Dodaj do ulubionych

Odezwać się czy dać sobie spokój

08.09.23, 18:14
Witam, chciałam się poradzić bo nie wiem co mam zrobić :(
Spotykałam się przez 5 lat z facetem ( do dziś nie wiem czy byliśmy tak oficjalnie parą) ale widywaliśmy się raz, dwa razy w tygodniu , kolacje, łóżko , wspólne wyjazdy od czasu do czasu, spacery , zakupy , wypady do restauracji , niby nikt nikomu nic więcej nie obiecywał jeśli chodzi o tą znajomość ale dobrze Nam było razem.Dla mnie naprawdę bardzo wyjątkowo spędzany czas i jemu też się podobało. Pół roku temu pokłóciliśmy się tak okropnie i przestaliśmy do siebie odzywać. Dużo w tym mojej winy bo nie powiedziałam mu całej prawdy w pewnym temacie, który właściwe go nie dotyczył ale i tak bardzo się zdenerwował - zwłaszcza jak na kogoś kto sam nie umiał się określić co do mnie czy jesteśmy razem czy to tylko taka luźna, wieloletnia znajomość zalatującą trochę seksprzyjaźnią bez żadnych konkretnych planów na przyszłość i obietnic . Myślałam zostawić to tak jak jest i zapomnieć ale jakoś nie daje rady , codziennie o nim myśle , brakuje mi go i okropnie tęsknie.
Myślicie , że jest jakiś sens się do niego odezwać z propozycją spotkania i wyjaśnienia tego o co się wtedy pokłóciliśmy?Nawet już nie chodzi o powrót do tego co było tylko chciałabym mieć z nim jakiś normalny kontakt bez kwasów , nawet tylko koleżeński żeby się czasem coś poradzić , pogadać , zapytać jak tam żyje. Bo najbardziej w tym wszystkim boli mnie to, że tak bardzo się lubiliśmy a nawet więcej i byliśmy tak blisko a teraz taka cisza i zero kontaktu.
Odezwać się czy to nie ma sensu i tylko się skompromituje.
Obserwuj wątek
    • obrotowy Odezwać się 01.10.23, 14:19
      niespotykana6666 napisała:
      > Odezwać się czy to nie ma sensu i tylko się skompromituje.


      napewno sie nie skompromitujesz.

      a sama proba wyjasnienia nieporozumien - jest zawsze cos warta.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka