Migotanie przedsionków a migrena ....

[xawery39]

Właśnie migotanie przedsionków może być przyczyną niektórych napadów migreny , szczególnie tych bez zwiastunów. U siebie taki związek zauważyłem w miarę upływu lat , ponieważ od zawsze czułem jak bije mi serce . I stąd tez bierze się pogląd , że w podeszłym wieku zwiększa się u migreników prawdopodobieństwo udaru mózgu . Niektóre osoby nie czują rytmu swojego serca i mogą nie uświadamiać sobie takiego związku . A napad migotania może powodowac powstawanie zakrzepów krwi , które są w stanie zablokować naczynia krwionośne .

[ach_dama_byc_z_kanady]

To jest bardzo logiczne to co piszesz. tak faktycznie moze byc...

Minnie

[ach_dama_byc_z_kanady]

ps.

a czy z tym migotaniem nie da sie czegos zrobic?

Minnie

[xawery39]

Wróciłem ze szpitala półtora tygodnia temu , gdy dostałem napadu migotania przesionków nie dającego się przerwać skutecznym dotąd propranololem . Po konwersji elektrycznej serce wróciło do normy ale muszę zazywać leki : polfenon 2x 300mg przeciw arytmii, bisocard 5mg beta bloker , prestarium 5mg na nadcisnienie , którego nie mam, tulip 40mg przeciw cholesterolowi , który wynosi 248 , pradaxa na rozrzedzenie krwi , kalipoaz i magnezin . Poprzestałem na bisocardzie i połowie polfenonu z powodu nadmiaru skutków ubocznych . A migrena wzrokowa jeszcze się bardziej uaktywniła , wczoraj prawe oko , dziś lewe oko . I jak tu się w tym wszystkim połapać ? Gdzie przyczyna a gdzie skutek ?

[rich777]

Masz cholester 248? To chyba.................za niski...
"Prawidłowy" jest 250-270 -poczytaj dr. Atkinsa.
20lat temu powiedziano mi, że ma onb być poniżej 250. Trochę póżniej - że poniżej 220. Później - że poniżej 200. Teraz już - poniżej 180.
BTW _ cholesterol poniżej 150 robi więcej szkód, niż dobrego. Mózg pływa w nim. Nerwy są nim okryte. Poczytaj/obejrzyj J. Ziębe.
Dlaczego ma być niski cholesterol?? Bilionowe zyski przemysłu farmakologicznego. Kosztem naszego zdrowia.
Słyszałeś o "zacholestrowanych" przedsionkach serca? Nie. To "kacyfikacja" - zapychanie ich WAPNIEM. Przestań brać wapń, bierz magnez. Czytaj.

[rich777]

"kalcyfikacja" tętnic, nie "cholestryzacja". Lekarz ci o tym nie powie. P. Zięba mówi o witaminie K2

[annthonka]

Prawidłowy poziom cholesterolu całkowitego we krwi wynosi 150 - 200 mg/dl. Przekroczenie tych norm w żadną stronę nie jest korzystne dla zdrowia.
Równie istotne jest stężenie poszczególnych frakcji cholesterolu.

[xawery39]

A odnośnie tego motta poniżej , to jeden z moich uczonych kolegów często posługiwał się tym argumentem " rozumuję logicznie , więc mam rację ". Zapominał przy tym jednak , że oprócz logiki ważniejsze są być może jeszcze założenia , z których się wychodzi .

[ach_dama_byc_z_kanady]

mnie sie wydaje ze cos co zweza naczynia moze wzmagac aure - przynajmniej tak mi sie wydaje, bo jak ja mam za dlugo migrene i biore sporo Maxaltu i leku przeciwbolowego
to wtedy pojawiaja sie blyski ktorych normalnie nie mam.
zwroc uwage co moze tak dzialac z lekow ktore bierzesz.

Minnie

[xawery39]

Zażywam tylko polfenon 2x150mg i bisocard 5mg . Bisocard jako beta bloker powinien dzialać przeciwmigrenowo , podobnie jak propranolol , ale wśród skutków ubocznych jego stosowania wymieniono ból głowy . A dziś po południu znów wężyk w lewym oku i znany ciąg dalszy .

[xawery39]

Od miesiąca zażywam polfenon , bisocard i przeciwzakrzepowy pradaxa . Prestarium 5mg na obniżenie ciśnienia zaniechałem , bo ciśnienie mam w normie . Tulip przeciw cholesterolowi też nie zażywam . A migrena wzrokowa z aurą w postaci wężyków prześladuje mnie prawie co dzięń .I jak się w tym wszystkim połapać ? Czy przyczyna jest organiczna , neurologiczna czy psychiczna ? Na forach o Nerwicach jest pełno wpisów ludzi całkiem młodych piszących o swoich kłopotach . Pełno też tzw. dobrych rad w rodzaju "milion sposobów na wygraną w totolotka " . W moim przypadku migrena jest chyba dodatkową komplikacją reumatoidalnego zapalenia stawów , na które zapadłem w wieku lat 20 tu i które mi się odnawiało niekiedy . Zastawki trójdzielna i mitralna trochę się niedomykają , do tego naturalne zużycie organizmu z powodu wieku .

[ach_dama_byc_z_kanady]

przyszlo mi do glowy posprawdzac co pisza na ang jez forumach ludzie chorujacy na RZS czyli
`po naszemu`-rheumatoid arthritis`, i co widze, ze migrena to czesta rzecz od lekow
np Humira - adalimumab, TNFα inhibitor.

W tym artykule jest napisane ze osoby z RZS u ktorych zajeta jest okolica szyjna- czesto cierpia na bole glowy zwiazane z RZS
He does acknowledge, though, that people with RA who have involvement of the cervical spine — the neck region — may have headaches related to RA.
cervical spine RA related HA

Moje zgadywanki
Polfebon ma wplyw na wzrok - w podanych mozliwych skutkach ubocznych - widzenie przez mgle. a zatem ten lek ma jakies dzialanie ``neurologiczne ``.
polfenon

troche jestem concerned poniewaz tu jest napisane ze propafenone hydrochloride moze wchodzic w reakcje z blood thinners lekami rozcienczajacymi krew i beta-blokerami.
a tu - masz zestaw Polfenol, Bisocard i pradaxa razem - moze udaj sie do lekarza przedyskutowac ten zestaw? lekarz nie powinien tez lekcewazyc twoich mroczkow poniewaz one sa objawem
depresji korowej w mozgu a depresja korowa wynikiem niedotlenionych obszarow w mozgu.
wiec nie chce straszyc ale nie a ciekawie, imo.

W ogole osobiscie nie podoba mi sie ten Polfenol i zamienilabym na cos innego
Polfenol- Rythmol

moze popros o inny lek zamiast

Rythmol

co tak nie wchodzi w rekacje z pozostalymi?


depresja korowa

skurcz naczyn

Minnie

[xawery39]

Mój młodszy kolega też zażywa polfenon dorażnie na migot. przeds. , 150mg podczas napadu , ale u niego nie trzeba było jeszcze wykonać konwersji elektrycznej . A dla mnie porcja 2 x 300 mg zażywana stale jest zbyt duża . Dlatego sam próbuję ustalić optymalną dawkę . Wizytę u kardiologa mam dopiero na początku czerwca . Teraz w Polsce niełatwo dostać się do specjalisty .
Podjąłem podobny wątek na forum Psychologia . Bo ciekawi mnie jak odróżnic napad nerwicy lękowej od napadu mig . przeds .czy częstoskurczu , gdy objawy psychiczne są podobne a pacjent nie czuje swojego pulsu .

[ach_dama_byc_z_kanady]

a prywatnie bys nie mogl?

Minnie

[xawery39]

Zgodnie z tytułem wątku , zastanawiam się czy to jest taką stopniową , następującą z wiekiem ewolucją migreny , najpierw w depresję a potem w migotanie przedsionków , albo jeszcze coś gorszego ? Podobne objawy , ale cięższe ma moja młodsza koleżanka z pracy , już po udarze , na szczęście niezbyt groznym . Mało co się rusza i prawie nie wychodzi z domu . A ja dwa dni przed napadem wykonywałem regularne ćwiczenia rozluzniające m.inn. 100 przysiadów w trzech seriach a także pracowałem na odległej działce . Zachowam na razie cierpliwość . Dotąd wystarczały mi propranolol i polopiryna i jakoś to było .

[xawery39]

A gdy czytam swoje notatki , to stwierdzam , że te objawy już miewałem w r. 2001 i pózniej , tyle tylko ,że lekarze , w tym psychiatra a także neurolog żle je diagnozowali . Ot , afobam , prozak , propranolol , coś tam jeszcze nasercowego lub przeciwmigrenowego .

[ach_dama_byc_z_kanady]

Wiesz, skoro uwazasz ze mozna z wizyta poczekac to w porzadku, znasz siebie,
to najwazniejsze.
mnie tylko martwi ze ten Polfenon ma dosc sporo i nieliche skutki uboczne wlasnie na serce,
(choc na serce lek,) na mozg i uwazam ze dla kogos kto ma i serducho chore, i migreny
powinno sie znalezc cos bezpieczniejszego.

A tak w ogole to chcialam zapytac - a na pewno masz RZS, a nie robiono ci badan na tocznia?
w tym to zwiazek migreny wystepuje na 100%.

(nie u kazdego wystepuje rumien)

toczen - lupus

Minnie

[xawery39]

Kolega też bierze polfenon , podczas napadu . Koleżanka zażywa digoxin/ metocard/ betaloc , ale dokładnie to nie jestem pewien na co choruje . Czuje się słaba od rana i tyle. Ja mam skórę i stawy w porządku , to nie RZS i nie toczeń. Ot, zauważyłem , że po okresie stresów doznawałem napadów lęku , bicia serca , takze nieregularnego , zawrotów głowy , stanu derealizacji itp. sensacji . Po wysiłku też mnie to dopadało. Przypisywałem to nerwicy lękowej no i migrenie . Pierwszy raz miałem to w wieku lat ok 15. Potem jeszcze kilka razy , W 1988r też znalazłem się w szpitalu . A od r 2001 miewam te napady regularnie , zwłaszcza przed południem . Od rana na ogół czuję się słabo i fizycznie i psychicznie . Trudno, taka już chyba moja lękliwa natura .

[xawery39]

Pod hasłem "Dobowe rytmy biologiczne " znalazłem coś ciekawego . właśnie w godzinach przedpołudniowych organizm jest mało odporny , wychodzą na jaw dolegliwości sercowe .

[xawery39]

Napady częstoskurczu nadkomorowego miałem juz w r 2009 . Wtedy pulsy był ponad 100 na min , ale EKG był w porządku . A dziś rano po sniadaniu dostałem napadu lęku . Puls przyśpieszony ale regularny , ciśnienie skoczyło do 180na 80 . Zażyłem przepisany polfenon i bisocard , przeszlo po godzinie , został ból głowy . A może to tak wygląda migrena po 70 tce ? Wszystkie objawy na raz . A udar mózgu grozi i tak !

[xawery39]

A przyczyna tego porannego napadu to zmiana od wczoraj pogody , na wietrzną i deszczową .

[ach_dama_byc_z_kanady]

pogoda, a dokladnie jej zmiany ma duze znaczenie to fakt.
dobrze ze jest cos co ci pomaga na napady lekowe. szkoda tylko ze owocuje to bolami glowy.
tak mi przyszlo na mysl, skoro po tych lekach masz BG to widocznie ktorys z nich
moze tez i powodowac te mroczki..

Minnie

[xawery39]

Medycyna podzielona została na wiele wąskich specjalności i każdy lekarz zna się na ogół na tej własnej , wybranej . Organizm wprawdzie przypomina maszynę , ale nie tak do końca . W związku z tym powstaje pytanie , czy medycyna jest bardziej nauką , czy tez sztuką . Na razie jeszcze nie wiem co mi na co pomaga . Najgrożniejsze wydają mi się zaburzenia rytmu serca , a czy są one skutkiem migreny , czy nerwicy lękowej czy też gorączki reumatycznej , czy też wszystkiego naraz tego jeszcze nie wiem . A każdą z tych dolegliwości leczy się inaczej , i w tym kłopot , bo leki wzajemnie na siebie oddziałują . Męczę pytaniami zaprzyjażnioną młodą panią kardiolog w stopniu docenta . Jeśli nie zerwie znajomości z tego powodu to może się dowiem czegoś więcej .

[ach_dama_byc_z_kanady]

Moim zdaniem medycyna jest i jednym i drugim.

Prawdziwy lekarz, jak kazdy w swoim zawodzie musi byc nie tylko naukowcem ale
i artysta w swej dziedzinie. nie wystarczy byle wiedza, trzeba miec tez talent w laczeniu faktow
plus dociekliwosc, wrecz dziecieca ciekawosc typu "co sie stanie jak..". cos na miare
oslawionego dr Housa ktory mimo ze tylko postac fikcyjna on wlasnie epitomizes
(ucielesnienia)
'prawdziwego lekarza'. wierze ze tacy byli i bywaja naprawde.
bo bez tego nie byloby przelomowych odkryc i wynikow w medycynie oraz poprawnie zdiagnozowanych pacjentow.

Pytaj znajomej lekarki, nie przejmuj sie. ja bym ja wziela na ambicje :)

Minnie

[xawery39]

Znalazłem na tym forum wypowiedzi nessie na temat skuteczności bisocardu na częstoskurcz nadkomorowy. U mnie objawy zaczęły się od tego właśnie 4 lata temu . Odstawiłem na razie polfenon i sprawdzę czy wystarczy mi kuracja samym bisocardem .

[Gość: meg22]

migrenicy.pl/powiklania-zwiazanie-z-migrena-i-leczeniem-migreny,72

[xawery39]

Dziękuję serdecznie meg. Widzę , że mieszkasz w Łodzi . tak jak i ja .

[Gość: meg22]

Nie ma za co. Masz rację

[xawery39]

Zażywam tylko bisocard 2.5 mg rano , magnez i potas i w razie napadu migreny przeciwzakrzepową pradaxa . Unikam wysiłku i migotanie jakoś mnie omijaja . A migreny ze zwiastunami w postaci wężyków dopadają mnie prawie codziennie , przeważnie lewej półkuli głowy , a te są szczególnie dotkliwe . Bisocard nie działa przeciwmigrenowo .

[xawery39]

Wizytę u kardiologa przyśpieszono mi na koniec kwietnia . Zastosowałem też metodę nawadniania organizmu o której wypowiadała się w TV pewna pani lekarz i o której też ktoś wspominał na tym forum jako sposobie na migrenę . U mnie na razie się nie sprawdza , ale kontynuuję .

[ach_dama_byc_z_kanady]

o, to dobrze, to juz niedlugo. tak wizyta to wazne.
a to nawadnianie, to klopotliwe?


Minnie

[Gość: xawery39]

Och, to tylko picie dużej ilości płynów. Jest jeszcze metoda dojelitowa za pomocą dużej strzykawki pomagająca przy zaparciach , które też mogą być przyczyną migrenopodobnych bólów głowy . Tę metodę spotkałem jako sposób na przetrwanie w warunkach gdy w terenie spotyka się zanieczyszczoną wodę ,np. w kałuży. Na kanale Discovery występuje taki pan , który przetrwa wszystko .

[Gość: xawery39]

Gdy propagowałem tę metodę spotykały mnie kpiny , dlatego zmieniłem swój pseudo.

[ach_dama_byc_z_kanady]

Ja tez staram sie pic duzo plynow. ale to glownie dlatego ze raz ze chce mi sie pic, dwa biore takie leki ktore tego wymagaja - abym "splukiwala" toksyny z nerek, glownie, jak popijam lekarstwa.
Poza tym tez nie zauwazylam aby to szczegolnie jakos pomagalo w migrenie.
ale ciekawe, ze OD-wodnienie to tak, zaraz napad migreny.

tzn dokladniej - nawadnianie nie wplywa na zmniejszenie normalnej czestotliwosci
ale odwodnienie zaraz wywola napad.

taki diabel :)

Minnie

[xawery39]

Ostatnio zażywam tylko 2.5 mg bisocardu , rano. Typowe przedmigrenowe zwiastuny w postaci wężyków w oku od 2 tygodni się nie pojawiały . Natomiast ból głowy zaczynający się od czoła pojawia się nadal a jest poprzedzany przez zaburzenia rytmu serca i napad niepokoju . Lecz nie jest to ból połowy głowy tak charakterystyczny dla migreny . Z opisów objawów znalezionych na róznych forach stwierdzam tez u siebie jakąś formę nerwicy . Lęk przed zemdleniem , zawroty głowy , mdłości , sztywnienie rąk i nóg i tp. Także reakcje układu pokarmowego w rodzaju zaparć , rozwolnienia , nadmiernych gazów w jelitach .

[xawery39]

Poczytałem sporo wypowiedzi na róznych forach dotyczących dolegliwości ze strony serca , głowy , układu pokarmowego . Zdziwiło mnie . że cierpi mnóstwo ludzi młodych , w większości kobiet. Sądząc po formie wypowiedzi , są to ludzie wykształceni , w każdym razie radzący sobie z komputerem i internetem co już jest dla mnie , starca jest świadectwem pewnego , nieprzeciętnego rozwoju umysłowego . Chyba kibice sportowi , tak w Polsce rozrabiający na stadionach na nerwice nie cierpią ? Mają raczej przejawy psychopatii w postaci nadmiaru agresji.

[Gość: xawery39]

Moje ostatnie uwagi nie są zbyt odkrywcze . Takie same refleksje pojawiły się już w roku 1838 u Józefa Ignacego Kraszewskiego po zwiedzeniu zakładu dla umysłowo chorych , w nowelce Bedlam . A ja mam wizytę u kardiologa wkrótce po Świętach . Być może bardziej pomocny byłby dla mnie znów prozak ?

[ach_dama_byc_z_kanady]

Mysle ze takie trzymanie w sobie gwaltownych uczuc, zwlaszcza tych negatywnych,
ma wielki wplyw na zdrowie psychiczne. tlumiona agresja, niechec, placz odbija sie w postaci
pozniejszych "nerwic" czyli lekow i depresji.
w pewnych okolicznosciach organizm musi jakos sobie poradzic z nagromadzonymi, nazwijmy to niefachowo, negatywnymi ladunkami w sobie? raz na jakis czas wiec wybucha panika imitujaca atak serca itp.

bo takie np objawy zdenerwowania sa widoczne fizycznie -np przyspieszony oddech, trzesace sie rece. lekarzem nie jestem wiec nie potrafie tego jakos naukowo wywiesc
ale ogolnie chodzi mi o to po prostu, ze przedluzone stany psychiczne powoduja w koncu
stan trwaly,
stad te leki i napady paniki u ludzi "grzecznych"
a wsrod wrzeszczacych tlumow na meczach jest takich 'znerwionych' mniej..

Moze prozak pomoze. to myslenie ma sens.

Minnie

[ach_dama_byc_z_kanady]

z drugiej strony przyszlo mi do glowy ze taki nadmiar agresji to tez moze byc forma stresu.
dlugtrwaly stres moze objawic sie nadmierna agresja gdy osoba tym dotknieta zyje w stanie takiego ciaglego wysokiego napiecia ze bez szansy na relaks, reaguje z miejsca zbyt ostro.

inna sytuacje jest gdy ktos na biezaco wywrzeszcza swoje frustracje i potem jest spokojny,
nie ma nerwic. inna gdy zje w napieciu i sie drze ale ciagle napiecie oddzialywuje na niego.
zalozmy, pierwszy lepszy z brzegu przyklad - wiezniowie. taka totalna recydywa i gleboki kryminal, to moga zyc w wiecznym stresie i agresja na biezaco nie pomoze w wyladowaniu sie. zbytnio.
lub z innego kranca, jakas mocno odpowiedzialna praca na topie- zlozmy ze od czyjejs decyzji zalezy czy cos sie zawali w ulamku sekundy, lub nie, tez nielekko sie zyje..
oczywscie wiele tez zalezy od mnostwa innych czynnikow jak geny charakter itd no ale to juz inna para kaloszy.

wszystko wzgledne.

Minnie

[Gość: xawery39]

Klasyczna już psychoanaliza typowa dla psychiatrii amerykańskiej tak to właśnie tłumaczy . Ale mądrość ludowa powiada , że dobrego to i karczma nie zepsuje a złego i Kościół nie naprawi . A prawda jak zazwyczaj leży pośrodku .

[Gość: xawery39]

" A ja ciągle wam powtarzam : krasnoludki są na świecie ", Konopnicka . " Najważniejsze , to wysoka wartościowość biologiczna " , niezawodny instynkt samiczy u zwierząt działa tu na ogół niezawodnie . U ludzi kobiecy na ogół też , xawery39 . Choć . jak poucza paleozoologia bywały ślepe zaulki ewolucji np. przerost ogona u pawi , czy rogów u jeleni . U ludzi odpowiednikiem jest przerost mózgu i układu nerwowego , i z tego powodu gatunek ten skazany jest na zagładę . Dowód : brak inteligentnego życia w kosmosie .

[Gość: xawery39]

Konluzja : "Oh Minnie . how lovely You are " !

Migrena przedsionkowa

[xawery39]

Po wypisaniu tego hasła znalazłem pozycję Rak forum gdzie autor pod datą września 2013 podaje nazwę odmiany migreny nazwanej sercową ,podczas której występują zaburzenia rytmu serca i zawroty głowy . Może coś takiego u mnie wyewoulowało z czasem ? Kiedyś pod tym hasłem wypowiadała się także venus 22 , ale niezbyt jasno .

[ach_dama_byc_z_kanady]

Xavery - how lovely YOU are ! :)

. Dowód : brak inteligentnego życia w kosmosie .

nio, z tym bym polemizowala. nie mamy na to dowodow wcale. np, nie stac nas jeszcze na loty kosmiczne tak naprawde. nikt z Ziemian nie byl porzadnie ani na Ksiezycu ani na Marsie.
moze gdzies gleboko we wnetrzu tych planet jakies inteligentne zycie jest...?
A co dopiero inne galaktyki, do ktorych nie mamy mozliwosci dostepu..

Minnie

[xawery39]

Pani kardiolog , w wieku juz dojrzalym przyjęła mnie ozięble, ale zaakceptowala moje podejście do sprawy . Z popranololem koniec zażywania . Za miesiąc mam się zgłosić po założenie Holtera. Bisocard , nawet w tej małej dawce zdecydowanie zmniejszył częstość moich migren , pomimo że jakoby nie ma oficjalnie działania antymigrenowego . Pradaxa zalecana. Serce niekiedy trochę pika nierówno . niekiedy trochę przyśpiesza ale ogólnie już nie szaleje jak uprzednio . Unikam jedzenia jaj aby obniżyć cholesterol .
Ot i tyle .
A Minnie nieustannie jest lovely !!

[ach_dama_byc_z_kanady]

ach Xavery ! :)
Holter, czyli beda ci badac rytm serca. to dobrze, dobrze wiedziec.

Bioscard:
Preparat jest wskazany w leczeniu:
· nadciśnienia tętniczego (wskazanie dotyczy preparatu w postaci tabletek 5 lub 10 mg)
· choroby niedokrwiennej serca (wskazanie dotyczy preparatu w postaci tabletek 5 lub 10 mg)
· przewlekłej stabilnej niewydolności serca o nasileniu umiarkowanym lub ciężkim z ograniczoną czynnością skurczową komór (frakcja wyrzutowa nie większa niż 35%) w skojarzeniu z inhibitorami konwertazy angiotensyny (ACE), lekami moczopędnymi oraz, w razie konieczności, z glikozydami nasercowymi.


bioscard

interesujace. to moze ta migrena bardziej to wina cisnienia ?
mierzysz sobie cisnienie?

ja ostatnio, nie wiem czemu , cos mam czesto dosc wysokie - 195/85. po wielu, wielu latach bardzo niskiego.. ale na ogol jest w normie.

Minnie

[xawery39]

Ciśnienie mierzę od lat i na ogół na prawej ręce nie przekracza 140 na 70 a na lewej 120 na 65. Podczas wizyty było na prawej ręce 166 na 70 , ale wskaznik cyfrowy , a ja mu nie wierzę . Ostatnio , gdy mnie chwytały napady panicznego lęku po tych lekach to potrafiło podskoczyć do 200 na 80 na ręce prawej . Pani kardiolog przyjęła do wiadomości moje informacje o depresji i nerwicowych napadach lęku .

[xawery39]

Dziś w nocy rozbolała mnie głowa ale nie migrenowo, chyba to wpływ upalnej wczorajszej pogody . U mnie ten napad migotania miał związek z depresją , która towarzyszy migrenie , porą roku zimową , i chyba też z zapalnym stanem stawu biodrowego który doskwiera mi od lat młodzieńczych , chyba po tej gorączce reumatycznej jaką dwukrotnie przeszedłem w latach młodzieńczych . Stąd zapewne i te niewielkie niedomykalności zastawek . No a migrena ...jak wiadomo ma tyle objawów ! A po 70 tce trzeba uważać na serce , to moja konkluzja którągłoszę od lat i przestroga dla migreników.

[ach_dama_byc_z_kanady]

i mamy na uwadze, Xawciu zloty, mamy. niedawno mialam robiony EKG taki podstawowy wprawdzie no ale. zrobiony. serce jak dzwon, podobno.
od tutejszych sepow ze sluzby zdrowia wiecej nie wydebie z takimi wynikami, coz.
dobre i to..

Minnie

[ach_dama_byc_z_kanady]

a jezcze jesli wolno mi spytac - a co bierzesz na te napady paniki? czy w ogole to ci lecza?

Minnie

[xawery39]

Bisocard zażywam regularnie , pradaxa , minerały i niekiedy prestarium tylko wtedy gdy czuję niepokój , przyśpieszony lub nierówny rytm serca albo podskoczy trochę ciśnienie. Ataki paniki ostatnio mnie omijają. Chyba najlepiej działa bisocard , jest bardziej skuteczny niż propranolol , nawet objawy migreny są łagodniesze a sama częstość migren się zmniejszyła.