Dodaj do ulubionych

Czarna skrzynka, kolejne kpina i kłamstwo.

30.05.11, 14:37
Będziemy "badali" czarną skrzynkę.
Miało być "pod rosyjskim nadzorem" jak pieski szczekały.
Jest jeszcze gorzej, ale kto to zauważy.


"Polscy biegli oraz prokurator będą uczestniczyć w badaniach oryginalnego rejestratora CVR, rejestrującego odgłosy w kokpicie samolotu TU-154M i oryginalnego nośnika pochodzącego z tego rejestratora" - powiedział Rzepa. Dodał, że czynności te będą prowadzone przez śledczych z Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej oraz biegłych powołanych przez rosyjskich prokuratorów, przy udziale polskich biegłych i prokuratora.


Mówiono o tym, że Rosja ma słaby sprzęt do takich badań, po co badać na kiepskim sprzęcie ? Może chociaż sprawdzą, czy taśma nie jest klejona. Może ruskim nie chciało im się nagrać nowej taśmy (chociaż niestandardowa długość nagrania sugeruje pójście na żywioł).

www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/polscy-biegli-zbadaja-czarne-skrzynki-tupolewa,77474,1
Obserwuj wątek
    • qwakacz Polscy biegli i prokurator mają zajęcie w kraju: 30.05.11, 16:12
      www.wprost.pl/ar/198739/Polisa-Kaczynskich-tansza-niz-Kwasniewskich/
      "za czasów Lecha Kaczyńskiego Kancelaria Prezydenta płaciła 12 tys. zł rocznej składki"

      wyborcza.pl/1,97654,4838757.html
      "Całkowita pensja prezydenta wynosi 19 684,84 zł"

      PIT
      wiadomosci.dziennik.pl/polityka/galeria/74601,1,zobacz-pit-prezydenta-kaczynskiego-galeria-zdjec.html

      "Opłacane przez pracodawcę - Wnioskodawcę zatrudnionym pracownikom składki na ubezpieczenie na życie są nieodpłatnym świadczeniem doliczanym do pozostałego wynagrodzenia pracownika."

      "Na podstawie art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób
      fizycznych (Dz. U. z 2010 r. Nr 51, poz. 307, z późn. zm.), zwanej dalej „ustawą”,
      przychodami, (…), są otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika w roku
      kalendarzowym pieniądze i wartości pienięŜne oraz wartość otrzymanych świadczeń
      w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń.
      Opłacenie przez ubezpieczającego składek na ubezpieczenie na Ŝycie za podatnika stanowi
      dla niego (podatnika) przychód z tytułu otrzymania nieodpłatnego świadczenia.
      Stosownie do postanowień art. 11 ust. 2a pkt 2 ustawy, jeŜeli przedmiotem świadczeń są
      usługi zakupione, wartość pienięŜną innych nieodpłatnych świadczeń ustala się według ich
      cen zakupu.
      Wyjątkiem od powyŜszej zasady jest sytuacja, w której podmiot ubezpieczający jest
      jednocześnie beneficjentem ewentualnego odszkodowania
      , wówczas po stronie podatnika
      (ubezpieczonego) nie powstanie przychód."
      Zastępca Dyrektora
      Departamentu Podatków Dochodowych "


      Szerzej w wątku:
      "forum.gazeta.pl/forum/w,1157,124448050,124488511,Cos_juz_wiadomo_.html"
    • maccard Re: Czarna skrzynka, kolejne kpina i kłamstwo. 30.05.11, 16:53
      To Rosja jeszcze nie oddała nam Smoleńska? Skandal!
      • niergacz [...] 30.05.11, 17:23
        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
        • laciaty3 Re: Czarna skrzynka, kolejne kpina i kłamstwo. 30.05.11, 18:04
          "Kłamstwo na kżdym kroku - a moje zawsze na wierzchu!"
          Brawo-nie kazdy może się zdobyć na podobny gest szczerości. Twoje kłamstwo zawsze na wierzchu, no no.....
        • maccard Re: Czarna skrzynka, kolejne kpina i kłamstwo. 30.05.11, 19:23
          niergacz napisał:

          > nie ma kokpitu - skradziony

          I śmigło. Nie zapominaj o skradzionym śmigle.

          >
          > nie ma pistoletów
          >
          > nie ma wraku
          >
          > nie ma skrzynek
          >
          > Kłamstwo na kżdym kroku - a moje zawsze na wierzchu!

          Tak. Twoje kłamstwo rzeczywiście zawsze jest na wierzchu.
      • you-know-who a moze, jak tak wszystkim zalezy 30.05.11, 18:10
        na pistoletach, kokpicie i innych parafrenaliach, to nalezaloby nauczyc pilotow latac (zgodnie z przepisami, a jesli to niemozliwe w wp, to chociaz zgodnie ze sztuka lotnicza)? juz to samo wyeliminuje wiekszosc klopotow, w przyszlosci.
    • ae911truthorg Zaślepieni wielbiciele g..no prawdy. 30.05.11, 20:19
      niergacz a niegracz to nie to samo.

      piloci źli, Polska zła, Kaczyński winien....abrakadabra,terfere, Tupolew konstruktor....
      Fakty, dowody - co tam. Modlitwa najważniejsza - putin akhbar.
      • state.of.independence Nie przesadzaj 30.05.11, 20:32
        ae911truthorg napisał:

        > niergacz a niegracz to nie to samo.

        Z konstytucjonalnego punktu widzenia to żadna różnica: dwie ręce, dwie nogi, trzy jajka, trąba na czole...
        • qwakacz Re: Nie przesadzaj 30.05.11, 22:04
          state.of.independence napisała:

          > ae911truthorg napisał:
          >
          > > niergacz a niegracz to nie to samo.
          >
          > Z konstytucjonalnego punktu widzenia to żadna różnica: dwie ręce, dwie nogi, tr
          > zy jajka
          , trąba na czole..

          Trzy ? tego nie znam !Wiem że cztery maja rodzice chińczyków i dlatego takie żółte ale trzy ?
          • state.of.independence Już wyjaśniam 30.05.11, 22:12
            Sądząc po wpisach Niegracza i po tym jak on pojmuje fizykę wydedukowałam, że jest kosmitą. I nawet nie tyle z innej galaktyki, co w ogóle z innej czasoprzestrzeni, prościej sprawę ujmując - z innego wszechświata. Tam po prostu obowiązują zupełnie inne prawa fizyki.

            A jedyny kosmita pochodzący z tamtych okolic którego widziałam na własne oczy miał trzy jajka i trąbę na czole. Więc może to ten sam, a może drugi się przyplątał. Trudno się w tym połapać ;-)
      • qwakacz Re: Zaślepieni wielbiciele g..no prawdy. 30.05.11, 22:02
        ae911truthorg napisał:

        > niergacz a niegracz to nie to samo.

        Jak na wytrawnego detektywa od katastrof starsznie dużoczasu zabrało ci odkrycie tego faktu.
        Cały czas ci powtarzam że wszystko trzeba czytac dokładnie i to o przeciążeniu , i to o pochówku i o ekshumacji a nawet podpisy autorów.
        • ae911truthorg Re: Zaślepieni wielbiciele g..no prawdy. 30.05.11, 22:06
          qwakacz napisał:

          > Jak na wytrawnego detektywa od katastrof starsznie dużoczasu zabrało ci odkryci
          > e tego faktu.
          > Cały czas ci powtarzam że wszystko trzeba czytac dokładnie i to o przeciążeniu
          > , i to o pochówku i o ekshumacji a nawet podpisy autorów.

          Tobie palnąć kolejne głupstwo zabiera chwilę, masz talent - zgłoś się.
          • qwakacz Re: Zaślepieni wielbiciele g..no prawdy. 31.05.11, 15:59
            Ciągle szukam dojścia do tych co płacą za posty na forum. Jest tylko jeden szkopuł, oferta twoich zleceniodawców mnie nie interesuje bo nie chcę strugać idioty za żadną cenę . Jakoś dziwnie ten świat został ułożony że płacą ludziom za wciskanie kitu.
            • state.of.independence Re: Zaślepieni wielbiciele g..no prawdy. 31.05.11, 17:25
              qwakacz napisał:

              > Ciągle szukam dojścia do tych co płacą za posty na forum.

              Nie wiem, czy mi Bozia choć trochę poszczęściła, ale wygląda na to, że wystarczy samemu się ogłosić, albo poczytać ogłoszenia:
              media.wp.pl/kat,1022941,wid,13456192,wiadomosc.html
    • zuzkazuzka111 Re: Samolot płonął 31.05.11, 07:47
      leciał płonąc. Widać na częściach osmalone blachy ogniem wychodzącym z wewnątrz.
      Kadłub jest przecięty tak, jakby coś weń wleciało.

      Zarówno ten wrak, jak i skrzynki są już teraz zapewne w 100% dopasowane do pierwotnej wersji.
      Skoro Putin będąc w Polsce powiedział, że nie wyobraża sobie, by polski i rosyjski raport się różniły, to różnić się nie będą.
      Mam już dość tej szopki i zabawy w dochodzenie Panów Prokuratorów. Dzisiaj czytam, że już przesłuchali 34 osoby. W ciągu ponad roku od zdarzenia oni przesłuchali 34 osoby. W śledztwie dotyczącym śmierci 96 osób, a w tym Pary prezydenckiej, szefa NBP, sztabu wojska RP, szefa IPN, rzecznika praw obywatelskich, posłów RP. Śledztwo jest kuriozalne i pokraczne, albo to co się przedostaje do prasy tak je wykoślawia i pokazuje w takim właśnie świetle.
      Jedyne prawdziwe ich przesłanie, to komunikat z 1 kwietnia o tym, że nie było zamachu.
      Jaki dzień taka prawda.

      Informacja przecież została przekazana - kontrwywiad ma nagranie lotu, odzyskano zdjęcia, mają nagrania z wieży, itp, itd. I co na to druga strona? Nic.
      • ae911truthorg Nikomu nie zależy. 31.05.11, 08:23
        Dochodzenie jest kpiną i bezczelnością, ale nie widać kogoś kto ma siłę przebicia i ujawni prawdę.
        Co do 34 przesłuchanych to chodzi chyba o wydzielone śledztwo w sprawie "zaniedbań" (rozpoczęte dużo później) ?
        Równe rozerwanie kadłuba wskazuje na równomierne działanie siły osiowej - rozrywającej, czyli wybuch wewnątrz kadłuba. Ostatnio zobaczyłem "nieznane" zdjęcie w jakiejś gazecie.
        Widać na nim skąd wzięło się odkształcenie końcówki ogona. Ogon przesuwał się do tyłu i wgniótł się o drzewo.
        • qwakacz Re: Nikomu nie zależy. 31.05.11, 16:13
          Prawda 100% nie istnieje. Nawet prawda Katyńska ma swoich krytyków. Są tylko dwie rózne wersje zdarzenia - w jedną wierzysz ty i jest dla ciebie prawdą , w drugą wierzę ja i jest prawdą dla mnie . Każdy mógłby żyć ze swoją prawdą ale problem że mniejszość chce zawsze swoja prawdę narzucić większości a większość jest zmuszana do obrony .
          Dla przykładu homoseksualiści uważają że powinni mnieć takie same prawa jak pozostali. Resztę dopisz sobie sam.
          • ae911truthorg Re: Nikomu nie zależy. 31.05.11, 16:48
            qwakacz napisał:

            > Prawda 100% nie istnieje. Nawet prawda Katyńska ma swoich krytyków. Są tylko dw
            > ie rózne wersje zdarzenia - w jedną wierzysz ty i jest dla ciebie prawdą , w d
            > rugą wierzę ja i jest prawdą dla mnie . Każdy mógłby żyć ze swoją prawdą ale pr
            > oblem że mniejszość chce zawsze swoja prawdę narzucić większości a większość j
            > est zmuszana do obrony .
            > Dla przykładu homoseksualiści uważają że powinni mnieć takie same prawa jak poz
            > ostali. Resztę dopisz sobie sam.

            Dzielisz jak potłuczony.
            Moja prawda jest najmojsza i nie jest kwestią wiary.
            Wierzyć to ja mogę w Boga czy Tuska.
            Miałem domysły zanim ujawniono fakty.
            Teraz wiem, że prawdopodobieństwo dokonania zamachu jest bardzo duże.
            Wiem, że dochodzenie to kpina z rozumu.
            Wiem, że wersja MAK jest zakłamana, rząd ukrywa to co wie, inne rządy nie wtrącają się (czyli boją się ).
            Gdyby natura chciała, żeby homoseksualiści mieli dzieci, to było by to możliwe.
            Homoseksualiści tak jak feministki mają nierówno pod kopułą i nie posiadają wiedzy
            dostępnej choćby w internecie.
            • qwakacz Re: Nikomu nie zależy. 31.05.11, 17:57
              Ileż razy ty już wiedziałeś ? Tylko dalej logicznie nie możesz wyjaśnić dlaczego piloci dali się wciągnąć w zamach chociaż eyscy podawali przez radio : nie wylądujecie , przygotowaliśmy zamach tzn. rozpyliliśmy mgłę.
        • zuzkazuzka111 Re: Nikomu nie zależy. 31.05.11, 17:25
          Ano właśnie. Może należy zastanowić się dlaczego nie zależy. Dlaczego dochodzenie jest tak właśnie prowadzone, dlaczego w wątku o zaniedbania rodziny straciły status pokrzywdzonych.
          Dlaczego ABW przeszukiwało pokoje poselskie. Dlaczego nie było BOR na lotnisku.
          Skąd wziął się filmik 1.24 i co na nim właściwie jest. Dlaczego TVN pokazał 2 autorów owego filmiku.
          Dlaczego armia polska nie broni Błasika i załogi.
          Mam jeszcze wiele takich dlaczego i nie tylko ja. Tylko idiota może wierzyć w tę wersję z presją i lądowaniem po omacku we mgle. Kompletny głupek, albo płatna k...

          > Co do 34 przesłuchanych to chodzi chyba o wydzielone śledztwo w sprawie "zanied
          > bań" (rozpoczęte dużo później) ?
          tak.

          > Widać na nim skąd wzięło się odkształcenie końcówki ogona. Ogon przesuwał się d
          > o tyłu i wgniótł się o drzewo.

          Ciekawe, a gdzie było to zdjęcie?
          • ae911truthorg Zdjęcie. 01.06.11, 07:52
            Zdjęcie było chyba w Newsweek-u. Zgrałem sobie, na dysk mogę wysłać na emil jak chcesz.
            Drzewo ułamane jest grubości ok 25 cm.
            Ciekawe, że tu

            www.fakt.pl/Oficer-BOR-przezyl-i-dzwonil-po-katastrofie-,artykuly,78338,1.html
            jest też dobre zdjęcie, ale ogon wygląda na przemieszczony, brak drzewa i wgniecenie nie ma wyjaśnienia.
            • ae911truthorg Zdjęcie - link. 01.06.11, 08:00

              www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-650/-550/faktonline/634416735899908235.jpg
              • zuzkazuzka111 Re: Zdjęcie - link. 01.06.11, 18:12
                A to podobne zdjęcie z innej perspektywy:
                www.gadu-gadu.pl/sa-cztery-wersje-przyczyn-katastrofy-tu154m
                To są zwalone części, gałęzie, pewnie spychacz przyjechał i wyrównał... bo musieli drogę położyć by wywieźć to co zsunęli.
            • wolny.nick Re: Zdjęcie. 01.06.11, 11:51
              > Ciekawe, że tu
              >
              >
              rel="nofollow">www.fakt.pl/Oficer-BOR-przezyl-i-dzwonil-po-katastrofie-,artykuly,78338,1.html
              > jest też dobre zdjęcie, ale ogon wygląda na przemieszczony, brak drzewa i wgnie
              > cenie nie ma wyjaśnienia.

              Ciekawe, ciekawe... Zniknęło na tej podobnej zasadzie, na której zaistniał niebieski budynek ;)
              Rety!!! Jak można się tak kompromitować?
              • ae911truthorg Re: Zdjęcie. 01.06.11, 12:40
                wolny.nick napisała:

                > rel="nofollow">www.fakt.pl/Oficer-BOR-przezyl-i-dzwonil-po-katastrofie-,art
                > ykuly,78338,1.html
                > > jest też dobre zdjęcie, ale ogon wygląda na przemieszczony, brak drzewa i
                > wgnie
                > > cenie nie ma wyjaśnienia.
                >
                > Ciekawe, ciekawe... Zniknęło na tej podobnej zasadzie, na której zaistniał nieb
                > ieski budynek ;)
                > Rety!!! Jak można się tak kompromitować?

                Może i tak. Nie jest moją kompromitacją to, że nie ma dokumentacji fotograficznej.
                Nie ja wyrywałem ludziom aparaty.
                Poważniejsi ludzie skompromitowali się - ot choćby Szmojgu i Putinu - katastrofa o 8.56.
                Nie pamiętasz meldunku przed kamerami, na cały świat ?
                Przez 15 minut nie zauważyli, że samolotu nie ma na radarze i nikt nie odpowiada.
                Pośmiej się z nich, zakpij szanowna koleżanko, jakiś dowcipek może ?
                • jot-es49 Re: Zdjęcie. 01.06.11, 13:10
                  ae911truthorg napisał:

                  > Może i tak. Nie jest moją kompromitacją to, że nie ma dokumentacji fotograficzn
                  > ej.

                  Jest! Raport końcowy - wersja rosyjska str. 90 rys. 33 z opisem powyżej na str. 89
                  Nota bene na rys. 34 przedstawiona jest przednia część (nosowa) samolotu...

                  > Poważniejsi ludzie skompromitowali się - ot choćby Szmojgu i Putinu - katastrof
                  > a o 8.56.
                  > Nie pamiętasz meldunku przed kamerami, na cały świat ?
                  > Przez 15 minut nie zauważyli, że samolotu nie ma na radarze i nikt nie odpowiad
                  > a.

                  No tak! To jest argument podobny do tego o czterech okrążeniach!
                  Otóż nikt oficjalnie nie wypowiadał się na temat czasu katastrofy. Oficjalnie została podana przez MAK na pierwszej konferencji prasowej.

                  Reszta to medialne doniesienia nie poparte niczym konkretnym...
                  • zuzkazuzka111 Re: Zdjęcie. 01.06.11, 14:08
                    jot-es49 napisał:


                    > Otóż nikt oficjalnie nie wypowiadał się na temat czasu katastrofy. Oficjalnie z
                    > ostała podana przez MAK na pierwszej konferencji prasowej.

                    troszkę mijasz się z prawdą:

                    premier.gov.ru/events/news/10179/
                    • absurdello Ja bym się nie sugerował "precyzją" pana Szojgu 01.06.11, 21:38
                      С.К.Шoйгy:

                      Увaжaемый Влaдимир Влaдимирoвич, в 10:50 cегoдняшнегo дня в aэрoпoртy «Северный» Смoленcкa при зaхoде нa пocaдкy прoпaл c рaдaрoв caмoлет ТУ-154 М, coвершaвший перелет пo мaршрyтy Вaршaвa-Смoленcк.

                      {Szanowny Władymirze Władymirowiczu, o 10:50 dzisiejszego dnia, na lotnisku Smoleńsk "Północny", przy podejściu do lądowania, zniknął z radarów samolot Tu154M, wykonujący lot na trasie Warszawa-Smoleńsk }

                      Сaмoлет yпaл в леcoпocaдке в 300 метрaх oт взлетнo-пocaдoчнoй пoлocы. Нa бoртy caмoлетa нaхoдилocь 97 челoвек, в тoм чиcле 8 членoв экипaжa. Вcе пoгибли.

                      {Samolot upadł w szkółce leśnej, 300 metrów od pasa startowego. Na pokładzie znajdowało się 97 osób, w tej liczbie 8 osób załogi. Wszyscy zginęli}

                      При пaдении caмoлетa вoзниклo вoзгoрaние. Для ликвидaции пoжaрa в 10:51 прибыли пoжaрные кaрayлы трех пoжaрных чacтей в cocтaве 40 челoвек, 11 единиц техники.

                      {Przy upadku samolotu wynikł pożar. Dla likwidacji pożaru, o 10:51 przybyły samochody pożarnicze, trzech zespołów pożarniczych w liczbie 40 ludzi i 11 jednostek technicznych}

                      3 sekwencje wypowiedzi i 4 błędy ... czas wpisu 10 kwietnia 2010 godzina 23:00

                      Ja bym jednak stawiał na pośpiech i zmęczenie albo p. Szojgu albo tego co mu informacje przygotowywał (bo on przecież nie latał po tym błocie i nie mierzył ani nie stoperował, kto i kiedy przyjechał), możliwe też są błędy tego co aktualizował stronę.

                      Jak zerknąć do transkrypcji, to czas zniknięcia samolotu z radaru, to to nastąpiło gdzieś w okolicach:

                      10:40:52,4 ___Kontroler___Horyzont 101
                      10:40:54,7___Kontroler___Kontrola wysokości, horyzont

                      czyli tak 9 minut wcześniej niż to podał Szojgu, więc przypuszczam, że albo on się przejęzyczył po całym dniu wrażeń albo ten co notował to spotkanie lub ten co wpisywał stronę.

                      Warto zauważyć drugi błąd, że samolot spadł 300m od pasa, choć wiemy, że kończowa linia szczątków zaczyna się dopiero 100m dalej.

                      Potem informacja o 97 osobach na pokładzie i kolejna informacja, że 40 ludzi i 11 jednostek technicznych przybyło już w minutę od zniknięcia samolotu z radaru (i to w takim terenie jaki tam był).

                      Ja myślę, że Szojgu mówił po prostu z głowy (czyli jak to się mówi "z niczego") i stąd te przekłamania. Powtarzał co zapamiętał z całego dnia i co mu mówiły różne osoby tam będące.

                      Połtawczenko, przedstawiciel prezydenta, powiedział, że kierownik lotów wyszedł do nich ok. 10:30 i mówił o samolocie. Tyle, że w tym czasie, to KL rozmawiał z tupolewem, że zajęli 1500m. O lotniskach zapasowych była mowa o 10:24 ale nie padła tam nazwa Wnukowo. O Wnukowie mówił tylko Krasnokutski przy okazji informacji o 11 tonach paliwa na pokładzie TU154 (10:23:57 nagranie ze stanowiska dowodzenie).

                      Czyli on raczej mógł z Krasnokutskim rozmawiać a nie kierownikiem lotów (Plusnin), poza tym zapasowe były ustalone Mińsk i Witebsk, więc skąd to Wnukowo ?

                      Myślę, że jako źródło precyzyjnej informacji, to ta konferencja nie jest najlepszym źródłem, za dużo tu przekłamań (potem powielanych w nieskończonośc przez pismaków)
                      • zuzkazuzka111 Nie sugeruj się. Ani zdjęciami, ani Panem Szojgu. 01.06.11, 21:57
                      • ae911truthorg A co robił rząd ? A co robi ? 01.06.11, 22:43
                        absurdello napisał:

                        > Myślę, że jako źródło precyzyjnej informacji, to ta konferencja nie jest najlep
                        > szym źródłem, za dużo tu przekłamań (potem powielanych w nieskończonośc przez p
                        > ismaków)

                        To dziennikarze temu winni ?
                        A czemu SKW czy ktokolwiek inny z rządu nie podał właściwej godziny ?
                        A brak oficjalnego potwierdzenia choćby tylko zgodności "szybkiego dostępu" z raportem MAK
                        to czyja wina ?
                        I n/t - po co badają oryginały w ten sposób ?
                        • qwakacz Re: A co robił rząd ? A co robi ? 02.06.11, 00:07
                          ae911truthorg napisał:

                          > To dziennikarze temu winni ?

                          A ufasz dziennikarzom ? Pamiętasz aferę jak dziennikarze płacili bodajże Serbom żeby wystrzelili z armaty w okno budynku mieszkalnego ? Dziennikarz to taka ...... która aby jej materiał wszedł na antenę i tym samym dał parę brzeczących monet do kieszeni gotowa dwa takie Tupolewy ubić. Nie liczą sie fakty - liczy się sensacja . Nie ważne czy samolot spadł przed czy po południu , ważne aby byc pierwszym i podać że spadł. Załap się na jakiś czas do pracy w TVP-poznasz kuchnię i metody zasdy zrobienia z g.... sensacyjnego materiału który będzie wyciskał łzy.
                          • ae911truthorg Re: A co robił rząd ? A co robi ? 02.06.11, 09:08
                            A po co są rzecznicy prasowi ?
                            Od pilnowania zagrody Niemcowi ?
                            Sam płemieł ogłosił, że "nad Smoleńskiem zginęli..." z gazety się dowiedział o której ?
                            Miał protestować w ICAO, bo raport "nie do przyjęcia" i jak ? Rżnie w gałę dalej.
                            • qwakacz Re: A co robił rząd ? A co robi ? 03.06.11, 21:10
                              ae911truthorg napisał:

                              > A po co są rzecznicy prasowi ?
                              > Od pilnowania zagrody Niemcowi ?

                              A po co czepiasz się tylko rzecznika prasowego ? Czemu nie wypowiesz się na temat nie wykazania przychodu z tytułu opłacania skaładki ubezpieczeniowej na życie dla prezydenta ?
                              Jeden kombinował i drugi kręcił i nawet nie jestem pewny który kręcił większe lody ?
                              W dalszym ciągu nie wyjaśniono jaki jest związek wizyty Kaczmarka u prezydenta i potem w Mariocie ? Ostatnio po Smoleńsku ucichło też o tej firmie co informatyzowała NIK . Popadła w niełaski czy co ?
                          • don_eugenio Re: A co robił rząd ? A co robi ? 02.06.11, 11:23
                            qwakacz napisał:

                            > > ae911truthorg napisał:
                            > > To dziennikarze temu winni ?

                            > A ufasz dziennikarzom ? Dziennikarz to taka ... która aby jej materiał wszedł
                            > na antenę i tym samym dał parę brzeczących monet do kieszeni gotowa
                            > dwa takie Tupolewy ubić. Nie liczą sie fakty - liczy się sensacja .


                            A Ty qwakacz naprawdę nie domyślasz się z kim polemizujesz?
                            Od początku widać że tzw.przez nas "zamachole' to osoby związane z mediami od zlodzieja toruńskiego.Po co wklejają tutaj bzdury z ich dzienników ,gazety prawdziwych polaków, salonu ,niezależnego i innych dupereli.Przecież dziennikarzowi płacą za propagandę ,nie za prawdę.A zwłaszcza 'tym" dziennikarzom.Pisza więc po tysiąckroć te same bzdury w kółko,zgodnie z mottem Josefa G. Gdzie widzisz sens w tym co oni piszą,gdzie widzisz rzeczowe argumenty?
                            A osobliwy rodzaj propagandy uprawia zuzka vel.4cat1.to już pisanie dla najbardziej "ciemnego ludu".Jej idolką dziennikarstwa zapewne jest niejaka hejkowa,dla której najlepsze źródło zdobywania informacji to własny tyłek.Nie darmo teraz kręci się(nim) wokół "sławnego"agenta.Za niedługo zapewne napisze księgę o "Wielkich Aferach rządu Tuska."

                            Rozpisaliście temat na ponad 60 polemik które i tak nic nowego nie wnoszą.
                            • qwakacz Re: A co robił rząd ? A co robi ? 04.06.11, 23:33
                              don_eugenio napisał:

                              > A Ty qwakacz naprawdę nie domyślasz się z kim polemizujesz?

                              Nie tylko się domyślam ale jestem pewny. Przecież nie będę polemizował z ludźmi którzy nie tylko dysponują wiedzą ale i piszą rozsądnie i logicznie.
                              Etedy dyskusję podejmują tylko ci dla których "białe jest czarne a czarne jest białe".
                • qwakacz Re: Zdjęcie. 01.06.11, 23:58
                  ae911truthorg napisał:

                  Nie wiem AE czy miałeś kiedyś zwykły wypadek samochodowy ? Do wypadku przyjeżdża policja i często jako jedno z pierwszych pada pytanie : o której to było ? a tobie wtedy opada szczęka bo z wrażenia zapomniałes zerknąć na zegarek . Potem gdy tzreba sięgnąc do komputera żeby sprawdzić że miałeś akurat zielone światło to robi sie z tego problem. I dopiero po długim czasie udaje się ustalić na podstawie zapisu z kamer faktyczny czas zdarzenia i wtedy znowu nie możesz wyjść ze zdiwienia że tobie się wydawało żę to było minute temu a kamery pokazały że myliłeś się o pół godziny.
                  To jest tak jak byś chciał mi wmówić że gdy widzisz wypadek to zamiast rzucać się na ratunek najpierw ustalasz czas atomowy. Znam jeden jedyny przypadek gdy możliwe jest że ktoś może znać dokładny czas zdarzenia - chodzi o czas zgonu teściowej ! - wielu poda ten czas z dokładnościa do sekundy !
                  • ae911truthorg Re: Zdjęcie. 02.06.11, 09:04
                    W magnetofonie na wieży też opadła szczęka i tłumowi ludzi na lotnisku ?
                    • qwakacz Re: Zdjęcie. 03.06.11, 21:15
                      Zrób eksperyment . Jak kiedys zobaczysz wypadek i tłum gapiów podejdź i zapytaj o której godzinie sie wydarzył ten wypadek . Podziel się z nami wynikami.
                      • ae911truthorg Re: Zdjęcie. 03.06.11, 22:25
                        qwakacz napisał:

                        > Zrób eksperyment . Jak kiedys zobaczysz wypadek i tłum gapiów podejdź i zapytaj
                        > o której godzinie sie wydarzył ten wypadek . Podziel się z nami wynikami.

                        Katastrofę nagrano na taśmie w wieży, były telefony (gdzie godzina jest zapisywana).
                        Masz kłopoty z zakładaniem butów ?
                        Jeżeli uważasz, że Rosjanie nie potrafili ustalić godziny katastrofy do godzin wieczornych
                        to jesteś rusofobem, ewentualnie idiotą.
                        • qwakacz Re: Zdjęcie. 03.06.11, 23:54
                          Akogo poza zamachowcami interesował tuż po zdarzeniu czas z dokładnością do sekund. Ustalenie czasu katastrofy nie było chyba najważniejsze a przecież dziennikarze musieli puscić w świat wieści więc puszczali bzdury a potem na te bzdury powoływali się inni .
                          Ale jaki to ma związek z butami to ja już nie wiem ?
                          • ae911truthorg Re: Zdjęcie. 04.06.11, 07:56
                            Godziną interesował się ten co wpisywał godzinę zgonu do protokołu sekcji.
                            Ten co dzwonił do płemieła i jeszcze kilka osób w tym pokracznym rządzie.
                            Najbardziej interesował się marszałek, czy już może wkroczyć do pałacu.
                            • qwakacz Re: Zdjęcie. 04.06.11, 14:56
                              ae911truthorg napisał:

                              > Godziną interesował się ten co wpisywał godzinę zgonu do protokołu sekcji.

                              Nie sądzę aby interesował się tuz po zdarzeniu a już na 100% ten co wypisywał akty zgonu wiedział w chwili katastrofy że będzie to robił i na wszelki wypadek czekał na lotnisku i patrzył na zegarek o której samolot upadnie !

                              > Ten co dzwonił do płemieła i jeszcze kilka osób w tym pokracznym rządzie

                              > Najbardziej interesował się marszałek, czy już może wkroczyć do pałacu.
                              Z konstytucji :
                              "2. Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej,
                              wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie:
                              1) śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej,"

                              To jest zapis nakładający obowiązek na marszałka. Konstytucja przewiduje sytuację przejęcia władzy gdy prezydent nie może zawiadomić marszałka o niemożliwości sprawowania urzędu (tak mogło być i w tym przypadku) wtedy o przejęciu urzędu decyduje Trybunał Konstytucyjny) ale,
                              Konstytucja też mówi dalej o przypadku szcególnym czyli śmierci prezydenta i wtedy przejęcie władzy jest automatyczne . Dlamnie znaczy to tyle że Komorowski sprawował urząd prezydenta chociaż jeszcze o tym nie wiedział - z chwila zgonu prezydenta . Z chwilą gdy uzyskał potwierdzoną informację o zgonie miał obowiązek do rozpoczęcia aktywnego sprawowania prezydentury . Tam nie ma nic o tym że coś powinien sprawdzać upewnić się co do czasu itd.
                              W chwili śmierci prezydenta (naturalnej) pośpiech nie jest uzasadniony, z chwilą gdy prezydent ginie w okolicznościach wskazujących także na możliwość zamachu (a to juz prawie wojna) bezkrólewie nie jest dobrą rzeczą .
                              To jest moja interpretacja ale jeżeli znasz przepisy wykonawcze które opisują że niech się wali , niech się pali a marszałek ma czekać z przejęciem władzy aż dostanie odpis aktu zgonu prezydenta uznam twoją rację .
                              Z tego co wiadomo to momo "skoku na prezydenturę" laptopy które miały zginąć zdążyły zginąć. Swoją drogą to dziwny zbieg okoliczności ale za czasów PISu zniszczyło się więcej laptopów , niż w całej administracji w pozostałym okresie od Mazowieckiego.
                              • maccard Re: Zdjęcie. 04.06.11, 15:03
                                > W chwili śmierci prezydenta (naturalnej) pośpiech nie jest uzasadniony, z chwil
                                > ą gdy prezydent ginie w okolicznościach wskazujących także na możliwość zamachu
                                > (a to juz prawie wojna) bezkrólewie nie jest dobrą rzeczą .

                                A co tam Konstytucja. Tron należał się Wielkiemu Jarosławowi i koniec!
                              • ae911truthorg Kwaknij się w czoło. 04.06.11, 18:47
                                Widzę, że dzielnie siejesz propagandę. Widzisz tylko na jedno oko.
                                Jak nie rozumiesz tego, na co ci zwróciłem uwagę to znaczy , że jesteś osioł.
                                Ewentualnie robisz to dla idei lub kasy.
                                Zła godzina katastrofy funkcjonowała w przestrzeni publicznej ok. 14 dni , bez dementi ze strony rządu, który o czym nie wiesz ma służyć społeczeństwu.
                                Nie skomentowano też i nie wyjaśniono co zerwało linię energetyczną kiedy Tupolew był na 400 m - ot takie tam błyskawiczna mgła, samozrywające się linie,psujące kamery w wieży,zniknięty telefon sat,kokpit itd., itp. - ruskie cuda na zamówienie rudego.

                                Nie ogłupiaj mnie swoimi mądrościami o przejmowaniu obowiązków prezydenta.
                                • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 04.06.11, 20:29
                                  ae911truthorg napisał:

                                  > Widzę, że dzielnie siejesz propagandę. Widzisz tylko na jedno oko.
                                  Propagandę łatwo obalić pokazując dowody. Pisałem - jeżeli znasz jakieś dokumenty wskazujące że powinno być inaczej przedstaw a nie puszca ci nerw i zaczynasz wytaczać argumenty zamachowców w stylu : kwaknij się w czoło.

                                  > Zła godzina katastrofy funkcjonowała w przestrzeni publicznej ok. 14 dni , bez
                                  > dementi ze strony rządu, który o czym nie wiesz ma służyć społeczeństwu.

                                  Tylko 14 dni ? Zła godzina rozpoczęcia II wojny światowej funkcjonuje do dziś czyli ponad 70 lat i nawet Rząd IV RP nie zrobił nic aby zacząć uczyć dzieciaki w szkole prawdy.
                                  januszwojciechowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=576&Itemid=71
                                  "Westerplatte nie było pierwsze. Już o 4.40 spadały bomby na Wieluń, a jeszcze wcześniej zaczęła się bitwa o most w Tczewie".


                                  > Nie skomentowano też i nie wyjaśniono co zerwało linię energetyczną kiedy Tupol
                                  > ew był na 400 m - ot takie tam błyskawiczna mgła, samozrywające się linie,psują
                                  > ce kamery w wieży,zniknięty telefon sat,kokpit itd., itp. - ruskie cuda na zam
                                  > ówienie rudego.

                                  Podobnie oficjalnie nie skomentowano tez lądowania w rozpylonym Helu , telefonu BORowca do żony i wielu innych głupich argumentów które publikował Nasz Dziennik. Dla ludzi takich jak ty powinno się wyjaśnić i opisać wszystkie zdarzenia w Smoleńsku i okolicach bez względu na ich związek ze zdarzeniem. Pewnie także to że Wania słyszął dziwny szum w uszach już godzine wcześniej , że Grisza nie wrócił na noc do domu, że kilku żołnierzom z miejscowych koszar dano przepustkę , że jakiegoś dziennikarza dziwnym trafem wysłano w delegację do Moskwy i można jeszcze wymyślać wiele takich zdarzeń jeżeli się ma dziennikarzy z taką fantazją jak Nasz Dziennik.
                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 04.06.11, 21:11
                                    Chcesz dowodu ?
                                    Józef Stalin dobrym człowiekiem był.
                                    W Katyniu zabijali Niemcy.
                                    Piloci nie znali rosyjskiego.
                                    MAK nie podał słów, które nigdy nie padły w kabinie Tupolewa.
                                    Tusk powiedział, że raport jest świetny i nie ma żadnych uwag.
                                    Pistolety i kamizelki trzeba było zbadać, bo to zwykła katastrofa była, ale po co oddawać.
                                    Rok odczytywania zapisu to "szybki dostęp" - wolniejszy jednak od "wolnego dostępu".
                                    Zgranie zapisu audio to trudne zadanie, można się pomylić - łatwiej polecieć w kosmos.
                                    Kwaknij się jednak, dobrze ci zrobi.
                                    • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 04.06.11, 22:17
                                      Ciężko będzie bo uzbierałeś i zmanipulowałeś stos wypowiedzi nie podająć kto je podał i podajesz to za dowody, ale spróbuję

                                      ae911truthorg napisał:

                                      > Chcesz dowodu ?
                                      > Józef Stalin dobrym człowiekiem był.
                                      Był sk...... ale dla wielu ruskich komunistów uchodzi za ideał . Podobnie do dzisiaj dla wielu Niemców dobrym człowiekiem był Hitler. I w drugą stronę dla wielu Polaków Piłsudski był kanalią , Wałęsa był agentem , Tusk jest zbrodniarzem itd.

                                      > W Katyniu zabijali Niemcy.
                                      Jeżeli ty jeszcze dziś propagujesz taką wersję zdarzeń to nie ma się co dziwić że wierzą w to ci dla których Stalin był dobrym człowiekiem.

                                      > Piloci nie znali rosyjskiego.
                                      2-gi pilot chyba nie znał . Jeżeli nawigatora uznać za pilota to liczba mnoga "piloci" jest uzasadniona.

                                      > MAK nie podał słów, które nigdy nie padły w kabinie Tupolewa.
                                      Ale uczyniły to nasz krajowe gazety:
                                      wiadomosci.dziennik.pl/artykuly/118148,jezu-jezu-ostatnie-slowa-pilotow.html
                                      ""Fakt" rozmawiał z rosyjskim prokuratorem Aleksandrem Bastrykinem (...)słychać było tylko krzyki" - powiedział "Faktowi" prokurator. "I wtedy usłyszałem wyraźne, przerażające okrzyki: Jezu, Jezu!. I było po wszystkim. I koniec, tyle. Tylko tyle..." - dodał."

                                      > Tusk powiedział, że raport jest świetny i nie ma żadnych uwag.
                                      Poproszę link do tej wypowiedzi bo jej nie znam w tej wersji.

                                      > Pistolety i kamizelki trzeba było zbadać, bo to zwykła katastrofa była, ale po
                                      > co oddawać.
                                      I zapewne oddadzą nam do naszych analiz inne wprost z magazynu tak jak to było z kurtką agentki w domu Blidów.

                                      > Rok odczytywania zapisu to "szybki dostęp" - wolniejszy jednak od "wolnego dost
                                      > ępu".
                                      > Zgranie zapisu audio to trudne zadanie, można się pomylić - łatwiej polecieć w
                                      > kosmos.
                                      Też twierdziłem że zamiast oddawać ruskim skrzynki trzeba było je zniszczyć tak jak Ziobro i paru innych zniszcyło laptopy. Teraz gdybyśmy chcieli nawet cos poprawić to przed wyrokiem się nie da . Nie znam przypadku aby przed wydaniem wyroku w toczącym sie postępowaniu zapewniono swobodny dostęp do dowodów w tej sprawie . Porozmawiaj z właścicielami samochodów zabezpieczonych jako dowody i niszczejących latami na policyjnych parkingach. Do nich jest też "wolny dostęp" - czasami możesz nawet wypożyczyć "swój zabezpieczony dowód" bo chcesz go zakonserwować aby nie zardzewiał.

                                    • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 04.06.11, 22:25
                                      ae911truthorg napisał:

                                      > Pistolety i kamizelki trzeba było zbadać, bo to zwykła katastrofa była, ale po
                                      > co oddawać.

                                      Masz wątpliwości że trzeba było zbadać ?
                                      wiadomosci.dziennik.pl/artykuly/118243,bor-chronil-ciala-przed-kim-kto-strzelal.html
                                      "Czekający w Smoleńsku oficerowie BOR tuż po katastrofie TU-154M pobiegli do wraku i otoczyli ciało prezydenta. Według "Naszego Dziennika" zostali zawieszeni w czynnościach za "nieautoryzowane użycie broni(...)na nagraniu ewidentnie słychać huki wystrzałów".
                                      Kto doniósł Ruskim że użyto broni ? Możliwe że trzeba ten trop sprawdzić w śledztwie.
                                      • state.of.independence Re: Kwaknij się w czoło. 04.06.11, 22:33
                                        No tak, wyszło na to, że to nasi BORowcy ubijali tuda i siuda. A to zdrajcy ;-ppp
                                      • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 04.06.11, 22:57
                                        Kwaknij się w czoło zanim napiszesz nowe ruskie dowcipy.
                                        • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 04.06.11, 23:28
                                          Jak się domyślam wobec dowodu na to że to sami Prawdziwi Polacy dostarczyli ruskim argumentów że broń należy dokładnie zbadać dalszej dyskusji na argumenty nie podejmujesz ?
                                          Wątek w dyskusji ucinasz krótkim "puknij się w czoło" i udajesz się w poszukiwaniu innego starego wątku w którym mozna jeszcze powypisywać troszkę swoich fantazji?
                                          Widzisz AE - problem z tobą polega na tym że jak każdy człowiek masz prawo do wątpliwości i pytań. Idzie z tobą jeszce podyskutować. Do tego momentu jesteś jeszcze zupełnie normalnym dyskutantem . Jednak z chwilą gdy kończą ci się argumenty odzywa się wtedy "oszołom" a twoim przyznaniem się do błędu jest takie zakończenie wątku jak w tym przypadku.
                                          • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 12:11
                                            Ty jesteś odporny na wiedzę, pistolety trzeba badać 14 miesięcy ? Aha.
                                            No tak , to jakaś tam katastrofa samolotu z małego kraju, jak powiedziała Pindolina.
                                            Kamizelki też strzelały ? I kto je bada, wracz ?
                                            • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 13:05
                                              ae911truthorg napisał:

                                              > Ty jesteś odporny na wiedzę, pistolety trzeba badać 14 miesięcy ? Aha.

                                              Mam bardzo poważne wątpliwości co do tego kto tu jest odporny na wiedzę.
                                              Strona Polska , a konkretnie kilku pismaków postawiło konkretny zarzut :
                                              wiadomosci.dziennik.pl/artykuly/118243,bor-chronil-ciala-przed-kim-kto-strzelal.html
                                              "Czekający w Smoleńsku oficerowie BOR tuż po katastrofie TU-154M pobiegli do wraku i otoczyli ciało prezydenta. Według "Naszego Dziennika" zostali zawieszeni w czynnościach za "nieautoryzowane użycie broni(...)na nagraniu ewidentnie słychać huki wystrzałów".

                                              Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że nieautoryzowane uzycie broni to bardzo poważny zarzut. Podobnie sytuacja w jakiej musiało dojść do takiego uzycia wymaga odniesienia się do tematu . Jak w ewentualnym procesie strona osyjska ma udowodnić że w czasie bezpośrednio tuż po katastrofie nie mogło dojść do użycia broni ? Pokazująć pistolety i kamizelki OMONowców?
                                              Tu masz przykład podobny , choć dotyczy innej materii i świadczy o tym że na wiedzę nie mozna być odpornym.
                                              forumprawne.org/prawo-karne/18739-komputer-jako-dowod-rzeczowy.html
                                              Ubzdurał sobie, że "ktoś" ukradł mu kody źródłowe o wartości 10m PLN zgłosił sprawę na Policję i odbyła się łapanka po wszystkich krewnych i znajomych królika .
                                              28.06.2007 - Wydanie przez PR decyzji o zażądaniu wydania rzeczy
                                              zabranie jednostki centralnej komputera
                                              09-08-2007 - Zażalenie do PR na decyzję w sprawie zatrzymania komputera
                                              17-09-2007 Odpowiedź na zażalenie "nie bo nie" - nie przysługuje prawo do zaskarżenia
                                              Osobiście znam podobny przypadek gdzie w bardzo podobny sposób firma pozbyła sie konkurencji na rynku.
                                              Więc nie jestem do końca przekonany kto z nas dwóch jest odporny na wiedzę .
                                              • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 13:17
                                                Skoro nie jesteś przekonany to wyjaśniam - ty.
                                                Masz pytanie drukowanymi literami, może ci to ułatwi.

                                                ILE CZASU MOŻNA BADAĆ KAMIZELKI ? CZEMU POLSCY PROKURATORZY DZIWIĄ SIĘ TEMU ?
                                                • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 13:28
                                                  ae911truthorg napisał:

                                                  > ILE CZASU MOŻNA BADAĆ KAMIZELKI ? CZEMU POLSCY PROKURATORZY DZIWIĄ SIĘ TEMU ?

                                                  A ja ci odpowiem spokojnie małymi literami .
                                                  A skąd wiesz że badać ?
                                                  Pistolety mogą sobie spokojnie leżeć i czykać aż się uprawomocni wyrok i będzie już pewne że żaden Filip z Konopi czy inney mecenas Rogalski nie wyskoczy z oskarżeniem że OMON chodził po rumowisku i dobijał pasażerów i dopiero strzały oddane przez BORowców ich powstrzymały.
                                                  Skoro tak ci zależało na odzyskaniu pistoletów to powinieneś się zastanowić nad rzucaniem bzdurnych oskarżeń o stzrelaninie jaka niby została nagrana.
                                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 15:10
                                                    Gadasz jak rasowy ruski politruk.
                                                    A skąd, a ci to ?
                                                    Zero logicznego myślenia. Skoro kamizelki mogą zostać oskarżone o zabicie polskiej delegacji,
                                                    to telefony również (była taka zamachujska teoria).
                                                    Telefony oddano, laptopy też.
                                                    Prokuratorzy polscy dziwią się, ala kakuś nie dziwi się, kakuś powtarza i bełkocze.
                                                    "Bzdurne oskarżenia o strzelanie", a to nie ja rzucałem. Prokuratura zbadała i nie zajęła
                                                    stanowiska czy to bajka czy dokument.Można i tak balszaja Rassija i nasze agienty
                                                    nie wiedzą co to jest. OK , widać za trudne. Określenie czemu na wysokości 15 nad poziomem lotniska (a więc i tyle nad ziemią lub więcej w/g GE) zanikło zasilenie, a awarii nie było może być
                                                    ciekawe.
                                                    MAK olał to pytanie. U nich to normalne, Putin kazał to jest - kwadratowe koło.
                                                    Kamizelki strzelały ? Nie oddawać.
                                                    Poruszasz się w oparach absurdu jak absurd - piloci lądowali, nie patrzyli na wysokościomierze,
                                                    nie wiedzieli gdzie są,mówili że odchodzą ale to tak dla żartu.
                                                    Bezwstydna propaganda i pochwała głupoty.
                                                  • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 15:48
                                                    ae911truthorg napisał:

                                                    > Zero logicznego myślenia. Skoro kamizelki mogą zostać oskarżone o zabicie polsk
                                                    > iej delegacji,
                                                    > Prokuratorzy polscy dziwią się, ala kakuś nie dziwi się, kakuś powtarza i bełko
                                                    > cze.

                                                    Odnoszę się tylko do wytłuszczonych fragmentów - resztę tekstu ignoruję bo uważam go za dowód na to że brakuje ci argumentów w tym temacie i w związku z tym temat zasdniczy dotyczący pistoletów i kamizelek próbujesz postawić na głowie a dyskusję próbujesz rozmydlić wciskając do niej kolejne wątki .
                                                    Piszesz że prokuratorzy polscy się dziwią - owszem ja tez o tym czytałem ale za każdym razem gdy czytałem o rzekomum zdziwieniu odwoływano się do " jak ustalili dziennikarze Naszego Dziennika lub Gazety Polskiej". I w tedy to ja się dziwiłem że prokuratorzy mogą się dziwić że tak postępuje sie z dowodami rzeczowymi.
                                                    Skoro kamizelki mogą zostać oskarżone o zabicie - to jest twoja interretacja bo moja jest raczej taka że kamizelki mogą być dowodem że do BORowców nikt nie strzelał.
                                                    Zero logicznego myślenia
                                                    Skoro dowodem w śledztwie jest film na którym słychać wystrzały a w posiadaniu śledczych jest pistolet który w momencie wystrzału amunicji wewnątrz magazynka był umieszczony w kaburze zawieszonej na kamizelce kuloodpornej BORowca to taki pistolet może być dowodem na to skąd na filmie nagrał się wystrzał ?
                                                    Zgadzam się jednak że w tym przypadku myślisz logicznie. Gdyby oddano pistolety i kamizelki dowodzące że pistolety wypaliły same o czym mogą świadczyć slady prochu na kamizelkach to wtedy można by bez przeszkud trabić na prawo i lewo że nagrane na filmie wystrzały to odgłosy serii z Kałasznikowów oddane przez ruskich siepaczy. Zgadzasz się ze to logiczny wywód ?
                                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 17:00
                                                    O zdziwieniu mówił bodajże Maksjan , a nie Rydzyk.
                                                    Nie nie zgadzam się, że to logiczny wywód.
                                                    Stosujesz implikację, co jest sprytne ( może ona przemycać kłamstwo), ale nie wiesz kiedy jest prawdziwa .
                                                  • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 17:47
                                                    ae911truthorg napisał:

                                                    > O zdziwieniu mówił bodajże Maksjan , a nie Rydzyk.

                                                    dzida.nowyekran.pl/post/14518,smolensk-rosja-nie-chce-oddac-broni-bor-owcow
                                                    "Fakt" (16.05.2011)

                                                    Rosja nie tylko nie chce oddać nam broni oficerów Biura Ochrony Rządu, którzy zginęli w Smoleńsku. Nie chce też zdradzić, czy w ogóle to kiedykolwiek nastąpi. Polscy śledczy wielokrotnie oficjalnie i nieoficjalnie występowali o to do swoich rosyjskich kolegów, ale bezskutecznie. Śledczy nie kryją zdziwienia: Po co Moskwie te pistolety?!
                                                    Ponad rok po smoleńskiej tragedii polska prokuratura nie może doczekać się od Rosjan zwrotu broni, którą mieli przy sobie na pokładzie tupolewa funkcjonariusze BOR. Mimo że poprosiliśmy o zwrot pistoletów od razu po katastrofie.

                                                    Teraz śledczy ponownie wystąpili z wnioskiem o oddanie służbowej broni polskich oficerów. – Rozmawialiśmy z Rosjanami o przekazaniu nam broni – mówi Faktowi kapitan Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Ale Moskwa na razie milczy, nie podała nawet żadnego terminu wydania pistoletów.
                                                    – Nawet skomplikowane badania balistyczne trwają góra dwa miesiące. Po co Rosjanom ta broń?! – nie kryje zniecierpliwienia jeden z polskich prokuratorów. A wysoki rangą oficer BORdodaje: – To nie były jakieś tajne, nie wiadomo jakie pistolety, tylko zwykłe glocki – tłumaczy. – Po co im one? Dlaczego nie chcą nam tej broni oddać? – pyta zdziwiony.


                                                    Wytłuszczoną czcionką zaznaczyłem ci to co mówi Maksjan i to co mówi jeden z Polskich prokuratorów . Może dla ciebie ów jeden z Polskich prokuratorów jest kimś ważnym ale dla mnie to nie jest żaden prokurator tylko fantazja dziennikarzyny.Cel jaki sobie założył osiągnął - ty i rzesza zamachowców jest przekonana że takie zdanie wypowiedział Maksjan.
                                                    To się nazywa manipulacją dziennikarską : ująć swoja fantazję tak aby nie można było oskarżyć o podawanie nieprawdy ale stworzyć pozory że ktoś coś powiedział. Za czasów Komuny TVP robiło to montując wypowiedzi z róznych nagrań.

                                                    > Nie nie zgadzam się, że to logiczny wywód.
                                                    > Stosujesz implikację, co jest sprytne ( może ona przemycać kłamstwo), ale nie
                                                    > wiesz kiedy jest prawdziwa .

                                                    Zgadzać sie nie musisz że to logiczne ale gdybys uznał że jest to nielogiczne napisałbyć że w tym lub w tym miejscu coś się wyklucza lub sobie zaprzecza. Ty zaś piszesz że może przemycać kłamstwo. MOŻE ! Może ale nie musi przemycać , więc jeżeli jednak nie przemyca to czemu jest wykluczane ? Podaj powód aby trop który jest możliwy z góry wykluczyć ? Ja wykluczam np. możliwość zamachu ale teoretycznie mógł wystąpić więc mam się domagać aby tej możłiwości nie badano ?
                                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 20:01
                                                    Chłopie, nie męcz się.
                                                    Nie rozumiesz mimo zwrócenia uwagi, więc zacytuję:


                                                    że nagrane na filmie wystrzały to odgłosy serii z Kałasznikowów oddane przez ruskich siepaczy. Zgadzasz się ze to logiczny wywód ?

                                                    Wytłuszczone zdanie jest idiotyczne, a do tego nieprawdziwe.
                                                    Na filmie strzelano ogniem pojedynczym.
                                                    Gdybyś napisał, że "odgłosy wystrzałów oddanych przez ruskich siepaczy" można to uznać za zdanie prawdziwe. Pozostaje wątpliwość czy to byli faktycznie oni.
                                                    Co do prokuratorów nie będę polemizował, masz zerowe pojęcie o logice, więc
                                                    wytłumaczyć ci coś w oparciu o nią przekracza moje zasoby cierpliwości.



                                                    PS
                                                    Jak piszesz z ambasady,czy Rosji , to możesz sobie włączyć polski słownik.
                                                    Pozostanie styl pisania, ale z tym nadal będziesz miał kłopot.
                                                  • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 05.06.11, 22:24
                                                    ae911truthorg napisał:
                                                    > Gdybyś napisał, że "odgłosy wystrzałów oddanych przez ruskich siepaczy" można t
                                                    > o uznać za zdanie prawdziwe.

                                                    Przychylam się do twojej wersji - masz rację , z tą serią z kalasznikowów poniosło mnie .
                                                    Ale skoro juz jesteś taki precyzyjny to powinneś napisać :
                                                    "odgłosy pojedynczych wystrzałów oddanych przez ruskich siepaczy" bo przeczyta to jakiś dziennikarz z Naszego Dziennika , doda nieco sensacji i pusci w świat moją wersję . Przecież wystrzały mogą być pojedyncze i serią a jak się napisze że walili z Kałacha to jest bardziej sensacyjnie.


                                                    > Co do prokuratorów nie będę polemizował,
                                                    a szkoda bo chetnie poznałbym twoje logiczne dowody na to że się mylę.

                                                    >masz zerowe pojęcie o logice, więc
                                                    > wytłumaczyć ci coś w oparciu o nią przekracza moje zasoby cierpliwości.
                                                    Co do logiki - bardziej bym cię cenił jako dyskutanta gdybyć zamiast odpowidać ocenami przedstawił logiczny dowód żę jestem w błędzie . A cierpliwość to widzę że masz nie mniejszą od mojej.

                                                    > Jak piszesz z ambasady,czy Rosji , to możesz sobie włączyć polski słownik.
                                                    > Pozostanie styl pisania, ale z tym nadal będziesz miał kłopot.
                                                    Logika nie idzie w parze z językiem literackim redaktorów ND.
                                                    Jak zacznę pisać z ambasady rosyjskiej to będę pisał cyrylicą ,ok?
                                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 06.06.11, 16:01
                                                    qwakacz napisał:

                                                    > >masz zerowe pojęcie o logice, więc
                                                    > > wytłumaczyć ci coś w oparciu o nią przekracza moje zasoby cierpliwości.
                                                    > Co do logiki - bardziej bym cię cenił jako dyskutanta gdybyć zamiast odpowidać
                                                    > ocenami przedstawił logiczny dowód żę jestem w błędzie . A cierpliwość to widzę
                                                    > że masz nie mniejszą od mojej.

                                                    O ile pamiętam to ty zarzuciłeś mi brak logiki, a ja tylko odpowiedziałem.
                                                    Co ja mam ci tłumaczyć i uzasadniać, że 2x2=4 ?
                                                    Implikacja jest prawdziwa gdy :
                                                    P Q P \implies Q
                                                    0 0 1
                                                    0 1 1
                                                    1 0 0
                                                    1 1 1

                                                    u ciebie Q=0

                                                    Kałasznikow.
                                                  • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 06.06.11, 19:01
                                                    ae911truthorg napisał:

                                                    > Implikacja jest prawdziwa gdy :
                                                    > P Q P \implies Q
                                                    > 0 0 1
                                                    > 0 1 1
                                                    > 1 0 0
                                                    > 1 1 1


                                                    P....oddano pistolety i kamizelki dowodzące że pistolety wypaliły same o czym mogą świadczyć slady prochu na kamizelkach to wtedy można by bez przeszkud Q [b]nagrane na filmie wystrzały to odgłosy (...) oddane przez ruskich[/b])

                                                    Zmuszasz mnie AE do wysiłku po cięzkim dniu pracy :
                                                    Z takimi śledczymi jak ty daleko bysmy nie zajechali . Gotów byłbyś umorzyć postępowanie w sprawie strzelaniny tylko dlatego że świadek zeznał że stzrelano z kałasznikowa a okazało się że to była pepesza .
                                                    Ale wracamy do logiki . Zdania ci uprościłem abyś nie musiał kombinować i migac się źle dobraną bronią .
                                                    Zdanie P= oddano pistolety i kamizelki dowodzące że pistolety wypaliły same o czym mogą świadczyć slady prochu na kamizelkach prawdziwe czy nie ? NIE = 0
                                                    Zdanie Q=[/b] [b]nagrane na filmie wystrzały to odgłosy (...) oddane przez ruskich[/b] Prawda czy fałsz ? wybierz odpowiedź którą wolisz - mnie jest obojętna.

                                                    > Implikacja jest prawdziwa gdy :
                                                    > P Q P \implies Q
                                                    > 0 0 1
                                                    > 0 1 1

                                                    To tyle w temacie skoro wybrałeś implikację materialną .
                                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 06.06.11, 19:52
                                                    Wybrałem ;)), a ty byś wybrał logiczną ?
                                                    Muszę przyznać, że spróbowałeś się bronić z sensem, szacun ;)
                                                    A teraz zdanie w całości:

                                                    Gdyby oddano pistolety i kamizelki dowodzące że pistolety wypaliły same o czym mogą świadczyć slady prochu na kamizelkach to wtedy można by bez przeszkud trabić na prawo i lewo że nagrane na filmie wystrzały to odgłosy serii z Kałasznikowów oddane przez ruskich siepaczy.


                                                    To zdanie nie spełnia warunku "jeżeli P to Q".
                                                    Użyłeś słowa "gdyby" co zakłada prawdziwość zdania P.
                                                    Stary, nie mieszaj ze mną w logice ;))) i w temacie czołgu T-34.
                                                    Na tym się znam. Szkoda twoich wysiłków, do tego po pracy ;)
                                                    Może mnie czasowo ogłupić absi popisując się rzekomą znajomością instrukcji kilkusetstronicowych.
                                                    Są jednak inni co się na tym znają i absi czy pfizyk z hameryki wypadają blado.

                                                    PS
                                                    Trafiłem na ciekawą dyskusję w nawiązaniu do ksiązki pana Wieczorka "Logika dla opornych".

                                                    www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,60/definicja-implikacji-wedlug-rafala3006-p-wieczorka,685.html

                                                    Może jestem głupi, ale pan Wieczorek nie rozumie logiki.
                                                    Rozumuje tak jak ty.
                                                    Widzisz tę analogię ?
                                                    Jak zgadniesz o co chodzi masz u mnie piwo, płatne w Warszawie w dowolnym terminie ;)
                                                    Kończyłem Traugutta w Warszawie, w latach 70-tych.
                                                    Zaspokój moją ciekawość, którą skończyłeś szkołę ?
                                                  • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 06.06.11, 21:43
                                                    ae911truthorg napisał:

                                                    o ile się nie będziemy czepiali słówek i słowo gdyby zastąpimy słowem Jeżeli ruscy ........ to można by......
                                                    Wtedy i tylko wtedy pisałbym nieprawdę gdyby rosjanie oddali co mają do oddania a nikt by nie podniósł krzyku żę rosjanie dobijali .

                                                    > [i]Gdyby (=jeżeli by) oddano pistolety i kamizelki dowodzące że pistolety wypaliły same o czym mogą świadczyć slady prochu na kamizelkach to wtedy można by bez przeszkud trabić na prawo i lewo że nagrane na filmie wystrzały to odgłosy serii z Kałasznikowów oddane przez ruskich siepaczy.



                                                    > Użyłeś słowa "gdyby" co zakłada prawdziwość zdania P.
                                                    Uzyłem ale nie w takim znaczeniu - własnie w znaczeniu jeżeli i mogłem tak uczynić:
                                                    synonimy.ux.pl/synset.php?search=1&word=gdyby


                                                    > Stary, nie mieszaj ze mną w logice ;))) i w temacie czołgu T-34.
                                                    Ciekawe skąd u ciebie miłość do T34? Spokojnie , nie jestem ani znawcą ani miłośnikiemruskiego sprzętu.

                                                    > PS
                                                    > Trafiłem na ciekawą dyskusję w nawiązaniu do ksiązki pana Wieczorka "Logika dla
                                                    > opornych".
                                                    > Może jestem głupi, ale pan Wieczorek nie rozumie logiki.
                                                    > Rozumuje tak jak ty.
                                                    > Widzisz tę analogię ?

                                                    Tak widzę ! To jest prawie to samo !

                                                    > Jak zgadniesz o co chodzi masz u mnie piwo, płatne w Warszawie w dowolnym termi
                                                    > nie ;)
                                                    Przeczytałem tylko tekst nie skupiając zbytnio na nim. Ale wywód wydaje sie prawidłowy .
                                                    Przypuszcam że może ci chodzić o warunek trzeci czyli P=0 ==>Q=1
                                                    bo można to czytać na dwa sposoby:
                                                    1 sposób P= Oblał egzamin ; Q=dostał komputer i wtedy do tego nie ma zastrzeżeń bo nie było zastzreżenia wtedy i tylko wtedy gdy zda egzamin to dostanie komputer. Warunek jeżeli odnosił się w tm przypadku tylko i wyłacznie do zdania egzaminu. Egzamin oblany - mają zastosowanie zupełnie inne przepisy.
                                                    2 sposób: jeżeli oblał egzamin to dostał komputer co wygląda na pozbawione sensu bo wygląda że dostał komputer za oblany egzamin.
                                                    W tabeli prawdy jednak wygląda to calkowicie inaczej.

                                                    Za propozycje piwa dziękuję ale nie skorzystam , znając twój temperament mogłoby się dla mnie źle skończyć gdyby po piwie wywiązała sie sprzeczka na temat katastrofy.

                                                    > Kończyłem Traugutta w Warszawie, w latach 70-tych.
                                                    > Zaspokój moją ciekawość, którą skończyłeś szkołę ?

                                                    Niestety, nie w Warszawie i ciekawości twojej nie zaspokję.
                                                    Mogę tylko napisać że nie była to żadna szkoła świecka a kończyłem ją w końcówce lat siedemdziesiątych.
                                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 06.06.11, 23:29
                                                    Ocierasz się o prawdę jak niedźwiedź o drzewo.
                                                    Nie mam fobii na temat szkół w Warszawie, ale nie była tak zła ta twoja szkoła.
                                                    Problem leży zuuuuuuuuuuupełnie gdzie indziej i ma 2 aspekty.
                                                    "Gdyby" to nie to samo co "jeżeli".
                                                    Implikacja to : jeżeli P to Q, a nie "jeżeli by".
                                                    Gdyby to tryb przypuszczający, to co ty zaprezentowałeś, tak jak fachowiec od "Logiki dla opornych".
                                                    Logika opiera się na zdaniach, których wartość logiczną można określić w łatwy sposób.
                                                    Np. Jeżeli 2x2=4 to ziemia jest owalna.
                                                    Zdanie : "kameleon jest czerwony" nie jest zdaniem logicznym, bo jest zmienne w czasie i przestrzeni, w której znajduje się kameleon. To tyle, reszta za pieniądze ;)

                                                    PS
                                                    Co do piwa mylisz się kompletnie, po alkoholu jestem łagodny jak gołąbek.
                                                    Anyway i tak ci się nie należy.
                                                  • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 07.06.11, 16:47
                                                    Skoro przechodzimy do biologii (pojawił się niedźwiedź i kameleon) to ja podsumuje że zaczynasz się wić jak piskorz. Bez względu czy tryb jest warunkowy czy nie to ty dobrze wiesz o co chodzi : zwrot broni przez ruskich otwiera drogę do Propagandy o strzelaniu do ofiar. I tyle. I oczywiście możesz zarzucić że zdanie jest błędne bo "propagandy" pisze się z małej litery gdy stoi w środku zdania. Kto wykazuje wolę aby zdanie zrozumieć to je zrozumie , kto nie chce będzie się czepiał pierduł .
                                                    Dziwię się że potrafisz z taką skrupulatnością czytać zdania a na forum potem wypisujesz czasem rzeczy które mogłyby świadczyć o tym że nie wiesz co przeczytałeś .
                                                    Otóz odnoszę wrażenie że zbyt dużą wagę przykładasz do logiki a zbyt mała do prawdy która nie jest tożsama z prawdą logiczną .


                                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 07.06.11, 17:09
                                                    qwakacz napisał:

                                                    Bez względu czy tryb jest warunkowy czy nie to ty dobrze wiesz o co chodzi : zwrot broni przez ruskich otwiera drogę do Propagandy o strzelaniu do ofiar. I tyle. I oczywiście możesz zarzucić że zdanie jest błędne bo "propagandy" pisze się z małej litery gdy stoi w środku zdania
                                                    > Otóz odnoszę wrażenie że zbyt dużą wagę przykładasz do logiki a zbyt mała do
                                                    prawdy która nie jest tożsama z prawdą logiczną .

                                                    Podziwiam twoją wiedzę na temat co otwiera drogę, z polskiego słabizna jak z logiki.
                                                    "Propaganda" może być napisane z dużej litery w środku zdania,
                                                    Jakakolwiek prawda cieszy mnie, poczytaj ND - dzisiaj info, że kolejni fachowcy pojechali do Moskwy, badać inną czarną skrzynkę. Jaka prawda im się marzy ?
                                                    Gówno prawda ?
                                                  • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 07.06.11, 18:16
                                                    Żeby nie było niejasności, ja wiem, że można wszystko ale tylko niektórym. A co ci teraz w zdaniu nie pasuje , nie logiczne , przecinek źle stoi czy literki koślawe ?
                                                    Problem sprowadza się do tego czy ruscy moga miec podstawę do przetrzymywania broni i kamizelek jako dowodów rzeczowych . Ja uważam,że podstawę mają ! A ty uważasz że nie bo w zdaniu źle stoi przecinek albo niewłaściwie użyto "by".

                                                    W poprzednim poście napisałeś : "Reszta za pieniądze".
                                                    Teraz ja ci napiszę co o tym myślę - oznacza to tyle samo co często słyszane z ust polityka pewnej partii : "Posiadam wiedżę której nie mogę wyjawić."
                                                    To jest zwyczajne wywijanie się z tematu w który się wdepnęło przez przypadek .
                                                    I jeszcze jedno : Nauczycielktóry uczyłmnie spaliłby sie ze wstydu gdyby użył słów że zrobi coś za pieniądze- nie czuł sie sprzedawcą w sklepie monopolowym .
                                                  • maccard Re: Kwaknij się w czoło. 07.06.11, 18:22
                                                    qwakacz napisał:

                                                    > W poprzednim poście napisałeś : "Reszta za pieniądze".
                                                    > Teraz ja ci napiszę co o tym myślę - oznacza to tyle samo co często słyszane z
                                                    > ust polityka pewnej partii : "Posiadam wiedżę której nie mogę wyjawić."
                                                    > To jest zwyczajne wywijanie się z tematu w który się wdepnęło przez przypadek .

                                                    Ten polityk nie wdeptywał w temat przez przypadek. Cała fraza była wypowiadana zbyt często i przy zbyt wielu okazjach, aby była przypadkowa. Dla mnie to pełna premedytacja.


                                                    > I jeszcze jedno : Nauczycielktóry uczyłmnie spaliłby sie ze wstydu gdyby użył s
                                                    > łów że zrobi coś za pieniądze- nie czuł sie sprzedawcą w sklepie monopolowym .
                                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 07.06.11, 19:46
                                                    qwakacz napisał:

                                                    > Problem sprowadza się do tego czy ruscy moga miec podstawę do przetrzymywania b
                                                    > roni i kamizelek jako dowodów rzeczowych . Ja uważam,że podstawę mają ! A ty u
                                                    > ważasz że nie
                                                    bo w zdaniu źle stoi przecinek albo niewłaściwie użyto "by"
                                                    .

                                                    Nie odpowiem ci już. To zdanie potwierdza w sposób ostateczny, że jesteś durniem, bez nadziei
                                                    na odmianę. Nie dziwię się, że twój nauczyciel nie brał pieniędzy,że nie chcesz podać nazwy szkoły. Za dopłatą nie chciał bym go słuchać.


                                                    >
                                                    > W poprzednim poście napisałeś : "Reszta za pieniądze".
                                                    > Teraz ja ci napiszę co o tym myślę - oznacza to tyle samo co często słyszane z
                                                    > ust polityka pewnej partii : "Posiadam wiedżę której nie mogę wyjawić."
                                                    > To jest zwyczajne wywijanie się z tematu w który się wdepnęło przez przypadek .
                                                    > I jeszcze jedno : Nauczycielktóry uczyłmnie spaliłby sie ze wstydu gdyby użył s
                                                    > łów że zrobi coś za pieniądze- nie czuł sie sprzedawcą w sklepie monopolowym .
                                                  • qwakacz Re: Kwaknij się w czoło. 07.06.11, 21:35
                                                    ae911truthorg napisał:

                                                    Poniższe zdanie świadczy tylko o tym że wróciłeś do swojego "JA" a z butów wystaje ci słoma.

                                                    > To zdanie potwierdza w sposób ostateczny, że jesteś durniem, bez nadziei
                                                    > na odmianę.

                                                    Wiesz co , ty tego piwa nie chciałeś postawić , to była tylko próba korupcji a potem wpadłby do mnie Kamiński. Ty nawet swoich twierdzeń nie potrafisz udowodnić i dlatego wygodnie uciąć ci dyskusję mówiąc że z durniami nie dyskutujesz .



                                                  • zuzkazuzka111 Re: Kwaknij się w czoło. 06.06.11, 21:57
                                                    > Kończyłem Traugutta w Warszawie, w latach 70-tych.
                                                    nono, czyli Kotar uczył Cię fizyki, a Hajłasz Matematyki ? :) fajnie.
                                                  • ae911truthorg Re: Kwaknij się w czoło. 06.06.11, 23:08
                                                    zuzkazuzka111 napisała:

                                                    > > Kończyłem Traugutta w Warszawie, w latach 70-tych.
                                                    > nono, czyli Kotar uczył Cię fizyki, a Hajłasz Matematyki ? :) fajnie.

                                                    Nie miałem szczęścia do Hajłasza ;) , ale logikę miałem z "freelancerem" z UW.
                                                    U Kotarskiego zdawałem ustną fizykę, jednak Kotarski do Łoskota to jak ziemia do nieba.
                                                    Kotarski nawet w siatkówkę potrafił zaskakiwać "nieprzewidywalnymi" zagraniami,w brydża był lepszy, niestety już nie żyje.
                                                    Kotarski to "stara szkoła". Jońca i Łoskot to były młode "móżdżaki" , od pierwszej klasy na Resnicku . Uczący "najgłupszych" Lipiński, o ile wiem uczy w Staszicu (dawnym Gottwaldzie, szkole dla kosmitów ;) - w moich czasach sami olimpijczycy.
                                                  • zuzkazuzka111 Re: . 06.06.11, 23:34
                                                    :) świat jest małą wioską.
                                                    Kotar był dobrym człowiekiem i świetnym nauczycielem, nazwiska Łoskot nie kojarzę.
                                                    Swego czasu dzięki Kotarowi na długo zapadła mi w pamięć zasada nieoznaczoności Heisenberga.
                                                    Im większa perspektywa, tym bardziej ich wszystkich cenię.
                                                    Na przykład rewelacyjna Pani Tymińska. Ciągle pamiętam dzięki Niej mapę świata z rzekami, stolicami i złożami surowców. To była dobra szkoła.
                                                  • ae911truthorg Re: . 06.06.11, 23:59
                                                    zuzkazuzka111 napisała:

                                                    > :) świat jest małą wioską.
                                                    > Kotar był dobrym człowiekiem i świetnym nauczycielem, nazwiska Łoskot nie kojar
                                                    > zę.
                                                    > Swego czasu dzięki Kotarowi na długo zapadła mi w pamięć zasada nieoznaczoności
                                                    > Heisenberga.
                                                    > Im większa perspektywa, tym bardziej ich wszystkich cenię.
                                                    > Na przykład rewelacyjna Pani Tymińska. Ciągle pamiętam dzięki Niej mapę świata
                                                    > z rzekami, stolicami i złożami surowców. To była dobra szkoła.

                                                    Hehe Tymińska, zgadza się cudowna kobieta - siedziałem u niej na oślej ławce pod oknem,
                                                    za niewyparzoną gembę ;)) Była dobra szkoła, aktualnie tragedia.
                                                    Łoskot był z fizyki jak Tymińska z geografii.
                        • niegracz Re: Zdjęcie. 04.06.11, 09:19
                          ae911truthorg napisał:

                          > qwakacz napisał:
                          >
                          > > Zrób eksperyment . Jak kiedys zobaczysz wypadek i tłum gapiów podejdź i z
                          > apytaj
                          > > o której godzinie sie wydarzył ten wypadek . Podziel się z nami wynikami
                          > .
                          >
                          > Katastrofę nagrano na taśmie w wieży, były telefony (gdzie godzina jest zapisy
                          > wana).
                          > Masz kłopoty z zakładaniem butów ?
                          > Jeżeli uważasz, że Rosjanie nie potrafili ustalić godziny katastrofy do godzin
                          > wieczornych
                          > to jesteś rusofobem, ewentualnie idiotą.
                          >
                          .
                          to ostatnie
                          - pasuje na rzecznika Naciskowców
                          • qwakacz Niegracz kłamca! 04.06.11, 15:05
                            Przecież zapewniałeś mnie że nie czytasz moich postów ! A wygląda na to że czytasz tylko nie do przeczytania wszytkich się chcesz przyznać . Do przeczytania tego postu o tym jak się kantowało na podatkach nie chcesz się przyznać ?
                            Może nie zauważyłeś stąd brak twojej opinii. Tutaj znajdziesz wątek
                            forum.gazeta.pl/forum/w,1157,124448050,124488511,Cos_juz_wiadomo_.html
                            możesz się wykazać że jesteś nie tylko ekspertem od katastrof lotniczych ale i dobrym podatnikiem.
            • zuzkazuzka111 Re: Zdjęcie. 01.06.11, 14:28
              Ciekawe, ale na żadnym zdjęciu, nawet na klatkach z pierwszych minut gaszenia pożaru ogon nie leży koło drzewa. Może ten pień został przysunięty?

              Dodatkowo ogon występuje w różnym stadium podrapania i ubrudzenia.
              Najlepiej, najczyściej i najprościej wygląda w transporcie. Wyklepali go i umyli.
              • state.of.independence No masz Zuziu te zdjęcja! 01.06.11, 14:37
                Obejrzyj sobie dziecinko te fotki a od razu poweselejesz. Nie wiem co dzisiaj taka niedopieszczona chodzisz. Ale od razu mówię, że tam też ogona dobrze nie widać, a tym bardziej nie mogę się żadnego podrapania i ubrudzenia dopatrzeć :-)))
                • don_eugenio Re: No masz Zuziu te zdjęcja! 02.06.11, 21:47
                  state ....
                  a może to Twoje akty? ;)
                  • state.of.independence Re: No masz Zuziu te zdjęcja! 02.06.11, 22:24
                    Nie, ja płci nie zmieniłam. Chciałam tylko Zuzi dać jakieś zajęcie.

                    Miałam wprawdzie raz w życiu koszmarny sen: śniło mi się, że wstaję z rana, idę do łazienki, patrzę w lustro... i jestem facetem. Czarny zarost na mordzie, gęste czarne kłaki na rękach, nogach, klacie i brzuchu... No więc szukam gorączkowo jakiejś maszynki do golenia, żeby się tego pozbyć i nigdzie żadnej nie ma. Prawie demoluję łazienkę i ciągle żadnej nie mogę znaleźć... No i wtedy się obudziłam - przerażona i zlana siódmymi potami :-D
                    • don_eugenio Re: No masz Zuziu te zdjęcja! 02.06.11, 22:32
                      state.of.independence napisała:

                      > Nie, ja płci nie zmieniłam. Chciałam tylko Zuzi dać jakieś zajęcie.
                      >
                      > Miałam wprawdzie raz w życiu koszmarny sen: śniło mi się, że wstaję z rana, id
                      > ę do łazienki, patrzę w lustro... i jestem facetem. Czarny zarost na mordzie, g
                      > ęste czarne kłaki na rękach, nogach, klacie i brzuchu...

                      a może byłaś tylko miłym misiem?albo sympatycznym szympansem? :)
                      A jak duże masz masz to lustro? tylko do brzucha widziałaś?
                      bo może to była - ona miś ,albo ona szympans?
                      • state.of.independence Re: No masz Zuziu te zdjęcja! 02.06.11, 23:04
                        Sympatycznym misiem? O rany, ja takich sympatycznych misiów najchętniej bym porządnie wydepilowała. A na pewno w tym śnie byłam facetem i nie musiałam nic poniżej brzucha szukać, żeby to sprawdzić - już wygląd gęby mówił sam za siebie :-(
              • ae911truthorg Re: Zdjęcie. 01.06.11, 14:50
                zuzkazuzka111 napisała:

                > Ciekawe, ale na żadnym zdjęciu, nawet na klatkach z pierwszych minut gaszenia p
                > ożaru ogon nie leży koło drzewa. Może ten pień został przysunięty?
                > Dodatkowo ogon występuje w różnym stadium podrapania i ubrudzenia.
                > Najlepiej, najczyściej i najprościej wygląda w transporcie. Wyklepali go i umyli.

                To zdjęcie jest niejednoznaczne. Może to być przewrócone drzewo (ale jeżeli to w kierunku "na zewnątrz" samolotu, możliwe bez wybuchu gdyby poruszał się do tyłu ??). Część korzeni poucinana piłą. Może być odstęp od końcówki ogona, ale jeżeli to czemu ?
                Gdyby poruszał się w tym kierunku, to zarył by wnętrzem kadłuba w miękką ziemię.
                Teoretycznie możliwe, jeżeli drzewo było pochylone w kierunku z którego nadleciał ogon.
                Jeżeli jednak wgniecenie było od tego drzewa, to nie bardzo to sobie wyobrażam.
                • state.of.independence Naści i tobie, niebożątko 01.06.11, 15:01
                  ae911truthorg napisał:

                  > Może być odstęp od końcówki ogona, ale jeżeli to czemu ?
                  > Gdyby poruszał się w tym kierunku, to zarył by wnętrzem kadłuba w miękką
                  > ziemię.

                  No, aż tak nieprzyzwoituch zdjęć, gdzie się ogon porusza i gdzieś ryje(?!) to ja nie mam, ale TO możesz sobie pooglądać :-)))
                  • ae911truthorg Re: Naści i tobie, niebożątko 01.06.11, 16:18
                    Widzę, że brakuje ci seksu - może zamiast oglądać, spróbuj uprawiać.
                    • state.of.independence z całym szacunkiem 01.06.11, 19:58
                      ale to nie ja onanizuję się od świtu do zmroku tematami pt. "gdzie jest ogon, co przeorał i jak miękko wchodził?" ;-ppp
                      • ae911truthorg Re: z całym szacunkiem 01.06.11, 21:25
                        state.of.independence napisała:

                        > ale to nie ja onanizuję się od świtu do zmroku tematami pt. "gdzie jest ogon,
                        > co przeorał i jak miękko wchodził?" ;-ppp
                        >
                        Nie wiem czym się onanizujesz, dbaj o środowisko - spróbuj z człowiekiem.
                      • niegracz sate nie zasmiecaj forum 02.06.11, 19:01
                        state.of.independence napisała:

                        > ale to nie ja onanizuję się od świtu do zmroku tematami pt. "gdzie jest ogon,
                        > co przeorał i jak miękko wchodził?" ;-ppp
                        .
                        nie przypisuj innym swoich upodobań
                        pisz o swoich


                        i pisz na temat forum

                        większosc twoich postów to bzdety w ogóle nie związane z tematem forum
                        czyli spam
                        czli smiecie
                        • qwakacz Re: sate nie zasmiecaj forum 02.06.11, 21:00
                          Jeżeli idzie o temat , to tematem forum jest katastrofa smoleńska a nie fantazje zamachowe.
                          Po drugie w twojejwypowiedzi też nie znalazłem nic na temat a jednak coś napisałeś , czemu ?
                • zuzkazuzka111 Re: Zdjęcie. 01.06.11, 17:37
                  Sugerujesz, że wybuch odrzucił ten ogon i w taki sposób uderzył w drzewo?
                  Może spadał oderwany?
                  Ale to nie pasuje do wszystkich innych zdjęć, włączając w to zdjęcia Wiśniewskiego.
                  Może odpadający statecznik jest sprawcą tego wgniecenia?
                  • ae911truthorg Re: Zdjęcie. 01.06.11, 18:25
                    zuzkazuzka111 napisała:

                    > Sugerujesz, że wybuch odrzucił ten ogon i w taki sposób uderzył w drzewo?
                    > Może spadał oderwany?
                    > Ale to nie pasuje do wszystkich innych zdjęć, włączając w to zdjęcia Wiśniewski
                    > ego.
                    > Może odpadający statecznik jest sprawcą tego wgniecenia?

                    Nie wiem.
                    Na tym zdjęciu wygląda to inaczej i raczej na odkształcenie przez statecznik.

                    bi.gazeta.pl/im/6/8958/z8958266Z,Szczatki-TU-154M.jpg
                    • zuzkazuzka111 Re: Zdjęcie. 01.06.11, 21:24
                      Tu jeszcze jedno zdjęcie jest i ogon i chyba tamto drzewo:

                      clouds.web-album.org/photo/300377,ogon-tu-154
                      ale odsunięte od siebie.
              • wolny.nick Re: Zdjęcie. 01.06.11, 17:11
                > Ciekawe, ale na żadnym zdjęciu, nawet na klatkach z pierwszych minut gaszenia p
                > ożaru ogon nie leży koło drzewa. Może ten pień został przysunięty?

                Na żadnym? Łżesz, czy strugasz wariata?

                picasaweb.google.com/zuzkazuzka111/Smolensk#5545699931616775906
        • absurdello Człowieku zastanów się ! 01.06.11, 11:44
          Jeżeli samolot dotknął podłoża częścią kadłuba nad kabiną pilotów (zakładamy, że przyziemił w pozycji odwrotnej lub prawie odwrotnej), to zakładając zaczepienie o jakieś pieńki, to poszycie kadłuba było darte wzdłuż (coś jakbyś podłużną puszkę z rybkami otwierał) po kierunku ruchu samolotu, od okien kabiny pilotów w tył.

          Wybuch działa zwykle wszechkierunkowo. Owszem można zrobić ładunek kumulacyjny z kierunkową charakterystyką wybuchu ale taki ładunek by ciąć osiowo musiałby być rozłożony np. na znacznej części długości kabin by cięcie było na całej długości, a trudno założyć, że nikt by czegoś takiego nie zauważył. Poza tym przy wybuchu wewnątrz samolotu (i to tak silnym by tak pofragmentować kadłub), to na skutek fali ciśnieniowej tam nie było by ani jednego całego okna i ten dzielny wojak z łomem nie miałby nic do roboty.

          Blacha powłoki kadłuba ma średnio 2 mm grubości (zgrubienia są tylko przy lukach wejściowych i łączeniu kadłuba ze skrzydłem i nie jest liczona na działanie sił hamujących rzędu 300 ton siły.

          Jeżeli samolot leciał V=82m/s, m=78600 kg i wyhamował gdzieś odcinku 75m, to z przyrównania energii kinetycznej samolotu do pracy jaką potrzeba wykonać by takie ciało zatrzymać, można policzyć średnią (!!!) siłę hamującą na tym odcinku:

          Ek=W

          0.5*m*Vx*Vx=Fh*s

          Fh=0.5*m*Vx*Vx/s=0.5*78600kg*82m/s*82m/s/75m=3523376 N = 359161,7 kG (kilogramów siły)

          to jest nacisk potężnej prasy hydraulicznej działającej na konstrukcję, która nawet nie jest litą rurą a tylko ruropodobną konstrukcją z nitowanych, do rozmieszczonych co 0.5m wręgów, płatów blachy.

          Ta konstrukcja jest liczona na napór powietrza dużo mniejszy niż sumaryczny ciąg silników (by samolot mógł się poruszać) wynoszący ok. 32 000 kG.
          • ae911truthorg Sam się zastanów. 01.06.11, 12:32
            Masz lepsze wyjaśnienie równego oderwania ogona to podaj i nie ogłupiaj mnie swoimi
            rewelacjami z wytrzymałości materiałów i innych. Naucz się czytać ze zrozumieniem.
            Siła działała osiowo (nie znaczy, że tylko osiowo) i spowodowała ścięcie śrub, czy innych łączników. Tak to wygląda.
            Możliwe jest też , że Iwan w czasie lotu siedział i odkręcał śrubki (sic!)
            Kadłub jako rura nie wykazuje w tym miejscu zginania,a wgięci końcówki jest najprawdopodobniej od podłużnego przedmiotu. Na podanym zdjęciu wygląda, że było to drzewo. W albumie Zuzki można prześledzić, że to miejsce było prostowane.Nikt ci nie każe w to wierzyć, napij się herbaty albo cuś.
            • absurdello Nie sugeruj się zdjęciami 01.06.11, 13:44
              by wydać jakiekolwiek sensowne wnioski, trzeba by mieć możliwość obejrzenia tych części własnymi oczami i z bliska, by móc obejrzeć i teren (co na nim dokładnie jest i gdzie), i przełomy metalu i miejsca uszkodzeń łączeń.

              Z takiego zdjęcia, to jest bardziej wróżenie z fusów niż chociażby w miarę pewne wnioskowanie.

              Z tego co napisano, to nasi przedstawiciele mieli okazję oglądać miejsce katastrofy i szczątki z bliska, więc jezeli by tam było coś sugerujacego działanie sił pozawypadkowych, to by to ktoś zapamiętał i by drążyli temat.
            • qwakacz NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 18:08
              Wyjdż nad brzeg jeziora w czasie silnego wiatru i popatrz na żagłowki .
              Tupolew oprócz trzech niezbyt lekkich silników powieszonych na częsci ogonowej ma jeszcze coś takiego jak stateczniki które mozna potraktować jak żagiel - porównywalna powierzchnia , iporównywalne zdarzenia atmosferyczne . Nie widziałeś chyba nigdy aby na lotnisku przestawiano samolot wzdłuż kierunku wiatru czyli konstrukcja ogona musi oprzeć się naporowi wiatru tak na ziemi jak i w czasie przelotu w strefie burz . Nie wiem czy odważyłbyś się przymocować do dachu w samochodzie - blacha stalowa- konstrukcji o takiej powierzchni bez strachu że może ci w czasie wiatru lekko poskręcać konstrukcję .
              Poza strefą ogonową i centropłatu walka idzie o masę samolotu więc konstrukcja jest bardzo oszczędna .
              W momencie upadku część bardziej wytrzymała najczęsciej odrywa się w całości i potem ewentualnie ulega destrukcji niezależnie od reszty konstrukcji.. chcesz się przekonać - upuść na ziemię żarówkę bańka się roztrzaska a cokół ocaleje w całości - może się delkatnie pognie.
              • ae911truthorg Re: NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 18:39
                Lekko demagogiczny przykład z żarówką. Bańka nie jest liczona na przenoszenie sił o podobnej wartości jak trzonek . To o czym piszesz to zjawisko karbu, badź pewien że konstruktorzy wiedzą o tym i nie projektują tak konstrukcji.
                • qwakacz Re: NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 18:50
                  ae911truthorg napisał:

                  Załóżmy że nie jest liczona chociaż gdy założymy że w środku jest próżnia to konstrukcja nie mozę być delikatna .Zgadzam się z tobą zę przykład jest skrajny ale pokazuje jak zachowuje sie zwarta konstrukcja złożona z elementów o różnej wytrzymałości w czasie katastrofy.
                  Podobnie zachowa się bańka kineskopu zbudowana wcałości ze szkła ale mająca ekran o zwiększonej wytrzymałości . Spróbuj upuścić kineskop - zobaczysz czy pęknie ekran .
                  • ae911truthorg Re: NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 19:43
                    Żarówki są różne.
                    Lampa kineskopowa nie jest liczona na obciążenia mechaniczne (za wyjątkiem podciśnienia).
                    Ekran jest gruby dla ochrony przed uderzeniem.
                    Generalnie kineskop nie służy do rzucania. Nikt nie eksploatuje kineskopów bez obudowy.
                    Poczytaj co to jest karb, czemu przejścia przekrojów konstrukcji są płynne, nie skokowe.
                    Tu masz "normalnie " zniszczony kadłub.

                    2.bp.blogspot.com/_JSUO5MufdPs/TBCq29R0XaI/AAAAAAAAABA/SOP1TVWqwTU/s1600/Tu-154+spad%C5%82....jpg
                    • maccard Re: NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 20:20
                      ae911truthorg napisał:


                      > Generalnie kineskop nie służy do rzucania. Nikt nie eksploatuje kineskopów bez
                      > obudowy.

                      No tak. A jak wiadomo, samoloty są "liczone" na dachowanie w lesie. Nic nie powinno się stać.
                      • ae911truthorg Re: NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 21:38
                        maccard napisał:

                        > ae911truthorg napisał:
                        >
                        >
                        > > Generalnie kineskop nie służy do rzucania. Nikt nie eksploatuje kineskopó
                        > w bez
                        > > obudowy.
                        >
                        > No tak. A jak wiadomo, samoloty są "liczone" na dachowanie w lesie. Nic nie pow
                        > inno się stać.

                        Lepiej się czujesz po napisaniu tego bzdetu intelektualnego ?
                        Samoloty są liczone na wiele sił w różnych konfiguracjach, jak każda konstrukcja.
                        Nie chodzi o to , że "nic nie powinno się stać", ale jaki jest charakter zniszczeń i o czym to świadczy. Ucięcie "jak nożem" nie znajduje wytłumaczenia przy oficjalnej wersji wydarzeń.
                        • qwakacz Tu skonczyły sie argumenty AE 01.06.11, 21:49
                          ae911truthorg napisał:

                          > Lepiej się czujesz po napisaniu tego bzdetu intelektualnego ?

                          i nastąpiło podsumowanie wątku . Ale jak widzisz AE poteżna teoria spiskowa która rozpoczynasz daje się sprowadzić do bzdetu bo faktycznie to co wypisujecie to robienie z bzdetu wielkiego problemu .
                        • maccard Re: NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 22:11
                          ae911truthorg napisał:

                          > Lepiej się czujesz po napisaniu tego bzdetu intelektualnego ?

                          Zawsze staram się dopasować poziom do rozmówcy. Taki już ze mnie uprzejmy gość, że z mądrymi rozmawiam mądrze, a z głupimi właśnie tak, jak z tobą.

                          > Samoloty są liczone na wiele sił w różnych konfiguracjach, jak każda konstrukcj
                          > a.
                          > Nie chodzi o to , że "nic nie powinno się stać", ale jaki jest charakter zniszc
                          > zeń i o czym to świadczy. Ucięcie "jak nożem" nie znajduje wytłumaczenia przy o
                          > ficjalnej wersji wydarzeń.

                          Ale może było to możliwe w otoczeniu helu? Nie konsultowałeś się z mec. Rogalskim?
                    • qwakacz Re: NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 21:31
                      ae911truthorg napisał:

                      > Ekran jest gruby dla ochrony przed uderzeniem.
                      To także - ekran jest gruby do ocgrony przed uderzeniem - np. rzuceniem poielnicą w ekran gdy pokazują na nim ulubionego polityka. Nie chodzi jednak po co on jestgruby tylko pokazuje zachowanie dwóch elementów składowych o róznej wytrzymałości i z tego samego materiału.
                      Podobnie ogon jest
                      chroniony przed uderzeniem wiatru w stateczniki czy przed odpadnięciem silników np. w czasie twardego lądowania .
                      > Poczytaj co to jest karb, czemu przejścia przekrojów konstrukcji są płynne, nie
                      > skokowe.
                      Obawiam się żę bładzisz obciążając czepiając się karbu . Powiedzmy że masz do dyspozycji masz na żaglówce stopniowo zwężający się ku górze z przewierconymi otworami co kilkadziesiąt centymetrów na całej długości . Nie wiem czy się zgodzisz (pewnie nie) taki maszt będzie odpowiadał stopniowo wzmacnianemu ku tyłowi kadłubowi samolotu a powiercone dziury to osłabione miejsca konstrukcji kadłuba gdzie segmenty kadłuba są połączone nitami . Załóż teraz że w rozpięty na maszcie żagiel uderza poryw wiatru . Jak ci się wydaje gdzie pęknie maszt ? na czubku ? przy podstawie ? między otworami czy na jednym z otworów ? Ja jestem przekonany że pęknie na jednym z pierwszych otworów od dołu i to dokładnie tam gdzie siła naporu wiatru będzie większa od wytrzymałości masztu.



                      rel="nofollow">2.bp.blogspot.com/_JSUO5MufdPs/TBCq29R0XaI/AAAAAAAAABA/SOP1TVWqwTU/s1600/Tu-154+spad%C5%82....jpg</a>
                      >
                      • ae911truthorg Re: NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 22:22
                        To zależy od stosunku średnicy otworu do średnicy masztu i schematu obciążenia (mocowania żagla).Jeżeli jest to obciążenie ciągłe, otwory są w osi obojętnej to......poczytaj trochę, np o belkach ażurowych.
                        Popatrz na Pogorię.

                        www.tvn24.pl/-2,1608623,0,1,wiatr-polamal-maszty-pogorii-cud--ze-wszyscy-sa-zdrowi,wiadomosc.html
                        • qwakacz Re: NAd czym się zastanawiać ? 01.06.11, 23:43
                          ae911truthorg napisał:

                          > To zależy od stosunku średnicy otworu do średnicy masztu i schematu obciążenia
                          > (mocowania żagla).Jeżeli jest to obciążenie ciągłe, otwory są w osi obojętnej t

                          Ależ oczywiście że zależy od różnych czynników ale zawsze w takiej wielosegmentowej konstrukcji któreś ogniwo okaże się zbyt słabym i w tym miescu nastąpi jej podzielenie, jeżeli dodatkowo w tym miejscu będzie coś co sprzyja takiemu podziałowi jak łaczenie na nity lub dziura w maszcie to z pewnością zjawisko destrukcji ta okazję wykorzysta
                          Dlatego moim zdaniem ogon miał prawo odpaść w całości a wyglada jak uciety bo odpadł na wrędze - fakt mógł na jednej dalej lub wcześniej ale na pewno nie musiałonastapić rozrywanie płatów blach. Przeanalizuj film o Lockerbie . Tam jest ładnie pokazane jak rozpadła sie samolot po malutkim wybuchu .
        • you-know-who haha 01.06.11, 16:27
          zajrzalem i co widze? JEST nowa koncepcja! ogon przesuwal sie do tylu, a reszta do przodu :-) dla jasnosci, to nie jest jedna z tych starych koncepcji, gdzie laduje sie od zachodu? czy rozwazylas/es org-u bardzo najprostsze wyjasnienie: ogon ladowal od zachodu a reszta od wschodu?
          • qwakacz i coś w tym dziwnego ? 01.06.11, 18:13
            A czy jak się uderzy samochodem w drzewo to wszystkie części samochodu znajdziemy w kierunku zgodnym z ruchm samochodu ?
            Czasem pokazują jak się zatrzymuje uciekający samochód . Wcale nie trzeba mu zajeżdżac drogi - wystarczy w jadący do przodu smochód lekko puknąć z tyłu - sam wtedy zmieni kierunek jazdy na odwrotny.
      • qwakacz Re: Samolot płonął 31.05.11, 16:05
        zuzkazuzka111 napisała:

        > dotyczącym śmierci 96 osób, a w tym Pary prezy
        > denckiej, szefa NBP, sztabu wojska RP, szefa IPN, rzecznika praw obywatelskich,
        > posłów RP.

        Lepiej utnij dyskusje krótko : dotyczącym 96 podatników . Żaden z nich nie wyróżniał sie niczym szczególnym , sród nich byli tacy którzy opływali dostatkiem a mimo wszystko jak wynika z materiałów dostępnych w prasie na podatkach kantowali .Wszystko więc wskazuje że byli to tacy sami ludzie jak całe społeczeństwo i dla mnie ich śmierć i śmierć zabitych w katastrfie hali targowej nie robi żadnej róznicy.
    • ae911truthorg Śmiać się czy płakać ? 02.06.11, 09:24
      Dzisiejszy artykuł:

      W ciągu najbliższych dni mają się zakończyć prace biegłych nad deszyfracją danych z tzw. polskiej czarnej skrzynki. Analizę danych przeprowadzają eksperci z firmy ATM PP......Spółka nie chce udzielać żadnych informacji co do konkretnej daty zakończenia prac

      Poezja obłudy.."mają się zakończyć". Mig-iem im to idzie.

      www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110602&typ=po&id=po61.txt
      • jot-es49 Ja już się popłakałem ze śmiechu... 02.06.11, 11:58
        "Pod koniec stycznia z wnioskami o umożliwienie skopiowania zapisów danych rejestratora szybkiego dostępu do prokuratury wystąpili dwaj pełnomocnicy rodzin smoleńskich: mec. Bartosz Kownacki oraz mec. Rafał Rogalski. Jak przyznał w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" mec. Kownacki, odpowiedź prokuratury sugerowała, że decyzja w tej sprawie zapadnie po wydaniu ekspertyzy przez biegłych co do danych z polskiej czarnej skrzynki. - Chcemy mieć dostęp do samej skrzynki, by móc zrobić własny odczyt. Oczywiście ekspertyza wykonana na zlecenie prokuratury bardzo nas interesuje, bo to jest dowód w śledztwie. Niezależnie jednak od tego nas interesuje możliwość skopiowania zapisu ATM. Rozumiem, że nasze wnioski zostaną teraz rozpatrzone w najbliższym czasie - mówi Kownacki. Prawnicy tłumaczą, że samodzielne odczytanie zapisów może posłużyć do weryfikacji ekspertyzy sporządzonej na potrzeby śledztwa. "

        Taaak! A do odczytu użyją zapewne magnetofonu z Allegro za 2600 zł i na dodatek przysypanego z wierzchu dla niepoznaki helem...

        A tak na marginesie! Jak tam idzie Antosiowi z tłumaczenie RLE - udało się coś więcej przetłumaczyć jak stronę tytułową?
        • ae911truthorg Rżyj jełopie. 02.06.11, 12:31
          Magnetofon z Allegro był przykładem na różnice technologiczne w używanej aparaturze.
          Rosjanie czytali rejestratory ATM we własnym zakresie.
          Wynika z tego, że nie tylko ATM ma dostęp do oprogramowania.
          Sprawa ta nie jest jednoznacznie przedstawiana, ale jak ci słoma z butów wystaje to daj sobie siana i rżyj, ze świadomością jaki to jesteś inteligentny.
          Może skorzystaj z szybkiego ustępu i zmienisz wtedy swoje postrzeganie świata na uczciwe.
          • jot-es49 Re: Rżyj jełopie. 02.06.11, 12:44
            A może byś tak, zamiast obrzucać obelgami, O Krynico Mądrości Wszelakiej, mnie prostemu kmiotowi wytłumaczył "jak krowie na rowie" jak oni zamierzają "odczytać", zweryfikować i uprawdopodobnić te zapisy?

            Magnetofon sobie daruj! Świadczy on tylko o twojej ignorancji technicznej!

            Do specjalistycznego oprogramowania komputerowego również możesz się nie odnosić!
            Wiem, że biegle posługujesz się klawiaturą i przeglądarką internetową - to już dużo!

            No więc odpowiedz na pytanie postawione na początku. Postaraj się to uczynić w miarę merytorycznie...
            • ae911truthorg Re: Rżyj jełopie. 02.06.11, 13:28
              W przeciwieństwie do ciebie nie jestem krynicą.
              Nie ja wymyśliłem " szybki dostęp", nie miałem ochotę pojechać do Moskwy, nie ja podpisałem
              list 193. Ja tylko zwracam uwagę na to co robią inni i wytykam czasami absurdalność wypowiedzi.
              Ty się czepiasz jak pijany płota, chcesz żebym wyjaśniał jak będą odczytywać itp.
              Ja nie pracuję w tej branży, ale czytam co piszą inni i wiem, że Rolce jest lepszy od Żuka (tłumaczę ci po raz drugi, chociaż jak jesteś tak tępy że nie zrozumiałeś za pierwszym razem
              to mała jest nadzieja, że zrozumiesz kiedykolwiek).

              Dla ciebie to jak widać za trudne, merytorycznie czy ideologicznie to nie ma znaczenia.
              Plucie na Polskę i Polaków, ooooo to lubisz.
              "Prawdziwi Polacy" - to zło całego świata. Prawdziwi Rosjanie, Żydzi to ambrozja.

              PS
              Tak cię tak boli, że w Polsce jest lepszy sprzęt i lepsi fachowcy ?
              Popłacz sobie, może ci przejdzie.
              • don_eugenio Re: Rżyj jełopie. 02.06.11, 21:26
                ae911truthorg napisał:
                > Tak cię tak boli, że w Polsce jest lepszy sprzęt i lepsi fachowcy ?
                > Popłacz sobie, może ci przejdzie.

                Tak,szczególnie mieliśmy takiego jednego fachowca od latania.Szkoda tylko że nieudacznik leży teraz w zimny,przedsionku krypty.
                popłacz sobie teraz za tym niedojdą.
              • hal9000 Re: Rżyj jełopie. 05.06.11, 23:30
                Ja nie pracuję w tej branży, ale czytam co piszą inni i wiem

                Tacy sami eksperci jak ty? :)


        • zuzkazuzka111 Re: Ja już się popłakałem ze śmiechu... 06.06.11, 21:07
          > Taaak! A do odczytu użyją zapewne magnetofonu z Allegro za 2600 zł i na dodatek
          > przysypanego z wierzchu dla niepoznaki helem...

          Mało śmieszne. I dobrze o tym wiesz. Problem jest i nic go nie zasypie ani nie zaśmieje.
          A już na pewno nie wy na tym forum. Po co wypisujesz te głupstwa, jesteś myślącym człowiekiem, czy nie warto wiedzieć co się stało naprawdę? Nie wierzę, że myśląca osoba może przyjmować za prawdę tę przetrawioną papkę z tv.

          Uważam, że w sprawie chyba prawne środki uzyskania dowodów się wyczerpały.
          Pora na pozaprawne. Niech znajdą znajomości i zapłacą pieniądze i być może będą mieli informacje jakie będą chcieli. Tak powinni zadziałać. Rodziny powinny dowiedzieć się kto w tym maczał łapy.
          Gdy Rosjanie opuszczali Polskę sprzedali każdy nabój, który mieli. Teraz pewnie też wiele można od nich kupić.

          > A tak na marginesie! Jak tam idzie Antosiowi z tłumaczenie RLE - udało się coś
          > więcej przetłumaczyć jak stronę tytułową?

          Z pewnością.
          • qwakacz Re: Ja już się popłakałem ze śmiechu... 06.06.11, 21:50
            zuzkazuzka111 napisała:

            czy nie warto wiedzieć co się stało naprawdę? Nie wierzę, że my
            > śląca osoba może przyjmować za prawdę tę przetrawioną papkę z tv.

            Poznać prawdę ? Przeciez ty chcesz uzyskac tylko potwierdzenie swoich urojeń i ogłosić ją za prawdę. Człowiek który chce poznać prawdę może mieć odmienne zdanie, może podważąć nawet opinie biegłych , dyskutować z nimi ale nie młócić w kółko bzdury które juz dawno zostały obalone, wyjaśnione wykluczone.!
            • zuzkazuzka111 Czy ja w ogóle do ciebie rozmawiam??? n/t 06.06.11, 21:58
              • qwakacz Re: Czy ja w ogóle do ciebie rozmawiam??? n/t 06.06.11, 22:14
                A to nie jest forum publiczne ?aaa , to źle trafiłem.
              • absurdello Zdanie z gatunku: 06.06.11, 22:48
                No to pijemy czy przyglądamy się na siebie ?

                St. Bareja. ;))
                • zuzkazuzka111 Pić trzeba umieć. 06.06.11, 23:13
                  Dzięcioł.
              • hal9000 Polska język, trudna język ;) 07.06.11, 11:25
      • qwakacz znowu tracisz nerwy ! 02.06.11, 21:27
        ae911truthorg napisał:
        > Poezja obłudy.."mają się zakończyć". Mig-iem im to idzie.
        >
        > naszdziennik.pl/index.php?dat=20110602&typ=po&id=po61.txt" target="_blank" rel="nofollow">www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110602&typ=po&id=po61.txt</a>

        Śmiac się ! Jaką wartość ma artykuł w gazecie która spłodziła już tyle kłamstw ?
        Nie wiem czy z tym pismem mogłaby konkurować Trybuna Ludu ? Hel , sztuczna mgła , oficer BPRu dzwoniący z nieba ... można by dodać jeszcze wiele , ale do trzech razy sztuka . Trzy razy okantowali to znaczy że to szmatławiec. Możliwe że w tym wrtykule może być ziarnko prawdy że coś tam faktycznie sie zakończy za kilka dni tyle że zakończenie to czasem złożenie podpisu. Przesłuchanie Ziobry przed komisja nie mogła się zakończyć miesiącami bo Ziobro nie miał czasu złożyć podpisu pod protokołem . TA prawda opisana w ND jest w stylu tytułu :
        "Sukces Polski -Polska na pierwszym miescu listy światowej" , ale przemilczano że chodzi o korupcję urzędników .

        Co do poziomu technologii wschód - zachód widzę że masz bardzo duże luki w wiedzy. Problem w tym że byliśmy pewnie lepsi nawet w komputerach tyle że podobnie jak wszystko nasza technika była ściśle tajna podobnie jak powstające systemy zapisu 2000 czy Beta. To pełna jawność projektu VHS , umożliwienie pracy nad projektem każdemu , masowy wysyp filmów dał sukces temu systemowi. Nasza komputeryzacja padła bo sam komputer nawet najlepszy ale w tajnym laboratorium , z jednym koślawym programem świata nie zawojuje.
    • ae911truthorg Nie mogło się nagrać 38 min. 06.06.11, 16:04
      Ciekawa informacja:

      Ze schematu mechanizmu rejestratora wynika, że zmiana kierunku nagrywania (autorewers) następuje po określonej liczbie obrotów szpuli, nie jest więc zależna od długości taśmy. Dłuższa taśma nie zostanie w pełni zapisana.
      aviadocs.net/RLE/Mi-26T/Cd3/system/MARS-BM%28RTE%29.pdf

      pochodzi z bloga:

      fikcje.nowyekran.pl/post/16694,tasma-z-mars-a
    • ae911truthorg Jeszcze o skrzynkach i remoncie. 06.06.11, 16:16

      "Minister obrony i jego współpracownicy powinni wyjasnić jeszcze szereg innych zaskakujących okoliczności związanych z remontem tupolewa.
      Po pierwsze:firma Polit - Elektronik nie figuruje w Krajowym Rejestrze Sądowym. W jaki sposób mogła zostać konsocjentem MAW Telekom, skoro nie posiada osobowości prawnej?(...).
      Były kapitan Służby Kontrwywiadu Wojskowego:
      Zawsze, kiedy na rynku broni pojawia się nowy podmiot, służby specjalne-zwłaszcza kontrwywiad wojskowy - podejmują rutynowe działania mające na celu sprawdzenie go i tego, kto za nim stoi.(...).
      Okoliczności powstania i sposób działania Polit-Elektronik świadczą o tym, ze mogły za nią stać rosyjskie służby specjalne. Powierzenie tej spółce w drodze bezprzetargowej remontu samolotu prezydenta to kompromitacja tak gigantyczna, ze nie zasługuje na miano błędu. To było czyjeś celowe działanie.Cała ta sprawa świadczy o tym, jak potęzne wpływy mają w Polsce rosyjskie służby specjalne.
      Po czwarte w firmie MAW Telekom pracują dwie osoby, które wcześniej związane były z Wojskowymi Słuzbami Informacyjnymi. Pierwsza to Marek Cieciera - późniejszy doradca generała Stanisława Kozieja w BBN. Druga - znacznie ważniejsza to pułkownik Tomasz Kamiński (przypis - prawdopodobnie używa jeszcze innych nazwisk) - negatywnie zweryfikowany ofice WSI. W czasach PRL Kamiński był słuchaczem kursów w Akademii KGB, organizowanych dla oficerów służb specjalnych krajów socjalistycznych. To własnie Kamiński odegrał główną rolę w ustalaniu z zakładami w Somarze szczegóły remontu. Był także jedną z osób odpowiedzialnych za nadzór nad prawidłowym wykonaniem zleconych prac. Jak to się stało, ze służby nie zwróciły uwagi na małą wiarygodność Kamińskiego?
      Po piąte: tupolew o bocznym numerze 101 do czasu wylotu do Samary miał wylatane pięć tysięcy godzin dziewiętnaście minut. Wykonał 3821 lądowań. Jego resus przewidywał znacznie dłuższą żywotność.Z jakiego powodu minister obrony nie wyjasnił, dlaczego odbywa się trzeci z rzędu remont, choć tutka wylatała dopiero jedną trzecią godzin przewidzianych w resursie?"
      Po szóste: oba rządowe tupolewy warte były w 2009 roku 1,6 mln dolarów.Oznacza to, ze każdy z nich wart był 800 tys. dolarów. Dlaczego zdecydowano się wydac na jego remont ponad 20 mln dolarów, a więc sumę przekraczającą piętnastokrotnie jego rynkową wartość?"
      s.26-28"
      ================================
      4. Czy prawdą jest, że Agencja Wywiadu sprawdzała bilingi telefoniczne pułkownika Nikity Siergiejewicza Pawlenko w związku ze złożonymi przez niego zeznaniami dotyczącymi okoliczności wezwania go na miejsce katastrofy? Czy prawdą jest, że Agencja Wywiadu ustaliła, że Nikita Pawlenko telefon o katastrofie otrzymał o godz. 8.31?
      ================================
      ATM-QAR (polski)
      (Quick Access Recorder)
      Raport MAK nie podaje kiedy znaleziono go na miejscu katastrofy i w jakim był stanie. 15.04 dostarczono go do Instytutu Technicznym Wojsk Lotniczych w Warszawie, gdzie go otworzono i zgrano z niego dane. Polski rejestrator ocalał, choć był o wiele mniej odporny na zniszczenie i znajdował się w przedniej części samolotu której nie ma.

      Skrzynka z nagraniem rozmów z kabiny pilotów (CVR) nie miała numeru seryjnego. Druga czarna skrzynka (FDR), zbudowana tak, aby przetrwać katastrofę, uszkodziła się na tyle, że uniemożliwiła poprawny odczyt zapisanych w niej parametrów lotu. Nie miała zamka obudowy, a w jego miejscu była ziemia. Nie ma żadnych danych na temat, jakie to błędy wykluczały poprawne odczytanie danych.
      Zaginął uznawany za „niezniszczalny” pancerny zasobnik z zapisem piątego rejestratora, choć umieszczony był w miejscu najmniej narażonym na zniszczenie, bo pod podłogą, a przecież samolot podobno uderzył o ziemię grzbietem.
      • jot-es49 Re: Jeszcze o skrzynkach i remoncie. 06.06.11, 19:09
        Noooo!
        A w 1634 Armia Polska przegoniła Rosjan ze Smoleńska - o!
        • ae911truthorg Re: Jeszcze o skrzynkach i remoncie. 06.06.11, 20:01
          jot-es49 napisał:

          > Noooo!
          > A w 1634 Armia Polska przegoniła Rosjan ze Smoleńska - o!

          No i qwa co z tego ?
          Pizło ci intelektem z czaszki ?

          Na ch... nam swoboda ruskiego naroda

          gdy nie ma co palić i nie ma co pić

          kondony pocieli, burdele zamkneli

          i jak tu czlowieku pie...ć i żyć?



          To na twoim poziomie.
          • jot-es49 Re: Jeszcze o skrzynkach i remoncie. 06.06.11, 20:28

            Mój post miał mniej więcej taki sam sens jak twój, więc o co chodzi?
            Wynika z niego tyle samo albo jeszcze mniej.

            Chwalisz się szkołami, dyplomami, logiką - fajnie! Każdy ma prawo uwielbiać samego siebie! Nie ma w tym nic złego!

            Ale ty po prostu nienawidzisz swoich oponentów, co przy braku logicznych argumentów powoduje, iż wyłazi z ciebie zwykłe, zarozumiałe chamisko.

            Przejrzyj swoje odpowiedzi na wiele postów spokojnych, logicznych i wyważonych, gdzie nikt cię nie prowokował a jedynie przedstawiał swój punkt widzenia, może daleki od twojego - ale swój.

            PS. Kultura nakazuje przy przywoływaniu tekstów wskazać jego źródło, chyba że jest ono doskonale znane ogółowi.