7-latka a nauka konna

[ferlika]

Witam,

co sądzicie o nauce jazdy konnej w przypadku 7-latki. Mój mąż jest sceptyczny, a córka bardzo by chciała zacząć uczęszczać na takie zajęcia.

7-latka a nauka konna

[kaarina0]

Jest to czas ,kiedy najbardziej następuje zbliżenie konia i człowieka .Polecam jazdę na kucyku ,aby na początek nie zniechęcić dziecka do wysokości siedzenia ,sama miałam z tym problem .
Jeżeli masz gdzieś koło siebie małą stajenkę z małym konikiem ,spokojnym ,który ma styczność z człowiekiem codziennie ,np pociechą gospodarzy ,to proponuję na początek zacząć przygodę od wizyty w takim miejscu .
Ważne jest pierwsze wrażenie ,spokój ,brak pokrzykiwań ,stresu ,a tego niestety nie brakuje w komercji .

[thlaspi_arvense]

Słuszna uwaga!
Trzeba znaleźć dobre miejsce, ale też nie 'za dobre'...

[rachel1290]

nie jest za wcześnie nie martw się ;) to dobry wiek i szansa że zostanie pasja na cale życie :)

[my-alena]

Moja córka zaczęła w wieku 6 lat na kucach (szetlandy). Obecnie ma lat 9, jeździ nadal na kucach (według teorii, dziecko jeżdzi na takim koniu jakiego jest w stanie samodzielnie osiodłać), ale obecnie większych (kuce walijskie).

[wiola77d]

Moje dzieci, mój mąż i ja jeździmy konno. Moje dzieci mają 5 i 7 lat przy czym w ich przypadku to raczej zabawa niż jazda konna... Tak małe dziecko nie jest w stanie zapanować psychicznie nad koniem, co nie znaczy że nie powinno się z nim oswajać. Konie bardzo pozytywnie wpływają na dzieci. Znajdź tylko dobrą szkółkę, taką aby wiedzieli coś więcej niż pieniądze... Konie muszą być spokojne, zadbane i lubić kontakt z człowiekiem. To widać na pierwszy rzut oka.

[thlaspi_arvense]

Jeśli dziecko tego chce, to trzeba dać mu szansę. Lepiej by poszło w tę stronę i stworzyło sobie jakąś przyszłość niż zmuszać je do czegoś, czego nie chce.

To trudny wybór i jest ryzyko (niepowodzenia, urazy). Ale to dziecko. Niech ma trochę dzieciństwa jakie sobie wybrało.

[okruszek100]

moje dzieci jeżdzą ( uczą się, oczywiście), na "normalnych " koniach - w sensie wielkości.Jedna ma 7 , druga 8 lat, widzę jak wielką pasją się to staje- koń na tapecie telefonu- nie jakiś koń, ale ICH koń, koń w gazecie, koń na rysunku, koń na bluzce.Obawiam się otworzyć lodówkę, bo tam też może być koń:):)Oczywiście myślę o żywym!!!
Nie chodzi tylko o gadżety- wszyscy czekamy na lekcje, nieraz odliczamy dni, dziewczynki wreszcie zaczęły sprzątać swój pokój.No...jak sobie radzą ze sprzataniem stajni to z pokojem też już nie ma problemu, różnica w sumie niewielka( w pokoju nie ma jeszcze konia, i to by była cała różnica;)
Ten nieco żartobliwy ton bierze sie z tego, że mnie samą bardzo pozytywnie to nakręca, sama tez czekam na jazdy( towarzyszę im), wiele się uczę .Na razie przez obserwację, ale zamierzam dołączyć do dzieci.
Nasz nauczyciel ma bardzo dobre podejście i dużą wiedzę, często powtarza, że "konie to nie smoki", a kiedy trzeba przypomina, że jednak są to dzikie, stadne zwierzęta.
Jesteśmy po pierwszym upadku, wiadomo, że zawsze jest ryzyko ,ale to trochę jak z jazdą na rowerze.Kto nie spadł na etapie nauki?...
Chciałabym dać dzieciom korzenie i skrzydła.Konie, w jakiś magiczny sposob łączą dla mnie te dwie rzeczy.....I nawet jeśli nie zaszczepię im pasji na życie będę wiedzieć, że próbowałam....
Widzę też jak duży wpływ to ma na ich wychowanie.Jeśli dzieci chcą - polecam, a jeśli nic o tym nie mówią - też polecam.Moze jeszcze nie wiedzą, że moze być taki sposób spędzania wolnego czasu, warto je zabrać na chociaż jedna lekcję.
Gdyby ktoś chciał pojeżdzić i zanocować( lub tylko pojeździć) w Puszczy Kampinoskiej -proszę o kontakt:[e-mail]

[marcelino86]

Zgadzam się z przedmówcami. Ale trzeba być ostrożnym mimo wszystko...

[izabellaa86]

To jak najbardziej odpowiedni wiek, więc nie ma co się przejmować grymaszeniem męża :) Ja sama byłam niewiele starsza, kiedy zaczynałam (te dziesięciolecia temu ;)).

Znajdź tylko szkółkę godną zaufania, która nie stawia tylko na pieniądze i przemiał kolejnych "kursantów", a może się okazać, że Twoja córka znajdzie pasję na całe życie.

[kaja-1500]

Witam ! Jazdę konną powinno się trenować od jak najmłodszych lat . Dziecko będzie prowadzone na początku na spokojnym koniu i na lonży oczywiście pod opieką instruktora . Oprócz tego im szybciej dziecko się uczy jeździć konno tym szybciej nabierze sprawy i pewności siebie siedząc w siodle . Jeśli są jakieś obawy to zawsze można razem z córką przyjechać na lekcję i ją obserwować . Podsumowując naukę jeździectwa powinno się trenować od najmłodszych lat : D Pozdrawiam !

[malgo.rogalska]

Moja córka bardzo ans przekonywała na jazdę konną w wieku 6-lat .. ulegliśmy, dzisiaj ma 12 lat, kocha konie, jazda rewelacyjnie kształtuje jej charakter. Na prawdę wszystkim polecam :)
O zaletach można tez poczytać np. tutaj: www.horseplanet.pl/nauka-jazdy-konnej-czy-to-sie-oplaca/

[truskawka55]

Moja córka jeździ konno od 5 roku życia. Jest bardzo zadowolona. Konie to dużo ruchu i bardzo polecam takie lekcje. Oczywiście gdyby twoja córka spadła to byłoby większe ryzyko złamań, ale nie ma takiego jeźdźca który nigdy nie spada ;)

[monia2506]

z móją siedmiolatką tez zaczęłyśmy naukę jazdy konnej przez wakacje, zajęcia bardzo jej się podobają i zawsze na nie czeka, jedynie ja mam obawy ze jak przyjdzie moment ze spadnie z konia to się zrazi i już nie będzie chciała jeździc. Mam tez pytanie odnośnie bezpieczeństwa czy wasze dzieci jeźdzą w kamizelkach czy tak zwanych żółwikach a może bez niczego. Jak przygotować się na naukę jazdy w zime w ubieracie żeby było wygodnie a zarazem ciepło??

[allegropajew]

Jak nie masz miliona na zbyciu, to kup dziecku rakietę tenisową. Będzie taniej!

Niestety z autopsji

[allegropajew]

A, jeszcze jedno. Moja zaczęła w wieku lat 3. NIGDY na kucach. Ma to wady i zalety. Zdania są podzielone.

Gościula

[andrjulubon]

a jak myślicie lepiej konia kupić czy korzystać ze stadniny, tutaj przeczytałem, że lepiej wypozyczać:
equitrend.pl

[koniarz666]

Wg. mnie należy wdrażać młode pokolenie w ten sport. Dobrze jest zadbać o bezpieczeństwo - toczek i kamizelka ochronną kupisz w bajlo.pl

[allegropajew]

KASK!!!!

Gościula