speede1980
28.02.06, 12:24
Kika dni temu postanowiłem rozejrzeć się za parkingiem na którym mógł bym
spokojnie parkować bez żadnych stresów , że ktoś albo coś. No i cóż jedyny
parking jaki udało mi się zlokalizować to prywatny parking przy skrzyżowaniu
Pow. ślą. i Radiowej za 100 przez pierwsze trzy miesiące , a dalej 135 zł.
Przyznam jest to kawałek ,gdyby to było pod domem to bym odżałował .Wszystkie
inne parkingi to społeczniaki do których jest już kolejka ludzi z innych
wcześniej wystawionych bloków.
Mam pytanie ilu jest takich ludzi jak ja których nie stać na parking pod
ziemią , a mają auto i czy macie jakieś pomysły na parkowanie wiosną bo
wiadoma sprawa , że wiosną te miejsca gdzie się jeszcze można przytulić
zostaną zagrodzone.
Pozdrawiam!