Dodaj do ulubionych

wielka wojna o Thomsona - Martineta

11.02.05, 13:45
Kase trzyma Michal (bo ja gubie =(( ) Ostatnio chce sobie kupic cwiczenia do
doskonalej gramatyki T-M (2 tomy)No i Michal polozyl na to lape... Mowi, ze
ta ksiazka mi jest niepotrzebna, bo umiem wszystko co w niej pisza
(nieprawda) i szkoda pieniedzy... Nie mam juz argumentow. Jakich uzyc???
Obserwuj wątek
    • michal-ochlik Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 11.02.05, 13:47
      no wlasnie dajcie mi jakis realny powud zebym mu dal na ta gramatke
      • mi.ka.n Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 11.02.05, 13:57
        Powód był,że bez gramatyki nie nauczysz się języka aKicior twierdzi,żeczegoś
        tam jeszcze nie opanował
        • pluskat Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 11.02.05, 21:03
          :))
          Generalnie to bardzo dobry pomysl, zeby Michal trzymal kase.
          Ale kazdy ma prawo do przyjemnosci: ty, Michal, masz swoja play-station, to
          Kiciorowi nalezy sie gramatyka.
          • michal-ochlik Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 14.02.05, 11:46
            ale jemu niejes to poczebne bo on swietnie zna jezyk a pozatym niema na to
            pieniedzy
            • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 14.02.05, 11:48
              Mam ochote zdac egzamin proficiency. A na to jeszcze nie czuje sie za mocny -
              potrzebuje doladowania. Jak twoja komUra =)
              • mi.ka.n Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 14.02.05, 12:07
                Michał pozwólkupic tego Thomsona-Martinera.Ten egzamin który chce zdawać może
                Mu sie do pracy przydać(ten dowód ,że zdał).Nie rób trudnosci.Proszę Cię.
                • michal-ochlik Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 14.02.05, 15:55
                  wlasnie zastanawiam sie i prawie ze sie zgodzilem
                  • pluskat Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 14.02.05, 16:13
                    kiciorowi tez sie nalezy jakas zabawka!
                    • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 15.02.05, 14:08
                      On sadzi, ze jestyem z`a stary, aby sie bawic =(((
                    • michal-ochlik Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 15.02.05, 14:26
                      pluskat to mu kupie misia to tesz dobra zabawka albo resoraka
                      • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 16.02.05, 13:47
                        buitwa skonczona - wyblagalem 2. tom. Jeszcze pierwszy =)
                        • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 19.02.05, 14:42
                          Hura! Juz sobie go odebralem =)
                          • kruwsko66 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 19.02.05, 14:45
                            moze wreszcie mi da spokuj z tymi ksazkami od ruznych gramatyk itym podobnych
                            bzdur
                            • pluskat Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 19.02.05, 22:13
                              kruwsko, troche tolerancji dla kiciorow!
                              • kruwsko66 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 22.02.05, 13:41
                                jakiej toleracji jak on zna agielski w pigulce czego on jeszcze chce???
                                • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 22.02.05, 13:45
                                  mam takiego bzika, lubie slowniki, gramatyki, mapy i atlasy. zZle sie czuje jak
                                  jestem za granica i nie moge sie odwolac w razie potrzeby do zrodla
                                  gramatycznego lub leksykalnego. Wszystko sie da opowiedziec naokolo lub zmienic
                                  strukture, tylko po co cofac sie w miejscu? Co do mojej znajomosci
                                  angielskiego - wcale nie jest taka dobra, jaka powinna byc po kilkunastu latach
                                  stycznosci z jezykiem. Powod - za malo czasu.
                                  • kruwsko66 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 22.02.05, 13:59
                                    hi hi hi
                                    • pluskat Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 22.02.05, 15:19
                                      rozumiem te namietnosc do slownikow
                                      ja juz przestalam kupowac angielskie gramatyki,
                                      bo jeszcze ich wszystkich nie przeczytalam
                                      • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 23.02.05, 17:49
                                        wszystkiego nie przeczytam, a jak przeczytam to i nie zapamietam =( Nurtuja
                                        mnie wylacznie wybrane problemy, niestety, kazda ksiazka ma na co innego
                                        polozony nacisk =(((
                                        • kruwsko66 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 23.02.05, 17:51
                                          nacisk zeby kicor zdal egzamin z agielskiego
                                        • pluskat Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 24.02.05, 08:26
                                          juz jestes rozczarowany martinetem?
                                          • kruwsko66 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 26.02.05, 16:00
                                            on nie jest rozczarowany tylko chcalby wiecej gramatyk i slowników ale ja
                                            niechce mu dawac kasy ilesz tego mona miec
                                          • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 26.02.05, 16:16
                                            Nie to ze rozczarowany ;) Uwielbiam ten podrecznik, b. czesto z niego
                                            korzystam, ale sa lepsze, np. nastepny w kolejnosci (jak Michal pozwoli)
                                            Practical English Usage. A z Thomsonem i Martinetem na zmiane z Cavana spedzam
                                            kazde nieliczne wolne chwile.
                                            • kruwsko66 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 26.02.05, 16:17
                                              godzine czasu
                                              • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 26.02.05, 16:18
                                                :-P
                                                • pluskat Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 26.02.05, 17:01
                                                  te godzine, co Ci sie nalezy, to pewnie Michal pilnuje ze stoperem w reku :))
                                                  • kruwsko66 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 28.02.05, 15:55
                                                    stoperem malo powiedziane z busola
                                                  • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 28.02.05, 15:56
                                                    pewnie! Na szczescie mozna czytac na nockach w pracy (1,5 h przerwy)
                                                  • pluskat Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 28.02.05, 18:40
                                                    A inni co robia w tym czasie? Drzemia?
                                                    Tez mam w swoim zyciorysie prace na zmiany w przedzalni.
                                                    Nocki ciagnely sie w nieskonczonosc, tylko 3 miesiace tam wytrzymalam, dobrze
                                                    dostalam w tylek, ale nie zaluje, to mi dalo pojecie, jak ludzie ciezko
                                                    pracuja.
                                                  • kruwsko66 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 01.03.05, 14:04
                                                    z tego co mi kicor opowiada to siedza i jedza kawe popijaja i obrabiaja
                                                    wszystkimtylki
                                                  • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 01.03.05, 14:13
                                                    mniej wiecej tak to wyglada. Ja w tylek nie dostalem, do pracy sie
                                                    przyzwyczailem, nawet lubie ja troche. A przerwa polega na odpoczynku =)))
                                                  • pluskat Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 02.03.05, 09:45
                                                    a co Ty teraz robisz? Banany czy cos innego?
                                                  • mi.ka.n Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 02.03.05, 10:05
                                                    Nie banany.Pisał,że wyładowuje ciężarówki.
                                                  • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 02.03.05, 17:53
                                                    ze smieci, palet i pustych klatek. Jedna wazy 10 kamieni =) (64 kg) a zwykle
                                                    pcha sie po 4 - 6 sztuk. I tak 8 godzin (dzis 12)...
                                                  • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 02.03.05, 17:57
                                                    Banany robilem 13 dni i jestem szczesliwy ze juz nie musze. W Wincanton for
                                                    Somerfield pracuje juz 21 tygodni.
                                                  • kruwsko66 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 03.03.05, 16:02
                                                    ladny staz
                                                  • kicior99 Re: wielka wojna o Thomsona - Martineta 03.03.05, 16:33
                                                    powiedz to Annie...

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka