Gdzie jedziecie na wakacje???

[everyyou]

Tak jak w temacie chcialam sie dowiedziec gdzie jedziecie...i czy wogole
jedziecie...bo ja przez ta przypadlosc zostaje w domu...

[everyyou]

Ci ktorzy juz byli te sie oczywiscie moga podzielic z nami tym gdzie byli :)

[beemka5]

witam wszytskich!daawwnnooo nie bylam na forum:))
a odnosnie pytania o wakacje to jasne ze jade nad morze,nie pozwole zeby nasza
wstretna dolegliwosc zepula mi wakacje,oj nie! katuje sie tylko depilatorem
elektrycznym i zadna opcja nie wchodzi w gre,moze czasem krem do depilacji!boli
jak niewiem,ale juz sie przyzwyczailam do bolu. pozdrawiam, i dziewczyny nie
dajcie sie

[nacht_vogel]

Nie ma sensu zostawać w domu i zamykać sie na 4 spusty! Mozesz np. pojechać w
góry, nie musisz przecież po nich łazic w bikini! Wakacje nie składają się tylko
z plaży czy basenu. Jest tyle możliwości. Pozwiedzać mozna itp.
Ja wyjeżdzam w sierpniu do Czech.

[everyyou]

hmm...moze i masz racje, ale czy ja mam tyle mozliwosci to nie wiem, jestem
niepelnoletnia wiec sa one w pewnym stopniu ograniczone...do tego nikt nie wie
o moim problemie i chociaz wiem ze powinnam cos z tym zrobic to jakos nie moge
i powoli godze sie z tym ze tak jest...ale wam zycze milego wyjazdu :)

[zanilk]

ja będę okupywać plażę:)

[crossi]

zapuscilam wlosy na udach i poszlam do kosmetyczki na dpilacje.... (bolalo
nieziemsko...) mimo iz zostalo duzo pojedynczych wloskow, a skora w dotyku wcale
nie byla gladka, to z daleka wygladala dobrze.. przez pare dni, pozniej zaczely
odrastac (wydaje mi sie ze te urwane) a teraz pod skora mam pelno czarnych
kropek...robie pilingi codziennie a te wloski nie chca wyjsc na wierzch! nie
moge sie doczekac az odrosna i znowu pojde na wosk!!!


no ale zeby nie bylo tak calkiem nie na temat to z tymi parodniowymi z wygladu
fajnymi nogami pojechalam sobie nad wode z chlopakiem.. i bylo cudnie!

[everyyou]

:)a jak jedziecie nad morze lub nad jakies jezioro to jaki kostium zakladacie
jedno czy dwu-czesciowy...?

[zanilk]

bikini 8)

[everyyou]

heh...marzenie ;)

[zanilk]

raczej wmawianie sobie,że to marzenie.skoro ja mogę, to czemu nie ty?

[everyyou]

bo to chyba normalne, ze jezeli cos sie nam niepodoba w naszym wygladzie, cos
jest dla nas nieatrakcyjne to staramy sie to ukryc, jakos zamaskowac a nie
pokazywac i dlatego wlasnie niemoge sobie na to pozwolic bo wiem ze to nie
bedzie dobrze wygladalo :)

[zanilk]

ja jestem brzydka z natury, ale sorry, parodii odstawiać nie mam zamiaru i nie
będę siedzieć wyubierana na plaży. poza tym jak to pyta moja matka: a czy ty
naprawdę sądzisz, że ludzie nie mają nic do roboty tylko się gapić, co i gdzie?
I jak się okazuje, skutkuje. Na plażę jeżdżę każdego lata, ubieram stroje
dwuczęściowe. Bynajmniej nie ma dziwnych spojrzeń, ani głupich komentarzy.
Życia sobie nie będe sprowadzać do siedzenia w domu i kwilenia o własnym
nieszczęściu, bo dla mnie jest to bez większego sensu, naprawdę. Nawet nie
zdajesz sobie sprawy, jak się sama ograniczasz i doprowadzasz do szaleństwa.

[everyyou]

No i gratulacje...nie moge sie porownywac z toba bo nie wiem jak wygladasz, w
innym temacie pisalas zebym nie usowala wloskow...wiec nie wiem o co ci w tym
momencie chodzi , jezeli ty usuwasz to i moze nie masz problemu i wszystko jest
super, wiec i moze nie ma glupich spojrzen, pozatym widze ze masz inny
charakter, bo nie przejmujesz sie co inni o tobie mysla-i to dobrze, ale zrozum
ze sa osoby inne od ciebie a co do tego szalenstwa i ograniczen to bez przesady
nie siedze w domu, mam przyjaciol i czesto wychodze...a to ze ma sie czasem
jakies dolki to chyba tez normalne

[zanilk]

wiem, że są osoby inne ode mnie, ale z całym szacunkiem dla każdej jednej
osoby, która ma depresje/dołki wywołane hirsutyzmem-żałosne jest siedzenie i
wycie na forach, jak wam źle i niedobrze. jeśli tak sama na siebie patrzysz, to
czego oczekujesz od innych?

[everyyou]

Ty jakos wszystko wyolbrzymiasz...a jezeli ktos bedzie mial ochote udielic sie
na forum i troche sie pozalic to nie rozumiem co w tym zlego...przeciez nie
musisz tego kometowac, oceniac, ani wogole na to patrzec...mimo, ze dla ciebie
jest to zalosne...

[zanilk]

opacznie zrozumiałaś. owszem, jeśli ktoś się pożali uważam, że jest to w
porządku, bo to pomaga, ale znajdziesz wiele przypadków, które jedyne, co robią
to właśnie żalą się, a gdy ktoś coś powie dadzą jasno do zrozumienia, że to one
mają najgorzej na świecie i tyle. taka z nimi dyskusja.
bo mimo wszystko dla mnie jest różnica, kiedy żali się dziewczyna, która walczy
z hirsutyzmem na każdym kroku i nie poddaje się i żali się raz na sto lat, a
tym, że żali się dziewczyna, która nic nie zrobi w kierunku, by było lepiej
tylko siedzi i marudzi, bo jej źle, bo jej niedobrze. niestety, uważam że
ludzie mają mimo wszystko większe zmartwienia niż hirutyzm, dlatego jojczenie i
nicnierobienie uznaję za żałosne, choć jest to czysto subiektywne zdanie.

[everyyou]

No napewno sa wieksze zmartwienia, dlatego nie mozna dac sie zwariowac...ale
ludzie sa rozni i nie nalezy o tym zapominac...jednym wlasnie nawet takie jak
ty to ujelas jojczenie moze pomoc, bo moze nie maja komu o tym powiedziec, brak
im odwagi a wyrzucenie z siebie tego co lezy na sercu, moze sie okazac dla nich
dobre, chociaz moze wydawac sie zalosne pozdrawiam :)

[everyyou]

*nie zapominac ;)

[zanilk]

Nie zapominam i dlatego nie krytykuję tego bezpośrednio, a jedynie powiedziałam
o tym w tym konkretnym poście.

Cuz this life is too short to deal it just for you
But when you feel so powerless what are you gonna do
But say what you want

[zanilk]

choć trzeba też pamiętać, że wylewanie żali na forum nakręca innych.niestety.
(nakręca nie do wylewania żali, ale do myślenia o sobie w kategorii
biedny,pokrzywdzony człowiek,przez co wpada się w jeszcze większe kompleksy).

[everyyou]

rzeczywiscie to moze miec i takie skutki