Gość: fan uwierza
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
17.01.13, 11:11
Jednoczesnie robić za głosy męskie i żeńskie to wyższa szkoła jazdy. Nawet Jerzy Stuhr w Szreku nie osmielił się podkładać głosu za Szrekową. Ale jego talent i twój do mnożenia bytów - antypody. Na twoją korzyść oczywiście.