polujacy_na_jeleni
30.09.14, 16:50
To co bedzie ? Bo ze minie to jestem w 100% pewny. Pol biedy jak zastapi go moda na jzkis nowy sport. Ale jesli nie i znuzony narod wroci do piffka i grilla ?
Nie mielabym obaw o to, gdyby to sie stopniowow jakos rozwijalo, ale Polacy tak jak sie od pelnego stolu zerwali do maratonu, tak samo klapna z powrotem.
Oczywiscie, majatki zbija ortopedzi i kardiolodzy, pandna firmy, ktore w miedzyczasie przestawily sie na zaopatrzenie biegaczy we wszystko co tylko nadgorliwy biegowy nuworysz moze sobie wyobrazic, a sa to naprawde spore pieniadze, bo przeciez Polak albo biega w gaciach za 3000 albo nie pobiegnie w ogole.
Kto jednak bedzie leczyl tego nagle otylego, ze zszarganym nadmiernym, nieracjonalnym wysilkiem standardowego nadgorliwca? Patrzac na skale tego zjawiska mozna sie spodzieewac swego rodaju narodowej kleski za jakies 10 lat ? Tyle na ogol trwaja te cycle zdaje sie ?