Dodaj do ulubionych

Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora?

22.05.16, 19:25
zamknięty
Aktualna moderatorka marrant, działająca na forum swego czasu jako mężczyzna (no takich używał końcówek osobowych przed paroma laty), nie opdowiedziała dość dawno temu na zadane tutaj pytanie w tej kwestii. A do dyskusji o przeszłości płciowej aktualnej moderatorki marrant włączyli się inni świadkowie jej działalności jako mężczyzna.
Aktualna moderatorka marrant, zapytana jak to w końcu z tą płcią jest na forum kobieta, oczywiście w innej dyskusji (no ale moderator/ka milczy), narusza netykietę - przekręca nick i oczywiście podaje link w związku z usuwaniem postów za wycieczki osobiste.
No i teraz mam problem - zmienny płciowo moderator/ka, w dodatku o zgrozo, sam/a naruszająca/y netykietę.
Obserwuj wątek
    • zona_mi Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 22.05.16, 21:32
      zamknięty
      Nie wiem, skąd Ci się wzięło, że to mężczyzna.
      Marrant jest kobietą.
      • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 23.05.16, 08:39
        zamknięty
        Przed paroma laty marrant byl mezczyzna. Sa inne nicki, ktore to pamietaja.
        • zona_mi Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 23.05.16, 09:15
          zamknięty
          Chyba jakiś niezalogowany, bo pod tym nickiem tylko marrant ona.
          • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 23.05.16, 10:44
            zamknięty
            Niestety nie. Marrant meski dyskustowal ze mna chetnie na privie. Wiem o czym pisze i to samo wspomnienie dzieli przynajmniej inn osoba, takze jak ja zalogowana.
            Marrant meski byl wczesniej moderatorem na forum wege, ergo musial byc zalogowany.
            Styl wypowiedzi ten sam.
            • marrant Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 23.05.16, 11:08
              zamknięty
              forum.gazeta.pl/forum/w,299,161484519,161484519,Pojawia_sie_i_znika_Obrazek_.html#p161537094

              Jak już pisałam - może się Wam wydawać dowolnie. Nie żeby moja płeć miała większe znaczenie, ale zona akurat mnie poznała osobiście:)
              Jaki to ma związek z moderacją?
              • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 23.05.16, 12:12
                zamknięty
                zona poznala forme zenska, a inni pamietaja forme meska.
                Jakiz to ma zwiazek z moderacja? Ano prosty - jeslis koresponowalas swego czasu z nickiem, ktory odpowiadal meskimi koncowkami, a teraz ten sam nick odpowiada zenskimi, a w dodatku ten nick decyduje o Twojej dzialalnosci na forum, to masz prawo zapytac: co jest grane?
                A to przecie nic strasznego zmienic plec. Wielu osobom sie to zdarza.
                bo ze naruszacie, jak Ty, netykiete, zarowno teraz w postaci zenskiej, jak i kiedys w postaci meskiej, to tylko uwaga na marginesie.
                • snajper55 Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 23.05.16, 13:54
                  zamknięty
                  znana.jako.ggigus napisała:

                  > zona poznala forme zenska, a inni pamietaja forme meska.

                  Czego to ludzie nie pamiętają... Co ciekawe, często ich wspomnienia są wzajemnie sprzeczne. Dlatego, na przykład, do zeznań świadków podchodzi się z dużym dystansem.

                  S.
                  • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 23.05.16, 14:48
                    zamknięty
                    Jak juz wspomnialam, dwie osoby, ktore pamietaja meskiego marranta. Jeszcze by sie paru weteranow z Forum wege znalazlo pewnie. Ale nie pisza juz tutaj.
                    Jesli dwie osoby to samo pamietaja... Ale w czym problem? Marrant moze przecjodzic dowolne metamorfozy.
                  • bartoszcze Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 24.05.16, 19:46
                    zamknięty
                    snajper55 napisał:

                    > Czego to ludzie nie pamiętają... Co ciekawe, często ich wspomnienia są wzajemni
                    > e sprzeczne. Dlatego, na przykład, do zeznań świadków podchodzi się z dużym dys
                    > tansem.

                    Bo w końcu co za różnica czy rozmówcą jest Marrant czy Marian T.
                    • snajper55 Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 25.05.16, 03:25
                      zamknięty
                      bartoszcze napisał:

                      > Bo w końcu co za różnica czy rozmówcą jest Marrant czy Marian T.

                      Czasem zasadnicza. Niektóre fantazje związane z Marianem T. nie będą pasować gdy na miejscu Mariana T. postawimy Marrant.

                      S.
                      • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 25.05.16, 08:40
                        zamknięty
                        Jesli ktos decyduje o tym, czy co i czy mozesz tutaj pisac, jesli ktos blokuje uczestnikow, to masz prawo wiedziec, z kim masz do czynienia.
                        Fantazji forumych nie mam, fajne projekcje macie. Fajna jazda zapewne.
                        • bartoszcze Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 25.05.16, 10:25
                          zamknięty
                          znana.jako.ggigus napisała:

                          > Jesli ktos decyduje o tym, czy co i czy mozesz tutaj pisac, jesli ktos blokuje
                          > uczestnikow, to masz prawo wiedziec, z kim masz do czynienia.

                          Nie. Nie masz. Życie prywatne nie ma żadnego związku z pracą. Zarówno jeśli chodzi o moderatora, jak i urzędnika, konduktora etc.
                          • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 25.05.16, 20:11
                            zamknięty
                            Moderator wycina W RAMACH pracy, więc mam.
                            • bartoszcze Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 25.05.16, 21:26
                              zamknięty
                              Nie. Nie masz. Moderator wycina prawidłowo albo nieprawidłowo - nie ma znaczenia czy jest Hinduską, biseksualistą, łysym, weganką czy sunnitką.
                              Nie wspominając o tym, że póki nie jesteś przełożoną, to Twoja ocena pracy moderatora jest równie istotna, co Twoja wiedza na temat ilości śniegu na Kilimandżaro.
                              • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 27.05.16, 09:08
                                zamknięty
                                Dla mnie ma, dla Ciebie nie ma. Jesli ktos na tm Forum pracuje jako mezczyzna i tak ze mna koresponduje, takze na privie, oczywisce w ramach obowiazkow, a potem ten sam nick pojawia sie jako zenski, w dodatku nie przypominajacy sobie meskeiego etapu, to dla mnie nadal ma znaczenie - z kim mam do czynienia.
                                Tyle ze jak sie dowiedzialam, mozna w ustawienaich zmienic plec. Wiec prawdopodobnie to jakis nick przechodni. Moderatorski.
                                • bartoszcze Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 27.05.16, 14:44
                                  zamknięty
                                  znana.jako.ggigus napisała:

                                  > Dla mnie ma

                                  Koniecznie opowiedz o tym swojemu lekarzowi, być może taka obsesja na punkcie cudzej prywatności to istotny objaw.
                                • marrant Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 27.05.16, 21:52
                                  zamknięty
                                  Już dość. Nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo powodujesz bezsensowne zamieszanie. Podałam datę założenia loginu skopiowaną z bazy. Uświadom sobie, że coś Ci się pomyliło. Nicki nie są przechodnie - to nie jest zgodne z regulaminem.
                                  Jeżeli chodzi o życie prywatne, to prywatnie jako rasowy mięsożerca czuję się lekko rozbawiona posądzeniami o zainteresowanie wegetarianizmem na tyle, by moderować w wolnym czasie takie forum.
                                  • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 28.05.16, 09:08
                                    zamknięty
                                    Styl masz, niezależnie od płci ten sam. Taka ah ironia na koszt słabszego, bo masz (niezależnie od forumowej płci) władzę.
                                    A ironia to najsłabsza forma agresji. Tak gwoli przypomnienia.
                                    • bartoszcze Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 28.05.16, 12:19
                                      zamknięty
                                      znana.jako.ggigus napisała:

                                      > Styl masz, niezależnie od płci ten sam.

                                      Zamiast się głupkowato upierać, odnajdź na forum tego rzekomego marranta płci męskiej.
                                      Nie znajdziesz? Hmmmm....
                                      ...
                                      a może go jednak tylko wyśniłaś?
                                      • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 29.05.16, 21:12
                                        zamknięty
                                        nie tylko ja o tym pisalam, ze pamietam meskiego marranta.
                                        A slowa typu glupkowato to objaw Twego chamstwa. Powiedz to zdanie zonie/kochance/szefowi, baby.
                                        • bartoszcze Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 29.05.16, 22:36
                                          zamknięty
                                          Zamiast się głupkowato upierać i fochy strzelać, odnajdź na forum tego rzekomego marranta płci męskiej, kropka.
                                          • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 30.05.16, 10:40
                                            zamknięty
                                            no to jeszcze raz: nie tylko ja o tym pisalam, ze pamietam meskiego marranta.
                                            A slowa typu glupkowato to objaw Twego chamstwa. Powiedz to zdanie zonie/kochance/szefowi, baby.
                                            • marrant Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 30.05.16, 13:14
                                              zamknięty
                                              Siwa pyta czy chodzi o b.pascal'a i serdecznie pozdrawia:)
                                              • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 30.05.16, 13:24
                                                zamknięty
                                                to juz wyjasnialymy sobie, droga Marrant. I przypominam, ze dwu osobom sie ten Twoj szczegol (albo zmiana- mam na mysli koncowki meskie albo zenskie) rzucil w oczy. Druga osoba nie udzielala sie na Forum wege.
                                                Dziekuje i odzdrawiam.
                                                Siwej byloby, tak na pierwszy rzut oka, trudno zmienic te plec.

                                                PS: Z pascalem wiele Cie laczy: lamanie netykiety i ten styl, no niepowatrzalny styl...
                                                • bartoszcze Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 30.05.16, 15:38
                                                  zamknięty
                                                  znana.jako.ggigus napisała:

                                                  > Siwej byloby, tak na pierwszy rzut oka, trudno zmienic te plec.

                                                  Kiedyś pytałem, czy to ta Siwa, czy ten Siwa (mogą być niedostatki pisowni hinduskiej).
                                                  • siwa Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 31.05.16, 17:54
                                                    zamknięty
                                                    Oraz siwa (przymiotnik od siwego), a nie Sziwa ;)
                                                    Acz forma "siwo" bawi mnie niezmiennie od lat, zaczęła tak mówić chyba niejaka ememzet

                                                    pozdrawiam!
                                              • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 30.05.16, 13:24
                                                zamknięty
                                                Pascala piszesz bez uzycia apostrofu.
                                            • bartoszcze Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 30.05.16, 15:40
                                              zamknięty
                                              znana.jako.ggigus napisała:

                                              > no to jeszcze raz: nie tylko ja o tym pisalam, ze pamietam meskiego marranta.
                                              > A slowa typu glupkowato to objaw Twego chamstwa. Powiedz to zdanie zonie/kocha
                                              > nce/szefowi, baby.

                                              Więc możecie wspólnie poszukiwać męskiego marranta zamiast głupkowato wpierać innym swoje fantazje, baby.
                                              • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 30.05.16, 15:58
                                                zamknięty
                                                Mow per babo do sowjej znki/kochanki/coreczki/szefowej, a nie do mnie. Ptysiu bojowy..
    • bartoszcze odpowiedź 24.05.16, 19:43
      zamknięty
      Jeżeli poszukujesz informacji o zagadnieniu zmiany płci, skontaktuj się z organizacją LGBT, a nie zaśmiecaj forum wpisami nie na temat.
      • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 25.05.16, 08:38
        zamknięty
        Takim tonem to mow do swojej zony/mamy, a nie do mnie. misiu-pysiu
        • snajper55 Re: odpowiedź 25.05.16, 16:21
          zamknięty
          znana.jako.ggigus napisała:

          > Takim tonem to mow do swojej zony/mamy, a nie do mnie. misiu-pysiu

          Tonem? To ty słyszysz nasze wpisy? Czy głos Marrant jest męski czy kobiecy?

          S.
          • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 25.05.16, 20:08
            zamknięty
            Tak, takim tonem. Naucz się na pamięć, co do mnie napisałeś i powiedz komuś w twarz. Mamie/żonie/kochance/siostrze/szefowi.
            • bartoszcze Re: odpowiedź 25.05.16, 21:33
              zamknięty
              Jak będę przejeżdżał koło twojej chawiry, to wpadnę odczytać na głos.
              • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 27.05.16, 09:09
                zamknięty
                Do mnie juz to napisales, gwoli logiki.
                Teraz wez i przeczytaj to szefowi, o ile masz na tyle odwagi. albo mamusi na Dzien Matki. O ile masz na tyle odwagi. Albo ukochanej/zoneczce.
                Powodzenia.
                • bartoszcze Re: odpowiedź 27.05.16, 14:42
                  zamknięty
                  Gwoli logiki to kiedy pisałem, nie mogłaś usłyszeć tonu, ale najwyraźniej logika Cię przerasta.
                  Opowiedz o tym szefowi, psu, innej bliskiej osobie - skoro odczuwasz taką potrzebę opowiadania innym rzeczy które ich kompletnie nie dotyczą.
                  • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 30.05.16, 10:42
                    zamknięty
                    Pani od polskeigo Cie zanieala, skoro nie mowial Ci na lekcjo o tonie czyjejs wypowiedzi.
                    Ton: Synonimy







                    ton (o pewnej wysokości)? dźwięk

                    ton (głosu, instrumentu)? brzmienie

                    ton (emocjonalny)? odcień
                    • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 30.05.16, 10:42
                      zamknięty
                      Errata:
                      Pani od polskiego Cie zaniedbala.
                    • bartoszcze Re: odpowiedź 30.05.16, 15:35
                      zamknięty
                      znana.jako.ggigus napisała:

                      > Takim tonem to mow
                      > Tak, takim tonem (..) powiedz komuś w twarz

                      Uzgodnij ze swoimi nauczycielami, które znaczenie "ton" miałaś na myśli w zacytowanych fragmentach.
                      • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 30.05.16, 15:59
                        zamknięty
                        Ptysiu bojowy, idz poskarz sie pani od polskiego, ze niczego niez rozumiales na jej lekcjach.
                        • bartoszcze Re: odpowiedź 31.05.16, 10:05
                          zamknięty
                          Skontaktuj się z jakimś nauczycielem polskiego, żeby Cię nauczył pisać po polsku (bo na nauczyciela savoir-vivre już chyba za późno).
                          • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 31.05.16, 13:25
                            zamknięty
                            akurat braki w sv, i to spore, wykazujesz Ty. Podobnie jak i braki w zrozumieniu jezyka ojczystego. Pisalam zarowno i o Twoim tonie (proste cwiczenie - odczytaj, to co napisales mi, komus w Twoim otoczeniu. Ja moge w kazdej chwili to zrobic, bo nie uzywam imprertynenckiego tonu), jak i o Twoich problemach w rozumieniu slow, przykladem jest moje uzycie ton wypowiedzi i Twoja absurdalna, bo wynikaja z niezrozumienia, reakcja.
                            Ja przyznaje szczerze, ze mam niejakie klopoty w klikaniu z pracy na forum.
                            • bartoszcze Re: odpowiedź 31.05.16, 15:23
                              zamknięty
                              znana.jako.ggigus napisała:

                              > akurat braki w sv, i to spore, wykazujesz Ty.

                              Uśmiałem się, baby.
                              Jak skończysz z urojeniami dotyczącymi czyjejś płci, to masz sporo następnych, z którymi dobrze byłoby się uporać :)
                              • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 01.06.16, 08:39
                                zamknięty
                                Nie jestem tematem tej dyskusji.
                                • bartoszcze Re: odpowiedź 01.06.16, 14:24
                                  zamknięty
                                  Nikt tego nie sugerował - tematem dyskusji są Twoje urojenia, nie Ty.
                                  • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 02.06.16, 08:56
                                    zamknięty
                                    Nie jestem tematem tej dyskusji.
                                    Jak juz enta ilosc razy pisalam. ale musze powtorzyc, NIE TYLKO ja pamietam skomplikowana przeszlosc plciowa marranta.
                                    PS: Jestes zazartym obronca moderacji.
                                    • bartoszcze Re: odpowiedź 02.06.16, 13:34
                                      zamknięty
                                      znana.jako.ggigus napisała:

                                      > Nie jestem tematem tej dyskusji.

                                      Powtórzę, bo za pierwszym razem najwyraźniej nie łapiesz: tematem dyskusji są Twoje urojenia.

                                      > NIE TYLKO ja pamietam skomplikowana przeszlosc plciowa marranta.

                                      Powtórzę: znajdźcie przykład zamiast ośmieszać się tymi urojeniami.
                                      • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 02.06.16, 15:23
                                        zamknięty
                                        Nie jestem tematem tej dyskusji.
                                        Jesli dwie osoby, niezaleznie od siebie, pamietaja dzialalnosc meskiego marranta, to masz dwa NIEZALEZNE od siebie przyklady.
                                        • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 02.06.16, 15:24
                                          zamknięty
                                          PS: Gratuluje uporu w obronie moderacji i jej identyfkacji plciowej.
                                        • bartoszcze Re: odpowiedź 02.06.16, 16:00
                                          zamknięty
                                          znana.jako.ggigus napisała:

                                          > Nie jestem tematem tej dyskusji.

                                          Istotnie, nie Ty, tylko Twoje urojenia.

                                          > Jesli dwie osoby, niezaleznie od siebie, pamietaja dzialalnosc meskiego marrant
                                          > a, to masz dwa NIEZALEZNE od siebie przyklady.
                                          >
                                          Może to urojenia aż dwóch osób, co mnie to w ogóle.
                                          Fakty są takie, że takiej działalności nie było. Jeśli się mylę, jest prosty sposób - pokażesz wypowiedzi "męskiego marranta", ale wszyscy wiedzą, że nie pokażesz, tylko będziesz głupawo powtarzać że pamiętasz.
                                          • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 03.06.16, 07:55
                                            zamknięty
                                            Skoro dwie osoby niezależnie od siebie pamiźtają to samo, to działalność była.
                                            A co Cię to w ogóle, to oczywiście inna sprawa.
                                            Głupawe powtarzanie to właśnie jeden z Twoich braków, tym razem brak dobrego wychowania.
                                            • bartoszcze Re: odpowiedź 03.06.16, 10:40
                                              zamknięty
                                              znana.jako.ggigus napisała:

                                              > Skoro dwie osoby niezależnie od siebie pamiźtają to samo

                                              Skoro dwie osoby mają podobne urojenie, to jest to dowód na zaraźliwość urojenia.
                                              Jeżeli był fakt, to go znajdź.

                                              > Głupawe powtarzanie to [ciach] brak dobrego wychowania.

                                              Zaczynasz łapać. Po prostu przestań powtarzać bzdurę, którą sobie uroiłaś, będzie Ci łatwiej nadgonić s-v.
                                              • znana.jako.ggigus Re: odpowiedź 04.06.16, 11:11
                                                zamknięty
                                                Skoro dwie osoby, niezależnie od siebie, coś pamiętają, sytuacja jest inna.
                                                Nie wiem, co zaczynam łapać w Twoich oczach, bo ciągle muszę pisać to samo. I teraz nagle coś łapię... Hmmm.... Kiedyś dobre nauczycielki podskreślały brak logiki w tekstach, nie tylko z polskiego. Chyba nii miałeś szczęścia do dobrej edukacji...
                                                W każdym razie zmieniasz moje cytaty na swoją korzyść. Słaby manewr taktyczny.
                                                • bartoszcze Re: odpowiedź 04.06.16, 15:24
                                                  zamknięty
                                                  znana.jako.ggigus napisała:

                                                  > Skoro dwie osoby, niezależnie od siebie, coś pamiętają

                                                  Jeżeli dwie osoby pamiętają coś czego nie było, to w dalszym ciągu tego nie było.
                                                  Przyczyny zbiorowego urojenia mogą być różne: jedna osoba może zasugerować innym, jedna osoba może uroić sobie inne osoby które niby pamiętają tak jak ona...

                                                  > Nie wiem, co zaczynam łapać w Twoich oczach

                                                  Z tego co napisałaś, można było odnieść wrażenie, że zaczynasz łapać swój brak dobrego wychowania, przejawiany najpierw w publicznym głoszeniu swoich urojeń na temat czyjejś płci, potem wmawianiu innym wbrew faktom, że Twoje urojenia są słuszne, następnie w głupawym powtarzaniu swoich urojeń (głupawe powtarzanie sama uznałaś za przejaw barku dobrego wychowania), wreszcie obrażaniu wszystkich dookoła.
                                                  Ale nie obawiaj się, w odróżnieniu od Ciebie nie będę Ci wmawiał, że zaczęłaś rozumieć...

                                                  > bo ciągle muszę pisać to samo

                                                  ...skoro twardo bronisz swojego braku wychowania.
    • six_a Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 25.05.16, 14:51
      zamknięty
      przecież płeć możesz sobie sama zmienić w edycji profilu. to jakie to naruszenie czegokolwiek. wiarusik napisała Ci nie przeszkadza?
      • znana.jako.ggigus Re: Kto wyjaśni zmianę płci modetorki/moderatora? 25.05.16, 20:10
        zamknięty
        Nie pisałam, że naruszenie. Jak już wcześniej wspomniałam - jeśli ktoś wycina wypowiedzi innych, blokuje, ergo ingeruje w życie innych, nawet forumowe, to ja mam prawo wiedzeić, z kim mam do czynienia. A skoro płeć sobie można zmienić, to jest to widocznie nick przechodni.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka