Gość: tako_jako
IP: *.stk.vectranet.pl
12.06.08, 13:39
..Strach o dzieci, a także o własne zdrowie. Mieszkańcy osiedla przy ulicy Gdańskiej w Zabrzu nie chcą kolejnego masztu telefonii komórkowej. Kolejnego, bo na terenie szkoły podstawowej gdzie inwestor rozpoczął pracę już jeden jest... tak zaczyna się artykuł na stronie www.tvs.pl/informacje/1784/
Ja zadaję pytanie:
1. Czy tak mały teren boiska szkoły jest właściwy dla anten telefonii cyfrowej?
2. czy Pani Dyrektor jako nauczyciel nie powinna dbać o dobro i zdrowie dzieci a nie działać przeciw nim?
Jestem przeciwna takiej postawie Pani Dyrektor. To zawsze Dyrektorowi każdej szkoły większość Rodziców ufa, ponieważ to On przez część dnia wychowuje i dba o Nasze dzieci. To jest stanowisko dające zaufanie społeczne na wejściu. Tutaj zostało ono złamane. Osobiście to ja ponownie zostałam oszukana przez Panią Dyrektor. Nikt w mieszkaniu nie przechowa toksycznych materiałów , bo wie czym one mogą grozić w codziennym kontakcie. Dlaczego z uporem Pani Dyrektor boisko szkoły traktuje jak swoją prywatną działkę i wydzierżawia je (nawet zgodnie z prawem)?
Pani Dyrektor zgubiła po drodze pierwszą, najważniejszą zasadę: nie szkodzić. Może na pozostałej części boiska szkoły niedługo powstanie Dom Pogrzebowy, spalarnia śmieci, Agencja Masażu czy kaplica kościelna. Czy na pewno obecna Pani Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 25 jest właściwą osobą do pełnienia tak odpowiedzialnego stanowiska. Teren boiska tej szkoły w pewnej jego części przypomina już od lat kolonię kretów i to Pani Dyrektor nie przeszkadza? Może dzieci też nie powinno być, może oni naruszają spokój i porządek? Dowodem na to jest druga obecnie antena stawiana obok czynnego boiska kosza.
Szkoła nie ma szczęścia u Pani Prezydent, ponieważ 3 szkoły zabrzańskie otrzymały nowe boiska (koszt 1 mln złotych) a szkoła podstawowa 25 drugą antenę telefonii komórkowej na boisku szkolnym.