lenkaaa 16.08.08, 00:40 Zaczynamy kolejny watek :o) Zapraszam :o) Milego pisania :o) Link Zgłoś Obserwuj wątek
kamrena Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 16.08.08, 22:11 Uffff... właśnie przebrnęłam przez wszystkie posty tego forum;-) Na koniec zostawiłam sobie te "setkowe pogaduchy";-) Teraz już wiem, czego mam nie powtarzać, bo oczywiście to, co napisałam w pierwszym swoim poście i tak już wcześniej napisał ktoś inny;-) I mam pytanko... jestem mięsooooożernaaaa... na obiad staram się nadrobić zaleglości mięsne, ale powiedzcie mi co można jeszcze z tym zrobić? Wieczorem dostaję "kota" za kawałkiem wędliny. Oczywiście jem plasterek, bo bez sensu się tak katować, ale zastanawiam się, czego może mi w organizmie brakować? Za słodkim mnie nie ciągnie, ale mięso...ech... Link Zgłoś
lenkaaa Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 16.08.08, 23:44 ale dlaczego nie chcesz jesc miesa ? Przeciez tez jest potrzebne, skoro masz na nie ochote, to widocznie ogranizm potrzebuje akurat tego rodzaju bialka, wiec czemu mu bronic ? :o) Link Zgłoś
kamrena Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 17.08.08, 08:54 Ale ja mu nie bronię:-) Chodzi o to, że założyłam sobie standardowy plan: na śniadanie i na kolację koktajl, obiad normalny (rozsądny;-) i przekąski przed i po obiedzie (twarożek, owoce, warzywa). Przed dietą dla mnie praktycznie każdy posiłek był z dodatkiem mięsa a teraz myślałam, że uda się warzywami i owocami zaspokoić głód a tu się okazuje, że bez słodkiego mogę żyć, a problem z mięsem;-) Chyba muszę zaakceptować to, że przekąski mięsne u mnie są normą;-) Link Zgłoś
lenkaaa Lista Obecnosci 01.09.08, 12:10 Moze sie wpiszecie, wszyscy odchudzajacy sie i ci co tylko podczytuja? Wyglada jakby forum nam zdechlo ale podejrzewam, ze duzo osob tu zaglada, tylko nikt nie ma weny do pisania :DDD Ja tylko poczytuje, choc niedlugo pewnie przyjdzie mi wrocic do diety, bo nie odzywiam sie teraz zdrowo... Link Zgłoś
estera25 Re: Lista Obecnosci 01.09.08, 14:36 czesc, jestem Estera mam 28 lat i z HL odchudzam sie od 28 lutego 2008 roku. Nie mogę powiedzieć żebym była nie zadowolona ale nie ma też rewelacji schudłam dopiero 8 kilo - przy przestrzeganiu zasad. koktajl 2 x dziennie i obiad z przewagą warzyw. Więc zastanawiam sie co jest nie tak? Link Zgłoś
agkowa Re: Lista Obecnosci 01.09.08, 17:30 Cześć, witaj. Nie chce sie wymadrzać bo sama zaczynałam z HL 2 razy nawet nie tak dawno ale jakoś zapału nie mam i weny. Może to zależy od tego z jakiej wagi startujesz, moze jak sobie ten koktajl robisz. Za moim pierwszym razem koktail robiłam tylko na jogutcie zotta z paroma owocami truskawki albo wiśni dla dodania sobie lepszego posmaku.Efekt był super. Znalazłam niedawno przepisy na koktalie z owocami, wypasnie przyznam ale z tego co pamiętam moja konsultantka zabroniłą mi owoców spozywac ze względu na cukier w nich. Węc może to jest jakieś rozwiązanie. I to tyle z moich przemysleń. Aga. Link Zgłoś
kamrena Re: Lista Obecnosci 04.09.08, 08:34 A jesz przekąski? Już tu ktoś wspominał, że zdrowe odżywianie to 5 posiłków dziennie: 3 główne i 2 przekąski i wsumie do 1200 kal. Jak ja (źle zrozumiałam zasady)jadałam tylko 3 główne i ewentualnie jabłko lub nektarynkę, to miałam wrażenie, że stoję. Zwyczajnie nie dostarczałam organizmowi odpowiedniej ilości pożywienia i organizm przestawił się na magazynowanie. Teraz jem 2-3 godz. po śniadaniu np. lekki serek wiejski z pomidorem (w sumie jakieś 120kal.) i podobnie między obiadem a kolacją. Lepiej jako przekąski jeść warzywa (pomidor, ogórek, marchewka, papryka) niż owoce. Waga i centymetry ruszyły. Link Zgłoś
1betka Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 01.09.08, 19:49 Witam wszystkie dziewczyny. Ja swoją przygodę z HL zaczęłam 05 czerwca.Miałam trzy przerwy po tygodniu(szkolenia),wtedy koktajle poszły na bok.No i waga w górę też.Mimo wszystko jestem zadowolana,bo 9 kg mniej i cm też ubyło,ale jeszcze z 10 zostało. Zmagamy się z tym samym,dlatego zdecydowałam się w końcu do Was dołączyć.Razem zawsze raźniej. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE 21.10.08, 16:17 Witajcie!! Herbalife odchudził mnie w pół roku 19 kg i jeszcze z 15 jest za dużo, sa trudne momenty ale się nie poddaję bo samopoczucie jest wprost propocjonalne do ceny :)) zgadzacie się?? bez mojej konsultantki nie wytrwalabym.... mam nadzieje że za tydzień tu napisze ze nie ma juz 20 kg!!! pozdrawiam Link Zgłoś
lenkaaa Re: HERBALIFE 21.10.08, 18:07 19 kg to imponujacy wynik i staz tez dlugi, moglabys dziewczynom doradzac jak przetwac momenty zniechecenia i podczas przestoju wagi :) Mialas przestoje, czy chudlas caly czas rownomiernie ? Link Zgłoś
justysia861 Re: HERBALIFE 21.10.08, 18:42 witam.ja niestety wziełam rozwód z herbalife,ponieważ zauważałam baardzo małe zmiany,mimo że stosowałam to prawidłowo,nie jadłam słodyczy a na obiad jakieś warzywa,ryby i takie tam..jak najmniej tłustych rzeczy.no ale niestety nie podziałało to na mnie,nie ukrywam, że wchodze czasem na forum i czytam o efektach niektórych osob i jestem pelna podziwu ze im sie udalo :)) natomiast moze kogos zachece to chodzenia na vacu..szczerze to po miesiacu chodzenia na to stracilam 7kg tluszczu :) pozdrawiam :) Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE 21.10.08, 19:22 no pewnie że był przestój bo wydawało mi się ze tak świetnie te produkty działają ze mogę jeść co chce już i po 3 m-cach miłam miesiąc byle jaki czyli 2 kg więcej!! ale skorygowałam jadłospis z konsultantką i wyszłam na prostą!! okazało się że w czasie odchudzania potrzebna jest osoba prowadząca która mnie dopinguje, zna się na tym i zależy jej na moim odchudzaniu jak mi a nwet czasami jej bardziej niż mi samej!!! dlatego dziwie się że niektorzy kupuja na aukcjach te produkty taniej ale bez opieki i narzekają że nie działa!! jak ktoś ma 5.. 10 kg to może się im uda ale nie 30 - 50 kg, tego nikt nie zrzuci sam i to cała tajemnica!!! stosuje koktajl witaminy, błonnik, Aloes, odżywke, complite i herbatke termo jak macie pytania to piszcie :)) pozdrawiam Link Zgłoś
lenkaaa Re: HERBALIFE 21.10.08, 23:22 Z tymi konsultantami, to mysle, ze wszystko zalezy od tego, na kogo sie trafilo, sa osoby, ktorym konsultant nie podpasowal z roznych wzgledow (bo za duzo "lal wody" a za malo konkretnych informacji, bo za rzadko sie kontaktowal albo za czesto, itp.) a jak sie czlowiek zrazi do jednego konsultanta, to potem mu sie ta niechec przerzuca na wszystkich innych konsultantow zbiorowo... Tak mi sie wydaje... Link Zgłoś
asica84_live Re: HERBALIFE 22.10.08, 09:38 Ja właśnie się zastanawiam nad zastosowaniem Herbalife. Poznałam konsultantkę która sprzedaje te produkty przez allegro- chyba kupię i spróbuje.Powiem szczerze że chyba każdą cenę jestem w stanie zaplacic aby schudnąc i pozbyc się tego ciężaru. Powiedźcie mi tylko czy są jakieś skutki uboczne? Pozdrawiam Link Zgłoś
lenkaaa Re: HERBALIFE 22.10.08, 22:13 Ja mialam poczatkowo zaparcia ale to podobno normalne jak sie bierze blonnik, z czasem mi sie unormowalo i juz nie bylo problemow. Mialam tez bole glowy ale to tez normalne przy oczyszczaniu sie organizmu i odtruwaniu z toksyn. O innych skutkach ubocznych nie slyszalam. Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE 23.10.08, 10:55 skutki uboczne to tylko spadek wagi, ból głowy w pierwszych dniach to prawidłowa reakcja na toksyny, a tak wogóle to konsultantka powinna Ci to wszytko powiedzieć ale produkty z allegro to do końca roku znikną - tak mi mówi moja bo to podobno nielegalna sprzedaż i psują markę firmy takie sprzedaże.. zobaczymy a póki co to do dzieła!! Link Zgłoś
asica84_live Re: HERBALIFE 23.10.08, 11:48 ixja napisała: > skutki uboczne to tylko spadek wagi, ból głowy w pierwszych dniach > to prawidłowa reakcja na toksyny, a tak wogóle to konsultantka > powinna Ci to wszytko powiedzieć ale produkty z allegro to do końca > roku znikną - tak mi mówi moja bo to podobno nielegalna sprzedaż i > psują markę firmy takie sprzedaże.. zobaczymy a póki co to do > dzieła!! Witaj. Dziękuje za odpowiedz :) Zadałam wczoraj to pytanie jeszcze przed rozmową z konsultantką. Faktycznie pytala o wiek, wagę , wzrost, bóle głowy, stawów,stan skóry. Po moich odpowiedziach powiedziała że bóle głowy mogą się pojawic ale też na pewno znikną,powiedziała również że stan skóry (trądzik) również bardzo się poprawi. Co do produktów na aukcjach to nie wiem jak to jest od strony legalnej. Jednak wydaje mi się że moja konsultantka jest całkiem w porządku. Cena zestawu jak u innych konsultantów( chyba).Ale nie będę chwalic dnia przed zachodem słońca- jak dostanę produkty , zacznę stosowac i bardziej zapoznam się z moją konsultantką wtedy napiszę co i jak :) Pozdrawiam Link Zgłoś
qwer-121 Re: HERBALIFE 17.11.08, 06:09 cześć dziewczyny. Tak się zastanawiam jak się ma picie czerwonej herbaty (gnizadka) do diety, czy ktoś popija ? Zanim zaczełam się odchudzać na dobre (mam nadzieję) to wypijałam duże ilości czerwonej herbaty właśnie - ok 3 litrów lub więcej. Ona tez spala tłuszczyk. Można zastąpić wodę taką herbatką ? Dla mnie najgorsze w diecie jest to picie, niczego tak nie znoszę jak wody. Pozdrawiam Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 22.10.08, 17:03 Słuchajcie ratunku, rozchorowałam się... Całą noc schodziło mi zatok teraz bolą mnie uszy i gardło, wzięłam dzień urlopu na żądanie. W zasadzie nie jem między posiłkami, na śniadanie koktajl, na lunch naleśnik z kurczakiem kiełkami i serem pleśniowym kupiony w knajpce żeby nie gotować, o 15.00 jabłuszko i leci :) Zaczęłam jeść rano błonnik i nie czuję się taka przytruta. Tylko że jest popołudnie i uszowo gardłowo wcale nie czuję się lepiej, na zwolnienie mam iść...? Nie wytrzymałam, zważyłam i zmierzyłam się rano, i tak - Ubyło mi 1,5 kg W biuście nic w talii 0,5 cm w biodrach 2 cm w udku 1 cm uwierzycie? po dwóch dniach diety!? szok Link Zgłoś
lenkaaa Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 22.10.08, 22:18 Wiesz, ja tez zaraz na poczatku diety sie rozchorowalam, silne przeziebienie mnie chwycilo. Mysle, ze to efekt oczyszczania sie organizmu z toksyn i chwilowego spadku odpornosci. Podobno na poczatku diety te pierwsze zgubione kilogramy to woda. Nie pisze zeby cie zniechecic, tylko tak mi sie przypomnialo. Lepiej nie wpadac od poczatku w zbyt wielka euforie, bo jak potem bedziesz wolniej chudla, to mozna sie niepotrzebnie zdolowac... Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 22.10.08, 22:28 lenkaaa napisała: > Wiesz, ja tez zaraz na poczatku diety sie rozchorowalam, silne > przeziebienie mnie chwycilo. Mysle, ze to efekt oczyszczania sie > organizmu z toksyn i chwilowego spadku odpornosci. > Podobno na poczatku diety te pierwsze zgubione kilogramy to woda. > Nie pisze zeby cie zniechecic, tylko tak mi sie przypomnialo. > Lepiej nie wpadac od poczatku w zbyt wielka euforie, bo jak potem > bedziesz wolniej chudla, to mozna sie niepotrzebnie zdolowac... Trochę czytałam to forum w poniedziałek więc wiem że się chudnie a potem waga staje, ale ja w siebie wlewam tyle wody że chyba jej ilość w organizmie jest taka sama, tylko w różnych miejscach :)) Wróciłam właśnie od lekarza - zatoki, zwolnienie do końca tygodnia (chciał dać dłużej). No to już nie wiem, narzekać czy nie...? :) Żebym się tak jeszcze nie czuła jak się czuję to byłoby całkiem super. Lenkaa ja wiem, że zapał że ostygnięcie itd ale minął mój trzeci dzień diety i zamierzam wytrwać w niej dalej, a dłużej niż trzy dni nigdy mi się nie udało :)) > Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 23.10.08, 10:50 naleśnik podczas odchudzania?? uwazaj bo przy takim jedzeniu to efekty moga być marne, ja nie jem wogóle węglowodanów już wole zjeść kostkę gorzkiej czekolady jak mam doła niż ciasto... taka moja malutka uwaga :) powodzenia Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 23.10.08, 14:02 ixja napisała: > naleśnik podczas odchudzania?? uwazaj bo przy takim jedzeniu to > efekty moga być marne, ja nie jem wogóle węglowodanów już wole zjeść > kostkę gorzkiej czekolady jak mam doła niż ciasto... taka moja > malutka uwaga :) powodzenia Mi się wydaje z tego co czytałam że lenkaa kiedyś się odchudzała teraz się nie odchudza i zamierza znowu zacząć i je póki może :)) Moja sąsiadka zaś odchudzała się produktami z Amwaya i też 2 x dziennie piła koktail a raz dziennie na obiad jadła to co chciała i schudła 7 kg w niecały miesiąc. Ale może za nią "biegały" same przydatne w diecie rzeczy i te właśnie jadła? :)) Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 26.10.08, 20:02 Witajcie! Minął pierwszy tydzień mojego odchudzania i jestem bardzo, bardzo zadowolona! A o to wyniki: Waga -2,3 kg Biust -0,5 cm (i dobrze, nie zamierzam tu dużo chudnąć) Talia -1 cm Biodra -3cm Udo -3cm (tak!) Uważam że to spektakularny sukces zwłaszcza ta waga i ten obwód w udzie! :)) Yupi! :)) Link Zgłoś
asica84_live Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 26.10.08, 20:07 on_na napisała: > Witajcie! > > Minął pierwszy tydzień mojego odchudzania i jestem bardzo, bardzo > zadowolona! > A o to wyniki: > MOje gratulacje :) tak trzymaj :) > Waga -2,3 kg > Biust -0,5 cm (i dobrze, nie zamierzam tu dużo chudnąć) > Talia -1 cm > Biodra -3cm > Udo -3cm (tak!) > > Uważam że to spektakularny sukces zwłaszcza ta waga i ten obwód w > udzie! :)) > > Yupi! :)) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 27.10.08, 09:23 hej-ja po tygodniu tylko 1 kg mniej,ale za to w pasie 3cm,w biuście 4 cm,w udzie 3 cm-mniej.No i samopoczucie super.Może ta waga ma związek z okresem bo dostałam a wtedy z zwyczaj waży się więcej. Link Zgłoś
asica84_live Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 27.10.08, 11:49 super:)waga nie jest ważna- najważniejsze są centymetry :) Gratuluję i trzymam kciuki :) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 27.10.08, 13:46 Dziękuje-napiszę o postępach za tydzień.... Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 27.10.08, 15:24 nikola-3 napisała: > hej-ja po tygodniu tylko 1 kg mniej,ale za to w pasie 3cm,w biuście 4 cm,w udzi > e > 3 cm-mniej.No i samopoczucie super.Może ta waga ma związek z okresem bo dostała > m > a wtedy z zwyczaj waży się więcej. Gratulacje :) Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 27.10.08, 20:45 ja nie mam juz 20 kg i przez ostatni m-c zgubiłam 8 cm w obwodach!!! Grubaski nie dajcię się!!! chudniemy!!!!! Link Zgłoś
asica84_live Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 27.10.08, 21:38 Wow -gratulacje :) jak długo stosujesz dietę?? Pozdrawiam wszystkich :) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 28.10.08, 08:43 Super-20 kg-mniej to sukces.Napisz nam jak długo jesteś na tej diecie.Gratulacje-bo jest czego.. Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 28.10.08, 15:59 pół roku, ale wiem ze z koktajlem zostane na zawsze na śniadanie!!! komplet witamin niezależnie co zjem w ciągu dnia :)) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 28.10.08, 08:44 ixja napisała: > ja nie mam juz 20 kg i przez ostatni m-c zgubiłam 8 cm w obwodach!!! > Grubaski nie dajcię się!!! chudniemy!!!!! Nie DAMY SIĘ _jak mamy takich jak TY!!!!!! Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 28.10.08, 16:01 wsparcie jest drugą połową medalu w odchudzaniu!! więc czekam na wpisy za tydz ze Was tez ubyło!! TRZYMAJCIĘ SIĘ!!!! Link Zgłoś
kilus777 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 30.10.08, 15:12 Hej wszystkim!! Mam pytanie odnosnie wysilku fizyczne przy tej diecie?? Jak duzo go powinno byc?? Link Zgłoś
kilus777 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 30.10.08, 15:14 I jeszcz jedno pytanie,ile kosztuje miesieczny zestaw?? Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 30.10.08, 16:13 kilus777 napisała: > Hej wszystkim!! > Mam pytanie odnosnie wysilku fizyczne przy tej diecie?? > Jak duzo go powinno byc?? im więcej tym szybciej chudniesz ale są tez osoby co schudły z nogą w gipsie lub moja znajoma pod 60 tke - 24 kg - ile ona może się ruszać?? spaceruje po domu i do sklepu i tyle :) a cena to zależy jaki zestaw i u kogo kupiony :) moja konsultantka dobierała indywidualnie dla mnie.. trudno powedzieć teraz jaki Ty potrzebujesz... pozdrawiam Link Zgłoś
kilus777 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 30.10.08, 16:29 A moglabys mi powiedziec ile Ty zaplacilas tak mniej wiecej?? W przyblizeniu,zebym miala jakis obraz Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 30.10.08, 19:21 kilus777 napisała: > A moglabys mi powiedziec ile Ty zaplacilas tak mniej wiecej?? W > przyblizeniu,zebym miala jakis obraz za 2 koktajle, odżywkę bialkową, błonnik, witaminy, herbatke termo i Aloes - 800 zł normalnie - a potem weszłam w zniżki, bo kupiłam na zapas produktów i dostałam od niej rabat, kupując na całe odchudzanie za ok 4000 zł - 42% taniej :)) polecam bo im więcej stosuje sie produktów tym szybciej chudniesz, nie głoduje bo mam różne smaki koktajlii - do tego odżywka bialkowa i koktajl trzyma mnie dłużej - a jakie genialne są orzeszki i batoniki z Herbalifu!! przekąski jedzone bezkarnie :)) na slłono i na słodko i chudniesz!! Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 03.11.08, 10:50 Ja na taki zestaw miesięczny tracę niecałe 400 zł.Koktajle 2 szt-218 zł,białko ,witaminy i błonnik.A płaciłam 600 zł-u konsultantki.Oszczędzam 200 zł-miesięcznie. Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 03.11.08, 09:56 Drugi tydzień diety za mną. Schudłam przez ten tydzień 0,2 kg wprawdzie, z 2 powodów - 1. goście w weekend (alkohol + jadłam na obiad więcej niż zwykle) 2. mega zaparcie... (jak sobie z tym poradzić?!) Ale w centymetrach zeszło, oj zeszło :)) Waga -0,2 kg (łącznie -2,5) Biust -0,5 cm (łącznie -1) Talia -2cm (łącznie -3) Biodra -1cm (łącznie -4) Udo -1 cm (łącznie -4) Cieszę się! :) I zaczynam kolejny, trzeci tydzień diety :) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 03.11.08, 10:54 Ja przez 3 tygodnie-6 kg.Ale z zaparciami mam ten sam problem-zastanawiam się dlaczego?wszystko stosuję jak powinno być,błonnik jest niby na przemianę,dokupiłam też tą herbatkę.Zobaczymy.Na razie raz w tygodniu parzę sobie ziółka przeczyszczające-bo inaczej jak?Może to początki?i tak ma być? Link Zgłoś
kilus777 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 03.11.08, 18:39 Zastanawiam sie bo mi konsultantka zaproponowala zestaw za 236zl koktjl+ blonnik na miesiac a wy jakos tak wiecej placicie.. Dlaczego jest taka roznica?? Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 04.11.08, 07:18 na miesiąc to trzeba 2 koktajle,błonnik-a gdzie witaminy i białko?Jak ona sprzedaje ci tylko koktajl i błonnik to kosztuje to 160 zł.Czyli 76 na tobie zarabia,a miałabyś za to białko na miesiąc.A witaminy to około 50 zł jeszcze.Jak kupisz to sama przez internet-za 2 dni masz w domu.60 zł konsultantka zarabia na jednym koktajlu-wiem bo kupowałam,ale nie stać mnie na przepłacanie mam 2 dzieci i inne potrzeby niż komuś płacić za (darmową)opiekę. Link Zgłoś
margarecia Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 05.11.08, 16:40 witam! czytam to forum już chyba z godzinę i bardzo podziwiam Was dziewczyny za rezultaty. Ja mam już dość swojej nadwagi i nadszedł moment krytyczny w moim życiu. muszę coś zmienić. muszę schudnąć, bo już tak dłużej nie wytrzymam ze sobą. już od paru miesięcy zastanawiam się nad HL, jednak martwi mnie trochę koszt tej kuracji. Powiedzcie mi proszę, czy tak zwany zestaw podstawowy: - Koktajl Formuła-1 - Odżywka białkowa - Błonnik i zioła - Multiwitaminy jest wystarczający na miesiąc kuracji? muszę sobie jakoś wykalkulować czy będzie mnie na to stać. Jestem studentką, więc same rozumiecie kieszeń uboga Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 05.11.08, 22:48 margarecia napisała: > witam! > czytam to forum już chyba z godzinę i bardzo podziwiam Was dziewczyny za > rezultaty. Ja mam już dość swojej nadwagi i nadszedł moment krytyczny w moim > życiu. muszę coś zmienić. muszę schudnąć, bo już tak dłużej nie wytrzymam ze > sobą. już od paru miesięcy zastanawiam się nad HL, jednak martwi mnie trochę > koszt tej kuracji. Powiedzcie mi proszę, czy tak zwany zestaw podstawowy: > - Koktajl Formuła-1 > - Odżywka białkowa > - Błonnik i zioła > - Multiwitaminy > jest wystarczający na miesiąc kuracji? muszę sobie jakoś wykalkulować czy będzi > e > mnie na to stać. Jestem studentką, więc same rozumiecie kieszeń uboga Witaj, koktajli potrzebujesz minimum 2 na miesiąc a lepiej zaopatrzyć się w 3. Błonnik mam ze "zwykłego" sklepu za 18 zł, herbatkę mam vitaxa za 6 zł ze spalaniem, nie biorę białka. Nie mogę powiedzieć o sobie że jestem biedna ale uważam że te wszystkie dodatki może i przyspieszają mocno chudnięcie a może nie, ale ja chudnę bez nich albo z zamiennikami nieporównywalnie tańszymi. Także jeśli mogę coś doradzić to kupno 2 albo 3 koktajli a herbatkę i błonnik w aptece albo u zielarza. Link Zgłoś
margarecia Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 06.11.08, 11:41 dzięki bardzo. no widzisz nie wiedziałabym czy wystarczy tego koktajlu. chyba się skuszę na tą dietę, ma taką załamkę w związku z moim wyglądem, że żyć mi się nie chce. parę lat temu udało mi się schudnąć 25 kilo. a to dzięki temu, że bardzo dużo ćwiczyłam, chodziłam, ruszałam się przy każdej okazji. jadłam też bardzo małe porcje. niestety od dwóch lat zmienił mi się tryb życia. siedzę ciągle przy kompie. rzadko zażywam ruchu. i niestety waga w górę. jak patrze na zdjęcia kiedy udało mi się schudnąć jest mi tak żal, że nie potrafiłam tego utrzymać. z drugiej strony ćwiczenia już tak mnie wykańczały, że nie miałam siły na nic. nie mogę już na siebie patrzeć. żałuję tylko, że nie stać mnie na konsultantkę, to musi być fajne, kiedy ktoś dba o Twoją dietę, doradza Ci. to z pewnością bardzo pomaga. podziwiam Was dziewczyny, że macie tyle determinacji Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 06.11.08, 11:58 Margarecia, ta dieta jest dobra, bo nie wyniszcza organizmu, dostarczając mu w koktajlu większość składników odżywczych i co ważniejsze nie chodzę głodna! :) Oczywiście jak każdy mam chwile słabości ale najczęściej udaje mi się je przezwyciężyć jak widzę efekty na wadze, to wzrasta mi determinacja do wytrwania. A jak zgrzeszę to mówię trudno i dietuję dalej :) Na początku chciałam schudnąć poniżej 60 kg ale teraz coś czuję że chciałabym zawalczyć o więcej i zejść poniżej 55 - startowałam z wagi 69,4 czyli w moim przypadku byłoby to 15 kilo... Kiedyś wydawało mi się to kosmosem, teraz widzę,że to jest do zrobienia. Więc nie poddawaj się i dołącz do nas! :) A tak finansowo to nie wiem ile wydajesz na jedzenie ale za 2 koktajle za 220 zł odpadają Ci śniadania i kolacje przez miesiąc - czy aby dokładnie nie tyle albo i więcej nie wydajesz na nie miesięcznie? :) Link Zgłoś
margarita-2 do on_na 01.01.09, 17:05 Czesc, ja mam dokladnie tak samo, do zrzucenia 9 kg. Jesli mozesz to powiedz mi ile czasu zajelo Ci zrzucenie tych 9 kg? Zastanawiam sie nad zakupem, nie wiem tylko ile mnie to bedzie kosztowac,bo prawdem mowiac nie spe na pieniadzach:, dl;atego prosze o info jak dlugo zajeloby zrzuicenie 9 kg (waze 69 kg a chcialabym miec 60kg). Dzieki za info. Pozdrawiam:) Link Zgłoś
lenkaaa Re: do on_na 01.01.09, 17:11 Czesc Margarita, witajna forum :) Moze wpisz jeszcze raz tresc swojego postu w tym watku: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=48760&w=76925109 a w temacie napisz, ze to do on_na, bo w tym watku twoje pytanie moze zaginac "w tloku" niedostrzezone :) Link Zgłoś
on_na Re: do on_na 02.01.09, 10:11 margarita-2 napisała: > Czesc, ja mam dokladnie tak samo, do zrzucenia 9 kg. Jesli mozesz > to powiedz mi ile czasu zajelo Ci zrzucenie tych 9 kg? Zastanawiam > sie nad zakupem, nie wiem tylko ile mnie to bedzie kosztowac,bo > prawdem mowiac nie spe na pieniadzach:, dl;atego prosze o info jak > dlugo zajeloby zrzuicenie 9 kg (waze 69 kg a chcialabym miec 60kg). > Dzieki za info. Pozdrawiam:) Hej, zrzuciłam 5,5 tyg i po 9 cm w obwodach (9 cm w talii i 9 cm w biodrach) w 8 tygodni. Teraz miałam prawie 4 tyg. przerwy w diecie na której troszkę mi przybyło (1 kg), ale obwody stoją w miejscu :)) Niniejszym zaczynam z powrotem dietowanie :) Link Zgłoś
ixja Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 04.11.08, 17:18 nikola-3 napisała: > Ja przez 3 tygodnie-6 kg.Ale z zaparciami mam ten sam problem- zastanawiam się > dlaczego?wszystko stosuję jak powinno być,błonnik jest niby na > przemianę,dokupiłam też tą herbatkę.Zobaczymy.Na razie raz w tygodniu parzę > sobie ziółka przeczyszczające-bo inaczej jak?Może to początki?i tak ma być? skoro koleżanki z czatu sa tak doskonale wyszkolone i nie potrzebują konsultantek to niech Cię poratują, ja nie żaluje ani grosza który na mnie zarobiła konsultantka bo mi bardzo pomaga przez całe odchudzanie, dzwoni do mnie, dopinguje mnie cały czas w odchudzaniu!!! wspieram legalną sprzedaż, placi kobieta podatki a Ci co kupują na internecie taniej wspierają złodzei!! ale to tez się skonczy ... jeszcze moment!! więc zaopatrzcie sie szybciutko na zapas bo znika Herbalife z allegro!!! konsultantci zeby miec taką wiedzę cały czas sie szkolą a ktora z was nie konczyła studiów po to zeby lepiej zarabiać i miec lepsza pracę?? Link Zgłoś
margarecia Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 05.11.08, 16:25 witajcie dziewczyny! nie rozumiem czemu tu rozmawiamy o kasie. mamy się wspierać, a nie kłócić. dziewczyny, jeśli Was na to stać kupujcie u konsultantów. nikt Wam tego nie broni. Nie możecie jednak oburzać się, że ktoś kupuje na allegro. To normalne w dzisiejszych czasach, że każdy szuka korzystnej ceny. takie są prawa rynku. każda z nas jet w innej sytuacji materialnej i rodzinnej. każda z nas kalkuluje ile może wydać, więc nie dajmy się zwariować i ponosić emocjom. wszystko zależy od sytuacji Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 06.11.08, 11:44 I tu masz rację-niech każda kupuje gdzie chce-a my mamy się wspierać.Wiadomo że z konsultantką jest łatwiej,bo wspiera i kontroluje.Ale nie każdego na to stać.Ja kupuje na allegro i u adamowego-mam za 400 zł na miesiąc,ale jak wspomniała wcześniej koleżanka można i w aptece dokupić błonnik,witaminy.Koktajl kosztuje 109 zł a potrzeba 2 szt.Ważne jest jednak białko na początku odchudzania chociaż. Aby uzyskać jak najlepsze rezultaty w odchudzaniu, często ograniczamy spożycie pokarmów zawierających białka, myśląc iż w ten sposób zredukujemy ilość spożywanych kalorii. Może to spowodować groźny dla zdrowia niedobór białka i brak równowagi odżywczej w organizmie, co w efekcie końcowym spowolni proces chudnięcia, a nawet może doprowadzić do przytycia. Powszechnie nazywa się to efektem jo-jo. Aby uniknąć efektu jo-jo, musisz dostarczać organizmowi wszystkie niezbędne składniki odżywcze, a jednym z najważniejszych jest białko. Ilość białka potrzebnego dziennie wynosi 1 gram na 1 kilogram Twojej masy ciała. A więc jeżeli ważysz 60 kg, to potrzebujesz około 60 gramów białek dziennie. opakowanie starczy na miesiąc. Link Zgłoś
qwer-121 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 07.11.08, 11:07 Wiecie co ? Nic bym nie miała do produktów, są OK, ale ludzie którzy sprzedają HL to czasami poniżej krytyki. Poszłam do jednego z gabinetów po witaminy, bo mi sie skończyły, a ta rozpłyneła sie w drzwiach, taka przemiła była... właśnie była, kiedy chciała mi sprzedać zestaw, to jej powiedziałam że kupiłam już, nie potrzebuję, tak cisneła, żebym powiedziała gdzie kupiłam, to jej powiedziałam ,że na allegro, i wiecie co zrobiła ? kazała mi "iść do allegro" i wywaliła ze sklepu. Pozdrawiam Panią i chciałam jej powiedzieć że mam ja gdzieś. Link Zgłoś
qwer-121 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 07.11.08, 11:13 A HL z allegro nie zniknie, jest wolny rynek i każdy ma prawo kupić i sprzedać towar w takiej cenie jaka mu odpowiada, ja nie sprzedaje, ale kupuje na tym portalu, wiem jedynie ze sprzedają z niższą niż 50% marżą, i nie powiedziałabym że to złodzieje (patrz np. adamowy.pl) Płaci się extra za doradztwo (czasem nachalne) ale wybór jest, gorzej gdyby go nie było . Powodenia w znikaniu. :o) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 07.11.08, 12:03 Ta pani ze sklepu to przegieła trochę.Dlatego bałam się powiedzieć swojej konsultantce że na allegro mam taniej-powiedziałam że rezygnuje z tej diety.Wiedziałam że będzie gadanie-ale mnie interesuje że mam taniej i tyle.Pozdrawiam i omijaj tą wstrętną babę. Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 10.11.08, 09:35 Wczoraj skończył się trzeci tydzień mojej diety, więc dziś pomiary. Gdyby mi ktoś powiedział wcześniej, że tyle wytrzymam puknęłabym się w czoło :) Zauważyłam że i waga i centymetry spadają wolniej niż u innych, ale regularnie. Do tego mało się przez 2 ostatnie tygodnie ruszałam, bo byłam po prostu chora - a myślę że więcej niż zwykle kanapowania też ma znaczenie. No więc tak: Waga -1,1 w tym tygodniu / łącznie -3,6 kg Biust odpowiednio -1 /-2 Talia -1 / -4 Biodra -1 / -5 Udko -0,5 / -4,5 Wychodzi na to że 1 kg mniej to 1 centymetr mniej w talii i w biodrach :) Od dziś chcę zacząć ćwiczyć i kupiłam sobie białko w punkcie z odżywkami dla kulturystów / fitness. Zobaczymy czy pomoże, byłam zdziwiona różnicą w cenie - za 750 g białka o średnim stopniu przyswajalności - 80% zapłaciłam 55 zł. Będę sobie sypać 2 łyżeczki rano i 1 wieczorem. Przede mną czwarty tydzień, myślę że ćwiczenia i białko pomogą chudnąć troszkę szybciej, tak odrobinkę chociaż :) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 10.11.08, 11:01 U mnie tylko 0,5 kg mniej-nie wiem dlaczego bo cały czas przestrzegam diety-ale czasami są takie zastoje chwilowe.Mam nadzieję.Ale będzie lepiej. Link Zgłoś
qwer-121 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 11.11.08, 11:36 nikola-3 nie załamuj się u każdego to wygląda inaczej, jedni maja mniej inni wiecej do stracenia (mam na myśli kg) jedni jedzą takie obiadki, inni inne, jedni dodatkowo piją normosan, albo inne przeczyszczające inni nic, tak więc myślę że to nie jest reguła że ma być 1 kg na tydzień mniej. A podjadacie jakieś śliwki suszone, czy daktyle ? Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 11.11.08, 14:00 ja nie podjadam nic-czasem jabłko zjem.Chyba zacznę pić na noc te ziółka -bo inaczej mam problemy i nawet 4 dni nie jestem w toalecie.Dlatego chyba to dla mnie. Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 11.11.08, 15:56 Nikola, mi jabłka i robienie brzuszków pomaga, zmuszasz organizm do szybszego metabolizmu a dwa wszystkie organy "naokołobrzuchowe" pracują :) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 11.11.08, 17:22 on_ona-ja ćwiczę co najmniej 6 dni w tygodniu po 40 -60 minut.W niedzielę nie bo wszyscy w domu są.Boje się żeby skóra nie była obwisła.Brzuszki robię na piłce. Link Zgłoś
kasiutka30 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 11.11.08, 18:10 A ja w te dni odpoczynku miałam chwilę załamania. W sobotę miałam na wadzę 99,9 (zaczęłam od 108,4 kg trzy miesiące temu) a dziś mam 2 kilo więcej. Wyjechaliśmy z mężem do znajomych i nie powstrzymywałam się przed niczym- odstawiłam koktajle, tablety i oto efekty....Żałuje i od jutra obiecuje poprawę- muszę. Czuję się strasznie i fizycznie, bo zołądek mnie boli, ciężko mi.... Ja mam zamiar zacząć ćwiczyć, ale nie mam chęci. wiem,że dobrze zrobiłoby mi posakanie 2 tazy w tygodniu po godzinkę,ale nie mogę wygospodarować sobie czasu.A w domu to nie to(może sobie tylko tak wmawiam?) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 11.11.08, 18:53 Z ćwiczeniami to najgorzej zacząć-ja na początku to 10-15 minut się zmuszałam.Teraz nawet 2 razy dziennie mogę ćwiczyć mam tyle energji.Zacznij a zobaczysz jak to wciąga. Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 11.11.08, 19:05 kasiutka30 napisała: > A ja w te dni odpoczynku miałam chwilę załamania. W sobotę miałam na > wadzę 99,9 (zaczęłam od 108,4 kg trzy miesiące temu) a dziś mam 2 > kilo więcej. Wyjechaliśmy z mężem do znajomych i nie powstrzymywałam > się przed niczym- odstawiłam koktajle, tablety i oto > efekty....Żałuje i od jutra obiecuje poprawę- muszę. Czuję się > strasznie i fizycznie, bo zołądek mnie boli, ciężko mi.... > Ja mam zamiar zacząć ćwiczyć, ale nie mam chęci. wiem,że dobrze > zrobiłoby mi posakanie 2 tazy w tygodniu po godzinkę,ale nie mogę > wygospodarować sobie czasu.A w domu to nie to(może sobie tylko tak > wmawiam?) Poza tym kasiutka nie przejmuj się wagą - ja nawet jak w ramach imprezy na śniadanie i obiad piję koktajl a na imprezie zjem trochę sałatki i kawałek-dwa ciasta, to następnego dnia rano waga pokazuje 1kg więcej - 1-2 dni diety i wraca do normy, więc nie przejmuj sie i nie rezygnuj. Co do ćwiczeń - mam air-walkera (takie coś do chodzenia) w domu i od wczoraj zaczęłam ćwiczyć - 20 minut przy oglądaniu tv minęło szybciutko, organizm się przyzwyczaja i motywacja rośnie. :) Link Zgłoś
qwer-121 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 12.11.08, 17:14 Przez ostatnie dwa dni na śniadanie piłam koktail, na mleku, ok 15 obiad (2 danie) i powiem Wam że na wieczór już nie piłam koktailu, wziełam same tablety, to normalnie, może tak być ? Byłam tak pełna po obiedzie, że rano koktali ma siłę wypiłam. Nie doczytałam na forum, żeby można było pić na śniadanie koktai, potem obiad i koniec. Co o tym myśliie ? Waga przez tydzien (zaczełam w poniedziałek) zeszła 2,5 kg. Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 12.11.08, 21:54 qwer-121 napisała: > Nie doczytałam na forum, żeby można było pić na śniadanie koktai, > potem obiad i koniec. Co o tym myśliie ? > Waga przez tydzien (zaczełam w poniedziałek) zeszła 2,5 kg. Ja myślę że się można "odwitaminić" jak się dłuższy czas tak robi :) Dziewczyny przypomniało mi się - na zaparcia otręby owsiane!!! :) łyżeczka do koktajlu rano i wieczorem :) (na mnie normosan działał kiedyś jak pamiętam bo raz go wzięłam, z siłą wodospadu :)) Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 13.11.08, 07:54 Ale otręby zalać najpierw troszkę gotowaną wodą?Czy normalnie wsypać do koktajlu? Link Zgłoś
skasia1982 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 17.11.08, 19:44 Cześć mam do Was pytanie czy ktos z Was cwiczył juz w takim dresie bo chciałam kupic a nie wiem czy to nie jest jakas sciema? www.allegro.pl/item477026515_wyprzedaz_sauna_suit_dla_pan.html www.allegro.pl/item483858801_nowosc_sauna_suit_deluxe_prosto_z_usa.html za wszelkie odpowiedzi bardzo dziękuję Kaska Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 17.11.08, 20:16 mam nadzieję że odezwie się ktoś kto słyszał coś o tym dresie-sama bym go kupiła,widać że nie żle się sprzedaje. Link Zgłoś
asica84_live Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 18.11.08, 19:45 Nie polecam.Miałam w domu jakis czas temu taki pas ala sauna na brzuch. Musze przyznac że działał czyli się pociłam...ale czy cwiczenie ma polegac na spoceniu się? :/ Cały sekret tej całej sauny w dresie, czy w pasie polega na wypacaniu wody co wcale nie prowadzi do trwałego ubytku na wadze czy centymetrach( niestety).Jakis czas temu w któryms progranie w Tv Pani prowadząca poddawała próbie te wszystkie zabiegi związane z sauną ( pod kątem schudnięcia) i co się okazało? że przez cały dzień wydala ponad 2.000 zł na rózne zabiegi w SPA po ktorych byla lżejsza o 3kilo ( byłam w szoku) tyle tylko że tkanki tłuszczowej miala tyle samo:/natomiast kilogramy wrociły po dwóch dniach :(.Również wypróbowałam ( w sumie nadal z tego korzystam) pas vibroaction i powiem Wam jedno- ten pas wcale nie odchudza!!Pozwala jedynie ujędrnic skórę( dla mnie to i tak bardzo dużo :)). Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 18.11.08, 20:46 Dziewczyny, jak tam? Bo trochę cisza na forum :) Po czwartym tygodniu diety (jeju to już miesiąc) jest tak: Waga - bez zmian (ale mam swoją teorię czemu) Biust - bez zmian (tu się cieszę) Talia -1 / łącznie -5cm Biodra -1,5 / łącznie-6,5 cm Udko - bez zmian Ale ja jestem cierpliwa, wiem swoje, schudłam 3,5 kg, to i schudnę jeszcze 11,5. A waga nie ubywała tak myślę ze względu na fazę cyklu - przed miesiączką nabieram wody i potrafię mieć i z 2 kg więcej niż normalnie, a poza tym 2 x jadłam w ramach nieplanowanej imprezy wieczorem zamiast pić koktajl, stąd waga stoi. Uparłam się i schudnę, o! :) Otręby pomagają, chodzę do toalety "w grubszej sprawie" codziennie. Białko które biorę od tygodnia - nie widzę zmian ale też nie ćwiczyłam. Mam też w domu sprzęt który kupiłam pod wpływem reklamy, tańszy odpowiednik Gazelle Freestyle i fajny jest bo chodzisz sobie i oglądasz tv :) Na Allegro nazywa się Air Walker po prostu i kupiłam go już z 1,5 roku temu za 1/3 ceny Gazelle. No więc do dzieła :) Link Zgłoś
asica84_live Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 18.11.08, 22:17 on_na napisała: > Dziewczyny, jak tam? Bo trochę cisza na forum :) > > Po czwartym tygodniu diety (jeju to już miesiąc) jest tak: > > Waga - bez zmian (ale mam swoją teorię czemu) > Biust - bez zmian (tu się cieszę) > Talia -1 / łącznie -5cm > Biodra -1,5 / łącznie-6,5 cm > Udko - bez zmian > > Ale ja jestem cierpliwa, wiem swoje, schudłam 3,5 kg, to i schudnę > jeszcze 11,5. > A waga nie ubywała tak myślę ze względu na fazę cyklu - przed > miesiączką nabieram wody i potrafię mieć i z 2 kg więcej niż > normalnie, a poza tym 2 x jadłam w ramach nieplanowanej imprezy > wieczorem zamiast pić koktajl, stąd waga stoi. > Uparłam się i schudnę, o! :) > Otręby pomagają, chodzę do toalety "w grubszej sprawie" codziennie. > Białko które biorę od tygodnia - nie widzę zmian ale też nie > ćwiczyłam. > Mam też w domu sprzęt który kupiłam pod wpływem reklamy, tańszy > odpowiednik Gazelle Freestyle i fajny jest bo chodzisz sobie i > oglądasz tv :) Na Allegro nazywa się Air Walker po prostu i kupiłam > go już z 1,5 roku temu za 1/3 ceny Gazelle. No więc do dzieła :) No właśnie nie odzywam się bo klops jest u mnie :( nie wiem jakies mam wahania nastroju :/ jesienna depresja czy co? dwa dni dietki a potem zawsze cos podjadam :( nie lubie się :( Co do efektów (od 28 października do 15 listopada) waga - 3,3 kg pod biustem -2 biodra - 2 talia bez zmian udo -4 reka -3 od 4 listopada łydka -1 kolano -2 :( efekty są ale nie jestem z siebie zadowolona bo nie mam takiej werwy do tego odchudzania jak kiedys :/ Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 19.11.08, 21:43 asica84_live napisała: > > No właśnie nie odzywam się bo klops jest u mnie :( nie wiem jakies mam wahania > nastroju :/ jesienna depresja czy co? dwa dni dietki a potem zawsze cos podjada > m > :( nie lubie się :( > > > Co do efektów (od 28 października do 15 listopada) > > waga - 3,3 kg > pod biustem -2 > biodra - 2 > talia bez zmian > udo -4 > reka -3 > od 4 listopada > łydka -1 > kolano -2 > > :( efekty są ale nie jestem z siebie zadowolona bo nie mam takiej werwy do tego > odchudzania jak kiedys :/ Hej, odchudzasz się tydzień krócej niż ja, a schudłaś tyle samo czyli szybciej Ci idzie :)) zresztą to nie chodzi o porównywanie się - jak się będziesz odchudzała równy miesiąc to zobaczysz ile wtedy schudłaś i ile realnie jesteś w stanie miesięcznie zrzucić i ile Ci zostanie. Mi się wydawało że te 3,5 kg to tak mało a dzisiaj w pracy pani która mnie nie widziała parę tygodni spytała mnie: "jak pani to zrobiła że pani ma taką figurę, jejku" a mi po prostu skrzydła urosły, SKRZYDŁA! Dziewczyny warto się przemęczyć żeby coś takiego usłyszeć, a to dopiero nawet nie 1/3 tego co chcę zrzucić... :)) (a, i ja też podjadałam a w zeszłym tygodniu to już przeszłam samą siebie bo 3 na 7 wieczorów tak podjadałam że stwierdziłam że jak jeszcze wypiję do tego koktajl to serio, przytyję, więc dałam sobie z nim spokój :)) Link Zgłoś
big_tetka Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 21.11.08, 08:48 witam ja dopiero czwarty dzień na HL ale w sumie prawie cztery tyg na diecie nie robiłam pomiarów wcześniej ale zleciało 3 kg w 3 tyg. teraz bardziej kontroluje spr ;) bo wszytkie cm mam wpisane w notesik :) ale mogę jedno zauważyć nie wiem czy któraś z was też to miała czuje że chudnę może to głupie ale tak jest. a może dlatego że dzisiaj włożyłam moje ukochane olbrzymie spodnie i mi spadają :) :) :) a sweterek na brzuchu wygląda jakby się rozciągnoł hihihi. brzuszek maleje!!!! mam więcej energii a moje kochanie wczoraj powiedziało do mnie moja ty chudzinko ;) normalnie aż sie chce odchudzać :) :) ;) pozdrawiam Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 21.11.08, 11:28 big_tetka napisała: >ale mogę jedno zauważyć nie wiem czy któraś z was też to > miała czuje że chudnę może to głupie ale tak jest. Hej :) Ja też tak mam! :)) Normalnie czuję że coś mi "siorbie" od środka sadełko :)) Zajefajne uczucie :) Dziś na obiad będą... kanapki. Poszłam do sklepu rano po mleko i się ośliniłam na chleb i szyneczkę... :)) Pozdrawiam wszystkich odchudzających, piszcie co u was, bo naprawdę z tą grupą łatwiej! Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 25.11.08, 21:23 Piąty tydzień za mną. Doszłam do wagi 65,1 a to znaczy że zaraz minie pierwszy etap, w którym chciałam zejść poniżej 65 kilo... :) oczywiście bez żadnych przerw będę stosować dietę dalej. Pomiary pokazały po kolejnym tygodnia Waga -0,7 / łącznie -4,3 Biust -2 / -3 Talia bz Biodra -0,5/-7 Uda -0,5 / -5 Wolno, systematycznie, ale w dół, ciągle w dół waga :) Jestem z siebie bardzo dumna bo wczoraj i dziś byłam na wyjeździe służbowym z noclegiem i trzymałam się diety (wczoraj kolacja i wyjątkowo alkohol, a przedtem 2 posiłki jako koktajl, a dziś śniadanie, obiadu nie byłam w stanie zjeść a na kolację tylko śledzik z kawałkiem chleba - suszy mnie) :) Co u was dziewczyny? :) Zacznę znowu ćwiczyć w tym tygodniu, branie witamin rzeczywiście pomaga, bo czuję się lepiej. Link Zgłoś
cocoate Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 26.11.08, 10:09 Cześć :) Jutro minie mój pierwszy tydzień z HL. Widzę, że większość stosuje ją już troszkę dłużej. Mój plan to -10kg (taki był jak zamawiałam dietę, ale w tym czasie przytyłam jeszcze 2kg, więc teraz jest - 12kg). Ważę się codziennie i narazie poszło mi -1.6kg i co ciekawe każdego dnia albo ubywa albo stoi w miejscu. Nigdy nie rośnie. Pomiary wykonam dopiero jutro ale nawet bez cyferek czuję się zdecydowanie lepiej. Słyszałam już pierwsze komplementy w stylu <<nie jesteś już tak "opuchnięta">> :) i rzeczywiście mimo że na wadze nie jest to żadna rewelacja, to brzuch wydaje się zdecydowanie mniejszy... Nie wiem jak to działa ale im więcej wody piję tym więcej chudnę (oczywiście najnieprzyjemniejszym skutkiem są częste wizyty w toalecie, średnio co 15-30min, mimo, że wcale tak dużo nie piję, dziennie nie potrafię wypić więcej niż 1,5 butelki 1,5l). Drugą ciekawą zależnością jest głód. Kiedy ćwiczę, nie odczuwam go praktycznie wcale, mam uczucie, że jestem najedzona i mam mnóstwo energii, natomiast kiedy nic nie robię tzn. siedzę i czytam albo coś w tym stylu mam wrażenie, że ciągle jestem głodna (taki przyjemny rodzaj głodu, ale po pewnym czasie robię się nadwrażliwa). Coś w tej diecie musi być (albo może mi minie za jakiś czas) ale nie mam kompletnie ochoty na "zakazane jedzenie" czyli wszelkiego rodzaju pieczywo, makarony oraz żadne słodycze. Nie potrafię jednak sobie odmówić plasterka czy nawet kilku sera (podczas obiadu czy przekąski). Ale tłumaczę sobie, że to też źródło białka. Mam silną motywację, bo mieszczę się tylko w jedne spodnie, a nie kupię nowych dopóki nie schudnę. Chciałabym również wyglądać jak kiedyś (zwłaszcza na sylwestra). Ciekawa jestem czy macie podobne odczucia, a może miałyście tylko na początku i potem minęły? oraz mam jeszcze jedno pytanie... czy macie plan stosowania HL przez święta? a może któraś już stosowała... jak to wygląda? nie chciałabym zaprzepaścić całej pracy w kilka dni a z drugiej strony też coś mieć z tych świąt... Link Zgłoś
nikola-3 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 26.11.08, 15:37 Schudłam już 8,5 kg -6 grudnia będzie 2 miesiące.W Święta nie mam zamiaru przytyć.W Wigilię rano i w obiad wypiję koktajl,a na kolację zjem rybę-tylko rybę.Kolejne dni nic nie zamieniam.Kupię więcej owoców gdyby naszła mnie ochota na zajadanie to tylko owoce.Miewam gości szykuje dla nich-ale ja nie jem.Dla męża i dzieci wypiekam super ciasta i nawet nie próbuje.Tylko silna wola nam pomorze i upór bo wymarzonego celu.Ja go mam-i się nie poddam nawet w Święta.Tego wam życzę. Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 26.11.08, 21:34 nikola-3 napisała: > Schudłam już 8,5 kg -6 grudnia będzie 2 miesiące.W Święta nie mam zamiaru > przytyć.W Wigilię rano i w obiad wypiję koktajl,a na kolację zjem rybę-tylko > rybę.Kolejne dni nic nie zamieniam.Kupię więcej owoców gdyby naszła mnie ochota > na zajadanie to tylko owoce.Miewam gości szykuje dla nich-ale ja nie jem.Dla > męża i dzieci wypiekam super ciasta i nawet nie próbuje.Tylko silna wola nam > pomorze i upór bo wymarzonego celu.Ja go mam-i się nie poddam nawet w > Święta.Tego wam życzę. Nikola podziwiam Cię i gratuluję z całego serca :) Idziesz jak burza :) Chudnę wolniej niż Ty no bo jem jednak to co chcę na ten 1 posiłek ale wiem że to słuszne, bo gdyby nie to to nie wytrzymałabym na tej diecie. Raz w tygodniu jem chleb - kromkę, a ziemniaki jadłam od początku diety raz, w postaci pieczonych ziemniaczków do kolacji na imprezie 2 dni temu, w sumie to jednak ciągnie mnie do zdrowych rzeczy :) Dziś i jutro tortilla z mięsem mielonym do tego kleks jogurtu naturalnego i micha sałaty :) A co do świąt to tak jak pisałam, nie wiem :) Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 26.11.08, 21:31 cocoate napisała: > Ciekawa jestem czy macie podobne odczucia, a może miałyście tylko na > początku i potem minęły? Wiesz co zmierz się jeszcze, o ile pamiętasz wymiary. Waga mnie nie zaskoczyła w sensie tempa chudnięcia (bo ciągle ćwiczę w kratkę), natomiast ubyło mi 7 cm w biodrach przez 6 tygodni i 5 w pasie - toż to przecież chyba cały rozmiar... :)) > oraz mam jeszcze jedno pytanie... czy macie > plan stosowania HL przez święta? a może któraś już stosowała... jak > to wygląda? nie chciałabym zaprzepaścić całej pracy w kilka dni a z > drugiej strony też coś mieć z tych świąt... Co do świąt powiem Ci tak: miałam plan odchudzać się do świąt, potem zrobić świąteczno-noworoczną przerwę i od 2go stycznia powrócić do diety. Teraz się nie nastawiam, zrobię jak będę uważała, natomiast po ostatnim wyjeździe i paru przebytych imieninach oraz 2 odwiedzinach dłuższych niż 1 wieczór u mnie gości, wiem, że: 1. Mam skurczony żołądek i tzw. "mniejszy spust" = i tak jakby co zjem mniej 2. Zrobię chyba święta u siebie, zaproszę sąsiadkę i wtedy zrobię barszcz z uszkami, pierogi, kawałek rybki nie w panierce tylko upieczonej i kutię i to mi starczy na 3 dni :) 3. Potrafię siedzieć przy stole i pić koktajl podczas gdy inni wcinają "normalne" jedzenie 4. Potrafię im nawet przygotować to jedzenie nie jedząc 5. Potrafię wiedząc że jak mam imprezę przestawić sobie posiłki (czyli kolacja wieczorem, potem alkohol i jak w auto to śniadanie rano) trzymając się diety. Sama jestem w szoku ale naprawdę tak jest jak napisałam :)) Chyba się przyzwyczaiłam po prostu a kiedy mnie kusi to przypominam sobie jaki mam cel i motywacja wraca a silna wola zwycięża :)) Link Zgłoś
cocoate Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 27.11.08, 11:58 on_na napisała: > Wiesz co zmierz się jeszcze, o ile pamiętasz wymiary. Waga mnie nie > zaskoczyła w sensie tempa chudnięcia (bo ciągle ćwiczę w kratkę), > natomiast ubyło mi 7 cm w biodrach przez 6 tygodni i 5 w pasie - toż > to przecież chyba cały rozmiar... :)) Gratulacje! Pomierzyłam się (wiem, że rozmiary są ważniejsze niż waga, najważniejsze i cieszę się, że wreszcie znalazłam kogoś kto uważa podobnie) a więc: biust: -2,5cm (tu mi trochę żal) talia: -0.5cm (liczyłam na więcej) biodra: -2cm (nawet ok) udko: -1,5cm (nawet ok) waga: -1.6kg (liczyłam na więcej) i oczywiście także ćwiczę - praktycznie codziennie coś (chodzę na zajęcia fitness typu TBC, Płaski Brzuch oraz inne, po godzinie czasem zostaje na 2 pod rząd) oprócz tego staram się w inny sposób ruszać (tańczyć, chodzić, etc) > Co do świąt powiem Ci tak: miałam plan odchudzać się do świąt, potem > zrobić świąteczno-noworoczną przerwę i od 2go stycznia powrócić do > diety. Teraz się nie nastawiam, zrobię jak będę uważała, natomiast > po ostatnim wyjeździe i paru przebytych imieninach oraz 2 > odwiedzinach dłuższych niż 1 wieczór u mnie gości, wiem, że: > 1. Mam skurczony żołądek i tzw. "mniejszy spust" = i tak jakby co > zjem mniej > 2. Zrobię chyba święta u siebie, zaproszę sąsiadkę i wtedy zrobię > barszcz z uszkami, pierogi, kawałek rybki nie w panierce tylko > upieczonej i kutię i to mi starczy na 3 dni :) > 3. Potrafię siedzieć przy stole i pić koktajl podczas gdy inni > wcinają "normalne" jedzenie > 4. Potrafię im nawet przygotować to jedzenie nie jedząc > 5. Potrafię wiedząc że jak mam imprezę przestawić sobie posiłki > (czyli kolacja wieczorem, potem alkohol i jak w auto to śniadanie > rano) trzymając się diety. Jeszcze trochę do tych świąt zostało... więc masz rację, że nie będę się nastawiać a potem leczyć kaca moralnego... I masz również rację, że żołądek się kurczy już to czuję po obiadach - kiedyś zjadałam całego bakłażana a dziś wystarcza mi na 4- 5dni i czuję się przejedzona... Ja mam problem z jedzeniem, który może wydaje się śmieszny ale jak widzę czasem jedzenie (albo kupię dużo dobrego) to mam ochotę wszystkiego skosztować mimo, że czuję, że już więcej nie zmieszczę... Ale teraz mam silną motywację i mam nadzieję, że uda mi się powstrzymać :) Potem jadę na kilka dni (4-5) na sylwestra ze znajomymi, z pełnym wyżywieniem... ale o to będę się martwić później... nikola-3 napisała: > Schudłam już 8,5 kg -6 grudnia będzie 2 miesiące.W Święta nie mam zamiaru > przytyć.W Wigilię rano i w obiad wypiję koktajl,a na kolację zjem rybę-tylko > rybę.Kolejne dni nic nie zamieniam.Kupię więcej owoców gdyby naszła mnie ochota > na zajadanie to tylko owoce.Miewam gości szykuje dla nich-ale ja nie jem.Dla > męża i dzieci wypiekam super ciasta i nawet nie próbuje.Tylko silna wola nam > pomorze i upór bo wymarzonego celu.Ja go mam-i się nie poddam nawet w > Święta.Tego wam życzę. Gratuluję niesamowicie silnej woli i determinacji... i wyników oczywiście! Lubię takie uparte osoby... sama staram się taka być... nawet w chwilach kiedy jestem głodna nie przekraczam liczby przysługujących mi posiłków i nie jem produktów zakazanych a mimo to czasem mam wyrzuty, że zjadłam pomidora z serkiem wiejskim light, 2 plasterki chudej szyneczki i jajko na przekąskę a powinnam zjeść 1 z tych rzeczy... I napewno odpuszczę sobie ziemniaki, zrobię wersję light rybki (np. łosoś z grilla bez panierki, bez tłuszczu) a z resztą jeszcze zobaczę :) o pozostałe dni się jakoś nie martwię :) Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 02.12.08, 10:11 Dzisiejsze pomiary wykazały: Waga w tym tygodniu -0,7 / łącznie -5 kg! :) Zeszłam poniżej 65 kg! :)) Jedziemy dalej - teraz poniżej 60 :) Talia -2cm / -7 cm Biodra -2cm / -9 cm Uda -0,5 cm / -5,5 cm Biust - bez zmian Jestem zadowolona i lecę daleeej ! :)) Po 7 tygodniach minęło 1/3 mojej diety. Jeszcze 2 x 5 kg - i będzie pożądany efekt! :)) Link Zgłoś
on_na Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 02.12.08, 13:45 Dzięki Lenkaa, wcale nie było (ani nie jest) tak trudno! :)) Link Zgłoś
sylvia1986 Re: HERBALIFE -dzien po dniu - cz.IX 04.12.08, 09:34 Ja na HL jestem tydzien waga wyjsciowa 70,9 po tygodniu 7,6 malutko ale moze cos sie ruszy Link Zgłoś
lenkaaa dolaczam do odchudzania sie :) 04.12.08, 10:52 po dlugim "czajeniu sie", w koncu, od dzis, wracam do Herbalife :) tylko jeszcze musze sie zwazyc i zmierzyc, bo rano zapomnialam... Link Zgłoś
lenkaaa Re: dolaczam do odchudzania sie :) 04.12.08, 11:05 ale smieszny ten ciasteczkowy koktajl :) pierwszy raz go zamowilam ale smakuje mi :) Link Zgłoś
kaya540 Re: dolaczam do odchudzania sie :) 05.12.08, 20:21 witajcie jestem tu nowa ale zaczełam także swoją diete 26 listopada tego roku z HL i juz jestem więc półtora tygodnia, ale wiecie co wam powiem po tygodniu stosowania, oczywiście przyznaje się z ręką na sercu czasami zdażyło mi sie podjeśc pł kromki razowego chlebka ale nic więcej i po tygodniu jak się wazyłam u konsultantki ( fakt że miałam okresik) a wtedy chyba sie troszke więcej waży przytyłam o cały kilogram jestem załamana, konsultantka powiedziała mi że to jest niby normalne bo ja wcześniej bałam sie jedzenia żeby nie utyc i bardzo malo jadłam a teraz jak organizm dostaje tyle wartości odrzywczych i regularne posiłki to na początku norma jest że przybędzie mi troszeczke, no dobra ale ja boje sięże to troszeczke zamieni sie w duuuużo.... w środe kolejne ważenie i zobaczymy. Powiedzcie mi czy tez tak miałyście na początku? Ja mam narazie dwa koktajle jeden truskawkowy a drugi waniliowy i do tego błonnik ale zamowiłam tez herbatke na allegro i jutro powinna juz być... ciesze się że trafiłam na to forum bo przynajmniej będe mogła się wymienić doświadczeniami z wami wsystkimi buziaczki :) ps to moje gg gdyby którejś sie trosze musziło i chciała porozmawiać o tej diecie będe wdzięczna za jakieś sugestie i rady :) Link Zgłoś
kaya540 Re: dolaczam do odchudzania sie :) 05.12.08, 20:22 hehe zapomniałam dołączyć nr gg 7575749 oto on :) Link Zgłoś
cocoate Re: dolaczam do odchudzania sie :) 06.12.08, 10:54 kaya540 napisała: > witajcie > jestem tu nowa ale zaczełam także swoją diete 26 listopada tego roku > z HL i juz jestem więc półtora tygodnia, ale wiecie co wam powiem po > tygodniu stosowania, oczywiście przyznaje się z ręką na sercu > czasami zdażyło mi sie podjeśc pł kromki razowego chlebka ale nic > więcej i po tygodniu jak się wazyłam u konsultantki ( fakt że miałam > okresik) a wtedy chyba sie troszke więcej waży przytyłam o cały > kilogram jestem załamana, konsultantka powiedziała mi że to jest > niby normalne bo ja wcześniej bałam sie jedzenia żeby nie utyc i > bardzo malo jadłam a teraz jak organizm dostaje tyle wartości > odrzywczych i regularne posiłki to na początku norma jest że > przybędzie mi troszeczke, no dobra ale ja boje sięże to troszeczke > zamieni sie w duuuużo.... w środe kolejne ważenie i zobaczymy. > Powiedzcie mi czy tez tak miałyście na początku? > Ja mam narazie dwa koktajle jeden truskawkowy a drugi waniliowy i do > tego błonnik ale zamowiłam tez herbatke na allegro i jutro powinna > juz być... > ciesze się że trafiłam na to forum bo przynajmniej będe mogła się > wymienić doświadczeniami z wami wsystkimi > buziaczki :) > ps to moje gg gdyby którejś sie trosze musziło i chciała porozmawiać > o tej diecie będe wdzięczna za jakieś sugestie i rady :) Ja też raczej nie jadłam przeraźliwie dużo (oczywiście jest to pojęcie bardzo względne, dla mnie to było jak widać za dużo, ale niektórzy tyle jedzą na diecie ;). Ale zdecydowanie więcej niż kiedyś kiedy jadłam dziennie jogurta z sałatą ;) I jak widać efekty są raczej mierne tzn. po 2 tygodniach 2.3kg oraz wymiary 2.5-2-2 (biust-talia-biodra) oraz udo także 2cm. Obserwując wyniki innych nie jest to nic spektakularnego ale u mnie waga idzie systematycznie w dół. Po 100-300g ale w dół (raz tylko poszła w górę o 300g), czasem się zatrzymuje i dopiero po kilku dniach rusza... Ja się bardzo zraziłam do konsultantki i już nie mogę się doczekać aż powiem jej do widzenia i kupię te produkty 2 ulice dalej :) Listonosz zdradził mi, że po co kupuje tak drogo jak 2 ulice dalej mam hurtownie z której on to brał i tam też mają sprzedaż detaliczną... Na stronie tej firmy wprawdzie nic nie pisze ale będę musiała zadzwonić lub przejść się... Ale to już abstrahując troszkę od tematu :) Wszystkim, którym się udało i nadal udaje gratuluję! A pozostałym życzę wytrwałości :) Link Zgłoś
lenkaaa Re: dolaczam do odchudzania sie :) 06.12.08, 19:41 Cocoate, mnie sie wydaje, ze 2kg w 2 tygodnie to wcale nie "mierny" wynik, tylko bardzo dobry. W wielu miejscach w necie jest napisane, ze najzdrowsze chudniecie dla organizmu to wlasnie 1kg na tydzien :) Link Zgłoś
kaya540 Re: dolaczam do odchudzania sie :) 07.12.08, 10:38 dałabym dużo by tak szybko tyle zgubić :) w środe mam wizyte u konsultantki i staje na wage, zobaczymy ile miz lecialo hehe Link Zgłoś
nikola-3 Re: dolaczam do odchudzania sie :) 07.12.08, 10:55 Ja dzisiaj 7 dzień na tej diecie co polecałaś-daje radę jak narazie chociaż dzisiaj najgorszy dzień.Po 6 dniach 2 kg-nie dużo ale nadrobiłam przynajmniej ten tydzień zastoju.Zobaczymy po kolejnym tygodniu.Dam znać ,a potem herbalife od nowa. Link Zgłoś
lenkaaa Re: dolaczam do odchudzania sie :) 07.12.08, 12:29 Nikola, ja nie tyle polecalam, co informowalam, ze cos takiego istnieje. Podziwiam cie, ze sie na to zdecydowalas, bo to takie restrykcyjne... Jestes glodna pomiedzy posilkami ? Mam nadzieje, ze nie skonczy sie na tym, ze teraz zgubisz kilogramy a potem po powrocie do HL waga znowu stanie... Na tej twojej obecnej diecie nie mozna chyba podjadac pomiedzy posilkami, tak ? Tak sie zastanawiam jak to sie ma do rad, zeby jesc malo a czesto w celu "ruszenia" metabolizmu...? A w ogole czy ta dieta, ktora stosujesz to jest to samo o czym pisza na forum :"dieta kopenhaska" ? Dopiero teraz zaskoczylam, ze to moze byc to samo :) Kaya - czeakmy na relacje po wizycie i trzymamy kciuki. :) Link Zgłoś
nikola-3 Re: dolaczam do odchudzania sie :) 08.12.08, 07:38 po 1 dniu jeszcze 1 kg-razem po tygodniu 3 kg.Drastyczna była tylko niedziela.Nie jestem głodna -ostatni posiłek jem ok-16.00.Nie wydaje mi się że jest taka zła.Potem HL -ale wiem że na pewno obiad będe inaczej przygotowywać.Dużo mnie to nauczyło.Da się wytrzymać.Dużo wody tylko trzeba pić. Masz rację to jest ta kopenhadzka.Mamy ją na forum. Link Zgłoś
lenkaaa Re: dolaczam do odchudzania sie :) 08.12.08, 14:57 To trzymam kciuki za kolejny tydzien :) A moja dieta lezy i kwiczy, bo dzis na sniadanie gofry zamiast koktajlu... Normalnie wstyd sie przyznawac... No dobra to lece zakladac nowy watek, bo temu juz stuknela setka :) Link Zgłoś