30 letni kawalerowie z Białej

[jeremy33]

Nie wiem czy odczuwacie i widzicie to co ja.Straszne branie maja tego lata
panowie,szczegolnie trzydziestolatkowie u straszych pań.Rozwódek( bo o
panienkę w tym wieku raczej trudno) w naszym miescie nie brakuje,a taki
kawaler to dobra partia.Uważajcie na kieszenie Panowie;-)Pozdrawiam.

[aga9001]

szkoda , ze 30 - letnie Panienki nie mają brania. Bo mi moje koleżanki bardzo
rozpaczają na samotność

[jerry.s]

eeeetam ... pelno jest panienek po 30ce ... nawet w bialej ...

[jeremy33]

Wiesz Aga często te 30 lenie panienki sa juz trochę sfrustrowane,ale nie
uogolniam.Czesto jest tez tak,ze nie ma okzaji wyjsc i kogos poznac.Chociaz
mowie Ci sam doswiadczylem,jak idziesz dom knajpy to babek z dzieckiem jest na
potege.Ostatnio taka omotała mojego kumpla.Biedny chłopak-przepadl.Teraz bedzie
finansowal kaprysy starszej od siebie kobiety i robil za niedzielnego tatusia.
Apel do panienek-dziewczyny nie siedzcie w domu,bo wam rozwodki ostatnie towary
sprzątna w Bialej sprzed nosa!

[negev56]

wiesz co, nie rozumiem Cię, czy to znaczy, że "te panienki" to siłą biorą tych
nieszczęśników?

[jeremy33]

Raczej na pewno,tylko faceci nie mają tej świadomości.Taka kobieta jest jak
bluszcz,często zdesperowana,bez środków do życia z małym dzieckiem na
głowie.Jeśli tylko potrafi oczarować faceta swoim ciałem, jest w stanie usidlić
go na dobre.Dziecko,kwestie z "eks", który przewija się w jej życiu odsuwa na
drugi plan.A potem jest za póżno,zeby się wycofac.Ostrzegam Panowie!Sam się
przekonałem.

[athropos]

To znaczy, że panowie, i Ty sam (bo się sam przekonałeś) jesteście
ubezwłasnowolnieni? Nie wiedziałam, że w BP wykonuje się lobotomię. Nic
dziwnego, że dziewczyny Was nie chcą.

[zielony_beret]

>Jeśli tylko potrafi oczarować faceta swoim ciałem, jest w stanie usidlić
> go na dobre.Dziecko,kwestie z "eks", który przewija się w jej życiu odsuwa na
> drugi plan.A potem jest za póżno,zeby się wycofac.

oczarowac ciałem.....
szklanka wody "zamiast" - i nie oczaruje.
nigdy nie jest "za późno" zeby się wycofać.Nigdy.
Troszkę zdrowego rozsądku,zimne spojrzenie na to co się stało - a nie szukanie
teraz winnych.
Potrzebne są dwie osoby ,żeby zaiskrzyło.
Wina za rozpad ,także lezy po obu stronach.
Nie ma co robić z siebie sierotki marysi i kopciuszka.Taki duży chłopczyk ,a na
babę winę składa.Feeee...
narkotyki Ci do jedzenie wrzucała ,czy co? Sznurem do łózka przywiązywała?(ałć:P)
a powiadają ,że dzieci są naiwne :/
otrzyj łezki ,weź się w garść,wykąp ,wypachnij i nie łaź po knajpach dla
rozwódek.Tyle fajnych babek chodzi po ulicach! tylko na Boga...nie patrz na
ciało....bo znowu Cię bluszcz udusi.

a tak a'propos kawalerów...

[zielony_beret]

...to browanx jeszcze zyje?

[aga9001]

pewnie browanxuje i babkuje :)

[zielony_beret]

zdrajca!!
a może za chlebem ,gdzie do irlandii czy innych niemiec wyjechał?

[jeremy33]

Zielony Berecie to nie taka prosta sprawa.Jestem z kobietą, która jest w
trakcie rozwódu i ma synka, od kilku miesiecy.Bylem sam.Poprzedni związek się
rozpadł, bo moja dziewczyna wyjechała.Nie było rózowo,ale ją kochałem.Fakt
czasami brakowało mi ciepłego słowa czy zwykłego przytulenia.Potrzebowałem
substytutu i ...pojawiła się ona.Kobieta,ktora zafascynowała mnie swoim
ciałem.Czy ją kocham?Chyba nie,a przynajmniej nie czuję tego co w poprzednim
związku.Ona jest we mnie zapatrzona i snuje plany.A to wspólne zamieszkanie, a
to kupno działki i budowa...Cały czas mam mieszane myśli,ale jak tu si wycofać
jak jest dziecko, które przyzwyczaiło się do mnie.Nie mam serca i sumienia.Może
kiedyś ją pokocham..........

[zielony_beret]

nie bierz tego do siebie -ale (za przeproszeniem) pieprzysz takie farmazony ,że
czytać się tego nie da.

Czy to dziecko jest Twoje? bo wychodzi na to,że nie.Kilkumiesięczne dziecko tak
się do Ciebie przyzwyczaiło,że faktycznie z wielkim trudem zapomni o
Tobie...fakt.Twoje odejście będzie miało wpływ na jego całe życie.

>Potrzebowałem
> substytutu...
Substytut kobiety powiadasz..było sobie kupić dmuchaną lalę.

Piszesz ,że zafascynowała Cię swoim ciałem. co Ty.. gołej baby w zyciu nie
widziałeś? masz 30 lat ,a zachowujesz się jak napalony 16- latek.

i mój ulubiony kawałek:
>Nie mam serca i sumienia.Może
>kiedyś ją pokocham..........

Dżizas....Ty to naprawdę napisałeś???

[athropos]

Nie karmić trolla.

[nadinka_nadinka]

athropos napisała:

> Nie karmić trolla.
>
>

etam przyjamniej cos sie dzieje na forum :D

[nadinka_nadinka]

jeremy33 napisał:

>( bo o
> panienkę w tym wieku raczej trudno)

z tego co wiem to panienki urzeduja gdzies na francuskiej, w roznym wieku i
roznej urody gdybys potrzebowal :D taniej bedzie niz sponsorowanie rozwodki z
dzieckiem. pewnie majatek na pampersy wydajesz, biedactwo...

[d.blue]

mam wrażenie ze jeremy33 to kolejny nick jednego takiego który ma już kilka
pseudo na tym forum...

[inkwizytorbp]

Ja tam nie wiem kto to jest jeremy33, ale wg mnie więcej w Białej można znaleźć
znudzonych 30 letnich żon które chcą przeżyć przygodę, niż zdesperowanych 30....

[negev56]

no proszę, a skąd masz takie informacje, czyżby z autopsji? Mam na myśli
zdesperowanego 30-latka.

[zielony_beret]

sądzę ,iż jest wręcz odwrotnie.

[negev56]

wszystko jedno, ale desperacja musi być wielka.

[zielony_beret]

oj musi...
a swoją drogą - nie wiedziałam ,że takie rzeczy dzieją się w Białej :P

[negev56]

a mnie drażnią tego typu teksty, bo niby co? 30-latka stanu wolnego to jest
"towar" wybrakowany a już do kasacji jak ma dziecko, które wzięło się przez
pączkowanie? Mężatka flirtująca to jej sprawa i jej męża, widocznie nie
sprawdzają się.

[zielony_beret]

te flirtujące 30-latki ,wyszły za mąż o wiele za młodo.
Kiedy miały 17-18 lat myślały,że łapią Boga za nogi.Sądziły ,że przez ślub staną
się "doroślejsze". Teraz kiedy biały welon zdjęty ,a szarość dnia odsłoniła
swoje oblicze,szukają "prawdziwej miłości",czy czegoś tam...
Oczywiście nie generalizuję wszystkich związków.Ale niestety większość małżeństw
zawartych bardzo młodo,tak się kończy.
Ale ja tak tylko szeleszcze..

[d.blue]

ooo ty żyjesz??? piekło zamarzło....

[jeremy33]

Nikt nie kwestionuję,czy 30 letnie panny to towar wybrakowany.Wątek przypominam
zaczął się od szukających stabilizacji w postaci kasy,rozwódek z dzieckiem.Tego
się trzymajmy.

[negev56]

jeremy33 napisał:

> Nikt nie kwestionuję,czy 30 letnie panny to towar wybrakowany.Wątek przypominam
>
> zaczął się od szukających stabilizacji w postaci kasy,rozwódek z dzieckiem.Tego
>
> się trzymajmy.


taaak, już widzę w BP tych gości przy kasie, trzeba być mocno w potrzebie, żeby
iść " na polowanie" za pensyjkę np.z budżetówki.

[zielony_beret]

hehehe dobre neg !

[kamil.denisiuk]

A czym takim wielkim się zajmujesz i gdzie takie krocie zarabiasz, że kasa z
budżetówki jest dla Ciebie za mała? Jest różna budżetówka jeśli wogóle wiesz, że
różnice są ogromne.

[jerry.s]

chetnie dowiem sie gdzie kasa z budzetowki jest duza?
mowie o zwyklej budzetowce, dostepnej dla przecietnego zjadacza chleba
zamieszkalego w BP ...

mozesz mnie oswiecic? skoro jest tak dobrze, to moze wroce do BP ? :)

[zielony_beret]

oooooooo jerry...tu jest tak dobrze,że "piiiiii" lepiej być nie może.
nie wracaj.

[gosia.iza]

Ee, niestety, nawet zwykła budżetówka w BP jest cokolwiek nielekka do
osiągnięcia, o finansach nie wspominając

[negev56]

no właśnie, więc gdzie te godziwe zarobki, skoro nasz region zaliczany jest do
najuboższych w kraju pod każdym względem.

[zielony_beret]

w urzędzie miasta.