białka mononklonalne- relacja po testach

[maadga]

Jestem już po podaniu 2 dawek leku i śmiało mogę napisać że zadziałał fenomenalnie.
ostatnią migrenę miałam w dniu podawania pierwszej dawki czyli około 40 dni temu. Nie pojawił się też żaden ból głowy, ćmienie czy aura. Miałam 6 migren w dobrych miesiącach do 22 w gorszych.
Pierwszy lek ma być dostępny już w listopadzie.

[annthonka]

No to świetnie! Ile jeszcze dawek leku przed Tobą? Jak często go przyjmujesz? Czy ten stan bezmigrenowy ma się utrzymać już na zawsze, czy tylko wtedy, kiedy przyjmujesz ten lek?

Sorka za tyle pytań, ale jestem bardzo ciekawa.

[maadga]

Jeszcze 1 dawka mi została. Potem prawdopodobnie będę brać lek konkurencyjnej firmy, który będzie już dostępny w Polsce w listopadzie. Obecnie najdłużej trwająca kuracja tym lekiem to 12 miesięcy. Podobno po tym czasie powinno się uzyskać odporność i można próbować odstawić lek, czy tak będzie okaże się w praniu dopiero. Lek by testowany na 2 sposoby albo 1 iniekcja na kwartał albo 1 iniekcja na miesiąc. Z tego co wiem kwartalne odrzucono po próbach i wprowadzone zostanie dawkowanie 1x na miesiąc.

[minniemouse]

Fantastycznie wiesci!! jestem zachwycona! :)

Minnie

[maadga]

Skończyłam testy, będę brać te leki, bo na mnie zadziałały fantastycznie. Teraz mam przerwę już 2 tyg temu powinnam wziąć kolejną dawkę. Niestety wraca zdarzyły się 2 duże ataki i praktycznie od tygodnia ciągle mnie boli/ćmi. Przez ostatnie 6 miesięcy było cudownie.

[dammma]

Bolalo, bo przerwalas?
Teraz bierzesz?
Lek jest już dostepny w PL?

[Gość: asia1227]

hej ,co u ciebie jest jakaś poprawa ?

[minniemouse]

ja tez jestem ciekawa czy przerwa w braniu za-efektowala bólami, czy to przypadek?
bardzo współczuje napadów. sama boje się ich jak ognia i nikomu nie życzę :(

Trzymam kciuki 🤞 aby znowu po lekach nastąpiła fantastyczna poprawa. jaka to ulga jak nie boli! 💕

Minnie

[jovanka5]

u mnie też poprawa. Po 1 dawce - 3 dni z bólem zamiast 25.

[annthonka]

Super. Oby tak dalej :-)

[minniemouse]

wspaniale! optymistyczne wieści! 👍

[Gość: MM]

Witajcie,
ja niestety nie mam takich dobrych wieści. Odkąd Aimovig został zarejestrowany w Polsce i wszedł do obrotu przystąpiłam do programu firmy Novartis i jestem aktualnie po 4 dawce leku. Po trzech pierwszych dawkach nie miałam żadnych efektów na plus, po czwartej jest niewiele na plus, lepsze miesiące też miewałam więc trudno ocenić czy to faktycznie lek zadziałał, szczególnie, że zgodnie z informacjami już dwie dawki wystarczają do decyzji czy kontynuować leczenie czy nie. Poza tym poprawa nie jest znacząca więc w moim przypadku raczej nie warta kosztów jakie się ponosi.
Program Novartis działa tak, że część dawek jest przez nich opłacana (kupuje się za przysłowiową złotówkę) a za część płaci się samodzielnie (2000 pln). Pierwsze dwie dawki są za 1 pln, kolejna pełnopłatna, kolejna bezpłatna, itd. zgodnie z rozpisanym planem, w efekcie mniej więcej w ciągu dwóch lat opłaca się około połowę dawek z własnej kieszeni. Te dwie pierwsze są za 1 pln, żeby można było się przekonać o skuteczności i zdecydować na kontynuację bądź nie. Jeżeli się zrezygnuje to drugi raz już nie można przystąpić do programu. Lek bierze się co 4 tygodnie, non-stop, z czasem jego skuteczność może spadać. Można też zwiększyć dawkę leku do podwójnej.

Pozdrawiam,
M.

[annthonka]

Zostajesz dalej w tym programie, czy rezygnujesz? Jeżeli zostajesz to dawaj znaki, czy nastąpiła jednak widoczna poprawa - czego oczywiście Ci życzę :-) . To będą bardzo cenne informacje dla nas wszystkich.

[Gość: mm]

Dziękuję, bardzo by się przydała :)
U mnie powoli zbliża się czas na kolejną 5 już dawkę (przyszły weekend), wczoraj konsultowałam się z lekarzem i raczej jeszcze zostanę. Ta 5 dawka jest płatna, a kolejna bezpłatna (potem dwie kolejne dawki są płatne), te dwa miesiące dla pewności by się przydały, bo jak już zrezygnuję to nie wrócę do programu. W tej chwili w miesiącu mam około 15 dni z bólem, wcześniej osiągałam więcej, ale też miałam dodatkowe problemy, które mogły je zwiększać. W każdym razie będę pisać jak się sprawy mają.
Jeszcze tak informacyjne to do programu Aimovigu można się zgłosić do 31.03.2019 dzwoniąc na 22 566 26 66 lub mailem [e-mail]

Pozdrawiam :)

[Gość: Beata]

Cisza w wątku... a ja i pewnie wiele innych osób czekamy na info od tych, którzy spróbowali tego leku. Proszę piszcie!

[trika13]

Ja opisałam swoje doświadczenia w innym wątku, bo jest tu ich kila na temat tej terapii

[Gość: Vivi]

A czy ktoś jest po np 15 czy 17 lub więcej dawkach Aimovigu ?
Na początku było super, jakieś 6 miesięcy, potem troche gorzej. Ale to co się stało po 17 dawce to była taka jazda że długo by pisać. odstawiłam to i ostatni lek jeszcze jest w lodówce, ale ja już się boję tego leku tak bardzo, że ... wiecie jak to się mówi " głowa nie bolała ale pacjent zmarł"
Pytam bardzo serio, czy tylko ja tak mam czy inni też. Na forach w usa gdzie ten lek mieli 6 miesięcy wcześniej też wiele osób pisze o dramatycznych skutkach ubocznych....
Pozdrawiam

[minniemouse]

jezu a co sie stało? przecież pisz, nie zostawiaj nas w taki zawieszeniu! możesz kogoś ustrzec przed owymi skutkami, a ja np o żadnych nie wiem.

Minnie

[minniemouse]

plus oczywiście, cokolwiek to było, jest mi bardzo przykro ze się stało...