krotny12 11.04.10, 18:54 na calym swiecie uzywany jest tylko jezyk angielski www.youtube.com/watch?v=sfAxGgHAUy8 Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
e-ftalo Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. M... 11.04.10, 18:57 nie wyobrażalne,jak można się nie porozumieć w kluczowej kwestii,już nie mówiąć o cyfrach,które są zresztą takie podobne. Nie wieżę żeby piloci zerwali kontakt z powodu problemów z jakimś jezykiem,wszak oprócz rosyjskiego mogli powiedzieć także po polsku lub po angielsku,do póki kontroler ich nie zrozumi. Język nie jest kluczową sprawą w komunikacji,tu musiało się stać coś jeszcze gdy kontakt się urwał Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:04 Taaa... zwłaszcza polskie "czterdzieści" i rosyjskie "sorok" (fonetycznie) są bardzo do siebie podobne, prawda? > Język nie jest kluczową sprawą w komunikacji Ciekawe rzeczy mówisz... Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:10 a angielsie "forty" brzmi identycznie z polskim "czterdziesci".Zwlaszcza ,jak jeszcze do tego podac wysokosc w stopach. Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:24 Dlatego idiotyczne jest stwierdzenie, że język komunikowania się jest nieistotny. Odpowiedz Link Zgłoś
cleryka Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:15 Kogo słuchał dowódca załogi? urzędasa prezydenckiego? Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:34 Podczas lotu drzwi do kabiny pilota powinny być zamknięte i ŻADEN pasażer nie powinien ingerować w lot. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:42 zigzaur,to nie byl samolot pasazerski i ta regula go nie obowjazywala. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:48 Ale bojowy chyba też nie? Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:53 Co znaczy bojowy? Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:57 Uzbrojony i przeznaczony do walki. Na bojowym samolocie, owszem, obowiązują rozkazy, niekiedy wręcz NAKAZUJĄCE zachowania BARDZO RYZYKOWNE. Zwracam uwagę, że to nie była wizyta oficjalna tylko coś w rodzaju wycieczki. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:01 zigzaur,lotnisko nie moze byc uzbrojone i gotowe do walki.A co dotyczy tego,ze to nie byla oficjalna wizyta,to ja wiem-o tym mowiono bylo w mediach rosyjskich.Ale to nie zmienia faktu,ze ten samolot nie mogl byc traktowany,jak samolot pasazerski. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:05 Ja miałem na myśli relacje pilot-pasażerowie. Zresztą, nawet w wojsku i nawet na wojnie pilot ma za zadanie dowieść marszałka całego i zdrowego a nie lecieć podaną przez marszałka trasą. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:12 zigzaur,nie wiemy jak to bylo,moze p[ilot byl zbyt pewien swoich umijetnosci,a moze ktos bardzo stanowczo mu zasugerowal to.Pozywiom -uznajem. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:13 W innym miejscu wypowiedziałem się: Pilot i kierowca ponoszą pełną odpowiedzialność za bezpieczeństwo transportu i nie powinni słuchać niczyich rad ani poleceń. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:18 zigzaur,to co ty piszesz,jest calkowicie zgodnie z prawem i z tym polemizowac nie bede,ale musze cie przypomnic,ze istnieje cos takiego,jak stosunki nie formalne. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:20 O tym nie musisz mi przypominać. Zaraz złapię za telefon i zadzwonię do którejś. Odpowiedz Link Zgłoś
renifer_lopez Różne światy 11.04.10, 21:59 e-ftalo napisał: > nie wyobrażalne,jak można się nie porozumieć w kluczowej kwestii,już nie > mówiąc o cyfrach,które są zresztą takie podobne. Nie o to chodzi, w Rosji nadal podaje się wysokość w metrach, w świecie zachodnim w stopach. Odpowiedz Link Zgłoś
savrin Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. M... 11.04.10, 18:59 coś mi się zdaje, że to właśnie było źródło tragedii :((( Odpowiedz Link Zgłoś
andrzej369 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:05 Polska władza lubi mieć ostatni gmłos decydujący. Na pokładzie samolotu był zwierzchnik sił powietrznych, a nad nim prezydent. Prawdy możemy się dowiedzieć po odczytaniu czarnych skrzynek. Czy prawda będzie ujawniona, to już inny problem. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:36 Tylko że samolot odbywał lot rejsowy a nie bojowy. W takiej sytuacji pilot nie podlega nawet marszałkom czy generalissimusom. Musi natomiast utrzymywać kontakt z wieżą kontrolną lotniska. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:45 zigzaur,to byl samolot prezydencki ( Tak mowi sie na kazdy samolot na calym swiecie kiedy na jego pokladzie jest Prezydent panstwa),z racji tego to nie mogl byc to lot rejsowy. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:50 Ale i tak za przebieg lotu odpowiada pilot. Znam taki precedens sądowy: Żołnierz (poborowy) wiózł samochodem dowódcę. Na skrzyżowaniu dowódca powiedział "wolna, możesz jechać". No i żołnierz wymusił pierwszeństwo i spowodował wypadek. W sądzie bronił się, że dostał od dowódcy rozkaz. Sąd jednak zawyrokował, że nawet rozkaz nie zwalnia od przestrzegania przepisów ruchu drogowego. To się działo jeszcze za komuny. Odpowiedz Link Zgłoś
konoppo Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 12.04.10, 02:08 Jest pewna różnica, pomiędzy słuchaniem poleceń, a konsultowaniem ich. Pilot miał prawo lądować. Lotnisko nie było zamknięte, nie było zakazu lądowania. Wykonał próbę. Z pewnych przyczyn nieudaną... W założeniach miało być podejście, jak się nie uda, to albo kolejne, albo lot na inne lotnisko... Rosyjski Ił zrobił dokładnie to samo (wykonał 2 próby, po czym zawrócił do Moskwy). Pilot leciał do Smoleńska, miał prawo lądować, uznał, że jest w stanie i zaczął manewr. Nie ma tu mowy o jakiś naciskach itp... Jasne, nie można ich wykluczyć, ale moim zdaniem za wcześnie, aby mówić, że były... Inna sytuacja była w 2008 roku, kiedy pilot miał leciec do Azejberdżanu, a prezydent kazał lecieć do Gruzji. Przypomnę - pilot nie posłuchał i został za to odznaczony... Rozumiesz różnicę? Wtedy pilot NIE ZMIENIŁ celu podróży i było OK, teraz też NIE ZMIENIŁ. Zakończyło się tragicznie, ale czy były naciski - kto wie... Pamiętaj, że: - lot miał swój cel. Zmiana lotniska uczyniłaby ten lot bezcelowym - poprzedni samolot wylądował, pilot być może o tym wiedział, co stwarzało wrażenie, że warunki nie są fatalne - pilot miał prawo lądować, nie dostał zakazu ani polecenia, jedynie RADĘ. Mógł podjąć zupełnie samodzielną decyzję o lądowaniu, nie informując nawet prezydenta... - sądzę, że do tych wszystkich problemów dołączył się jeszcze jakiś kłopot... nie sądzę, aby doświadczony pilot przestał się odzywać, bo by mu głupio było, ze się nie umie dogadać... Zwłaszcza w takiej sytuacji... może coś nawaliło? Może już wtedy "walczył" o utrzymanie samolotu i nie miał czasu gadać??... Czekajmy na czarne skrzynki, zamiast kogokolwiek obgadywać i obmawiać... Odpowiedz Link Zgłoś
maureen2 Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. M... 11.04.10, 19:02 no tak,podwozie przeorało dach ich budy,a oni krzyczeli dawaj,dawaj Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:05 krotny12 napisał: > na calym swiecie uzywany jest tylko jezyk angielski<. Nie pisz glupot,czy ty w domu rozmowiasz tylko po angielsku? (to oczewiscie zart),a serio,to jest rosyjskie wojskowe lotnisko,nie majace,ze wzgledow oczywistych,statusu miedzynarodowego i dla tego kontrolery lotow nie maja obowjazku uzywac jezyka angielskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:38 W lotnictwie cywilnym używa się języka angielskiego i już. Podobnie jak w medycynie używa się łaciny a w dyplomacji francuskiego (te różne charge d'afaires, aide de memoire itd.). Pytanie do Igora jako Rosjanina: Czy to lotnisko w Smoleńsku jest normalnym pasażerskim portem lotniczym z regularnymi rejsami? Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:49 zigzaur,juz wyzej cie odpowiedzial na to pytanie.To jest na codzien lotnisko wojskowe,ale chca z niego zrobic lotnisko cywilne,nawet juz maja sertyficat ICAO. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:59 I to chciałem wiedzieć. Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:52 Tu masz odpowiedź, Igor: forum.gazeta.pl/forum/w,902,109911800,109912810,Re_Media_piloci_rozmawiali_z_wieza_po_rosyjsku_.html Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:57 cree-is-me napisał: > Tu masz odpowiedź, Igor <. Samo otrzymanie sertyfikatu jeszcze nie stwierdza,ze to lotnisko jest cywilne i na nim odbywaja sie loty pasazerski.Ten sertyficat tylko stwierdza,ze pas startowy i urzadzenia naprawdzajace odpowiadaja podtawowym wymogam. Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:03 Z tego co twierdzi kapitan.kirk, otrzymanie certyfikatu jest równoznaczne z tym, że obsługa zna procedury w języku angielskim. Pytanie raczej do niego, ja nie będę się upierał, bo nie wiem jak jest naprawdę. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:14 ja kapitana szanuje,ale nie uwazam go za nieomylnego,jedyne co on moze wiedziec napewno,ze to lotnisko otrzymalo sertyficat,a czy to lotnisko juz dziala,to nie musi. Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:20 Wydaje się że działa, skoro lądowały na nim maszyny cywilne takie jak TU-154 i JAK-40? Ale dobrze, zostawmy to, bo to w tej chwili nie jest do rozstrzygnięcia, a dalsze spieranie się nie ma sensu. Odpowiedz Link Zgłoś
czarnyzajaczek Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 23:32 nie do końca lotnisko może nie być czynne dla normalnych lotów rejsowych pasażerskich, a mimo to przyjmować okazyjnie samoloty pasażerskie - tak jak w tym przypadku delegacji władz, czy też mogą to być przeloty w celach biznesowych chodzi mi o to że lotnisko nie musi być dostępne dla regularnych lotów i normalnie może nie mieć wymaganej obsługi ale na czas zapowiedzianych specjalnych przelotów w tym pasażerskich, ta obsługa lotniska na lotnisku pracuje Odpowiedz Link Zgłoś
konoppo Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 12.04.10, 02:15 Lądujące tam samoloty, to akurat były samoloty WOJSKOWE! Należą do wojska, pilotowane są przez pilotów wojskowych... Fakt, nie są to samoloty "bojowe", ale formalnie należą do wojska... Dotyczy to zarówno tego "egzemplarza" TU-154, JAK-40 jak i wojskowej CASY... A na przykład brat Prezydenta leciał samolotem czarterowym i lądował już gdzieś indziej.... Odpowiedz Link Zgłoś
poenari Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:05 Rosja to nie jest cały świat. Zmuś ich do używania angielskiego, a jak nie zechcą, to możesz poskarżyć się wszechświatowi, że Rosjanie nie chcą mówić po angielsku ! A potem spróbuj zmusić Brytyjczyków do ważenia w kilogramach. Poza tym, do największej katastrofy lotniczej (pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotnicza_na_Teneryfie) doszło, bo wieża i personel samolotu MYŚLELI, że mówią po angielsku. Tylko porozumieć się nie mogli - właśnie w kwestii liczb. Odpowiedz Link Zgłoś
cleryka Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:20 Znakomita większośc Rosjan zna język angielski od szkoły podstawowej..więc nie pisz głupstw!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:39 Zaś Brytyjczycy pomalutku, z godnością, przyjmują układ metryczny. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:54 zigzaur napisał: > Zaś Brytyjczycy pomalutku, z godnością, przyjmują układ metryczny.< Podtwierdzam to. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:23 To oczywiście długo trwa ale przebiega konsekwentnie. Obecnie funt ma 100 pensów. W latach sześćdziesiątych funt miał 20 szylingów a szyling 12 pensów. Odpowiedz Link Zgłoś
darkraj Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:50 cleryka napisała: > Znakomita większośc Rosjan zna język angielski od szkoły > podstawowej..więc nie pisz głupstw!!!! ======================= Zgadza się. Życzyłbym polskim władzom oświatowym wprowadzenie takiego poziomu nauczania, jaki jest w Rosji, choćby właśnie obowiązku znajomości języków obcych. Zamiast religii, na przykład. Odpowiedz Link Zgłoś
lech-123 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:06 Jak widać nie na całym świecie. To było lotnisko wojskowe a nie cywilny port lotniczy. Tyle, że język wymagany do komunikacji z wieżą był znany wcześniej, choćby z tego powodu że 4 dni temu poleciał tam samolot z Tuskiem. Należało wybrać pilotów znających język rosyjski. Zastanawia mnie czy piloci mieli w ogóle plan lotu i co było w nim napisane na temat pogody w Smoleńsku. Odpowiedz Link Zgłoś
lech-123 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:14 I jeszcze jedno mnie ciekawi. Dlaczego nikt nie pomyślał zawczasu że pogoda może się zepsuć i nie zaplanował przylotu z zapasem 2-3 godzin, tak żeby można było wylądować na lotnisku zapasowym... Wygląda to na kosmiczną niekompetencje. Odpowiedz Link Zgłoś
ice_ice Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:06 Mnie zastanawia coś innego. Jak jadę w podróż służbową, to zawsze, ale to zawsze, jadę dzień wcześniej, aby wyspać się w hotelu i rano wstać świeża i wypoczęta, gotowa do pracy. Czemu chociażby prezydent nie mógł zrobić tak samo? Nie wiem, może są jakieś procedury, o których nie wiem, a które zakazują prezydentowi spać w hotelu za granicą? Odpowiedz Link Zgłoś
konoppo Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 12.04.10, 02:27 ...bo nie każdy ma tyle czasu, co Ty... Prezydent leciał tam na KILKA godzin, sądzę, że maksymalnie na 6... Jaki sens by był, aby leciał dzień wcześniej, tracił tyle czasu.. OK, leciałby na kilka dni, to może te pare godzin nie robiłoby różnicy, ale lecieć 12 godzin wcześniej na wizytę, która ma trwać 6 godzin.... zastanawiające ;)... Odpowiedz Link Zgłoś
vladexpat Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:08 Siewenyj w Smoleńsku to lotnisko wojskowe i jest obsługiwane przez kontrolę lotów zgodnie z wojskowymi, a nie cywilnymi procedurami. Najprościej mówiąc - po rosyjsku. I trudno się temu dziwić. Nie sądzę, by np. kontrola lotów w Mińsku Mazowieckim prowadziła rozmowy z pilotami po angielsku (choć może po wejściu do NATO taką procedurę do obsługi samolotów sojuszniczych mogli wprowadzić). Rosja nie jest w NATO a piloci wojskowi z WNP językiem rosyjskim władają. Sprowadzać ad hoc cywilnego, angielskojęzycznego kontrolera na nieznane mu lotnisko dla przyjęcia jednego samolotu - to by chyba nie był najlepszy pomysł. Dlatego wydaje mi się, że wysyłanie na rosyjskie lotnisko wojskowe pilotów nie władających wystarczająco dobrze rosyjskim (o ile miało to miejsce) było poważnym niedopatrzeniem. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:15 vladexpat,zgadzam sie na 100%. Odpowiedz Link Zgłoś
nie-tak Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:17 W środę Tusk lądował na tym lotnisku i jakoś kłopotów nie było z jerzykiem, wylądował, wystartował i przybył cały i zdrowy do Warszawy, o dziwo co nie? Niech media przestana szczuć jednych na drugich a czytelnicy ich niech zastanowią się nad ta sprawa zanim wyciągną z czegoś wnioski. Już niektórych niepokoi ze Polacy z Rosja zaczynają się powoli dogadywać, już czują w tym wielkie niebezpieczeństwo dla nich samych, wiec drylują i szczują jednych na drugich. Odpowiedz Link Zgłoś
savrin Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:19 może nie było mgły ? Odpowiedz Link Zgłoś
nie-tak Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:23 savrin napisał: > może nie było mgły ? A to co bez mgły nie ma pilot obowiązku porozumieć się z wieża naprowadzania lotów? Odpowiedz Link Zgłoś
savrin Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:42 zawsze ma, tylko nie zawsze wyląduje Odpowiedz Link Zgłoś
nie-tak Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:20 Jest: z jerzykiem, powinno być: z językiem Niestety, słownik nie zadziałał. Odpowiedz Link Zgłoś
darkraj Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:01 nie-tak napisała: > W środę Tusk lądował na tym lotnisku i jakoś kłopotów nie było z jerzykiem, > wylądował, wystartował i przybył cały i zdrowy do Warszawy, o dziwo co nie? > Niech media przestana szczuć jednych na drugich a czytelnicy ich niech > zastanowią się nad ta sprawa zanim wyciągną z czegoś wnioski. > Już niektórych niepokoi ze Polacy z Rosja zaczynają się powoli dogadywać, już > czują w tym wielkie niebezpieczeństwo dla nich samych, wiec drylują i szczują > jednych na drugich. ======================= Moja Droga! To dopiero początek przed próbą generalną odegrania zaledwie uwertury. Prawdziwy "koncert" dopiero przed nami. Przewiduję początku i rozwinięcia około środy. A znając "umiejętne dozowanie" informacji przez wyrachowane media, popisy potrwają około miesiąca. Odgrzewaniu starych kotletów nie będzie końca przez lata, bo ktoś coś powie i z jednego zdania będą tworzone tomy "arcydzieł" manipulacyjnej sztuki dziennikarskiej. Odpowiedz Link Zgłoś
nie-tak Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:28 Darkraj gdyby wina była po stronie Rosji, polski rząd zaraz by złożył protestacyjna notę albo w jakiś sposób zareagował pomimo żałoby. Jak widać na licznych forach i w licznych już mediach do niektórych już dociera że Polska zaczyna dogadywać z Rosja i to staje się dla niektórych bardzo niepokojące. Przecież jesteśmy w necie dostęp informacji z całego świata nie jest nam obcy, jest dostępny nie tylko dla mnie ale dla każdego, my to czytamy i widzimy co się zaczyna, przez to rozumiemy jak była Polska wykorzystywana do wielu rzeczy, czym jest właśnie Polska np. dla wuja z za oceanu, czy z wysp, czy dla innych. Nie czarujmy się, mówmy prawdę jak ona naprawdę wygląda nie oglądając się na media. --------------------------------------------------------------------- Odpowiedz Link Zgłoś
zlotamajka Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:45 Gdyby byly jakiekolwiek podejrzenia ze wina jest po stronie rosyjskiej to juz polski rzad dawno by sie wypowiedzial, nakazal jakis sankcji, urwania stosunkow dyplomatyczny itd. i bylaby niezla afera. W koncu zginol prezydent i nawyzsze dowodctwo wojska polskiego. Zaloga samolotu nie dostosowala sie do wskazowek. To proste. A cale to ze nie umieli po rosyjsku to przeciez bajki. Na pokladzie byli ludzie ktorzy uczyli sie za komuny i musieli uczyc sie rosyjskiego - mam na mysli wojskowych a liczyby to jedna z pierwszych lekcji uczacego sie jakiegokolwiek jezyka. Tego chyba nie zapomnieli. Do tego mozna przypuszczac ze kontrolerzy znali na tyle angielski. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Żółte majtki nigdy nie leciały samolotem i nie 11.04.10, 22:39 wiedzą, że kabina pilota nie jest miejscem publicznie dostępnym. To nie jest tak, że każdy ma prawo do kabiny pilota wejść i dyktować mu, jak lecieć. Odpowiedz Link Zgłoś
zlotamajka Re: Żółte majtki nigdy nie leciały samolotem i ni 11.04.10, 22:57 Nie mialam na mysli kogokolwiek tylko dowodzce obrony powietrznej kraju. Nie mozliwe zeby on mial glosu jesli chodzilo czy ladowac czy nie. Tym bardziej ze podchodzili 3 razy! Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Żółte majtki nigdy nie leciały samolotem i ni 11.04.10, 23:23 Czy stopień generała lotnictwa jest równoznaczny z umiejętnością pilotowania Tu154, samolotu raczej nie wojskowego? Poza tym decyduje ten, kto ma pod kontrolą przyrządy pokładowe i elementy sterownicze. A jeszcze można przypomnieć różnicę między lotnictwem a obroną powietrzną. Obrona powietrzna nie jest tożsama z lotnictwem. Odpowiedz Link Zgłoś
zlotamajka Re: Żółte majtki nigdy nie leciały samolotem i ni 11.04.10, 23:27 Poza tym decyduje ten, kto ma pod kontrolą przyrządy pokładowe i elementy > sterownicze. To fakt ze prawnie pilot ma decydujace zdanie. Jednak taki pilot moze byc postawiony pod presja i mozliwe ze byl przez dowodzce wojska i obrony powietrznej jak i prezydenta kraju przez naprzyklad: laduj bo nie ma czasu, uroczystosci i tv czeka itd. MOzliwe ze nigdy sie nie dowiemy co sie tak naprawde na tym pokladzie stalo. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Żółte majtki nigdy nie leciały samolotem i ni 12.04.10, 00:42 Jeśli jest się prezydentem państwa, to się nie dyrda w pośpiechu, że objadą za spóźnienie. Ta uroczystość mogła się rozpocząć dopiero po przybyciu ekipy Lecha Kaczyńskiego. Nawet z kilkugodzinnym opóźnieniem. Za chwilę ktoś zasugeruje, że na pokładzie samolotu powinna być jakaś energiczna stewardessa z Lufthansy, która by wszystkich odpowiednio porozsadzała i rozstrzygnęła spory kompetencyjne. Odpowiedz Link Zgłoś
wobo1704 Re: Żółte majtki nigdy nie leciały samolotem i ni 11.04.10, 23:34 Wg wywiadu z dwoma pilotami znającymi pilotów tego samolotu jeden z nich znał perfekcyjnie język rosyjski. W tym wywiadzie p. Pochanke puściła wywiad z kontrolerem lotu z Smoleńska. Wg niego piloci ignorowali wezwania kontroli -nie odpowiadali na 'kwit' (?) Odpowiedz Link Zgłoś
zlotamajka Re: Żółte majtki nigdy nie leciały samolotem i ni 11.04.10, 23:36 Wg niego piloci ignorowali wezwania kontroli -nie odpowiadali na 'kwit' (?) I wlasnie tu istotne pytanie dlaczego ignorowali wezwania kontroli? Odpowiedz Link Zgłoś
kapitan.kirk Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:18 vladexpat napisał: > Siewenyj w Smoleńsku to lotnisko wojskowe i jest obsługiwane przez > kontrolę lotów zgodnie z wojskowymi, a nie cywilnymi procedurami. Siewiernyj od grudnia ub.r. jest również portem cywilnym certyfikowanym wg norm ICAO i w związku z tym kontrolerzy lotów muszą znać angielski. > Nie > sądzę, by np. kontrola lotów w Mińsku Mazowieckim prowadziła rozmowy > z pilotami po angielsku (choć może po wejściu do NATO taką procedurę > do obsługi samolotów sojuszniczych mogli wprowadzić). Nie ma tu nic do sądzenia - w przypadku kontaktowania się z samolotami zagranicznymi (a także np. wspólnych przelotów czy innych akcji), kontrola po prostu musi porozumiewać się po angielsku, bo takie są międzynarodowe przepisy - w Polsce, będącej członkiem NATO, dotyczy to również lotnisk wojskowych. > Dlatego wydaje mi się, że wysyłanie na rosyjskie > lotnisko wojskowe pilotów nie władających wystarczająco dobrze > rosyjskim (o ile miało to miejsce) było poważnym niedopatrzeniem. Tu masz niewątpliwie rację - gdyby się potwierdziło, że piloci porozumiewali się z kontrolą po rosyjsku, i to w sytuacji gdy nie bardzo rozumieli tego języka, byłaby to wina przede wszystkim strony polskiej. Pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
konoppo Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 12.04.10, 02:12 ..jeśli piloci mówili po rosyjsku, choć nie znali tego języka, to jest to ich wina, chyba, że zostali do tego zmuszeni przez stronę rosyjską... Wtedy ciężko powiedzieć, byłby to niezły pasztet, gdyby się okazało, że Rosjanie są odpowiedzialni (lub współodpowiedzialni) za ten wypadek.... Odpowiedz Link Zgłoś
poenari Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:20 Podczas katastrofy CAS-y pojawił się taki wątek: "lotnisko" i piloci porozumiewali się po angielsku z tym "lotnisko" podawało wysokość w metrach, a piloci podawali wysokość w stopach. I teraz "lotnisko" podaje komendę: - Wejdź na setkę (tak się mówi "na szybko" podczas rozmów przez radio i zazwyczaj nie mają na myśli 100 g. żołądkowej gorzkiej z miętą). Piloci "wchodzą" na 100... stóp. Tymczasem wieża miała na myśli 100 metrów. I nic dziwnego, że drzewa przeszkadzają przy podejściu do lądowania. Odpowiedz Link Zgłoś
zmichalg1 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:20 Zapominasz o drobnym szczególe. Język angielski, którym posługują się kontrolerzy lotów i piloci, jest angielskim mocno uproszczonym. Nikt kandydata na pilota nie uczy angielskiego, aby ten w tym języku czytał Szekspira w oryginale ani też umawiał się z panienką na randkę. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:41 To jest nie tyle język, co zestaw umownych pojęć. Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:10 Czyli, mówiąc potocznie, slang. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:14 Nie slang ale profesjonalna terminologia. Jak w każdym środowisku zawodowym. Przykładowo, lekarz urolog nie będzie mówił "pokaż pan chuja!" Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me :))) 11.04.10, 21:22 Czasami bywasz zbyt dosłowny, zig ;P Ale masz rację, zbyt uprościłem tę definicję. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
zmichalg1 [...] 11.04.10, 19:12 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Żałosne tłumaczenia... 11.04.10, 19:18 zmichalg1,jestem Rosjaninem,znam dobrze stosunek nieboszczka do Rosji i Rosjan,ale mnie razi twoj brak szacunka do zmarlego.Pochamuj sie z wyzwiskami. Odpowiedz Link Zgłoś
zmichalg1 Re: Żałosne tłumaczenia... 11.04.10, 19:30 Jak wspomniałem: "nie muszę się podobać". Śmieszy mnie wszechpanująca zasada, że o "umarłych dobrze albo wcale". To głupota. Nigdy nie przepadałem za kaczkami i nie zamierzam zmieniać zdania dlatego, że jedna z nich pożegnała się z tym światem. A błędy należy NAZYWAĆ PO IMIENIU po to, aby wyciągać z nich wnioski i się na nich UCZYĆ. Po to był mój post. I druga kwestia: Żyjemy w wolnym świecie. Emocje i żałoba za kilka dni opadną i to, co tu napisałem, będą pisać komentatorzy w krajach, w których każdy z pasażerów feralnego Tu-154, będzie osobą tam tak egzotyczną jak egzotyczny w Polsce byłby np. minister kultury Republiki Środkowej Afryki, którego samochód rozbił się w wypadku. I ostatnie: wyzwisk nie używam. Odpowiedz Link Zgłoś
lulu_oi Re: Żałosne tłumaczenia... 11.04.10, 19:44 zmichalag, twój passus brzmi arcyprzekonywująco, niestety. I jest to pierwszy tak spójny post w sprawie Smoleńska, ktory mialam okazję czytać. Odpowiedz Link Zgłoś
kapitan.kirk Re: Żałosne tłumaczenia... 11.04.10, 19:50 I bardzo dobrze - osoby, które nawet nie dostrzegają że używają wyzwisk, są na ogół nader nieprzyjemnymi partnerami do dyskusji; przynajmniej dla ludzi przeciętnie na wyzwiska wrażliwych. Pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
zmichalg1 Re: Żałosne tłumaczenia... 12.04.10, 01:28 Jeżeli to twój jedyny argument w dyskusji, co wydarzyło się pod Smoleńskiem, to nie mamy o czym rozmawiać. Odpowiedz Link Zgłoś
zmichalg1 Re: Żałosne tłumaczenia... 12.04.10, 01:27 Nic na to nie poradzę. Z koniem kopać się nie będę. A czy miałem rację? Zobaczymy za kilka(naście) dni... Odpowiedz Link Zgłoś
lulu_oi Re: Żałosne tłumaczenia... 12.04.10, 10:59 Już nikt tego nie czyta chyba, ale zmichalag, którego post wczoraj usunięto, mial rację, gdy pisal, że za kilka dni to, co wycięto, będą podawać wszystkie wiadomości. Przed chwilą w TOK fm: "Za chwilę będziemy rozmawiać o możliwych scenariuszach, o tym, co się wydarzyło na pokladzie samolotu..." A potem przypomnienie, że św. pamięci prezydent dwa lata temu próbował naciskać na pilotów. Potem wypowiedź jakiegoś lotnika: "Zapisy rozmów w kabinie są rejestrowane przez czarną skrzynkę. Ale sami piloci byli mocno zdeterminowani, żeby wylądować, nie trzeba było nic mówić. Na tym lotnisku brak postawowych narzędzi ułatwiających nawigację (system ILS?) Lotnisko odpowiada standartem paru lotniskom wojskowym w Polsce, m.in. temu w Miroslawcu. Nie ma oficjalnych inf. nt. tego, w jakim języku piloci rozmawiali z wieżą. Nieoficjalnie? Używano radaru precyzyjnego podejścia, tzn. wieża podaje wskazówki pilotom. Ten system opracowano jeszcze za czasów Ukladu Warszawskiego, nie istnieją angielskie zwroty, procedury sprowadzania. Nieoficjalnie, od str. rosyjskiej wiemy, ze dowodca doskonale porozumiewal się po rosyjsku. Piloci byli po szkołach i z min. 10 letnim doświadczeniem - zakładam, że procedury rosyjskie były im znane. Pytanie: czy mieli doświadczenie w lądowaniu z użyciem tych procedur z wykorzystaniem tego właśnie samolotu? Wiele przemawia za tym, ze to nie technika zawiodła w tym wypadku - nie ma żadnych przeslanek, że to sprzęt. Tupolew jest sprzetem starym, ale pilniejsza jest wymiana jednostek mniejszych, czyli Jaków." Wot, i szto. Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Żałosne tłumaczenia... 11.04.10, 19:45 No dobrze, ale dzisiaj naprawdę daruj sobie. To oczywiście prośba. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Żałosne tłumaczenia... 11.04.10, 19:49 zmichalg1 ,to ze twoja teoria jest bardzo prawdopodobna,to jest jedno,a to ze nazywasz czlowieka,zmarlego tragicznie i pewniacego obowjazki Prezydenta,to jest cos innego.Ale to twoja sprawa i twoje sumienie.Mnie osobiscie zasada o "umarłych dobrze albo wcale" odpowiada. Zan kilka dni,jak ulegna emocji i jak bedziemy miec wiedze ,a nie przypuszczenia,bedzie co innego. Odpowiedz Link Zgłoś
zmichalg1 Re: Żałosne tłumaczenia... 12.04.10, 01:36 Igor, Tu mamy sytuację, w której z dużym (a ja śmiem twierdzić, że stuprocentowym) prawdopodobieństwem główna ofiara tragedii jest jednocześnie jej sprawcą. Wybacz, ale nie potrafię siedzieć spokojnie, gdy owej osobie masa idąca owczym pędem wypisuje hagiografię. To się kłóci z moim elementarnym poczuciem sprawiedliwości. A dot. zasady, że o umarłych dobrze albo wcale. Pozwolę sobie zauważyć, że niejaki Adolf Hitler do żywych się już od lat sześćdziesięciu pięciu nie zalicza, a mimo to jakoś nikt peanów na jego cześć nie wyśpiewuje. Odpowiedz Link Zgłoś
savrin Re: Żałosne tłumaczenia... 11.04.10, 19:37 igor-53 znasz oficjalny stosunek, okazuje się, że Polska straciła naprawdę wartościowego człowieka. Który przed kamerami nie potrafił grać. Wstyd za debila, któremu zwróciłeś uwagę. Odpowiedz Link Zgłoś
nie-tak Re: Żałosne tłumaczenia... 11.04.10, 19:27 zmichalg1 twoja teoria najprawdopodobniej odpowiada rzeczywistości. Odpowiedz Link Zgłoś
edgar92 Re: Żałosne tłumaczenia... 11.04.10, 19:52 Zmichalg1 ma niestety rację. Dwa lata temu Kaczyński wymuszał na pilocie decyzję dotyczącą lądowania. Czasu nie cofniemy, jednak należy wyjaśnić, czy prezydent nie wywierał macisku na załodze. Mogli przecież lądować na cywilnym lotnisku w Mińsku, oddalonym od Smoleńska o jakieś 200 km, no ale kamery już czekały. Odpowiedz Link Zgłoś
zmichalg1 Re: Żałosne tłumaczenia... 12.04.10, 01:47 Nie wiem tylko, czy komukolwiek wysoko postawionemu starczy odwagi, aby przełamać zasadę, że o umarłych dobrze albo wcale. Zważywszy jakieś dziś peany wyśpiewuje się pod adresem wiadomej osoby... Odpowiedz Link Zgłoś
antykagan0 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:14 To jest niemożliwe, chyba że piloci znali perfekcyjnie rosyjski. Odpowiedz Link Zgłoś
danuta49 Ci piloci byli z pokolenia znającego rosyjski!;-) 11.04.10, 19:15 Szczególnie,że latali rosyjskim samolotem, do czego jakieś szkolenia też w Rosji przechodzili;-) Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Ci piloci byli z pokolenia znającego rosyjski 11.04.10, 19:53 CASY są produkcji hiszpańskiej; czy z tego wynika, że latający nimi piloci znają hiszpański? Zastanów się, co mówisz. Szkolny rosyjski a żargon używany w lotnictwie to zupełnie różne sprawy. To samo zresztą dotyczy angielskiego, który jest podstawą w komunikacji lotniczej. Proponuję poczekać na wyniki prac komisji śledczych i odstawić domysły na bok. Po co karmić wyobraźnię? Odpowiedz Link Zgłoś
kpt.klops Z drugiej strony... 11.04.10, 19:38 Jest to państwo które ma automatykę na najwyższym światowym poziomie: wysyłało 40 lat temu sondy na Księżyc, które wracały na Ziemię, od lat umie zaopatrywać przez automaty stacje orbitalne, a niedługo jako jedyne będzie tam przez kilka przewoziło ludzi. Rosja to nie jest jakaś dzicz, czy techniczny prymityw. Taki pomiar wysokości nadlatującego samolotu to nie jest rzecz strasznie skomplikowana dzisiaj i niezwykła zwłaszcza na lotnisku wojskowym. To chyba mało prawdopodobna przyczyna. Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Z drugiej strony... 11.04.10, 19:44 kontroler lotow pyta nadlatujacy samolot o jego wysokosci nie dla tego,ze tego nie wie,a tylko dla tego,zeby sprawdzic ,czy odczyty przyrzadow dzilaja prawidlowo i sa identyczne z tymi,co wskazuja przyrzady w wiezy kontroli lotow.To tak samo,jak to ,ze - sprawdzimy czas na naszych zegarkach. Odpowiedz Link Zgłoś
przyjacielameryki Re: Z drugiej strony... 11.04.10, 23:34 igor-53 napisał: > kontroler lotow pyta nadlatujacy samolot o jego wysokosci nie dla tego,ze tego > nie wie,a tylko dla tego,zeby sprawdzic ,czy odczyty przyrzadow dzilaja > prawidlowo i sa identyczne z tymi,co wskazuja przyrzady w wiezy kontroli > lotow.To tak samo,jak to ,ze - sprawdzimy czas na naszych zegarkach. I dlaczego tak intensywnie wyjaśniasz te zdarzenia. Wiadomo, że Smoleńsk to prowincja i zacofane. Wiadomo, ze dla Polaków to mogiła, symbol itp. Nie ma sensu coś tam wyjaśniać i doszukiwać w tym symboli. Odpowiedz Link Zgłoś
jkal jak tam ze skrzynkami? POdobno najpierw bły dobre 11.04.10, 19:51 a POtem się uszkodziły? Albo na odwrót? Czy przechył,o którym mówia świadkowie mógł być wynikiem awarii urządzeń wskazujących wysokość lotu, brakiem znajomości rosyjskiego przez pilotów, złym naprowadzaniem przez wieżę kontrolną lub ewentualnie jakąś inną techniczną usterką? Odpowiedz Link Zgłoś
porque Re: jak tam ze skrzynkami? POdobno najpierw bły d 11.04.10, 20:05 Podobnych pytan jest dziesiatki, ale moderator forum pilnie czuwa, zeby powielac tylko wersje strony rosyjskiej i winic tych co winia oni,tzn. wg ich znanych z historii standardow. Media pisza o swiadkach co widzieli krazacy i lecacy pod skosem samolot, teraz sa juz tylko "swiadkowie" ktorzy z powodu mgly nic nie widzieli... Pogubili sie juz w ilosci prob podchodzen do ladowania,gdyz nikt z kontroli lotow nie pamieta, raz samolot byl za wysoko, pozniej zmienili wersje i byl za nisko,itd,itp. Odpowiedz Link Zgłoś
kapitan.kirk Re: jak tam ze skrzynkami? POdobno najpierw bły d 11.04.10, 21:06 porque napisał: > Media pisza o swiadkach co widzieli krazacy i lecacy pod skosem samolot, teraz > sa juz tylko "swiadkowie" ktorzy z powodu mgly nic nie widzieli... Pogubili sie > juz w ilosci prob podchodzen do ladowania,gdyz nikt z kontroli lotow nie > pamieta, raz samolot byl za wysoko, pozniej zmienili wersje i byl za nisko,itd, > itp. To rzeczywiście ewidentny dowód, że wszystko jest z góry ukartowaną zbrodnią. Przecież w przypadku wszystkich katastrof, wypadków, przestępstw etc. świadkowie zawsze są jednomyślni i absolutnie pewni wszystkich szczegółów tego, co widzieli a dziennikarze z różnych krajów przekazują ich słowa bez najmniejszych nawet zniekształceń i po nieodzownej autoryzacji, prawda...? Pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
kapitan.kirk Re: jak tam ze skrzynkami? POdobno najpierw bły d 11.04.10, 21:03 jkal napisał: > a POtem się uszkodziły? Albo na odwrót? Jak rozumiem, to pytanie o charakterze filozoficznym - jak to jest, że na oko zupełnie dobry telewizor, po włączeniu, okazuje się być zepsuty? Kto go uszkodziły w tym mgnieniu oka? Krasnale, bogowie, niewidzialni dywersanci...? > Czy przechył,o którym mówia świadkowie > mógł być wynikiem awarii urządzeń wskazujących wysokość lotu, brakiem znajomośc > i rosyjskiego przez pilotów, złym naprowadzaniem przez wieżę kontrolną lub ewen > tualnie jakąś inną techniczną usterką? Oczywiście - a także skurczem ręki pilota, wskoczeniem kota na sterownicę, salwą z działa grawitacyjnego pojazdu UFO etc. Jak na razie jednak najczęściej powracająca wersja - trafienie skrzydłem w przeszkodę wskutek słabej widzialności i związana z tym utrata stateczności podczas próby podciągnięcia - jest najbardziej przekonująca, a to na zasadzie tzw. Brzytwy Ockhama. Pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
yras_1990_yras Re: Z drugiej strony... 11.04.10, 20:06 dodać 30 lat temu, bez pilota (automatyczne) lądowania statków kosmicznych, takich jak amerykański "diskaveri" i obu typów samolotów. Tu 154 A przy okazji Putin przyjechał do Smoleńska na TU 134, na tej płaszczyźnie 20 lat się nie podobają, są bardzo wiarygodne i lecą wszystkich dowódców armii rosyjskiej, choć są bardziej nowy Tu-204 Tu-214 Tu-234 Tu-244 Tu-324 Tu-330 Tu-334 Tu-414 • IL-86 Ił-96-124- 140-148 Yak-130 Yak-141 Yak-201 Odpowiedz Link Zgłoś
yras_1990_yras Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 19:46 somaleta Pilot mógł mówić w języku rosyjskim, język rosyjski jako język urzędowy Civil Aviation Organization na równi z angielskim, francuskim, chińskim i arabskim www.icao.int/ Odpowiedz Link Zgłoś
total_immersion Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:04 Obawiam sie , ze katastrofa pod Katyniem bedzie nastepna tajemnica na wiele ,wiele lat. I tym razem utajni sie fakty nie na polecenie strony Rosyjskiej a Polskiej. Odpowiedz Link Zgłoś
aserett Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:17 wypowiedzi polityków, ze nie wieżą w poprawę stosunków z Rosją jest w dniu dzisiejszym obelgą dla Rosji Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Katyń_II__-_Polakobójcy ? 11.04.10, 20:21 Rozumiem, że wolałbyś naprawiać te samoloty w garażu u pana Kazia? Dyskusja na takim poziomie, w takim dniu, jest naprawdę nie na miejscu. Nie dostrzegasz tego? Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Katyń_II__-_Polakobójcy ? 11.04.10, 20:33 Nie uważam, by Rosja miała interes w zabiciu Lecha Kaczyńskiego. Ale faktem jest, że wg konwencji IATA obowiązuje język angielski. Pytanie do obecnych na forum Rosjan: Czy lotnisko smoleńskie jest normalnym komunikacyjnym portem lotniczym używanym do regularnych cywilnych rejsów pasażerskich? Odpowiedz Link Zgłoś
igor-53 Re: Katyń_II__-_Polakobójcy ? 11.04.10, 20:41 zigzaur,to nie jest lotniskiem,z ktorego odbywaja sie regularne loty pasazerski.Tam jest baza remontowa dla samolotow transportowych i wlasnie te samoloty najczesciej tam laduja. Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Katyń_II__-_Polakobójcy ? 11.04.10, 20:55 I to właśnie chciałem wiedzieć. W innym miejscu przeglądałem zdjęcia z tego lotniska. Odnoszę wrażenie, że to jest prowizoryczne niemieckie lotnisko z czasów II wojny światowej, budowane na łapu capu (prawdopodobnie przed operacją "Tajfun") przez jeńców i przymusowych robotników. Partackie wykonanie pasów (jak widziałem na zdjęciach) żywo przypomina mi partaninę Todt-Organisation i RAD z czasów Adolfa. Odpowiedz Link Zgłoś
maureen2 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:22 wersja o tajnym zdalnym ładunku całkiem możliwa Odpowiedz Link Zgłoś
kapitan.kirk Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:17 Zwłaszcza jeśli uzupełnić tę hipotezę o 10 tysięcy ukrytych w lesie funkcjonariuszy FSB, którzy miarowym chuchaniem wywołali gęstą mgłę, specjalnie dla zmylenia prezydenckiego samolotu :-/ Pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
maureen2 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:25 no więc okazuje się,że pilot znał rosyjski i to całkiem dobrze, bo latał w tych rejonach i nie robił 4 podejścia,tylko drugie Odpowiedz Link Zgłoś
yras_1990_yras Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 20:28 To nie jest ° wg ICAO pozwala na lot na jednym z oficjalnych języków Organizacji Narodów Zjednoczonych · (Angielski - prawo poboru, rosyjski, francuski, chiński, arabski), nie jest w Międzynarodowej Konwencji o lotnictwie cywilnym Odpowiedz Link Zgłoś
yras_1990_yras Re: Katyń_II__-_Polakobójcy 11.04.10, 20:38 Przepraszamy jesteś Raving • Jeśli Putin chciał zabić prezydenta Polska, to myślę, że nawet nie domyślił się, że tak się stało. Wszystko byłoby bez hałasu i kurzu. Odpowiedz Link Zgłoś
never06 Re: Media: piloci rozmawiali z wieżą po rosyjsku. 11.04.10, 21:00 To wyście Go wcześniej zabili W kontakcie ze szklanym ekranem, Pamiętam oszczerstwa i drwiny: Nie płaczcie nad grobem, gdy Ja płaczę… Ja wasze nazwiska pamiętam, I widzę zaciekłe te twarze. To wyście Go wcześniej opluli: Nie płaczcie oszczercy, gdy Ja płaczę… Tak, macie już drogę otwartą, By w ręku mieć całą władzę, Bo wyście Go wcześniej zabili: Nie płaczcie oszczercy… Ja płaczę.. Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Re: Media: piloci ofiarami Katyń_II__-_KGB ? WSI 11.04.10, 21:11 Ciężki idiota z ciebie, i doprawdy nieuleczalny. Kacapstwo poszukaj w sobie i wśród swojej rodziny, trollu. EOT Odpowiedz Link Zgłoś
kapitan.kirk Skoro Ty... 11.04.10, 21:12 ...przeklejasz swoje posty z innych wątków, zamiast normalnie rozmawiać, to i ja nie będę miał oporów. > Podali w TVP, że piloci, którzy zgineli mieli wylatanych > od 1000 do 3500 godzin. Niestety, doskonali piloci również czasem popełniają błędy - nie rzadziej niż doskonali chirurdzy, doskonali saperzy, doskonali spadochroniarze, doskonali policjanci etc. > Podobno 40 minut wcześniej bez > problemów wylądował w Smoleńsku samolot z polskimi > dziennikarzami. I co z tego? Drogą, na której zdarza się tragiczny wypadek, tego samego dnia przejeżdżają bezpiecznie przedtem i potem tysiące samochodów - czego to niby ma dowodzić? > Znamienne jest że prezydencki TU 154 > był serwisowany w Rosji (kilka miesięcy temu był na > przeglądzie). A gdzie niby miał być serwisowany? Zakłady w Samarze są jedynym serwisantem Tu-154 na świecie, przynajmniej jeżeli chodzi o naprawy główne. Pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
cree-is-me Daj spokój, kapitanie. Gadasz z klasycznym trollem 11.04.10, 21:16 Wystarczy popatrzeć na nick, nie mówiąc o treści wpisów. Szkoda czasu i zachodu na jego pełen nienawiści bełkot. Wszędzie spiskowa teoria dziejów... Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
nie-tak Re: Skoro Ty... 11.04.10, 22:52 kapitan.kirk napisał: > A gdzie niby miał być serwisowany? Zakłady w Samarze są jedynym > serwisantem Tu-154 na świecie, przynajmniej jeżeli chodzi o naprawy główne. ************** Główny serwis czyli przegląd czy modernizacja tych samolotów jest przeprowadzany w Rosji, drobne serwisowanie czyli naprawy są robione w tych krajach które posiadają te maszyny. Odpowiedz Link Zgłoś
czarnyzajaczek Re: Skoro Ty... 12.04.10, 00:26 > > Podobno 40 minut wcześniej bez > > problemów wylądował w Smoleńsku samolot z polskimi > > dziennikarzami. ale to był Jak-40, dużo mniejszy i w ogóle nieporównywalny samolot z Tupolewem... Jak-40 jest przystosowany do prędkości prawie 2x mniejszej niż Tu-154, co przy małej widoczności pozwala dużo bliżej pasa startowego korygować lot... Tu-154 www.aviastar.org/pictures/russia/tu-154.gif Jak-40 www.suchoj.com/andere/Jak-40/riss/Jak-40_04.jpg po profilu dla przeciętnego miłośnika lotnictwa jest oczywiste że Tu-154 to samolot dostosowany jedynie do dużych prędkości, zaś Jak-40 ma parametry sterowania bliższe szybowcowi niż do Tupolewa... poza tym dobieg (od momentu dotknięcia płyty lotniska do zatrzymania) Jaka to 450 m, a długość pasa startowego w Smoleńsku Płn to 2500 m, w Smoleńck Płd to 1600 m - na obu może bez większej pomocy wieży kontrolnej wylądować dla Tupolewa pas startowy 1600 m był zdecydowanie za krótki Odpowiedz Link Zgłoś
eva15 Re: Skoro Ty... 12.04.10, 01:18 kapitan.kirk napisał: > I co z tego? Drogą, na której zdarza się tragiczny wypadek, tego > samego dnia przejeżdżają bezpiecznie przedtem i potem tysiące samochodów - > czego to niby ma dowodzić? To nie do końca prawidłowe porównanie. Chodzi o warunki atmosferyczne b. utrudniające lub wręcz uniemożliwiające lądowanie bez urządzeń naprowadzających. Pytanie jest więc uzasadnione, tyle, że warunki te mogły się w ciągu 40 minut pogorszyć. Odpowiedz Link Zgłoś
kapitan.kirk Re: Skoro Ty... 12.04.10, 09:51 Porównanie wydaje mi się raczej dobre - przecież tam gdzie we mgle zdarzy się karambol kilku samochodów lub jeden poślizgnie się na plamie oleju, tam wcześniej i później przejeżdżają bez szwanku setki i tysiące innych... W dodatku pamiętaj, że w takim przypadku inaczej zachowuje się i na inne niebezpieczeństwa narażony jest pędzący motocykl, inaczej statecznie pomykający pięćdziesiątką Focus, inaczej Pajero z napędem na cztery koła, jeszcze inaczej załadowany do pełna TIR etc. Jak-40 jest samolotem znacznie mniejszym i lżejszym od Tu-154, o znacznie mniejszej prędkości przeciągnięcia (160 km/h wobec 235 km/h), a co za tym idzie o wiele bardziej manewrowym i potrzebującym dużo mniej miejsca na rozbieg/dobieg. Jego sytuacja byłą zatem zupełnie inna. Zauważ, że jeśli wierzyć kontrolerom lotu - a nie ma jak na razie powodu, by im nie wierzyć - to odradzili oni wcześniej lądowanie transportowcowi Ił-76 (cięższemu od Tu-154 niemal dwukrotnie, a od Jaka-40 aż dwunastokrotnie), natomiast nic nie słychać o tym, by mieli jakieś zastrzeżenia do samolociku z dziennikarzami. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Re: Katyń_II__-_Polakobójcy KGB ? WSI ? 11.04.10, 21:17 Jeśli już, to Roosevelta. Sprzeczność interesów między Zachodem (w tym i Polską) a CCCP była podczas II wojny światowej oczywista. Ale wtedy chodziło o jak najszybsze pokonanie Niemiec. Rakiety V2 były wystrzeliwane z Holandii jeszcze w marcu 1945. Odpowiedz Link Zgłoś
nie-tak Re: Katyń_II__-_Polakobójcy KGB ? WSI ? 11.04.10, 22:49 zigzaur opanuj się i nie wyprowadzaj twoich czołgów z lasu. Kogo tu historia albo bron interesuje, powstrzymaj się człowieku, dyskutuj na temat. ----------------------------------------------------------------- Odpowiedz Link Zgłoś
p08 powody katastrofy sa przeciez znane 11.04.10, 21:27 oto one: www.youtube.com/watch?v=0t1w053I5Ck Odpowiedz Link Zgłoś
konoppo re: Katyń_II__-_Polakobójcy ? KGB ? WSI ? SB ? ? 12.04.10, 01:57 To ciekawe, co piszesz, że mylili "informacje ILS"... byłoby to dosyć trudne na lotnisku, które nie posiada tego systemu... Piloci lądowali "na oko" i na wskazania wieży... Jeśli mało widzieli, a z wieżą nie mogli się dogadać, to cóż... Co do Twoich teorii spiskowych, to się nie będę wypowiadać, ale proponuję odwiedzić lekarza. I nie powinneś obrażać innych narodów, a poza tym Twojej nikłej wiedzy technicznej nie da się nadrobić bujną fantazją... Odpowiedz Link Zgłoś