qwakacz
02.05.11, 17:01
@ - maja w wydaniu wiadomości po godzinie 15-ej w TVPinfo wiadomość o zastzreleniu Osamy komentował sam generał Petelicki . W trakcie dyskusji jak maniak wracał do Smoleńska i robił wycieczki do Klicha . Zachwycał się nad mistrzowskimi przesunięciami w dowództwie amerykańskim po czym wspomniał zaraz o Klichu który w przeciwieństwie do amerykanów najlepszych polskich dowódców wysłał do nieba .
Te osobiste wycieczki do Klicha to zrozumiałe - mogli mieć jakieś zatargi . Ale co inego wprawiło mnie w osłupienie . Otóż gdy poruszył watek zamachów 11- września wyraźnie stwierdził że jeden z samolotów nie doleciał do Waszyngtonu bo ZOSTAŁ ZESTRZELONY.
Pytanie - czy generał nawet emerytowany może szerzyć plotki ?
- a może to "tajna prawda" którą generał poznał na tajnej odprawie w kwaterze NATO i teraz ujawnił ja szerszej publiczności ? - wszak oficjalna wersja głosi że to pasażerowie obezwładnili porywaczy i doprowadzili do katastrofy .
Czy wszyscy generałowie w Polsce są tacy rozmowni ? może tzreba ich po przejściu na emeryturę izolować ?