kicikicituptuptup
15.04.10, 19:22
Odpowiedzialność za procedury transportowe, wyszkolenie pilotów,
bezpieczeństwo transportowanych VIP-ów spoczywa na MON, jako jednostce
dysponującej flotą rządową. Czemu jej szef nie ponosi odpowiedzialności za to
co się wydarzyło?
Jeżeli to był błąd pilota, winny jest jego szef, że go zatrudnił.
KLICH nie ma prawa być na tym stanowisku ani chwili dłużej. Powinien być
zdymisjonowany w sobotę. Albo sam się podać do dymisji. Czy on nie widzi, że
coś pod jego kierownictwem nawaliło? Nie ma sobie nic do zarzucenia?