zuza123
02.11.04, 08:52
Witajcie,
Mam 28 lat i właśnie zaczęłam naukę jazdy konnej - dokładnie byłam na 3
jazdach. Niestety ze względu na absorbującą pracę moge jeździć tylko raz w
tygodniu i juz wiem, że to mało :(.
Bardzo martwi mnie to, że nadal mam problemy ze swobodnym wsiadaniem na konia
dopóki nie opuszczę strzemienia.
Jeszczę bez lonży i niestety mój koń porusza się za wybranym koniem jakiegoś
zaawansowanego jeźdźca, nie potrafie nim sterować. Nie mówiąc już o
anglezowaniu. Udaje mi się wstawać co drugi krok, ale nie mogę się puścić
łęku siodła. Chyba po prostu w jakiś sposób się boję.
Wszelkie rady mile widziane :) Chciałabym po prsotu posłuchać wskazówek
doświadczonych jeźdźców. Pozdrawiam, Zuzanna