mama.mimi
11.03.05, 09:17
Witajcie
Chyba jest nadzieja dla mnie, bo zaczęłam pisać.
Czy miałyście jakieś przepowiadające sny?
Pewnej nocy jakiś miesiąc temu śnił mi się mój mąż Marcin. Leżał nieżywy w
trumnie i jednocześnie stał obok mnie. Ja płakałam i zadawałam sobie i jemu
pytanie, dlaczego akurat mnie musiało coś takiego się przydazyć i jak ja
teraz będę żyć????? A on mnie pocieszał, że jakoś to będzie.
Nie umiałam zrozumieć tego snu, teraz już niestety rozumiem. Wtedy jeszcze
byłam wciąży. Następnego dnia źle się poczułam , bolały mnie plecy, brzuch,
myślałam, że przeziębiłam nerki. W poniedziałek trafiłam do szpitala i
niedługo urodziłam martwego synka w 23 tc.
Przerażające ale prawdziwe
Monika