisał: > > > no to zróbmy jakieś spotkanko w tygodniu ... > > .... i wybierzmy sie na spacer po ursynowie;P > > cwaniara)) Odpowiedz Link
candycandy Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 20:10 Zoska, to w natchnieniu tak napisalam i patrz! przybywaj z daleka, bede cie czekiwac))) zoskaanka napisała: > candycandy napisała: > > > rubeus napisał: > > > > > no to zróbmy jakieś spotkanko w tygodniu ... > > > > .... i wybierzmy sie na spacer po ursynowie;P > > > > > cwaniara)) > Odpowiedz Link
zoskaanka Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 20:57 Nie wiem, czy zdążę wrócić z lasu. Są już nowe domki i pomost, i podobno jest cudnie)) Odpowiedz Link
candycandy Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 21:04 wow, znaczy sie teraz lesniczka jestes tylko nie wiem, o ktorym lesie mowisz tym nad jeziorem\k.B. czy tym waszym? chyba tym pierwszym. zoskaanka napisała: > Nie wiem, czy zdążę wrócić z lasu. Są już nowe domki i pomost, i podobno jest > cudnie)) Odpowiedz Link
zoskaanka Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 21:53 jeziorko nad którym byłaś)) Odpowiedz Link
rubeus Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 11:25 A proszę Cię bardzo... Tylko spacerek po Ursynowie, to tak minimum ze 2 h. A i fajnych knajpek na kawkę/soczek/piwo/cicho/lody (co tam kto chce ), po zakończonym spacerze nie brakuje. To jak drogie panie - pasuje wam przyszły tydzień ? powiedzmy środa , gdzieś tak kole 18.30 ? Odpowiedz Link
f.l.y Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 11:34 nie obiecuję, że dotrę w środę na Ursynów, ale dajcie namiary o spotkaniu na mojego gazetowego maila Odpowiedz Link
candycandy Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 20:09 18.30 ok ale moze czwartek zamiast srody? Rubeus - jaka trase proponujesz?: Odpowiedz Link
rubeus Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 22:30 Mnie dzień tygodnia to wsio ryba... A trasa... hmmm... Powiedzmy Ursynów Północny/Południowy -> rejony na skarpie Ursynowskiej [Nowoursynowska/Kokosowa] -> Natolin -> ew. kawalątek Kabat ? Odpowiedz Link
bubster Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 23:37 ja tez chcę! niestety, mogę być w Poznaniu, albo gdzies indziej w Polsce, ale dajcie znać na priv jakby co! moze sie uda Ursynów rulez! Odpowiedz Link
margala wieczorami jestem uziemiony 05.08.06, 18:22 candycandy napisała: > 18.30 ok ale moze czwartek zamiast srody? > Rubeus - jaka trase proponujesz?: o takiej porze to ja zaczynam myśleć o ułożeniu synka do spania rodzacytata.blox.pl/html Odpowiedz Link
skiela1 Re: wieczorami jestem uziemiony 05.08.06, 20:45 margala napisał: >target="_blank">rodzacytata.blox.pl/html</a> fajny bobas Odpowiedz Link
umfana Re: wieczorami jestem uziemiony 05.08.06, 20:56 Margala masz pięknego synka i ślicznego kotka! Pozdr :o) Odpowiedz Link
margala Re: wieczorami jestem uziemiony 06.08.06, 13:02 umfana napisała: > Margala masz pięknego synka i ślicznego kotka! > Pozdr > :o) i extra żonę Odpowiedz Link
skiela1 Re: wieczorami jestem uziemiony 06.08.06, 15:58 m > i extra żonę > no widze widze.... Powiedz mi..(tak na marginesie)gdzie znajduje sie ten magazyn/hurtownia ceramiki z Boleslawca.. ) Odpowiedz Link
margala ceramika z Bolesławca 07.08.06, 15:20 skiela1 napisała: > > Powiedz mi..(tak na marginesie)gdzie znajduje sie ten magazyn/hurtownia > ceramiki z Boleslawca.. > ) na ul. Krynoliny na Zaciszu. polecaM. Odpowiedz Link
umfana ukłony dla żony :o) 06.08.06, 21:52 To fakt, że jest piękną kobietą! Teraz zobaczyłam dalsze zdjęcia Waszej Rodziny. Pozdrawiam Was ciepło :o) Odpowiedz Link
skiela1 Re: ukłony dla żony :o) 07.08.06, 16:44 Jak dobrze,ze sa jeszcze tak piekne rodziny.. (to tak na marginesie po przeczytaniu o Chylinskiej) Odpowiedz Link
miriam1336 Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 09:59 chetnie bym sie dolaczyla do spaceru (+ male piwo / kawa / lody ?), ursynow jest w porzo dla mnie , z tym ze w przyszlym tygodniu bede wakacjowac ... Odpowiedz Link
andziaos Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 10:46 jeśli chcecie spędzić miło czas for free - polecam stronkę - www.wstepwolny.w.pl. - kliknijcie na wybrany dzien z kalendarza i dostaniecie info o darmowych imprepzach w warszawie. fajny serwis. spacery też organizują (ostatnio były głównie po warszawskiej Pradze) Odpowiedz Link
f.l.y Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 11:13 ja to bardziej podjechać jak chodzić.... więc na spacer z Wami - duchowo... ale kawa - to jak najbardziej... Odpowiedz Link
kriss67 Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 13:39 Hejka Wiem, że nudny jestem z tym moim pedałowaniem, ale może byśmy sie w grupie na rowerach gdzies wybrali. Znam troche fajnych warszawskich tras. Pozdro Krzysztof Odpowiedz Link
sloggi Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 22:14 A może poczekajmy z tym spędem na koniec wakacji? Jak ruszycie palcami to poświętujemy 200.000 post. Odpowiedz Link
rubeus Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 23:57 możem zrobić ogólny na pożegnanie wakacji. Odpowiedz Link
rubeus Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 03.08.06, 23:57 kriss - ja chronicznie cierpię na brak towarzystwa do wieczorengo rowerkowania. W weekendy nie ma mnie w Stolycy, bo pańszczyznę na działce rodzinnej odrabiam... Odpowiedz Link
zoskaanka Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 05.08.06, 12:07 można zacząć trenować, jeśli ktoś się w tym roku wybiera na: www2.eccowalkathon.com/warsaw/polish/ruterne Odpowiedz Link
zoskaanka Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 05.08.06, 12:15 link jeszcze raz www2.eccowalkathon.com/warsaw/polish Odpowiedz Link
candycandy Re: 07.08.06, 02:07 zaplanuj cos ale bez zobowiazan, ok? jak nie bedzie padac i obrobie sie w tzw. fabryce do jakies ludziej godziny do bym poszla... a jak bedzie padac to moze zaprezentujesz trase w milym, nieprzemakalnym miejscu - na ursynowie, ofkors! aaaa... i dobranoc... Odpowiedz Link
candycandy Re: halooo! 12.08.06, 18:12 jak bylo?: ja niestety nie moglam byc - wlasnie sie wytlumaczylam koledze R. na mail'u - ale ciekawam jestem, czy udalo sie spotkac i jakie nowe rejony odkryliscie??? Odpowiedz Link
rubeus Re: halooo! 13.08.06, 18:52 przyszła li tylko a.g.n.i, co w niezbyt odległej okolicy była, posiedzieli my w knajpce, pogadli, coś tam przegryźli i tyla... Odpowiedz Link
a.g.n.i Re: halooo! 14.08.06, 09:58 Nie chciałam pierwsza zabierać głosu Bardzo miła pogawędka i dobre jedzonko. Na spacerek nie było za wiele czasu, ja dosłownie na godzinkę przyszłam po drodze z basenu zresztą. Ale mam nadzieję, że następnym razem zbierze sie jakaś większa spacerkowa ekipa tyle że ja będę w Wawie dopiero na początku września, w niedzielę wyjeżdżam na drugą część urlopu... Odpowiedz Link
candycandy Re: halooo! 15.08.06, 00:20 tez hope, ze to bylo pierwsze i nie ostatnie spotkanie ps. w va bene kuchnia wloska, tak? co dobrego jedliscie?: Odpowiedz Link
to.ja.kas Umfana, Kriss 16.08.06, 09:57 wrociłam z urlopu. Jestem gotowa na spotkanie. Chetnie na 2 kolkach. Pozdrawiam Odpowiedz Link
to.ja.kas PS 16.08.06, 09:58 z Krissem umowilismy sie na czwartek lub piatek na pedalowanie (mysle, ze se nie obrazi, ze tu to podałam) chetnych na wspolna wycieczke po Bródnie zapraszam Odpowiedz Link
kriss67 Re: PS 16.08.06, 12:40 No co Ty, za co sie obrażać. Jakie dystanse preferujesz? Tak żebys się nie zarżneła kolarsko? Może na bliską Białołeke skikniemy, na Ruskowy Bród i Kobiałke. Aut bardzo mało, zielono. Bociany można wypatrzyć Ze Sloogim juz tam pare razy byliśmy. A jak wolisz Bródno, to po Bródnie. Mozna i o Prage Północ zachaczyć, albo bliski Żoliborz? Pozdro Krzysztof Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PS 16.08.06, 13:01 Kriss preferuje ta pierwsza trase. Mam nadzieje, ze dam rade ))) Odpowiedz Link
kriss67 Re: PS 16.08.06, 13:46 Tam jest bliziutko. Do Białołęckiej, potem w Ostródzką i za moment jestes na Kobiałce. Jakie tam domy ludzie nastawiali, szokPo drodze mijamy ologocen, mozna bidon napełnic i odzipnać. Pozdro Krzysztof Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PS 16.08.06, 13:49 Juz sie ciesze ))) Czy to okolice Kanałku Markowskiego? Kiedys Sloggi mnie tam zabral na dwukółce. Mało tego w jakis chaszczach pilismy piwo i zagryzalismy petkiem kiełbasy (Sloggi sorry ))) Fajna okolica Odpowiedz Link
kriss67 Re: PS 16.08.06, 14:00 To te rejony. No ładnie, nasza forumowiczka popija piwko w chaszczach z kolegą Sloogim Napisałaś z literówką :z "petkiem kiełbasy". Zanim zakapowałem o co biega, pomyslałem tak : co to za pet? I co ma wspólnego z kiełbasąCo oni tam palili w tych chaszczach? Pozdro Krzysztof Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PS 16.08.06, 14:10 sorry Kris. nie używam prawie w ogóle polskich znakow (to przyzwyczajenie i przyznaje sie lenistwo), poza tym pisze szybko a na moim aptopie niektóre klawisze "nie wchodzą". A co do palenia, niestety zadnych uzywek kopcących nie było Odpowiedz Link
rene8 Re: PS 16.08.06, 14:10 Halo! Się chętnie przyłaczymy z Kyniem. Dajcie znak. Kriss lub Kas jak ustalicie to @ gazetowa poproszę Odpowiedz Link
rene8 Re: PS 16.08.06, 14:21 My chetnie. Najlepiej jutro ,kolo wieczorka (no od 17). Już sie cieszymy ,jezeli Wam odpowiada? Odpowiedz Link
skiela1 PRYWATA 16.08.06, 14:42 Nie obrazi sie. Ale z prywata/spotkania prosi na Salon Niepospolitych a nie tu. Odpowiedz Link
rene8 Re: PRYWATA 16.08.06, 14:44 Bardzo prosze w drodze wyjątku o dopuszczenie w tym wątku na"umawianie "się. Nie każdy jest na SN.... p.s.dltego poprosiłam Krissa i Kas o @. Ale moze bedą inni chetni? Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 15:01 Rozumiem Skiela, ze ja bedziesz chciała zaprosic TUTEJSZYCH forumowiczow na forumową kawkę to nie załozysz takiego watku???? Podejrzewam, ze dokładnie tak to funkcjonuje. Ale zapytam OZ przy najblizszej okazji. Podejrzewam tez ze nie ma znaczenie czy spotkanie ma sie odbyc przy kawiarnianym stoliku czy na 2 kółkach ???? Ale moze sie myle??? Jesli tak to poprosze o instrukcje gdzie umieszcza siena tym forum informacje o checi spotkania sie z forumowiczami i ewentualnym zaproszeniu chetnych na :kawę, herbate, wodkę, rower, narty czy inne aktywne mniej i bardziej formy spedzania czasu???? Naprawde chetnie sie dostosuje. Napisałam, bo widziałam jak Sloggi umawiał sie z ludzikami na ciasto (a nawet chyba z Rene?) i inni równiez na wszelakie formy rozpusty towarzyskiej . Mam wrazenie, ze jesli bym napisała, ze zamierzam cały swoj dobytek rozdac potrzebujacym dzieciom to znalazłabys cos w tym złego, tylko dlatego, ze to ja napisałam ))))) Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 15:03 to.ja.kas napisała: > Rozumiem Skiela, ze ja bedziesz chciała zaprosic TUTEJSZYCH forumowiczow na > forumową kawkę to nie załozysz takiego watku???? Nie. Od tego jest drugi S@lon. Odpowiedz Link
f.l.y jak po Bródnie.... 16.08.06, 15:08 jak pojeździcie po Bródnie i okolicach, a będziecie robić przerwę na kawę, to dajcie cynka...podjadę na tę kawę gdzieś... do tego czy tamtego pubu.... ) Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: jak po Bródnie.... 16.08.06, 15:11 Podaj namiar tel na Priwa to zadzwonie jak bedziemy sie pubowac Odpowiedz Link
f.l.y Re: jak po Bródnie.... 16.08.06, 15:14 zaraz prześlę... na rowerze nie jeżdżę, ale chętnie na tę kawę podjadę...jeśli tylko będę w pobliżu... Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 15:10 Ale ja nnie chce zaprosic TAMTYCH forumowiczow tylko TYCH !!!! Kriss nie pisze TAM, pisze natomiast TU (chyba, ze sie myle, albo pisze TAM bardzo mało). Ja tez wole pisac TU chociaz mam rowniez mozliwosc pisania TAM. Z tego co wiem, to sa dwa ROZNE salony i jednak NIE KAZDY piszacy TU moze miec mozliwosc pisania TAM. Tak mi sie wydaje. Odpowiedz Link
kriss67 Re: PRYWATA 16.08.06, 15:54 A jeśli wolno spytać, co trzeba zrobić żeby się TAM dostać? ps. Kas, na forum kocium u Madziasz jest poruszany problem, który Cie interesuje.... Dałem ci do niego link..... w wątku o samolotach Pozdro Krzysztof Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 15:58 Kriss by sie tam dostac pogadaj ze Sloggim. Ja osobiscie wole chyba ten Salon i tak bylo zawsze jeszcze dawno, dawno temu )) Za link dziekuje. Poczytam. Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 16:24 to.ja.kas napisała: > Kriss by sie tam dostac pogadaj ze Sloggim. Wprowadzasz kolegę w błąd. Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 16:29 Byc moze. Ja dokładnie tak to załatwiłam. Na dodatek przez telefon ))) Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 20:26 to.ja.kas napisała: > Byc moze. Ja dokładnie tak to załatwiłam. Na dodatek przez telefon ))) img160.imageshack.us/img160/4365/sn0eg4.jpg Wyraźnie jest napisane, że wystarczy zgłosić chęć udziału, więc nie rozumiem po co piszesz o jakichś rozmowach ze Slogiem i sugerujesz tym samym jakąś selekcję, którą on miałby wykonywać wpuszczając ludzi na SN. Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 20:45 Kobieto, nic nie sugeruje. Powiedzialam "pogadaj ze Sloggim". Jak to Kriss zrobi czy za pomoca maila czy telefonu czy przy piwie nie ma znaczenia. A tak w ogóle to Kriss pozdrowienia od OZ, mam Cie jutro usciskac od tego lenia. On bawi nad morzem i z nami nie pojezdzi. Nie tym razem. Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 16:14 kriss67 napisał: > A jeśli wolno spytać, co trzeba zrobić żeby się TAM dostać? Po prostu poproś o akces. Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 16:19 to.ja.kas napisała: > TAMTYCH, TYCH !!!! TAM, TU, NIE KAZDY I na przyszłość... nie krzycz. Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 16:29 a dlaczego nie? I DLACZEGO mam słchac Twoich rozkazów? Jest takie magiczne słowo. czyłam jej juz corke i nauczyłam, u Ciebie widze nikomu sie to nie udało "PROSZĘ". Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 17:21 to.ja.kas napisała: > I DLACZEGO mam słchac Twoich rozkazów? To nie jest rozkaz Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 17:31 A ja nie krzycze. To PODKRESLENIE w zdaniu. Tzw. AKCENT. Jakbym sie darła to po pierwsze nie ma to sensu w słowie pisanym. Musiałabym uzywac znakow "!!!!!!!". Po drugie wszystkie zdania musiałyby byc pisane wielkimi literami. Odpowiedz Link
dimanche Re: PRYWATA 16.08.06, 18:43 to.ja.kas napisała: > A ja nie krzycze. To PODKRESLENIE w zdaniu. Tzw. AKCENT. > > Jakbym sie darła to po pierwsze nie ma to sensu w słowie pisanym. Musiałabym > uzywac znakow "!!!!!!!". Po drugie wszystkie zdania musiałyby byc pisane > wielkimi literami. > Właśnie ich użyłaś, to Twoje słowa: TAMTYCH, TYCH !!!! Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 20:29 to.ja.kas napisała: > Jest takie magiczne słowo. czyłam jej juz corke i nauczyłam, u Ciebie widze > nikomu sie to nie udało "PROSZĘ". Mam Cię prosić? Wiesz co to netykieta? "Nie pisz WIELKIMI literami - w Internecie oznacza to, że krzyczysz. Nie nadużywaj także wykrzykników. Jeśli chcesz wyróżnić jakieś słowo lub zdanie, możesz użyć *gwiazdek* lub _podkreślenia_" forum.gazeta.pl/forum/1904849,62605,1617503.html Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 20:46 Zes sie czepiła kobieto jakbys nie miala ciekawszych zajec. Polacy przegrywaja 1:0 w meczu z Dania. Moze skup sie na kibicowaniu Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 20:50 to.ja.kas napisała: > Zes sie czepiła kobieto jakbys nie miala ciekawszych zajec. Odpowiadam na post skierowany do mnie, na tym chyba polega wymiana zdań. > Polacy przegrywaja 1:0 w meczu z Dania. > Moze skup sie na kibicowaniu A Ty jesteś kto? Ciocia dobra rada? O moje zajęcia się nie martw, robię to na co mam ochotę. Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 20:54 Dokładnie jak ja. Uzywam rowniez wielich liter gdy mi pasuja, umawiam sie na rower gdy mam ochote pojezdzic i generalnie nie lubie zwracania mi uwagi i dawania "dobrych" rad. Tak samo jak Ty. Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 21:42 to.ja.kas napisała: i generalnie nie lubie zwracania mi uwagi i > dawania "dobrych" rad. to.ja.kas napisala: "" Jesli tak to poprosze o instrukcje gdzie umieszcza siena tym forum informacje o checi spotkania sie z forumowiczami i ewentualnym zaproszeniu chetnych na :kawę, herbate, wodkę, rower, narty czy inne aktywne mniej i bardziej formy spedzania czasu???? Naprawde chetnie sie dostosuje."" Po co Ci instrukcje i dobre rady jak Ty i tak nie sluchasz... Dostosujesz sie czy nie??? ..bo juz oglapialam... coraz smieszniej sie robi)))) Odpowiedz Link
simpson.50 Re: PRYWATA 16.08.06, 22:18 skiela1 napisała: > to.ja.kas napisała: > > i generalnie nie lubie zwracania mi uwagi i > > dawania "dobrych" rad. > > to.ja.kas napisala: > "" > Jesli tak to > poprosze o instrukcje gdzie umieszcza siena tym forum informacje o checi > spotkania sie z forumowiczami i ewentualnym zaproszeniu chetnych na :kawę, > herbate, wodkę, rower, narty czy inne aktywne mniej i bardziej formy spedzania > czasu???? Naprawde chetnie sie dostosuje."" > > Po co Ci instrukcje i dobre rady jak Ty i tak nie sluchasz... > Dostosujesz sie czy nie??? > ..bo juz oglapialam... > coraz smieszniej sie robi)))) teraz wywlekasz pytanie jest jak najbardziej rozsadne, bo moze przydalby sie specjalny watek na temat umawiania sie i byloby po sprawie powtorze pokims "czytaj i rozumiej", bo to co wyciagnelas bylo troche pod publiczke. "rady" w sensie - nie radz mi o czym mam pisac "poradz mi" - tu dodaj usmieszek - bo nie ma takiego miejsca, gdzie mozna sie umawiac na wypady, stad ten watek przypomina wojne koreanska (partyzancko - zaczepno - obronna z uzyciem podkopow, jakie stosowali tylko koreanczycy) Odpowiedz Link
lekia Re: PRYWATA 16.08.06, 16:41 prywata dawno juz gosci na tym salonie,Sloggi i jego kompania to uprawiają,więc racji nie masz Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 16:16 to.ja.kas napisała: > Ale zapytam OZ przy najblizszej okazji. Marcin pewnie zajrzy wieczorem, więc będziesz miała okazję się poskarżyć. Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 16:27 zapytac moja "droga", zapytac. To roznica, ale jak widze Ty tego nie wiesz. Jakby mi zalezalo na tak szybkiej informacji to mam mozliwosc kontakt szybciej. Ale az tak wazny ten problem dla mnie nie jest ))) Mam wrazenie, ze zaskorupiale TWA strasznie nie lubi jak ktos "nowy" smie miec inne zdanie, wychyla sie ze swoimi pogladami i manifestuje inny swiatopoglad. To tak a'propos tej tolerancji o ktorej co niektorzy tak wiele tutaj pisza :- ))))) Zabawne zachowanie. Wynika z poczucia zagrozenia ???? Zazdrosci??? Kompleksów??? Checi podkreslenia wlasnej dominujacej pozycji??? Cos w stylu obsikiwania terenu??? Nigdzie wczesniej nikomu personalnie staralam sie nie przytykac, ale widze ze u niektorych taki styl dyskusji. No coz z wielka niechecia ale pewnie od czasu do czasu sie dostosuje. ))))) Ale teraz ide posprzatam i cos ugotuje bo jutro nie bede miec czasu skoro rowerkiem mam jezdzic. Na szczescie prace doowe az tak wiele czas mi nie zajmuja. Moze dlatego, ze mi nikt za nie nie płaci )))) Jakby ktos sie nie domyslil, tą wypowiedz nalezy potraktowac jako ironiczny zart. Odpowiedz Link
lekia Re: PRYWATA 16.08.06, 16:47 > Zabawne zachowanie. Wynika z poczucia zagrozenia ???? Zazdrosci??? > Kompleksów??? Checi podkreslenia wlasnej dominujacej pozycji??? Cos w stylu > obsikiwania terenu??? dobre i trafione Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 17:05 > Marcin pewnie zajrzy wieczorem, więc będziesz miała okazję się poskarżyć. Kiedys w watku o chodzeniu bez bielizny powtorzyłam za Sloggim za on chodzi czasem bez majtek. Zostałam skarcona chyba przez Skiele, ze nie powinnam mowic za niego, bo nie kazdy musi o tym wiedziec (nie wiem po co sam pisał to w watku na forum otwartym wg niej?) i nie kazdy wie jak on ma na imie. Wynikalo z tego, ze obowiazuje pewna dyskrecja. Jak widac w kwestii Slogowego imienia nie kazdego. W tym watku Rubenus i Miriam1336 i chyba jeszcze ktos umawiali sie i to NIE BYŁA prywata. Moje umawianie się z Krissem lub Rene JEST prywata ktora nalezy karcic ))) Zabawne reguły. Rozumiem, ze obowiazuje wg niektorych zasada "co wolno wojewodzie..." Tyko kto Wam ten urzad powierzył?))) Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 17:20 to.ja.kas napisała: > Jak widac w kwestii Slogowego imienia nie kazdego. To nie jest tajemnicą: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=16055851&s=0 Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 17:33 No patrz a mi sie "oberwało" ))) Moze dlatego ze to ja napisałam ? ))) Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 17:54 > Rozumiem, ze obowiazuje wg niektorych zasada "co wolno wojewodzie..." > Tyko kto Wam ten urzad powierzył?))) Nie. Raczej nazwalabym to netykieta Salonowa. Zapewniam Cie,ze nikt tu nie dyktuje wlasnych przepisow odnosnie zycia tego forum. Jezeli mowie Ci,ze masz przejsc z prywata na drugi S@lon to znaczy,ze taki 'niepisany'regulamin wprowadzil zalozyciel tego forum i tak by sobie zyczyl... a to ze niektorzy tego nie przestrzegaja to juz inna sprawa... Poza tym jezeli chcesz zaprosic na kawe Tych a nie Tamtych forumowiczow w tym celu uzywasz maila albo.....telefonu. Proste jak drut... Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 18:01 Moja "droga" zaprosiłam wszystkich chetnych z TEGO forum, jak chcesz tez mozesz skorzystac ))) Na maile szkoda mi czasu, telefonow do wszystkich nie mam. Jak pisałam wyzej, ale pewnie nie doczytałas TEN watek juz słuzył za umawialnie. Wprawdzie na Ursynowie, nie Brodnie, i Tobie to nie przeszkadzało. Jakies preferencje dzielnicowe???))))) Moja "droga" nigdze nie przeczytałam na TYM forum by Marcin (chyba juz moge uzyc jego imienia bez bury z twojej strony?) napisał, ze nie wolno mi w watku w ktorym generalnie jest o umowieniu sie zapytac sie "czy sa chetni na rower?" oraz jesli sa to powiedziec "zapraszam". I zapytam jeszcze raz. Dlaczego zareagowalas jak napisałam zaproszenie ja, wczesniejszego łamania netykiety w tym watku nie zauwazylas???? Zabawna jestes Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 18:31 to.ja.kas napisała: > Jak pisałam wyzej, ale pewnie nie doczytałas TEN watek juz słuzył za > umawialnie. Wiec najwyzszy czas bylo to zmienic. > > Moja "droga" nigdze nie przeczytałam na TYM forum by Marcin (chyba juz moge > uzyc jego imienia bez bury z twojej strony?) a gdzie ja napisalam ze nie wolno Ci uzywac imion forumowiczow? > I zapytam jeszcze raz. > Dlaczego zareagowalas jak napisałam zaproszenie ja, wczesniejszego łamania > netykiety w tym watku nie zauwazylas???? Widzisz....tamci to "starzy"salonowicze.... oni wiedza,ze prywata to tam a nie tu.. A ja zadnym policjantem nie jestem zebym kazdemu uwage zwracala.. jako ze jestes tu nowa,zwrocilam Ci grzecznie uwage...z czego Ty wlasnie zrobilas burze. Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 18:42 Moja "droga" na Salonach bywałam za czasów Alberta, Irzyka, Chaladii, Kici, DZeta, Geografa, Kuleczki, Zdzichy, Aanki i innych bywajacych tu jeszcze lub nie. Nie pisze o tym bo i po co, no ale skoro wzielas mnie za nowa, mialas prawo nick mam inny ))) Rozumiem, ze Ciebie OZ za policjanta ustanowil, co mi ma uwage co i rusz zwracac ))) Starym odpuszczasz, mnie za to samo ukarzesz??? Uwage w sprawie uzywania imienia zwracalas mi w watku o braku majtek )) I co z tego, ze jestem "nowa"? Rozumiem, ze to uczepienie sie mnie to takie własnie "obsikiwanie terenu" jako stały bywalec??? ))) Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 18:50 Nikt sie Ciebie nie czepia. To tylko Ty zaczelas sie pienic bo ktos raczyl uwage zwrocic. ...i to na dodatek stalej bywlczyni...(duchem chyba) wybacz ale wiekszosc ludzi Cie tu nie zna.. i kazdy ma prawo traktowac Cie jako nowa "Salonowke".... Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 18:58 > ...i to na dodatek stalej bywlczyni...(duchem chyba) Moja "droga" Ty mnie znac nie musisz > > wybacz ale wiekszosc ludzi Cie tu nie zna.. > i kazdy ma prawo traktowac Cie jako nowa "Salonowke".... Czyli jak ????? Naprawde jestes komiczna Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 19:04 to.ja.kas napisała: > > i kazdy ma prawo traktowac Cie jako nowa "Salonowke".... > > Czyli jak ????? czyli informujac o pewnych zasadach,ktorych nowa osoba na salonie nie zna. Tak jak to.. z tego zrobilas afere.. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=46278009&a=46975031 wole byc komiczna niz zalosna. Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 19:07 To ja Cie PROSZE bys Ty przestała mnie informowac bo dla mnienie jestes zaden autorytet. Masz racje, narazie jestes jeszcze komiczna, ale to cienka granica zanim zaczniesz byc zalosna . Wiec skonczmy ten temat. Odpowiedz Link
dimanche Re: PRYWATA 16.08.06, 19:12 to.ja.kas napisała: > To ja Cie PROSZE bys Ty przestała mnie informowac bo dla mnienie jestes zaden > autorytet. > Masz racje, narazie jestes jeszcze komiczna, ale to cienka granica zanim > zaczniesz byc zalosna . > Wiec skonczmy ten temat. Uprzejma prośba to chyba nic złego, a nikt nie zabiega o bycie autorytetem dla Ciebie, Skiela wyraziła tylko swoje zdanie, a Ciebie to oburza, że ktoś "ośmielił się" zwrócić Ci uwagę... Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 19:14 Och Dimanche, prosze Cie ... Powiedzialam juz co mialam do powiedzenia. Pozdrawiam Cie. Słyszałam, ze tez jestes z Brodna Odpowiedz Link
dimanche Re: PRYWATA 16.08.06, 19:21 to.ja.kas napisała: > Och Dimanche, prosze Cie ... > Powiedzialam juz co mialam do powiedzenia. > > Pozdrawiam Cie. > Słyszałam, ze tez jestes z Brodna No jestem...a co to ma do tego? Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 21:43 c.kapturek napisała: > yyyy kamienny krąg się poszerzy Ty ludziku krzycz gdy wilka zobaczysz) Okiej? ))) Odpowiedz Link
simpson.50 Re: PRYWATA 17.08.06, 11:29 dimanche napisała: > to.ja.kas napisała: > > > To ja Cie PROSZE bys Ty przestała mnie informowac bo dla mnienie jestes z > aden > > autorytet. > > Masz racje, narazie jestes jeszcze komiczna, ale to cienka granica zanim > > zaczniesz byc zalosna . > > Wiec skonczmy ten temat. > > Uprzejma prośba to chyba nic złego, a nikt nie zabiega o bycie autorytetem dla > Ciebie, Skiela wyraziła tylko swoje zdanie, a Ciebie to oburza, że ktoś > "ośmielił się" zwrócić Ci uwagę... obydwie strony sa winne jedna za krzyk niezgodny z etykieta druga za wszczecie bojki i nieszczerosc (sama "sprywatozowala" wypowiedzi, a potem zarzucila komus to samo) pozwolilem sobie byc rozjemca, o z zewnatrz tak to wygladalo Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 19:32 to.ja.kas napisała: > To ja Cie PROSZE bys Ty przestała mnie informowac bo dla mnienie jestes zaden > autorytet. Nie krzycz! Urzadzasz koncert zyczen? Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 20:49 Nie krzycze kochanie. Gadałam z OZ umawianie sie na forum na rower z Krissem jest dozwolone. Wiec moze juz dasz mi swiety spokoj z prywata???))) I jeszcze cos zapytał "mam nadzieje, ze sie nie przejełas?" Powiedziałam, ze nie bardzo. Miłego wieczoru Ci zycze Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 20:54 to.ja.kas napisała: > Gadałam z OZ umawianie sie na forum na rower z Krissem jest dozwolone. Autor: to.ja.kas Data: 16.08.06, 16:27 zapytac moja "droga", zapytac. To roznica, ale jak widze Ty tego nie wiesz. Jakby mi zalezalo na tak szybkiej informacji to mam mozliwosc kontakt szybciej. Ale az tak wazny ten problem dla mnie nie jest ))) A jednak był niecierpiący zwłoki :] Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 20:57 Tak, mialam nadzieje, ze wybierze sie jutro z nami popedałowac Niestety. Nie tym razem. Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 21:45 to.ja.kas napisała: > I jeszcze cos zapytał "mam nadzieje, ze sie nie przejełas?" > > Powiedziałam, ze nie bardzo. Tylko widzisz "kochanie"... On do kazdego tak mowi. )))))))))))))))))))))))))))))) Odpowiedz Link
frida2 Re: PRYWATA 16.08.06, 22:05 to.ja.kas napisała: > I jeszcze cos zapytał "mam nadzieje, ze sie nie przejełas?" Jest szalenie troskliwy. Odpowiedz Link
sloggi Re: PRYWATA 18.08.06, 11:17 to.ja.kas napisała: > Nie krzycze kochanie. > Gadałam z OZ umawianie sie na forum na rower z Krissem jest dozwolone. No tak, ale mowa była o Salonie Niepospolitych, prawda? Odpowiedz Link
magilaina Re: PRYWATA 18.08.06, 11:59 Tak wskoczyłam na chwilkę w poszukiwaniu dodatkowego fajnego forum, na którym można ciekawie pobyć. Czytam, czytam i oczom nie wierzę, że robicie problem z umawiania się na spotkanie. Na forum uczęszczanym przeze mnie wątki o planowanych spotkaniach są zawsze najbardziej obleganymi i jednym z najsympatyczniejszych. Bo co może byc lepszego od spotkania żywych ludzi? A tu...no cóż, jakoś tak niesympatycznie u Was...eh... I prosze na mnie nie krzyczeć, bo i tak sie nie przejme Wyraziłam moją opnię. Więcej usmiechu życzę Pozdrawiam serdecznie M. P.S. Każda nowa osoba, która postanowiła, że chce wejść do waszego grona powinna być witana jak miły gość, a nie tępiona niczym intruz najgorszy. Odpowiedz Link
f.l.y Re: PRYWATA 18.08.06, 12:04 pewnie byłoby dalej sympatycznie, gdyby nikt nikomu uwagi nie zwracał... tego nikt nie lubi tę 'niesympatyczność'na forum już sporo osób odczuwa..... myślę, że herbata z melissą załatwi sprawę i zaraz znowu będzie sympatycznie, więc się nie zrażaj i zaglądaj tu... Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 18.08.06, 16:36 Widzisz fly ...z niesympatycznymi ludzmi sie nie rozmawia/nie dyskutuje/omija duzym lukiem... Jakos do tej pory nie zauwazylam zeby ktokolwiek mnie unikal z tego powodu a wrecz przeciwnie... Popatrz na ten watek....sa ludzie ktorzy uwielbiaja takie "akcje".. dlatego niech i oni beda usatysfakcjonowani,ze znalezli cos dla siebie... Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile zaglada teraz na salon zeby tylko sprawdzic czy juz zlapaly za noze czy jeszcze nie.... I nie zachowuj sie jak dobra ciotka,nie proponuj mi melisy... Do Forum Seniorum jeszcze nam daleko...tam to dopiero jest sympatycznie i spokojnie... Odpowiedz Link
simpson.50 Re: PRYWATA 18.08.06, 16:59 skiela1 napisała: > > Popatrz na ten watek....sa ludzie ktorzy uwielbiaja takie "akcje".. > dlatego niech i oni beda usatysfakcjonowani,ze znalezli cos dla siebie... > Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile zaglada teraz na salon zeby tylko sprawdzic > czy juz zlapaly za noze czy jeszcze nie.... > czuje, ze mnie uszy pieka stan z boku i poczytaj uwaznie posty, kto pierszy zaczal nozami rzucac, a potem szukal poplecznika (dalej go szukasz?), ....jak 12 latek... > Popatrz na ten watek....sa ludzie ktorzy uwielbiaja takie "akcje".. > dlatego niech i oni beda usatysfakcjonowani,ze znalezli cos dla siebie... i jezeli rozumiem, to dalej szukamy dziury w calym > I nie zachowuj sie jak dobra ciotka,nie proponuj mi melisy... jak ktos w ten sposob odpowiedzial, to byla afera, radze uwazac, bo historia lubi sie powtarzac > > Do Forum Seniorum jeszcze nam daleko...tam to dopiero jest sympatycznie i > spokojnie... nikt tu nikogo na sile nie trzyma p.s. usmieszki ominalem, bo w koncu nie wiem, czy je uznajesz, czy nie > Popatrz na ten watek....sa ludzie ktorzy uwielbiaja takie "akcje".. > dlatego niech i oni beda usatysfakcjonowani,ze znalezli cos dla siebie... czy to oznacza, ze byla to prowokacja? czy jakas gra? mam rozumiec, ze zabawiasz sie w ten sposob? Odpowiedz Link
to.ja.kas Do Simpsona, FLY i innych 18.08.06, 17:48 Ja mysle, ze nie ma sensu dyskutowac i tłumaczyc, bo odpornosc na argumenty przypomina mi odpornosc wirusa ebola na farmaceutyki. Najepszym argumentem jest spuszczenie zasłony milczenia. A jako, ze "walka" (mnie to moglo co najwyzej bawic, ale sie znudziło)toczyła sie miedzy mna i skielą nie dajcie sie zmanipulowac i wciagnac do dyskusji. Domyslam sie, ze moj post nie ujdzie uwadze i zostanie obfukany. Ale z lekka mi to dynda. Nie sądze bym zrobiła krzywde umawiajac sie z kilkoma osobami na rower i nie zamierzam ani za to przepraszac, ani sie kajac, ani jak bede miala ochote zaprosic na piwo osoby z forum z tym ukrywac (np. z okazji ktoregos tam posta, prawda??? ), zwlaszcza ze jak zauwazyłam jest to praktykowane. Nie mam ochoty na uskutecznianie w praktyce dowcipu "strzyzono - golono" gdzie topiona baba jeszcze spod wody musiała miec ostatnie słowo i pokazywac ze strzyzono. Dyskusja po kilku dniach na ten sam temat gdzie temat chyba został wyczerpany przypomina mi jarmark i to jarmark jak napisał Simpson 12 latkow. Mysle, ze ciagły udzial niektórych osób ma na celu podtrzymanie tematu bo to pobudza adrenaline, a adrenalina powoduje, ze zycie nie jest takie nudne. Ja własnie jestem po udanym spotkaniu z HRowcemm w sprawie zmiany pracy i adrenainy na dzien dzisiejszy mam dosyc. FLY kochana nie pisałam wczoraj bo nie "pubowalismy" nigdzie. Rene nie zdazyla dojechac, bylam tyko z Dario i Krissem , wiec szybko objechalismy wyznaczona trase i do domciu. Ale pamietaj, ze co sie odwlecze to nie uciecze, na co pozostaje z nadzieja Odpowiedz Link
sloggi Simpson 19.08.06, 01:33 Co do Twojej wypowiedzi, owszem mam tu swoje święte krowy i je trzymam tu na silę - czy masz coś przeciw? Odpowiedz Link
a.g.n.i Re: PRYWATA 16.08.06, 18:48 Nie wiem, zrobiło mi się przykro, choć pewnie nie powinnam brać tego do siebie, no ale na to widać nie ma mądrych. Bo trochę się tak poczułam, jakby mi też "pokazano moje miejsce". Wcześniej tego tu nie czułam, nie czułam się tak, ale teraz się zastanawiam, że może w ogóle jakoś się bezczelnie pchałam z butami na watki, na których piszą "Starzy" Salonowicze". Zobaczyłam ten wątek, dołączyłam się do niego. Było mi bardzo miło dostać potem maila i przyjść na spotkanie. Nie wiedziałam, że odzywając się w tym wątku łamię netykietę s@lonową. Nie jestem na tamtym Salonie, uważam, że jestem tu za krótko, żeby prosić o akces i póki co, nie proszę. Akurat w takich przypadkach stawiam sobie dość wysoko poprzeczkę. A teraz chyba ona będzie jeszcze wyższa, tzn. mam wrażenie, że nie mam jej ochoty przeskakiwać. Wiem, wepchnęłam się tu teraz do rozmowy ni z gruszki ni z pietruszki, ale zabolało. Każdego czasem może. Zwykle w takich sytuacjach jestem pierwsza raczej do łagodzenia konfliktów etc., ale widać każdy ma czasem zły dzień. Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 19:00 I nie bierz tego do siebie wszyscy wiemy,ze prywata na forach otwartych to nic dobrego. ale przeciez dorosli jestesmy...nie bedziemy sie za kazdym razem karcic... Odpowiedz Link
dimanche Re: PRYWATA 16.08.06, 19:06 Zwrócenie uwagi to nie to samo co celowa złośliwość, nie zauważyłam, by osoby nowe były jakoś inaczej traktowane...Jak kiedykolwiek się mogłam poczuć urażona, to raczej o złośliwy przytyk, a nie o to, że ktoś zwraca uwagę, więc po co taka ostra reakcja? Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 19:11 Moze dlatego, ze to KOLEJNE zwrocenie uwagi ???? O bzdet??? O cos co praktykuja wszyscy? Ide na rower. Miłego pisania. Odpowiedz Link
simpson.50 Re: PRYWATA 17.08.06, 11:31 dimanche napisała: > to raczej o złośliwy przytyk, a nie o to, że ktoś zwraca uwagę, więc po co taka > ostra reakcja? bo jesli ktos tak samo postepuje, to dlaczego krytykuje za to innych cos tu nie jest tak Odpowiedz Link
skiela1 Re: PRYWATA 16.08.06, 19:57 t Mam wrazenie, ze jesli bym napisała, ze zamierzam cały swoj dobytek rozdac > potrzebujacym dzieciom to znalazłabys cos w tym złego, tylko dlatego, ze to ja > napisałam ))))) Bosheee co Ty za bzdety wypisujesz... Czyzbys nie akceptowala zdania/opinii/pogladow... innych niz Twoje? Twoja sprawa... mnie to nie martwi a wrecz cieszy.. chyba bym sie zaczela nad soba zastanawiac i wprost martwic gdyby wszyscy zaczeli sie ze mna zgadzac.. Caly urok,ze wszyscy jestesmy inni. Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: PRYWATA 16.08.06, 20:50 Nie bedzie padał. Wrociłam z wieczornej przejazdzki. W Warszawie wieczór piekny ))) Odpowiedz Link
dario05 A nie lepiej w sobote? 17.08.06, 02:16 Ja sie chetnie przylacze ale wolalbym w sobote ale jesli nie mozecie/nie chcecie to niech bedzie piatek. Odpowiedz Link
simpson.50 z ta prywata to trzeba wyjasnic 16.08.06, 21:16 bo jasno widac, ze skiela zwrocila uwage dopiero w polowie dyskusji, jak juz pare osob zaczelo sie umawiac (i umowilo sie prawie) a dopoki sama dyskutowala to bylo dobrze (palcem nie pokaze do ktorego miejsca) a poza tym, to na innych forach umawianie sie publicznie jest normalne i nie wadzi nikomu, zwlaszcza, ze tajemnicy panstwowej nie lamie a jak ktos chce koniecznie zamknac przed obcymi watek umawiania, czyli publiczna tablice ogloszen, jakimi sa fora otwarte, to polecam GG, albo smsy ********** A swoja droga, to czy ty przypadkiem nie mieszkasz w warszawie? Skad pytanie o hurtownie plytek, przeciez to troche daleko do Ciebie? Ta znajomosc warszawy, pomimo, ze jakisz czas temu wyjechalas jest podejrzana, bo warszawa sie troche zmienila przez ten czas, a Ty masz zawsze swieze informacje, calkiem jakbys tu mieszkala. Chyba ze masz informatorow i zaczne sie bac, ze za duzo wiesz i wydaje mi sie, ze za czesto torpedujesz punkt widzenia innych, ale chyba mi sie to tylko wydaje, ze jakos dazysz, zeby twoje bylo na wierzchu, zaczynasz watek, a nie zawsze go doprowadzasz go do konca, bo prywata powoduje, ze zmieniasz temat. Mowilismy juz o tym forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=46655065&a=46699335 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=46655065&a=46701778 Odpowiedz Link
to.ja.kas Re: z ta prywata to trzeba wyjasnic 16.08.06, 21:38 Cholera Simpson juz Ci kiedys powiedzialam, ze lubie Twoje ostre spojrzenie na rzeczywistosc. Nawet jak sie nie zgadzam z Twoim zdaniem jak w wątku o Powstaniu. Czy Ty wiesz, ze to niepopularny tu pogląd to co napisałes??? Odpowiedz Link
simpson.50 Re: z ta prywata to trzeba wyjasnic 16.08.06, 21:45 to.ja.kas napisała: > Cholera Simpson juz Ci kiedys powiedzialam, ze lubie Twoje ostre spojrzenie na > rzeczywistosc. Nawet jak sie nie zgadzam z Twoim zdaniem jak w wątku o > Powstaniu. > > Czy Ty wiesz, ze to niepopularny tu pogląd to co napisałes??? no i co z tego, to ze nie uznaje TWA, ani nie toleruje ludzi, ktorzy sluchaja tylko to co chca uslyszec, to mam sie biczowac i prosic o przebaczenie? nie toleruje ludzi, ktorzy zaczynaja i nie koncza, bo zmiana tematu pachnie dla mnie prywata, albo jakims rodzajem ograniczenia (tu pozostawiam domysly) dyskusja o umawianiu sie na spotkanie zostala przerwana przez osobe, ktora tez sie umawiala, a w pewny momencie przestalo jej cos pasowac, a to juz nie jest fair nie musze komus schlebiac, nawet jak go lubie, bo to zalatuje obluda Odpowiedz Link
to.ja.kas obawiam sie... 16.08.06, 22:00 .... ze sensownego wyjasnienia nie usłysysz. Bo co Ci sensownie można odpowiedziec ???? Jak jestes z Wawy i jedzisz to prywatnie na jutro zapraszam Ciebie równiez :- )))). Wprawdzie ja i Kriss mamy inne zdanie niż Ty w pewnych sprawach, ale lubie dyskusje z Tobą. Dlatego właśnie, ze nie rozmawiasz i nie kierujesz sie sympatią a kryterium są dla Ciebie argumenty. Gratuluję, bo to niezbyt częsta cecha. Odpowiedz Link
simpson.50 Re: obawiam sie... 16.08.06, 22:13 to.ja.kas napisała: > .... ze sensownego wyjasnienia nie usłysysz. > Bo co Ci sensownie można odpowiedziec ???? sensem jest wszystko, co nie jest klotnia. Musialem sie wtracic, pomimo, ze ten temat byl dla mnie obojetny, ale klocic sie i obrzucac papierkami? To bylo niepowazne. > > Jak jestes z Wawy i jedzisz to prywatnie na jutro zapraszam Ciebie równiez :- > )))). Wprawdzie ja i Kriss mamy inne zdanie niż Ty w pewnych sprawach, ale > lubie dyskusje z Tobą. Dlatego właśnie, ze nie rozmawiasz i nie kierujesz sie > sympatią a kryterium są dla Ciebie argumenty. > Gratuluję, bo to niezbyt częsta cecha. kieruje sie sympatia, ale jak widzisz kazdy ma jakies swoje male grupki sympatykow, ktorzy sie wzajemnie popieraja (lub zwalczaja), a temat przewodni zchodzi na dalszy plan. Nie problem sie poklocic o glupoty, ale problem zrozumiec o co chodzi rozmowcy, bo na tym polega rozmowa. A nie zamierzam stac sie kolejnym z klapkami na oczach, dlatego nie zamierzam sobie nikomu zjednac, ktos bedzie mnie tolerowal, to mi wystarczy, nie bedzie, to nie zamierzam z nim walczyc. gdybym chcial kierowac sie sympatiami, to rozmawialbym tylko z scisle zamknieta grupa, a obcych i nowych traktowalbym, jak (sama to odczulas, to co bede mowil) zycie polega na tym, zeby z kazdym porozmawiac, a nie przeganiac go, dlatego wole stac troche z boku i nie "ukladac sie" z nikim, dlatego za zaproszenie dziekuje, ale nie zebym mial jakies "ale", ale po prostu mam troche inny rozklad jazdy, a pomimo to dziekuje Odpowiedz Link
skiela1 Re: obawiam sie... 16.08.06, 22:36 > sensem jest wszystko, co nie jest klotnia. Dokladnie. Grzeczne i krotkie przypomnienie bylo pozywka dla Kas do zaczecia burzy. Widocznie szuka pretekstow do klotni. A moze zalezy jej na skloceniu salonowiczow? to juz tylko ona wie. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=46278009&a=46975031 Odpowiedz Link
simpson.50 Re: obawiam sie... 16.08.06, 22:43 skiela1 napisała: > > > sensem jest wszystko, co nie jest klotnia. > > Dokladnie. > Grzeczne i krotkie przypomnienie bylo pozywka dla Kas do zaczecia burzy. > Widocznie szuka pretekstow do klotni. > A moze zalezy jej na skloceniu salonowiczow? > to juz tylko ona wie. > > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=46278009&a=46975031 raczej nie szuka to prawda, ze jak ktos ma klucze, to ma monopol na otwieranie drzwi i zawsze istnieje ryzyko, ze albo zamknie komus te drzwi przed nosem, albo ze otworzy komus niepowolanemu. Po prostu z powodu stronniczosci, focha, zlego dnia, albo prywaty (czytaj TWA). nic tu nie widze o szukaniu dziury w calym, a raczej wyciaganie takich wypowiedzi, to wlasnie szukanie pretekstu, tylko do czego? Odpowiedz Link
skiela1 Re: z ta prywata to trzeba wyjasnic 16.08.06, 22:42 > ********** > A swoja droga, to czy ty przypadkiem nie mieszkasz w warszawie? Skad pytanie o > hurtownie plytek, przeciez to troche daleko do Ciebie? Ta znajomosc warszawy, > pomimo, ze jakisz czas temu wyjechalas jest podejrzana, bo warszawa sie troche > zmienila przez ten czas, a Ty masz zawsze swieze informacje, calkiem jakbys tu > mieszkala. Chyba ze masz informatorow i zaczne sie bac, ze za duzo wiesz I w tym momencie przeginasz i to bardzo. O co Ci chodzi? bo za bardzo nie rozumiem powyzszego tekstu. > i wydaje mi sie, ze za czesto torpedujesz punkt widzenia innych, ale chyba mi > sie to tylko wydaje, ze jakos dazysz, zeby twoje bylo na wierzchu, zaczynasz > watek, a nie zawsze go doprowadzasz go do konca, bo prywata powoduje, ze > zmieniasz temat. Mowilismy juz o tym Jezeli masz problem dotyczacy dyskusji,zaloz osobny watek. Odpowiedz Link
simpson.50 Re: z ta prywata to trzeba wyjasnic 16.08.06, 22:49 skiela1 napisała: > > > ********** > > I w tym momencie przeginasz i to bardzo. > O co Ci chodzi? bo za bardzo nie rozumiem powyzszego tekstu. tam na koncu byl usmiech, a wiec to tylko przemyslenia, a nie oskarzenia. Po prostu ciekaw jestem, jak mozna uczestniczyc w zyciu miasta nie mieszkajac w nim, znac topografie i byc na biezaco. Z tego co wiem, to nawet forum GW Warszawa nie jest dobrym zrodlem wiadomosci. To tylko moja ciekawosc, wiec nie odbieraj tego jak obraze. > > > Jezeli masz problem dotyczacy dyskusji,zaloz osobny watek. moze kiedys, ale gdyby nie Twoja reakcja nie byloby kilkugodzinnej klotni moze mam problem, ale skoro sama "umawiasz sie" w watku, a potem torpedujesz kogos, kto tez sie umawia, to kto tu ma problem dyskusji > Odpowiedz Link
skiela1 Re: z ta prywata to trzeba wyjasnic 16.08.06, 22:56 > moze kiedys, ale gdyby nie Twoja reakcja nie byloby kilkugodzinnej klotni Klotnie zaczela Kas....jeszcze raz Ci to przypominam. ale skoro sama "umawiasz sie" w watku, a potem torpedujesz > kogos, kto tez sie umawia, to kto tu ma problem dyskusji Nigdy nie umawialam sie z nikim poprzez to forum. Podaj link gdzie to widziales,wtedy bedziesz mial argument. Wybacz ale na usmieszki nie reaguje teraz gdyz sa bardzo mylne. Kas sie drze (czyt.kloci) z usmieszkiem na twarzy.. no parodia... Odpowiedz Link
dimanche Re: z ta prywata to trzeba wyjasnic 16.08.06, 22:57 Simpsonie.50, czyżby teoria spiskowa chodziła Ci po głowie? Odpowiedz Link
skiela1 Re: z ta prywata to trzeba wyjasnic 16.08.06, 22:59 dimanche napisała: > Simpsonie.50, czyżby teoria spiskowa chodziła Ci po głowie? tiaa tylko nie rozumiem jak sie to ma do calej tej dyskusji (czyt.klotni) Odpowiedz Link
simpson.50 Re: z ta prywata to trzeba wyjasnic 16.08.06, 23:02 dimanche napisała: > Simpsonie.50, czyżby teoria spiskowa chodziła Ci po głowie? skiela w watku o umawianiu sie na wypad na miasto dopisala posty wlasnie na temat prywaty, podczas, gdy tematem bylo wlasnie "umawiamy sie na spotkanie": forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=46278009&a=46436027 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=46278009&a=46462755 a potem komus zarzucila, ze trzyma sie watku, tzn. ze umawia sie na spotkanie (bo taki byl temat watku) i zrzuca wine na tego kogos tu jest pewna niescislosc Odpowiedz Link
kriss67 Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 16.08.06, 22:58 Hejka. Bosze, ale wątek sie rozrósł Jak wychodziłem z pracy, było około 60 wpisów. Teraz dwa razy tyle. I widze że Salonowe damy mają dziś nieco wojownicze zapędy Pozdro Krzysztof Odpowiedz Link
skiela1 Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 16.08.06, 23:00 kriss67 napisał: > Hejka. Bosze, ale wątek sie rozrósł Jak wychodziłem z pracy, było około 60 > wpisów. Teraz dwa razy tyle. I widze że Salonowe damy mają dziś nieco > wojownicze zapędy Tylko nie krzycz) Odpowiedz Link
simpson.50 Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 16.08.06, 23:03 co Wy tak z tym krzykiem jakies nowe swieto, czy cos? Odpowiedz Link
dimanche Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 16.08.06, 23:07 simpson.50 napisał: > co Wy tak z tym krzykiem > jakies nowe swieto, czy cos? Był taki horror "Krzyk", nakręcono trzy części, ta będzie czwarta, ja mogę zagrać mordercę z fajną maską na twarzy... Odpowiedz Link
simpson.50 Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 16.08.06, 23:13 dimanche napisała: > simpson.50 napisał: > > > co Wy tak z tym krzykiem > > jakies nowe swieto, czy cos? > > Był taki horror "Krzyk", nakręcono trzy części, ta będzie czwarta, ja mogę > zagrać mordercę z fajną maską na twarzy... no dobra, bo zaczyna sie temat "umawiania sie na miasto" zamieniac w temat umawiania sie na plan zdjeciowy, tylko zeby potem nikt nie mowil nic o prywacie, jesli watek znowu zboczy sprytna zmiana tematu, to tak dla rozladowania akcji? czy zgodnie z watkiem "prywatnie"? Odpowiedz Link
dimanche Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 16.08.06, 23:18 simpson.50 napisał: > dimanche napisała: > > > simpson.50 napisał: > > > sprytna zmiana tematu, to tak dla rozladowania akcji? czy zgodnie z watkiem > "prywatnie"? A to tak na marginesie było Odpowiedz Link
simpson.50 Re: Słuchajcie S@lonowcy w Warszawy 16.08.06, 23:20 dimanche napisała: > simpson.50 napisał: > > > dimanche napisała: > > > > > simpson.50 napisał: > > > > > > sprytna zmiana tematu, to tak dla rozladowania akcji? czy zgodnie z watki > em > > "prywatnie"? > > A to tak na marginesie było a myslalem, ze ten watek sie juz nie skonczy mialem do wyboru, albo panorame w tv, albo ten watek andrenalina zwyciezyla Odpowiedz