kriss67
21.09.07, 07:52
21 wrzesnia 1947 roku. Ważna data dla miłosników literatury.
Literatury grooooooozy, uuuuuuuuuuuuuuu.........
W tym dniu na świat zawitał mistrz gatunku, Stephen King.
Jego dorobek przetłumaczono na 33 jezyki, wydano w 35 krajach.
Kto z miłosników - bania się przy czytaniu - nie
zna "Lśnienia", "Christi", "Miasteczka Salem", "Podpalaczki" .......
Sporo częśc powieści Kinga została zekranizowana. Mnie osobiście
najbardzie zapadł w pamieci film "Lsnienie", z Nicholsonem w roli
głównej.
King wziął sie za bary również z literaturą fantasy. Napisał
cykl "Mroczna wieża".
Czytaliscie może to? I jak oceniacie?
Jakis czas temu pisałem o literaturze horrorystycznej. Tu link dla
przypomnienia:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=67123616&a=67123616
Pozdro uuuuuuuuuuu.............
Krzysztof