Biała lista wydawców

[nobullshit]

Może byśmy dla odmiany kogoś pochwalili?
Ktoś wnioskował o to w innym wątku. Żeby nie było, że Polacy potrafią tylko narzekać.

Wiem, że to chwalenie może się odbywać trochę na zasadzie "w królestwie ślepców - jednooki królem" czy, dobitniej, "na bezpticzu i żopa sołowiej", i że będziemy chwalić coś, co powinno być normalne, ale tak się tu ponuro zrobiło... Trochę słońca i nadziei poproszę :)

[mutant12]

Dobra, to ja zacznę. Generalnie mam dobre doświadczenia z Publicatem, płacą w miarę terminowo, jak jest jakiś problem czy obsuwa, to można do nich zadzwonić albo zamejlować i nie udają, że ich nie ma, tylko starają się sprawę wyjaśnić. Nie wypowiadam się w kwestii wysokości honorariów, bo różne osoby mogą mieć różne opinie na ten temat, ale wszystko odbywa się dość przejrzyście. W kwestii działań promocyjnych można mieć różne wąty, ale ponieważ nie jestem autorką, tylko tłumaczką i redaktorką, nie dotyka mnie to zbyt mocno, nie licząc tego, że się wkurzam, bo na przykład umyślili sobie promować na maksa jeden "mój" cykl, a innego, lepszego, praktycznie wcale. I potem ludziska gadają, że mutant tłumaczy chałturę ;)

[diego_8]

To ja też pochwalę Publicat - płacą w terminie, jak na zwyczaje wydawnictw bardzo w terminie. Wysokość stawek jest wg mnie przyzwoita, choć większość forumowiczów uznałoby zapewne, że to stawki głodowe. Jak traktują młodych zdolnych autorów, nie wiem, ale sądząc z tego, co dostaję do recenzji, czytają i są zbyt łagodni ;)

[zona_mi]

Telbit - płacą w terminie (najdłuższy poślizg to chyba dwa miesiące było, czyli nic), bardzo sobie chwalę współpracę, rozmowy, propozycje i realizację spotkań autorskich - również jako organizatorka to piszę - itp.
Sporo wydają, również młodych (stażem) autorów, widzę, że niektórzy już kolejne książki u nich publikowali.
Okładki mojej książki im nie wybaczę ;) ale są uczciwi.

[nomina]

Ej, Zonka, nie żartuj! "Białe wydawnictwo" to takie, które płaci w terminie albo przed.

A skoro chwalimy, to ja chwalę Helion. Zawsze dostawałam pieniądze szybko i bez grymaszenia. W ogóle cały proces komunikacji z wydawnictwem był godny polecenia.

[dorcia251]

Helion może i nie ma problemów z płatnościami, ale stawki - przynajmniej rok temu - za tłumaczenie mieli głodowe. Dlatego nie zdecydowałam się na współpracę. Może coś się zmieniło.

Egmont

[nobullshit]

Współpracuję jako tłumacz.
Co prawda trzeba się zrzekać wszystkich praw, ale biorąc pod uwagę, że to głównie Disney itp. którego i tak nikt inny w Polsce wydać nie może, nie ma to większego znaczenia. Jako rekompensata - stawki w górnych granicach stanów górnych, jedyne wydawnictwo, w którym - przedstawiwszy swoją propozycję - słyszę: "E, to za mało za tę robotę, dam Ci więcej". Każda trudność przekładu jest doceniana i uwzględniana, a tłumacz domiziany. I przelew jest na koncie, niemal zanim dojadę z powrotem do domu. (Wydają tyle tytułów, że gdyby nie płacili po oddaniu tłumaczenia, sami by się pogubili.)
Do tego przyzwoita liczba egzemplarzy autorskich i, co ważniejsze, dobrzy redaktorzy. Nie trzeba się też po każde jedno g... tłuc, bo często mają i przysyłają PDF-y mailem.
I love Egmont i tyle :))

[ojuciasan]

Proszę bardzo: wydawnictwo Oficynka :) Jeszcze stosunkowo nowe, ale już mocne na rynku. Fajni kompetentni ludzie - szanujący autorów! - sympatyczna atmosfera, jak dotąd nie mam uwag, z wyjątkiem pozytywnych. Wydają przede wszystkim kryminały.

Alegoria, Aksjomat, IW Pax, WDN, Zysk i Spółka

[czepialska]

Rebis

[nobullshit]

Mój najmilszy i ukochany :)) Zdobywca tytułu "przedsiębiorca fair play" (czy jak się to nazywa).
Nigdy żadnych problemów, doskonały kontakt, świetna redakcja, terminowe płatności, rzetelne rozliczenia w przypadku wznowień / dodruków i natentychmiastowe wypłaty.

Przykładowe rozmowy:
JA:- Yyy, bo mi zaproponowali wydanie audiobooka, ale mam w umowie, że się zrzekłam.
SZEF: Ma to Pani w umowie? Ci nasi zapobiegliwi prawnicy... Przecież ja żadnych audiobooków nie będę wydawał. Niech sobie Pani zarobi. Gdzie mam podpisać?

Albo:
SEKRETARZ REDAKCJI: Odnowiliśmy prawa do wydania książki i chcemy wznowić Pani tłumaczenie. Zgadza się Pani? Czy proponowana stawka Pani odpowiada?
JA: Yyy, nie pomyliły się Panu zera? I kiedy przyjdzie honorarium?
SEKRETARZ REDAKCJI: Nie, nie pomyliły. Kiedy dostaniemy odesłaną przez Panią umowę.

[kurakulturalna]

Łza się w oku kręci... To zbyt piękne, żeby było możliwe :)

[kurakulturalna]

Zajrzałam na ich stronę, zrobiłam mały test i rozrzewniłam się ostatecznie: można u nich wyszukiwać książki po nazwisku tłumacza! Na stronach wielu szacownych wydawców jest niestety inaczej, tłumacza wyszukiwarka nie widzi, nawet jeśli jego nazwisko jest w informacji o książce. Jak poinformowało mnie pewne wydawnictwo: "bo w metryczce nie ma miejsca".

[nobullshit]

kurakulturalna napisała:
> Zajrzałam na ich stronę, zrobiłam mały test i rozrzewniłam się ostatecznie: moż
> na u nich wyszukiwać książki po nazwisku tłumacza!
Rzeczywiście! Nawet nie wiedziałam.
Aczkolwiek chyba tylko te, które nadal są w sprzedaży. Ale nie wymagajmy za wiele - to żywa strona, nie archiwum. Dobrze, że w ogóle. Jak piszesz, wielu wydawców pomija na swoich stronach nazwiska tłumaczy - nic dziwnego, że potem nie ma ich również w księgarniach internetowych, które opierają się na informacjach od wydawców.

[hajota]

Mam nadzieję, że nie zapeszę, bo książka dopiero będzie w robocie i do płacenia jeszcze nie przyszło, ale za kulturę kontaktu, profesjonalizm i planowanie z dużym wyprzedzeniem chcę pochwalić wydawnictwo Czarne.

[hajota]

Błyskawicznie przysłali zaliczkę! Pomnażam pochwałę :-)
Poza tym od kilkunastu lat współpracuję z MUZĄ i kontakty z redakcją są wręcz idealne. Zdarzają się poślizgi w terminach wypłat, ale to nie od redakcji zależy. Nie mam też zastrzeżeń do współpracy z W.A.B.

[lilly-27]

W jaki sposób można nawiązać z tym wydanictwem kontakt? Wysłałam dobry rok temu dwa mejle na podany adres, żadnej reakcji.

[yanga]

Mam wrażenie, że taki wątek już tu był, ale chętnie pochwalę Prószyńskiego za ponad 12-letnią współpracę - idealne kontakty z sekretariatem redakcji i redaktorami, terminowe wypłaty i docenianie mojej roli, jako tłumaczki. Natomiast jako autorka, bardzo ceniłam sobie współpracę ze Znakiem - miałam fantastycznego redaktora, wspomaganego przez równie kompetentne adiustatorki, oraz znakomicie zorganizowaną promocję.
"Naprawić zamek? Tego nie robi się kocicy."
(Jacek Dehnel)

[donetta]

To ja pochwalę Świat Ksiązki. Bardzo dobra komunikacja, rzetelność i terminowość. Mam wrażenie, że tam szanują i doceniają autora.

[pastylka80]

Potwierdzam, z perspektywy tlumacza. Placa terminowo, odpowiadaja na maile, wspolpraca na poziomie.

[beatanu]

Wydawnictwo Literackie, za wszystko. Za profesjonalizm, za rzetelność, za terminowość nie tylko w sprawach płatności, za stawki, za sympatycznych pracowników na każdym szczeblu, za herbatę z cytryną i pewnie jeszcze parę innych rzeczy, które mi teraz nie przychodzą do głowy...

Bardzo dobrze, choć z pewnymi poślizgami płacowymi współpracowało mi się również z WAB i Czarną Owcą, dawnym Jackiem Santorskim & Co

[wlodekbar]

Popieram! Chwalic cos, co jest normalne!

A co jest anormalne, patologiczne, to wszystko, co zaburza prawidlowa komunikacje spoleczna ogolnie rzecz biorac, jak nieslownosc, spoznianie sie, niekonkretnosc, zwodzenie, brak odpowiedzialnosci - nadal, i permanentnie, podawac do publicznej wiadomosci.

[benetowna1]

Przyznam się, że aż miło tak poczytać dla odmiany- okazuje się, że "nie taki wilk straszny":)
Należałoby może jeszcze precyzować, jak traktują debiutantów, bo z tego co wiem, sporo młodych ludzi tu zagląda w poszukiwaniu informacji. A wybaczcie, ale znane duże wydawnictwa zapewne bardzo dobrze obchodza sie ze swoimi autorami, ale debiutantów generalnie wyrzucają do kosza i nawet po roku nie odpisują , że nie są zainteresowani.
Więc jeśli posiadacie takie informacje, to moze warto dorzucic?

Terka

[mutant12]

To nie wydawnictwo, ale firma świadcząca dla wydawnictw usługi kompleksowego przygotowania książek - tłumaczenia, redakcji, korekty, składu; słowem przygotowują całą książkę do druku. Współpracowałam z nimi jako tłumaczka i mam bardzo dobre wrażenia - miły, profesjonalny zepsół, płatność w terminie.

Przy okazji mam pewną sugestię dla adminów - może by wydzielić tematy "czarna lista wydawnictw" i "biała lista wydawnictw" i wrzucić na górę, tam gdzie konkursy itp.? Raz po raz te tematy pewnie będą/powinny być odświeżane, będą też pojawiały się osoby szukające informacji o wydawcach, a dzięki temu nie byłoby problemu z ich znalezieniem.

Bukowy Las

[mutant12]

Może nie płacą kokosów, ale współpraca jest dobra i przejrzysta (zresztą znam wydawców płacących mniej). Mnie zapłacili terminowo. Wydawnictwo młode, ale zespół z doświadczeniem w branży - do niedawna trzon Wyd. Dolnośląskiego.

Albatros

[onysablet]

Słowa złego nie powiem. Wszystko w terminie, płynnie, miło i uprzejmie, czyli tak, jak należy. Same plusy :))

[krolik_jesienny]

Wydawnictwo Skrzat
Wydawnictwo Dreams

Jestem ilustratorem. Stawki w obu wydawnictwach bynajmniej nie oszałamiające, ale kontakt z nimi bardzo dobry, cierpliwi, pomocni redaktorzy.

W Dreamsie bardzo cierpliwie znieśli moje marudzenie i poprawki odnośnie umowy (większość wydawnictw ucina temat zasłaniając się "standardową umową" - więc tu brawo za elastyczne podejście).

Płatność w obu wydawnictwach zgodnie z umową, terminowo, w Skrzacie nawet dużo szybciej niż zapis w umowie (to nie jednorazowy przypadek, zawsze płacą zaraz po wykonaniu i przyjęciu przez nich zlecenia).

[nakretka-zakretka]

Świat Książki. Bardzo dobrze mi się z nimi pracowało. Świetny kontakt, płynny, natychmiastowy. Jest dialog. Słuchają zdania autora, bardzo z nim liczą, co znajduje odzwierciedlenie w procesie wydawniczym. Fantastyczna redakcja. Ogromna dbałość o jakość wydania. Nie oszczędzają na tym. Promocja - niezła. O dziwo - uwaga - koszmarna dystrybucja, co w moim przypadku, mimo całkiem niezłej promocji (choć bez szału) przełożyło się na sprzedaż. Nie warto u nich wydawać poza serią, jak nie jest się mocnym nazwiskiem. Seriami stoją.
Mają bardzo przejrzyste umowy.

A teraz trochę dziegciu. Bardzo wymagający. Chcą szufladkować. Nie nawiązują chętnie stałej współpracy. Autor się nie liczy, tylko książka. Nie myślą o długodystansowym budowaniu marki pisarza, co powoduje, że przy jednej wydanej pozycji danego nazwiska, sprzedaż często nie powala. A bardziej ryzykownych pozycji się boją publikować. są zamknięci, asekurują się. Stawki mają głodowe. U nich tak, jakby płaciło się frycowe za prestiż marki. Dopóki nie ma się pozycji, nie jest ważne, czy to debiut, czy druga książka w cv. Ale dają zaliczki. Dosyć przyzwoite. Rozliczenia, kasa zawsze punktualnie, a nawet jak jest termin trzydziestodniowy, jak się powie, że trzeba furę naprawić, wydawca podziała w księgowości, żeby puścili przelew wcześniej, a nie w ostatnim dniu.

Nie wydają wznówek czegoś, co pierwotnie nie wyszło u nich.
No i niestety mam wrażenie, że wraz ze zmianą wydawcy lit. polskiej stali się bardziej zamknięci, mniej komunikatywni i w ogóle wydają mniej i gorzej. To już jednak poziom odczuć, bo od nich uciekam z racji, że na stałą współpracę i wznówki ciężko liczyć.

[daria.roz]

Bardzo polecam wydawnictwo Videograf z Katowic.

[debiutka]

a ile się czeka na odpowiedź tj czy w ogóle są zainteresowani wydaniem pozycji zaproponowanej? większość wydawnictw niby 3 do 6 miesięcy, ale problem w tym, że podobno niektóre potrafią po blisko roku się odezwać - jak człowiek jest pewien, że nie chcieli współpracować...:-)
z innej beczki - pod jakim względem jest videograf godny polecenia?

[skajstop]

Może wreszcie zaczął płacić autorom? :-)

[pisam]

A ja mam odczucie, że ten pochwalający post to pracownik wydawcy ...

[kociaczek456]

Jest na rynku trochę takich wydawnictw, że złego słowa nie można powiedzieć jak chociażby Sonia Draga.

[olgierd0]

Cześć. Chciałem u nich wydawać książkę. Czy możesz pokrótce opisać co się stało?

[sagorka123]

Wydawnictwo "Bezdroża", wszystko jasne, żadnego kręcenia, pieniądze w ciągu tygodnia od wykonania zlecenia, choć w umowie są terminy trzytygodniowe. I jeszcze wydawnictwo SBM dla dzieci, też jestem bardzo zadowolona.

[yuichiro]

O części z tych wydawnictw nigdy nie słyszałem. Telbit nie ma nawet chyba swojej strony internetowej (a w każdym razie wyszukiwarka mi tego nie znajduje).

[sobienaspotkanie]

Witam serdecznie:) W takim razie ja chciałam jako Autor zgłosić na Białą Listę Wydawnictwo AlterNatywne. Wydałam u Nich swoją debiutancką książkę "Wyspa Kociej Mgły" Aktualnie druga moja książka jest w procesie wydawniczym. Wydawnictwo jest profesjonalne. Ludzie tam pracujący są serdeczni, pomocni, zaangażowani. Pomoc merytoryczna świetna. Współpraca z tym Wydawnictwem to czysta przyjemność. Autor czuję, że Jego książka jest ważna, czuję się zaopiekowany, że się tak wyrażę na każdym etapie. Również, kiedy książka zostanie wydana, promocja i dystrybucja są na najwyższym poziomie. Jestem wdzięczna Życiu, że gdy zdecydowałam się, a raczej odważyłam wreszcie, moje ścieżki splotły się z tym Wydawnictwem.
Agnieszka Zamojska