whiteeye83
23.05.11, 10:29
Mój synek od dłuższego już czasu budzi się w nocy i płacze, kiedy biorę go na ręce wierci się wygina w końcu puszcza bąka i się uspokaja. Trwa to różnie czasem 5 minut czasem godzinę. Zastanawiam się czy to normalne, że gazy budzą go, czy nie powinien oddawać ich śpiąc. Próbowałam obserwować czy dzieje się tak po jakimś konkretnym jedzeniu, ale nie zauważyłam zależności. Gorzej było na pewno kiedy brał żelazo, ale i wcześniej i później takie sytuacje się zdarzały. Proszę poradzić czy wymaga to jakieś diagnostyki czy nie ma się czym przejmować.
Dodam że w dzień nie ma takich problemów. Robi normalne kupki.