Dodaj do ulubionych

Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie psych

20.01.13, 15:53
Szpitale psychiatryczne i ciągłe faszerowanie psychotropami.

Mam ogromny problem z rodziną, ja jak i zresztą Oni cierpimy na genetyczny Zespół Kallmanna, jednak wbrew nauce jestem zsyłany do szpitali psychiatrycznych i leczony psychotropami, co w tej chorobie jest zabronione, bo szkodzi. Choroba ta polega na niedoborze gonadotropin i testosteronu ze względu na problemy podwzgórze przysadka móżdżek, towarzyszą temu inne cech jak problem z jelitami, dyzgeneza układu kostno szkieletowego, osteoporoza, tzw. zakrzywiony paluch, podwójny układ kielichowy nerek, wrodzona choroba serca, płaskowate stopy, dyzgeneza kości dłoni, brak bądź problemy z powonieniem, brak zarostu, młody wygląd. Tak się złożyło, że po obu stronach w rodzinie zarówno moja babka ze strony ojca jak i dziadek ze strony matki byli chorzy na tą chorobę.
W Internecie przeczytałem, że nie występuje ona ze schizofrenią. Leczenie poprzez podawanie testosteronu i gonadotropin. Całe życie 3 miesiące testosteron i kolejne 3 gonadotropiny. Testosteron wzmacnia cały organizm a gonadotropiny stymulują przysadkę, która wydaje sprzężenie do gonad i następuje własna produkcja LH i za tym testosteronu.
Mój ojciec umarł śmiercią samobójczą po półrocznej hospitalizacji psychotropami, które zrobiły z niego warzywo. Leżał w łóżku i nic poza tym nic do niego nie docierało. Po tym jak po depresji lękowej na wskutek stresu i wieku po dojrzałego zaszły u niego wahania hormonów w organizmie. Psychotropy, których nie wolno podawać przy niedoczynności przysadki zablokowały jej pracę i ojciec zgłupiał nagle. Nie umiał sobie z tym poradzić i nie mając wyjścia popełnił samobójstwo. Później to samo spotkało wujka brata ojca też dostał depresji lękowej i psychotropy, stał się warzywem, nie wytrzymał tego i się zabił. Ponoć mieli Schizofrenię. Moja babka ze strony ojca miała podwójny układ kielichowy nerek, nie miała węchu, miała koślawe paluch u stup, wrodzoną wadę serca, umarła przez złamanie na wskutek osteoporozy. Dziadek ze strony matki nie miał zarostu miał koślawą miednicę, krzywe kolana osteoporozę i wrodzoną wadę serca.
Moja historia zaczęła się od tego, że po porażeniu mięśni twarzy nie mogłem znaleźć lekarza, który by wskazał, co to jest i odsyłany od neurologa do neurologa w 2002r. pokierowano mnie do psychiatry. Zawsze miałem młody wygląd i bardzo skąpy zarost, wadę serca. Tam mi powiedziano, że jak wezmę psychotropy to mi porażenie przejdzie. I wziąłem, po czym zrobiły one ze mnie warzywo nic nie kumałem. Po dwóch miesiącach je sam odstawiłem i znalazłem zielarza, który przypisał mi jakieś mieszanki ziołowe to mnie ocuciło i odzyskałem rozum. Wyjechałem z domu na 3 miesiące na końcu tego okresu kupiłem w sklepie dla koksów jakąś adrenalinę i to wziąłem, ponoć to miał być rewelacyjny środek na szybką naukę w ampułkach. Po jednym dniu od zażycia jego coś się ze mną stało i straciłem rozum. Trwało to z miesiąca na miesiąc i nic mi nie mogło pomóc, w końcu zdesperowany zaległem w domu w łóżku, nie chciało mi się z domu wychodzić, bo byłem niekumany. Matka wezwała policję mówiąc im, że chciałem się zabić ci w kaftanie wywieźli mnie do szpitala psychiatrycznego, tam zostałem nafaszerowany psychotropami, wskutek czego przez 4 miesiące praktycznie nie schodziłem z łóżka prócz przerw na jedzenie z nikim nie rozmawiałem, bo nic mi się głowy nie trzymało. Powiedzieli, że mam chorobę afektywną dwubiegunową po wypuszczeniu mnie przez rok siedziałem w domu. Po czym odstawiłem leki i zacząłem badać się po Polsce. Wykryłem Hipogonadyzm wtedy błędnie zdiagnozowany, jako hipergonadotropowy a mam hipogonadotropowy. Zacząłem przyjmować testosteron prolongatum, co dwa tygodnie po ampułce w zastrzykach (bez gonadotropin, bo nikt mi ich nie przypisał), po roku odstawiłem sam iniekcje, wyjechałem za granice, gdzie dwa razy wąchałem tzw. „Popersa”, po czym nagle się obudziłem i zacząłem trzeźwo myśleć. Jednak po odstawieniu testosteronu i nieodblokowaniu przysadki mózgowej gonadotropinami mój mózg nie pracował jak trzeba i stałem się nakręcony a później w efekcie tego uzyskałem szybkie myślenie, ale tak zblokowane, że źle postrzegałem rzeczywistość, jako nierealną, czyli że wyobrażałem sobie, że jestem w filmie, że widzę elfy ludzkie twarze tak mi wtedy wyglądały ponoć to się nazywa psychoza. Gdy wróciłem do domu rodzina mnie zmanipulowała i wywiozła do szpitala psychiatrycznego, gdzie po czwartym dniu od podania leku znów zapadłem się w warzywo. Co trwało kilka lat, wy budziłem się na kreatynie i długo na niej dobrze funkcjonowałem będąc odblokowanym jednak w 2011r. ponownie udałem się do endokrynologa, który zapisał mi Omnadren 250 wziąłem 4 zastrzyki, po czym odstawiłem go? Za kilka miesięcy znów coś się stało i zapadłem w psychozę, za pewne schemat się powtórzył zablokowana przysadka, podwzgórze i móżdżek sprawiły, że źle odbierałem to, z czym mam do czynienia. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego na czwarty dzień zrobili ze mnie warzywo, do dziś biorę leki, próbowałem odstawić z lekarzem, ale przy odstawianiu psychoza znowu wróciła. I znów trafiłem do szpitala, na lekach nie mogę funkcjonować siedzę w domu i śpię nie mam siły na nic mam sztywność poznawczą, blokadę myślenia, opóźnienie reakcji na to, co analizuję i co oceniam, problemy z budową myśli i obroną własnego zdania.
Od niedawna wiem po badaniach medycznych i po konsultacji u endokrynologa, że mam Zespół Kallmanna zacząłem przyjmować testosteron w tabletkach, jestem na etapie ustalania dawki. Ale mam kłopoty z rodziną matka zauważyła, że mi się zmienił głos i zadzwoniła do lekarza, że mi choroba wraca, ja matce wytłumaczyłem, że mam Zespół Kallmanna i że się leczę i to tak musi być, zresztą mówię jej, że ona też ma, bo to po niej widać, jak i zresztą po moim młodszym bracie też nie ma zarostu itp., zresztą drugi też. W rodzinie kuzynostwo też ma objawy nie, dojrzewają są bez zarostu itp. I nikt ich nie leczy, jednak to do mojej rodziny nie przemawia. Oni twierdzą, że tak jak lekarze powiedzieli, że jak miałem psychozy to mam schizofrenię tak jak potwierdzili w diagnozie. Matka już ustaliła mobilizację na mnie z lekarzem, że mam iść na terapię i brać leki, które z głową już odstawiłem pod kontrolą lekarza, który najpierw się na to zgodził, ale po rozmowie z matką uznał, że choroba mi wraca, co jest nieprawdą, bo mi tylko głos pogrub. Mam chodzić na terapię, bo jak nie to karetka po mnie przyjedzie do mieszkania i mam brać leki. Ja chcę dać sobie szansę i się ocucić te leki niszczą mi zdrowie robią ze mnie warzywo. Rodzina jak byłem w złej formie tak mnie okręciła wokół palca, że wszystkie moje przychody i mój majątek na siebie poprze pisywała i ma mnie w garści i tym mnie szantażują, że mam być posłuszny, straszą lekarzami, karetką pogotowia i kaftanem, mam brać leki. Mam trudną sytuację do przerobienia a chcę żyć jak człowiek nie jak roślina. Proszę o poradnictwo w tej sprawie?
Obserwuj wątek
    • madau Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 16:03
      Oj to dlugi watek. Przeczytalam go uwaznie. Z tego co zrozumialam masz wrodzona chorobe genetyczna ktora leczy sie testosteronem i gonadotropina. Jak sie czules na poczatku, gdy bralas tylko te leki?
      Czesc Twoich opowiesci wyglada mi na psychotyczne ale ja nie jestem lekarzem, absolutnie, to jest tylko moje zdanie.
      Widze ze sie boisz, ze rodzina Cie nie rozumie ( moja tez na poczatku mnie nie rozumiala), mozesz podac jakie psychotropy bierzesz i w jakich dawkach? Piszesz ze kilkakrotnie byles w szpitalu, czy dostalas jaks diagnoze po wypisie ze szpitala
      Nie wiem czy bede umial Ci pomoc ale wysluchac, wyslucham zawsze. Odwagi.
    • varna771 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 16:09

      "Rodzina jak byłem w złej formie tak mnie okręciła wokół palca, że wszystkie moje przychody i mój majątek na siebie poprze pisywała i ma mnie w garści i tym mnie szantażują, że mam być posłuszny, straszą lekarzami, karetką pogotowia i kaftanem, mam brać leki. Mam trudną sytuację do przerobienia a chcę żyć jak człowiek nie jak roślina. Proszę o poradnictwo w tej sprawie? "

      Na Twoim miejscu poszłabym do kancelarii prawnej, a na pewno uzyskasz informację co z tym zrobić. Opowiesz to co tutaj napisałeś, o kradzieży majątku ponieważ mozna to rozpatrywać w takich kategoriach, a prawnik bedzie juz wiedział co z tym zrobić. Nie poddawaj sie i walcz o swoje.
      • uwierz_w_to Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 16:24
        Jezu chryste to żeś się streścił.
      • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 16:33
        brałem wiele różnych leków, ostatnio haloperidol, solian, fluanxol. Wcześniej seroquel, rispolept, kwetileps, trilafon, abilifay, itp. Zawsze byłem zablokowany na psychotropach, nie mogłem myśleć sprawnie. Miałem okresy gdy przestawały odblokowania ale tak jak pisałem namieszałem kilka razy anabolikami i się poblokowałem. Ostatnią psychozę miałęm w czerwcu 2012r schodziłem z leków ostatni jaki brałem to fluanxol i coaksil ale z nich zszedłem od czwartku już nic nie biorę.

        Psychotropy blokują mi pszysadkę i nie mogę przez nie myśleć więc chcę z nich zejść na zawse a leczyć się tylko endokrynologicznie, uważam że ta psychoza była przez problemy endokrynologiczne zablokowanie mózgu spowodowało że niepraidłowo oceniałem rzeczywistość jednak więcej nie zamierzam doprowadzić do blokady przysadki.
        • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 16:45
          Ty tak uważasz, OK, a co na to Twój lekarz?
          Rozmawiałeś z endokrynologiem o objawach psychotycznych, wahaniach nastroju, przyjmowanych psychotropach, leczeniu szpitalnym? Ja bym od tego zaczął.
          • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 16:53
            Miałem tylko stany psychotyczne na wskutek blokady poandrogenowej, nie mam wachań nastroju, mam tylko otępienie popsychotropowe nic poza tym w szpitalu nikt takiego nie miał. Obecnie leczę się testosteronem i włączę do tego gonadotropiny. Psychozę mi zdieli teraz już jej nie mam wielkim kosztem na razie blokada otępienna u mnie występuje chcę się jej pozbyć. W moim przypadku leczenie psychotropami szkodzi i nie powinno być stosowane. Endokrynolog mało wie o tej chorobie bo ona jest rzadka nie będzie podważać zdania psychiatry. Wyczytałem w internecie że psychotropy w mojej chorobie blokują pracę przysadki i gonady blokują, przez co mam otępienie.
            • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 17:01
              Skoro ten, do którego teraz chodzisz niewiele wie o tej chorobie, poszukaj fachowca, który się w niej specjalizuje. Chociaż nie sądzę, zeby endokrynolog wiedząc, że psychotropy szkodzą w Twoim przypadku, nie zakwestionował ich podawania. Piszesz, że informację o tym znalazłeś w necie, jest to więc wiedza powszechna i na pewno znana endokrynologowi, u którego sie leczysz.
              • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 17:05
                mylisz się endokrynolog mówi że się na tym nie zna i muszę słuchać psychiatry o chorobie coś wie ale mało bo ona jest rzadka i tego się nie leczy na codzień nie spotyka się z tym, jednak coś wie i to wystarczająco abym się mógł u niego leczyć żeby przypisywał mi lekarstwa, ale on wie z książek a ja z autopsji i co jak na mnie działa to tylko ja jako pacjent wiem.
                • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 17:58
                  Ale problemem nie jest to, że nie masz dostępu do testosteronu i czegoś tam jeszcze, tylko to, że Twoim zdaniem szkodzą Ci psychotropy i dltego nie chcesz ich zażywać, czego jak zrozumiałem obecny endokrynolog nie potwierdza.
                  Moja rada - znajdź specjalistę, który wie o tej chorobe wiecej i będzie w stanie się kompetentnie wypowiedzieć w kwestii równoczesnego leczenia psychiatrycznego. Bez tego nic nie wskórasz.
                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:17
                    Mój stan jest stabilny nie mam stanów psychotycznych w tej chwili. Nikt ci nie powie że jak zachorujesz to że ci leków nie można podać bo psychozę trzeba zatrzymać, u mnie ona się wycofała i jej nie ma. Moja psychoza była na wskutek blokady przysadki po androgenach, gdyby znowu wystąpiła to znów bym musiał ją powstrzymać. Jednak ja chcę by mój mózg pracował czysto i się nie zawieszał i będę o niego dbał by tak było. Nie zamierzam się kłócić i szukać aprobaty mojej racji, nikt ci nie powie co masz robić to ty decydujesz. Endokrynolog ma pieczątkę by leki były sprzedane i o to chodzi. Oczywiste jest że psychotropy blokują przysadkę i LH tak literatura podaje i on to wie, co powoduje że nie mogę myśleć. A to już jest duży problem. I trzeba z niego wyjść i ja to robię. Jak by psychoza wystąpiła to mimo tego że one mnie blokują i tak musiał bym ich ponownie użyć. I temu nikt się nie sprzeciwia nawet ja. Moje działanie jest takie bym stał się znowu sprawny a to może być tylko po odstawieniu środków które mnie blokują. Jaki jest sens by mi podawać coś co przeszkadza mi myśleć i być sprawnym, po co to robić i wbrew rzeczywistości trzymać się zdania że coś trzeba brać od kaprysu. Nie wszystkie przypadki są jednakowe, w moim rozwiązanie jest takie abym był sprawny i by mi w tym pomóc a nie zapobiegać temu.
                    • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:02
                      zetbruno napisał(a):

                      > Oczywiste jest że psychotropy blokują przy
                      > sadkę i LH tak literatura podaje i on to wie, co powoduje że nie mogę myśleć. A
                      > to już jest duży problem. I trzeba z niego wyjść i ja to robię. Jak by psychoz
                      > a wystąpiła to mimo tego że one mnie blokują i tak musiał bym ich ponownie użyć
                      > . I temu nikt się nie sprzeciwia nawet ja.

                      A mówiłeś o tym wszystkim psychiatrze?
                      To co napisałeś brzmi rozsądnie, tym bardziej, że jak wcześniej mówiłeś, odstawiłeś neuroleptyki w porozumieniu z nim, a nie na własną rękę. Może po prostu przedstaw mu to wszystko raz jeszcze i poproś, żeby wytłumaczył to rodzinie.
                      Jeśli to nie poskutkuje, zrób tak, jak radziła Varna. Idź do prawnika.
                      • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:12
                        tłumaczyłem mu o co chodzi jak leki psychotropowe blokują mi myślenie to ten powiedział, że ze mną się dobrze rozmawia to jak mnie może blokować i że kłamię a moje wyobrażenia w książkach opisują. Zacząłem brać testosteron i głos mi się zmienił więc matka zadzwoniła do lekarza że choroba wraca a ten na to że po barwie głosu się to diagnozuje, ja mu tłumaczę w czym rzecz a ten dalej swoje i że jestem nakręcony po protestuję i mówię swoje zdanie i od razu mi dawkami wyskakuje że mi leki musi zmienić na inne i dać mocniejsze dawki dotarł do tego że karetka po mnie przyjedzie, już mi proponował żebym do szpitala poszedł, pytam ale czego, stanęło bym na terapie na oddział dzienny poszedł ale już ustawił ordynatorkę bo widziałem jak ze mną rozmawiała mówiła mi że to lekarz w mojej sprawie zadecyduje.
                        • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:15
                          bk.
                • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:06
                  Hormon X,jakieś cechy......różne odziedziczone genetycznie.

                  <Moja babka ze strony ojca miała podwójny układ kielichowy nerek, nie miała węchu, miała koślawe paluch u stup, wrodzoną wadę serca, umarła przez złamanie na wskutek osteoporozy. Dziadek ze strony matki nie miał zarostu >

                  Brak zarostu to cecha Indian chyba.Koślawy paluch u stopy(Płyta z Palenque-ten człowiek też ma dziwny paluch u stopy).

                  Ubezwłasnowolniony jesteś?
                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:12
                    Książe Pakal Wielki jest na tej płycie.
                    • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:19
                      nie jestem ubezwłasnowolniony.
                      • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:29
                        To wobec tego Varna dobrze Ci radzi .
                        • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:35
                          to ostateczność, na razie chcę aby się tak ułożyło że nikt się mnie nie czepi że odstawiłem leki i minie trochę czasu a ze mną nic złego dziać się nie będzie i tak zostanie. Jednak chodzi o to żeby w tym momencie nikt na mnie przymusu nie dokonał. Bo to z powrotem by zrujnowało mi zdrowie a ja jestem na dobrej drodze żeby stanąć na nogi.
                          • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:37
                            Mieszkasz z rodziną?
                            • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:49
                              Mieszkam sam jednak rodzina może wprowadzić mi policję do domu bo ona jest właścicielem ustawowym mojego mieszkania.
                              • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:55
                                Kto konkretnie?
                                • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 18:59
                                  matka.
                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:00
                                    Wydziedziczyła Cię?
                                    • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:05
                                      nie mamy umowę bo co moje to moje. Ale zaparła się po ustawieniu jej przez lekarzy że mam schizofrenię i mam być leczony i nie da się do niej dotrzeć że ma być inaczej, mówi że robi to dla mojego dobra. I z tej dobroci wegetuję jak warzywo. I samemu nie mogę decydować co chcę robić.
                                      • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:10
                                        Gdybyś miał papiery że to Twe mieszkanie własne(to własność?)to byś robił co byś chciał.
                                        Masz pracę lub rentę(jakieś pieniądze na życie)
                                      • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:12
                                        Ale pisałeś, że leki odstawiłeś po uzgodnieniu z psychiatrą. Schizofrenikom też czasem odstawia się leki, choćby po to, żeby sprawdzić czy nie będzie nawrotu, bo bywa że ludzie z tą diagnozą funkcjonują bez leków bardzo długo albo w ogóle nie ma nawrotów. Chyba nikt na dzień dobry nie usłyszał - leki bezwarunkowo do końca życia. Skoro psychiatra zdecydował się na odstawienie, to miał jakiś powód. Nie może tego wytłuaczyć matce?
                                        • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:13
                                          Ile miałeś lat gdy dostałeś diagnozę?
                                          • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:21
                                            Najpierw po tym jak ogłupiałem przez psychotropy podane mi niesłusznie na porażenie nerwu twarzy przez co z domu nie wychodziłem trafiłem do szpitala w 2002r. w @006r. po ustaleniu hipogonadyzmu przez rok brałem testosteron, po czym go odstwaiłem czego robić nie wolno i zablokowałem moją przysadkę po tym dostałem psychozy i w 2007 roku trafiłem do szpitala wtedy zdiagnozowali mi schizofrenię. W 2011r ponownie endokrynolog przypisał mi Omnadren który odstawiłem i znów dostałem po tym psychozy i ponownie trafiłem do szpitala potwierdzili mi diagnozę schizofrenii. wtedy nie wiedziałem jeszcze o Zespole Kallmanna i nie wiedziałem jak powinno wyglądać leczenie a endokrynologowi nie zależało co ze mną będzie i źle mnie leczył.
                                        • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:16
                                          Matce wytłumaczyć się nie da, z psychiatrą było ustalone, jednak matka po tym jak zobaczyła że mi się obniżył głos była u niego i mu nagadała, a ten zmienił zdanie i ma w nosie co ja mówię.
                                          • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:18
                                            Wiem.
                                            • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:25
                                              psychiatra nie słucha co się do niego mówi można powiedzieć jak najdokładniej a ten oceni że to nakręcenie i bezpowodu wymusi leczenie a ciebie zignoruje.
                                              • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:28
                                                Zmień psychiatrę.
                                              • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:29
                                                Nie wiem czemu tak jest ale tak jest.Psychiatra słucha tego co rodzina mówi.

                                                Może trzeba Ci znaleźć innego endokrynologa?
                                                • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:34
                                                  ditta12 napisała:

                                                  > Nie wiem czemu tak jest ale tak jest.Psychiatra słucha tego co rodzina mówi.

                                                  Psychiatrę obowiazuje tajemnica lekarska i nie ma prawa rozmawiać o pacjentach z ich rodzinami, jeśli pacjenci sobie tego nie życzą.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:35
                                                    To czemu tak nie jest?
                                                  • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:44
                                                    ditta12 napisała:

                                                    > To czemu tak nie jest?

                                                    Jest. Jeśli lekarz wbrew Twojej woli podał jakieś informacje o Tobie rodzinie, rozmawiał o Tobie, możesz go oskarżyć o złamanie tajemnicy lekarskiej. Nigdy nie słyszałem o przypadku, żeby takich informacji ludziom nieupoważnionym udzielali. Także w szpitalach jest to rygorystycznie przestrzegane. Każdy przyjmowany na oddział jest pytany, czy życzy sobie, żeby udzielać informacji na jego temat i komu. Jeśli nie, to lekarze nie rozmawiają z rodziną. Wyjątek - ubezwłasnowolnieni.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:46
                                                    Czy można kogoś ubezwłasnowolnić bez jego wiedzy?
                                                    Czy sąd podejmuje decyzje bez obecności pozwanego i powoda?
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:48
                                                    Tak jak byłem w szpitalu nie wyraziłem zgody na leczenie a sąd zaocznie mnie na nie skazał, po lekarze tak zadecydowali.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:49

                                                    > Tak jak byłem w szpitalu nie wyraziłem zgody na leczenie a sąd zaocznie mnie na
                                                    > nie skazał, po lekarze tak zadecydowali.>

                                                    Miałam tak samo.
                                                  • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:48
                                                    ditta12 napisała:

                                                    > Czy można kogoś ubezwłasnowolnić bez jego wiedzy?
                                                    > Czy sąd podejmuje decyzje bez obecności pozwanego i powoda?

                                                    Nie. Chyba że się zainteresowany nie stawi w sądzie, ale wezwanie musi dostać.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:50
                                                    A jak można się stawić jak człowiek zamknięty za kratami?
                                                  • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 20:22
                                                    ditta12 napisała:

                                                    > A jak można się stawić jak człowiek zamknięty za kratami?

                                                    Wtedy rozprawę się odracza do czasu wyjścia ze szpitala. Są nieobecności usprawiedliwione i nie, jak w szkole.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 20:22
                                                    hmmmmm
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:46
                                                    Ja upoważniłem matkę może to błąd.
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:43
                                                    mówi że do puki jestem nieubezwłasnowolniony to tak ale jak trafię do szpitala bo karetka po mnie przyjedzie to już tracę ten przywilej.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:48
                                                    <mówi że do puki jestem nieubezwłasnowolniony to tak ale jak trafię do szpitala bo karetka po mnie przyjedzie to już tracę ten przywilej.>

                                                    Kto tak mówi?
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:50
                                                    lekarz tak mi powiedział że teraz mnie jeszcze słuchają ale jak karetka mnie do szpitala przywiezie to już nikt się ze mną cackać nie będzie.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 20:03
                                                    Mnie nikt nie słucha.Kiedyś mnie wzięli za ręce i nogi sanitariusze i wynieśli z domu bo powiedziałam:To mnie bierzcie.
                                                    Lekarka z nimi była i patrzyła jak ja ścierałam buraczki na tarce na jarzynkę do obiadu w kuchni.
                                                    I wzięli a ja się śmiałam,oni też.Potem napisali że ja rzuciłam w jakiegoś lekarza krzesłem a to był wózek inwalidzki na kółkach który odsunęłam gdy chcieli mnie na nim wieźć.Powiedziałam że wolę iść na nogach swych.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 20:04
                                                    Nigdy się z nikim nie szarpałam
                                            • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:27
                                              No cóż, pełnoletni nieubezwłasnowolniony człowiek musi upoważnić członków rodziny do wglądu w dokumentację medyczną, a lekarza do podawania informacji o swoim stanie zdrowia, bez tego rodzina nie ma żadnych mozliwości ingerowania w leczenie.
                                              • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:33
                                                <No cóż, pełnoletni nieubezwłasnowolniony człowiek musi upoważnić członków rodziny do wglądu w dokumentację medyczną>

                                                Ja wypisałam rodzinę z wglądu do papierów medycznych.P ma tam wgląd bo.......nie wiem co.
                                                Może jakbym nogę złamała,tfu.tfu to ktoś ma mi pójść po leki.
                                                Kwestia samodzielności w Polsce.
                                                Moja córka mieszka z moją matką bo tak chce.Pełna symbioza.

                                                • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 19:38
                                                  > Kwestia samodzielności w Polsce.
                                                  > Moja córka mieszka z moją matką bo tak chce.Pełna symbioza.>

                                                  Tylko czemu mają klucz do mego mieszkania?
                                                  Ja z reguły otwieram drzwi.No może teraz się czegoś bardzo boję to otwieram gdy jest P.
                                                  • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 20:23
                                                    Bo im go dałaś?
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 20.01.13, 21:27
                                                    Matka zabrała bo córka u mnie zameldowana choć ma swoje mieszkanie.
                                                    Ja nie umię się zachować bo ona(matka)mówi że ja wyrodna matka jak córce bym ten klucz zabrała.
                                                    Błędne koło,mówię Ci Monte :(
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 13:53
                                                    Co się dzieje z mózgiem w takim przypadku jak mój, że dochodzi do stanu otępienia polekowego, jakie procesy następują, jak w takim przypadku należy postępować i w jaki sposób przywrócić stan trzeźwości umysłu?

                                                    Czy to że mój mózg ma deficyt to podawanie psychotropów ma niepoprawne działanie na niego i powinno się od tego odejść, tym bardziej że w tej chwili jestem stabilny? W jaki sposób mogę pozbyć się otępienia polekowego, czy są jakieś sposoby?
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 14:25
                                                    drążę.
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 15:44
                                                    To u mnie receptory nie funkcjonują dobrze a oni mi je jeszcze blokują i zapadam w otępienie polekowe.

                                                    Ich działaniem było to, że psychozę mi wycofały ale za każdym razem po ich nasyceniu na 4 dzień od wdrożenia leczenia zapadałem w stan otępienny, który objawia się dużą sztywnością myślową i trwa bardzo długo. W mojej historii on ustępował w momęcie wycofania bądź znacznego zmniejszenia leków, jednak nie wiem jak doprowadzić do ustąpienia tego stanu otępiennego. Obecnie zmniejszone miałem leki a od czwartku z nich zszedłem stan jest lepszy niż wtedy gdy byłem w szpitalu i tylko w łużku leżałem, ale mam dużą sztywność.
                                                    Skąd u mnie pojawiła się psychoza i czy wobec powyższego diagnoza schizofrenia jest prawidłowa?
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 16:03
                                                    > Skąd u mnie pojawiła się psychoza i czy wobec powyższego diagnoza schizofrenia
                                                    > jest prawidłowa?>

                                                    Tego nie wiem skąd ona się bierze ta psychoza.Może to strach?
                                                    A czy diagnoza jest prawidłowa to wie lekarz który ją postawił.
                                                    Mówiłeś mu że leki Cię otępiają i nie jesteś sobą?
                                                    Zle ci dobrał,za mocne,nie wiem,nie znam się na lekach ale ja jestem drobna to gdy za duża dawka to też tak mam jak opisujesz.Sztywnieję,twarz maskowata mi się robi,zanika mimika,czuję sztywność mięśni.Powoli robi to ze mnie roślinę,bez emocji.
                                                    Smutne masz życie zapewne.
                                                  • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 16:12
                                                    Nie wiadomo skąd biorą się psychozy. Nie wiadomo też czy diagnoza schizofrenii jest w Twoim przypadku nieprawidłowa. To że masz chorobę genetyczną, nie wyklucza zachorowania na schizofrenię.
                                                    Neuroleptyki działają czasem tak, jak opisujesz. Np. olanzapina powoduje u niektórych pacjentów stępienie intelektualne, także zeldox w dużych dawkach. Czasem wystarczy zejść z dawki, czasem trezba zmienić lek. Tak to już jest, że dobiera się je metodą prób i błędów. Trzeba mówić lekarzowi o wszystkim, co się dzieje. W przypadku równoczesnego występowania dwóch różnych chorób dobrze by było, gdyby obaj lecacy byli w kontakcie.
                                                    Masz prawo dostać od endokrynologa wypis z historii choroby wraz z zaświadczeniem o przyjmowanych lekach. Zanieś to psychiatrze, niech wie, co bierzesz i zastanowi się jak dobrać do tego psychotropy, jakie. Jeśli jesteś niezadowolony z dotyczczasowego psychiatry, zmień go.
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 16:18
                                                    Chodzi mi o to że przy uszkodzeniu gruczołów na które również działają psychotropy, czy wtedy wolno je podawać czy nie wolno? Bo są skutki uboczne, takie które nie występują u zdrowych osób?
                                                  • monte_we_mgle Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 16:21
                                                    Nie wiem, to jest pytanie do lekarzy, którzy się Tobą zajmują. Tak jak napisałem, powinni się w takim przypadku konsultować.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 16:22
                                                    Moim zdaniem coś endokrynolog nie wie o co chodzi w tym wszystkim.Ty masz lepszą wiedzę od niego w temacie.
                                                    Masz jakiś tam wygląd,każdy jakiś ma.
                                                    Nie napisałeś czy Cię coś boli czy jak?Nie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi.
                                                    Mnie jak bolało w żołądku to dali mi przeciwbólowe kroplówki bo to było ostre zapalenie trzustki na tle kamniczym,przepchnęli kamyki z przewodu , wyzdrowiałam i poszłam do domu.
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 16:37
                                                    Oto chodzi czy wolno łączyć, czy psychiatra nie powinien stosować leków, które szkodzą, bo zasada mówi po pierwsze nie szkodzić.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 16:59
                                                    No to ci dwaj lekarze powinni się ze sobą spotkać.
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 17:12
                                                    po co jak żaden nie jest wystarczająco wyedukowany w tej kwestii.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 18:22
                                                    TO ICH WYEDUKUJ.
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 18:50
                                                    Nieraz ktoś jest oporny na wiedzą i ma w nosie jaka jest rzeczywistość lekarze leczą mózg a nie rozumieją jak on działa. Edukują się 7 lat i dłużej by dostać ciepłą posadę wkuć można na blachę ale z analizą i pojmowaniem niektórzy mają braki więc jak bym się uparł nie dotrę. Bęę prubował ale może moim wyjściem nie będzie oczekiwanie zrozumienia ale ignorancja i zadbanie samemu o swój nos.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 21:32
                                                    Idziesz do przodu,tak trzymaj
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 21:35
                                                    Stany psychotyczne również były poprzedzane suplementacją nie do końca to opisywałem zawsze występowały w skutek wcześniejszego przyjmowania różnych preparatów dla sportowców brałem duże dawki karnityny po niej schudłem 30 kilo wcześniej brałem androgeny i je przerwałem odchudzałem się brałem popersy wtedy dostałem psychozy te środki też mogły rozregulować przysadkę podwzgórze i móżdżek i taka była reakcja. Kolejna psychoza nastąpiła gdy dostałem lek Zeldoks który sprawił że zawężyłem świadomość i miałem transy pobudzające, po nim przyjołem Omnadren, po omnadrenie końskie dawki środków term pro odchudzających, tribulusy, kreatynę, karnitynę w efekcie dostałem lęków i po ich utrzymywaniu się dostałem po tym psychozy, wtedy po tych środkach gruczoły i mózg był w haosie. Ostatni raz był taki że piłem jakieś dziwne drinki zostałem częstowany mocną kawą po której miałem rozdrażnie nie emocjonalne najpierw nastąpiło u mnie po niej jasność zmysłów wszystko było klarowne miałem głęboki wgląd we wszystko bystrość i spontaniczność a po kilku dniach dostałem zacięć jak oglądałem wiadomości to rozumiałem je schodkowo przytykało mnie i tak trochę zrozumiałem trochę nie ten stan mi się utrzymywał, schodziłem wtedy z leków z trilafonu w zastrzykach i kwetileptu dziwne miałem takie jakby zapaści świadomości i rozdrażnienie. Skutkiem tego była ostatnia psychoza. Mój mózg na wskutek różnych substancji i złej pracy gruczołów dokrewnych podlegał haosowi zawsze po tym następowały stany psychotyczne. Innych historii nie było.
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 21:36
                                                    W 2002r poszedłem z niedowładem mięśni twarzy powiedzieli że to natręctwa mimo że miałem problemy z wyraźną mową i widać że mam opadniętą wargę gdy mówię dostałem wtedy haloperidol, zyprexe i coś tam. Brałem też pożniej w 2003r. po tym jak mnie otępiło i z domu nie wychodziłem to wtedy zdjagnozowali manię CHAD brałem, abilifay, ketrel, Depakine hronum, Lit, Serdolek, Seroquel. W 2007r. Po schudnięciu 30kg suplementach dla sportowców dostałem psychozy wtedy postawili diagnozę schizofrenia brałem trilafon w zastrzykach kwetiapleks, seroquel rispolept, w 2011 roku po suplementach odstawieniu androgenów psychoza Leki trilafon, kwetiapina, rispolept, W 2011r przy odstawianiu dostałem zapaści świadomości rozdrażnienia emocjonalnego, haosu emocji po tym pojawiła się ostatnia psychoza, dostałem wtedy ketrel, candelę, fluanxol, coaxil. Obecnie zszedłem powoli stabilnie bez zanotowywania rozstroju emocjonalnego z tych leków i jestm stabilny.
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 21:36
                                                    Miałem testy 400 pytań, testy plam i tyle. Te testy robiłem też prywatnie i na prywatnym badaniu wyszły one prawidłowo bez stanu chorobowego nie wiem co w szpitalu na nich wyszło.
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 21:45
                                                    Taki film dla Ciebie znalazłam
                                                    www.youtube.com/watch?v=hOzsHKUrry8&NR=1
                                                  • ditta12 Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 21:49
                                                    Czytałam jego autobiografię,chyba nie podróba.Napisał ze nie miał operacji plastycznych,podawał szczegóły z dzieciństwa.
                                                    Był na psychotropach chyba bo jak osiągnąć taki power?????
                                                    Albo jeśli nie no to po koncercie silny dół go czekał.....
                                                  • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 21.01.13, 21:56
                                                    ok.
                                                  • zetbruno Wyniki badań. 21.01.13, 21:59
                                                    Moje wyniki badań:

                                                    Wyniki z: 2013-01-02.


                                                    - ACTH 14,70 PG/ML - NORMA: 5,00-46,00.

                                                    - HG < 0,05 ng/ml - NORMA: 0,00-3,00.


                                                    Wyniki z 2013-01-02.


                                                    - LH 1,18 mlU/ml - NORMA: 0,57-12,07.

                                                    - Testosteron 260,33 ng/dl - NORMA: 142,39-923,14.

                                                    - Prolaktyna 7,12 ng/ml - NORMA: 2,50-17,00.

                                                    - TSH 0,441 mIU/ml - NORMA: 0,350-4,940.



                                                    Mam jeszcze wcześniejsze wyniki stymulacji LH z RH i FSH z RH z roku 2004. po których stwierdzono u mnie hipogonadyzm hipogonadotropowy.


                                                    Badanie z 2004-10-20.


                                                    Test stymulacji LH z LH-RH (25mg).


                                                    0' ...............2,7............................mlU/mL.

                                                    30' .............102,3 ........................ mlU/mL.

                                                    60' .............89,2 .......................... mlU/mL.

                                                    120' ...........69,6 ........................... mlU/mL.


                                                    Test stymulacji FSH z LH-RH (25 mg).


                                                    0' ...............2,7............................mlU/mL.

                                                    30' .............17,3 ........................ mlU/mL.

                                                    60' .............18,4 .......................... mlU/mL.

                                                    120' ...........14,2 ........................... mlU/mL.




                                                    Mam jeszcze inne wyniki badań:

                                                    TSH
                                                    18.10.2004r.

                                                    TSH
                                                    Norma
                                                    (4,20).
                                                    Wynik 5,75.

                                                    Jeszcze metabolity D i początki osreoporozy;

                                                    norma min 11 max 70
                                                    25 D:

                                                    wynik 9,7. ng/ml



                                                    1,25 D: norma min 15 max 70

                                                    wynik
                                                    63,8. pg/ml

                                                    Czyli początki osteoporozy.


                                                    Prolaktyna 22 Październik 2004r.
                                                    (norma 5 - 35)
                                                    Wynik 40,54.


                                                    26 Październik 2005r.
                                                    - Alat (norm 0 - 40), my result: 46.
                                                    - ASPAT (norm 0 - 40), my result: 27.
                                                    - BiliRUbina CALK. (norm 0,30 - 1,20), my result: 1,02.

                                                    23 Luty 2005r.

                                                    - hemoglobin (norm: 12 - 17,2) my result 16,1
                                                    - Erytrocyty (norm 3,9 - 5,7), my result 5,11
                                                    - Leutocyty (norm 4- 10 thousand), my result 7,3 thousand
                                                    - MCV (norm 80 -94), my result 89,3
                                                    - OB (norm 1 - 8, my result 7
                                                    - sugar (norm 68-105) my r. 86.
                                                    - carbamide (N: 15-45) my r. 18.
                                                    - creatinin (N: 0,6-1,3), my r. 0,82.
                                                    - sodium (N: 135 - 148, my r. 131.
                                                    - potassium (N: 3,5 - 53), my r. 3,7.
                                                    - cholesterol cal. (N: 150 - 200), my r. 249.
                                                    - HDL cholesterol (N: > 45), my r. 43.
                                                    - LDL cholesterol (N: 100 - 129), my r. 169.
                                                    - triglicerides (N: 60 - 150), my r. 184.
                                                    - VDRL: negative.
                                                    - folic acid (N: 4,20 - 19,90), my r. 7,59.
                                                    - Vitamin 12 B (N: 197 - 866), my r. 404,5


                                                    Badanie MRI głowy i przysadki czyste bez zmian, tyle że pogrubione obustronnie zatoki szczękowo nosowe.

                                                    W USG nerek stwierdzono podwójny układ kielichowy, moja babka też to miała i miała go przebijanego operacyjnie.
                                                  • monte_we_mgle Re: Wyniki badań. 21.01.13, 22:54
                                                    Ostatnie wyniki hormonów masz OK.
                                                    Z wcześniejszych zwróciłem uwagę na podwyższony cholesterol i trójglicerydy.
                                                    Ile masz lat? Chyba trzeba pomysleć o diecie, ograniczyć alkohol, rzucić fajki, jeśli palisz.
                                                    Heh, łatwo się mówi...
                                                  • zetbruno Re: Wyniki badań. 21.01.13, 23:06
                                                    Wyniki hormonów są złe w endokrynologi inaczej się je interpretuje jednak nie wszyscy lekarze endokrynolodzy o tym wiedzą właśnie piszę z Prof. która jest Prezesem Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego i ona mi pisze że wyniki mam dobre i jestem zdrów w Krakowie jeden Prof. endokrynologi też mi tak powiedział. Nieuki i tyle o metabolitach D też mi zaprzeczyła że są dobre. Jednak Autoimmunity Research Fundation podaje że moje wyniki metaboitów D i stan kości są drastycznie złe. Inna Prof. z Warszawy wytłumaczyła mi że LH niskie powinno być dużo wyższe testosteron niski a powinien być w górnych granicach norm FSH niskie a po stymulacji LH Z RH i FSH z RH i szybkim spadku wyników w czasie wnioski mówią że mam Hipogonadyzm Hipogonadotropowy układ kości wywiad i inne cech jak i brak powonienia świadczą o ZK. A tu mi profesorki zaprzeczają i jak bym dobrze nie trafił z polecenia to by mnie nikt w Polsce poprawnie nie zdiagnozowało bo to banda nieuków.
                                                  • monte_we_mgle Re: Wyniki badań. 21.01.13, 23:13
                                                    Środek normy to wyniki idealne. Ty masz nieznacznie przekroczoną prolaktynę i niski testosteron, ale w granicach normy. To materiał dla endokrynologa, pewnie trzeba podnieść. Nie kwestionuję Twoich diagnoz, ale tragedii tu nie widzę.
                                                  • ditta12 Re: Wyniki badań. 21.01.13, 23:17
                                                    <W USG nerek stwierdzono podwójny układ kielichowy, moja babka też to miała i miała go przebijanego operacyjnie.>

                                                    Czy masz przez to problem z oddawaniem moczu?

                                                    Twoja babka jako kobieta mogła mieć problemy z porodem?Może dlatego miła przebijane operacyjnie.
                                                  • zetbruno Re: Wyniki badań. 21.01.13, 23:30
                                                    miała atak ciśnienia tętniczego, ja nie mam takich problemów.
                                                  • zetbruno Re: Wyniki badań. 21.01.13, 23:29
                                                    nie znasz się, jak większość lekarzy.
                                                  • zetbruno Re: Wyniki badań. 21.01.13, 23:27
                                                    Autoimmunology Research Fundacion Podaje że hormon D 125 OH na wskutek patologi jest w szczycie a powinien być poniżej połowy wartości co powoduje obniżenie witaminy D 25 OH i skutkuje desgenezą kości.
                                                  • zetbruno Re: Wyniki badań. 21.01.13, 23:33
                                                    Między innymi w książce Obietnica Superhormonów pisze o tym i o skutkach niedoboru.
                                                  • zetbruno Re: Wyniki badań. 22.01.13, 00:06
                                                    Zmiany hormonalne na wskutek dysfunkcji D 125 OH

                                                    autoimmunityresearch.org/hormones.pdf
                                                  • ditta12 Re: Wyniki badań. 22.01.13, 00:10
                                                    Dehydroepiandrosteron (łac. Prasteronum; DHEA) – naturalny hormon sterydowy produkowany z cholesterolu przez nadnercza, a konkretnie przez warstwę siateczkowatą kory nadnerczy. Odkryty a następnie zsyntetyzowany przez francuskiego lekarza i naukowca, profesora Étienne-Émile Baulieu. Dehydroepiandrosteron jest chemicznie podobny do testosteronu i estradiolu i może łatwo być w nie przekształcony. Produkcja tego hormonu osiąga szczyt we wczesnym wieku dorosłym i później zaczyna spadać. Znaczenie tego hormonu w warunkach zdrowia i choroby nie zostało dokładnie ustalone. Postuluje się, że uzupełnianie może być korzystne w pewnych schorzeniach:

                                                    choroby układu sercowo-naczyniowego
                                                    cukrzyca
                                                    hypercholesterolemia
                                                    otyłość
                                                    stwardnienie rozsiane
                                                    choroba Parkinsona
                                                    choroba Alzheimera
                                                    zaburzenia układu odpornościowego
                                                    depresja
                                                    osteoporoza


                                                    O.Ten jest na depresję dobry :)
                                                  • zetbruno Re: Wyniki badań. 22.01.13, 00:18
                                                    Jednak suplementacja tym hormonem daje małe efekty zdrowotne przez co nie jest powszechnie stosowana.
                                                  • ditta12 Re: Wyniki badań. 22.01.13, 00:24
                                                    Ja się nie znam.Nie suplementuję.
                                                  • zetbruno Re: Wyniki badań. 22.01.13, 04:11
                                                    Na Stronie Autoimmunology Research Fundation leczą się chorzy na autyzm, niedoczynność tarczycy, i inne Disease inflamentations, jest to strona naukowa, trwają badania na tle skąd się biorę te choroby i jak się ich pozbyć na zawsz. Dodałem tam swój przypadek do oceny
                                                    curemyth1.org/forum2/5367.html
                                                  • ditta12 Re: Wyniki badań. 22.01.13, 08:24
                                                    Tu jest o śpiewaku z syndromem Kallmana:
                                                    www.diapazon.pl/PelnaWiadomosc.php?bn=Recenzje&Id=1677
                                                  • ditta12 Re: Wyniki badań. 22.01.13, 08:30
                                                    Ja mam na przykład wewnętrzne drgania które zaczynają się od kości pacierzowej i rozchodzą dalej,po całym ciele
                                                  • ditta12 Re: Wyniki badań. 22.01.13, 08:33
                                                    www.youtube.com/watch?v=U-mUyv8fcCM
                                                  • zetbruno problemy 22.01.13, 13:16
                                                    Psychotropy powodują u mnie zapaść systemu hormonalnego a w rezulatacie problemy umysłowe, przybieranie wagi, przewlekłe zmęczenie, itp.
                                                  • ditta12 Re: problemy 22.01.13, 23:07
                                                    Pij mleko tylko,będziesz wielki!
                                                  • zetbruno Źle poprowadzone leczenie 22.01.13, 23:31
                                                    W Internecie przeczytałem, że nie występuje ona ze schizofrenią lecz daje podobny obraz kliniczny i może być z nią pomylona. autoimmunityresearch.org/transcripts/AR-Proal-Metagenome.pdf
                                                    Z tego co tu pisze i z linku do diagramu który wcześniej dałem wynika, że uszkodzone receptory z powodu ZK po nasyceniu neuroleptycznym pracują niezgodnie z zamierzeniem co daje wpływ na nieefektywną pracę mózgu w tym całego układu hormonalnego.

                                                    Leczenie miałem źle poprowadzone i takie są fakty, nie tak powinno się wycofać mój stan, a psychozy były wywołane stanami lękowymi wskutek wpływu suplementacji i innych czynników na pracę mózgu. Po pierwsze nie szkodzić.

                                                    W pracach i w diagramie nie trzeba wysiłku z rysunku widać. Rozregulowany hormon D125 OH i jego skutki daje symptom Schizofrenii. Jednak to nie Schizofrenia Tylko D125 OH degeneracjons Wskutek choroby ZK.
                                                  • ditta12 Re: Źle poprowadzone leczenie 22.01.13, 23:33
                                                    < Po pierwsze nie szkodzić.>
                                                    I to jest wielka mądrość :)
                                                  • zetbruno Re: Źle poprowadzone leczenie 22.01.13, 23:43
                                                    Ufam sfojej nieświadomej kompetencji.
                                                  • zetbruno Re: Źle poprowadzone leczenie 23.01.13, 01:23
                                                    W dodatku mając uszkodzone receptory poddane lekom lub suplementacji jak że one nie działały powodowało że one napędzału mi psychozy i same były za nie odpowiedzialne.
                                                  • ditta12 Re: Źle poprowadzone leczenie 23.01.13, 07:11
                                                    Napisałeś że masz uszkodzone receptory.
                                                    Które?
                                                    pl.wikipedia.org/wiki/Receptor
    • zetbruno Re: Mam niedoczynność przysadki a faszerują mnie 23.01.13, 21:23
      Internet nie ma INBF
      • zetbruno Pani Prof. Hiczera 23.01.13, 21:44
        Polski Związek Andrenologów w Łodzi PRof jolanta.slowikowska-hilczer@u powiedziała że moje wyniki są dobre i zakwestionowała hipogonadyzm i moje obiawy na pytanie czy wie jak działa mózg powiedziała że to ma wiedzieć psychiatra a nie ona.
        • zetbruno Re: Pani Prof. Hiczera 23.01.13, 22:00
          Ten lek na de 700 patrz punkt pierwszy przysięgam,
          • zetbruno Re: Pani Prof. Hiczera 23.01.13, 22:02
            rdza w barwach mojego umysłu się wypłukuje.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka