Dodaj do ulubionych

Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek komediowy

15.02.12, 14:31
- po prostu rzadko bywają u nas studenci...

OJP... Scenarzyści Klanu żyją w Matrixie to wiadomo ale że aż w takim ?

O znalezieniu pracy poprzez UP i to od razu 1 dnia nie wspomnę...
Obserwuj wątek
    • pluskotka Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 15.02.12, 14:36
      Pisałam o tym też w wątku o bezrob(I)ociu. :)
      • wioskowy_glupek Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 15.02.12, 14:43
        Hehe a to sorry za offtopa ale tego wątku jeszcze nie odwiedziłam ;)
    • maitresse.d.un.francais Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 15.02.12, 19:37
      Aaaaaaaa! To już naprawdę poważna przesada! Zwłaszcza to znalezienie pracy pierwszego dnia, hehe...

      A nie było o zamieszczaniu w ogłoszeniach tylko części informacji? Np. w ogłoszeniu jest o znajomości kompa i angielskim, a "pośrednictwo pracy" oznajmia, że pracodawca chce jeszcze znajomości fińskiego...

      A dlaczego tego fińskiego nie ma w ogłoszeniu? "A od tego my tu jesteśmy".

      Gdzie sens, gdzie logika?
      • abranova Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 15.02.12, 22:18
        Na ukrycie szczegółów dotyczących danych pracodawcy zezwala ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy w przepisach dotyczących tzw ofert zamkniętych. Jednak pominięcie jednego z istotnych wymagań już rzeczywiście nie jest do końca w porządku. W tym przypadku urząd postąpił tak prawdopodobnie dlatego, że oferta stanowiła tak zwany "test rynku pracy". Jest to jedno z wymagań związanych z procedurą uzyskiwania zezwolenia na zatrudnienia w Polsce cudzoziemca. Pracodawca powinien przedstawić opinię starosty (w ktorego imieniu występuje dyrektor urzędu pracy) o braku możliwości zaspokojenia zapotrzebowania na pracownika w oparciu o zarejestrowanych bezrobotnych. W tym celu umieszcza ofertę pracy z takimi wymaganiami, żeby polski kandydat się nie zakwalifikował - zwykle właśnie rzadki język obcy. W opisywanym przypadku ktoś widać nie wiedział o co chodzi i w efekcie zamiast zmniejszyć liczbę potencjalnych kandydatów tylko zafundował sobie wizyty bezrobotnych, których trzeba odprawić...
        • maitresse.d.un.francais Dziękuję abranova za wyjaśnienie 16.02.12, 17:29
          tylko w UP jak zwykle nie ma to sensu. Bo wiszą sobie radośnie ogłoszenia, w których wymagany jest np. język wietnamski. A te ukrywane informacje to niekoniecznie rzadkie języki obce.
    • lilith76 Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 16.02.12, 09:13
      Zdarzało się mi się odwiedzać warszawskie UP i ja chcę znać adres tego :D
      Choć trafiłam na przemiłą urzędniczkę - doradcę zawodowego.
      Ale tak wejść z buta, podejść do okienka - no właśnie, tam takich ładnych stanowisk nie mają - tak bez numerka (!!!!!!!!!!!) i jeszcze zostać powitanym uśmiechem.
      • Gość: jakari Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.02.12, 09:31
        Żeby dostać pracę trzeba wysłać ponad 100 CV!!! A Norbert, wielki pan z licencjatem z resocjalizacji, tylko bić się o takiego pracownika!!!!
        • Gość: a Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: 31.42.2.* 16.02.12, 13:51
          magister bez obrony
          • mozambique Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 16.02.12, 14:37
            w dodatku schizofrenik
            • gazeta_mi_placi Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 17.02.12, 08:41
              Schizofrenik też człowiek, choroby sobie nie wybierał.
              • Gość: mozambique Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: 148.81.254.* 17.02.12, 10:49
                i zapewne o takich wlasnei walczą pracodawcy
                • Gość: lu Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.dynamic.chello.pl 17.02.12, 10:57
                  Przeciez pracodawca Norberta nie wie, że ten jest schizofrenikiem!!!!
                • gazeta_mi_placi Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 17.02.12, 19:13
                  Odpowiednio leczony może być tak samo wydajnym pracownikiem jak każdy inny.
                  • Gość: m Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: 148.81.254.* 20.02.12, 10:35
                    a jak zapomnietabletek to bedzie latał z nożami ?
                    ewentualnei z paragonami

                    to ja uprzejmie dziekuje za takiego pracownika
                    • maitresse.d.un.francais Poinformuj się może u psychiatrów 20.02.12, 17:29
                      Gość portalu: m napisał(a):

                      > a jak zapomnietabletek to bedzie latał z nożami ?
                      > ewentualnei z paragonami

                      skoro cię ta kwestia interesuje.

                      Nie gryzą.
          • Gość: kia Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.02.12, 19:21
            no i na dodatek po prywatnej uczelni. Sama jestem po takiej i wiem że pracodawcy nie patrzą na takich absolwentów jak na ideał potencjalnego pracownika.
    • Gość: xxx Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.dynamic.chello.pl 16.02.12, 14:33
      Czy w ogóle osoby nie będące bezrobotnymi mogą korzystać z urzędów pracy? Formalnie przecież Norbi nie jest bezrobotnym, lecz nadal ma status studenta (przed obroną).
      • pluskotka Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 16.02.12, 21:59
        Ogólnie to dzienni nie mają prawa, a zaoczni mogą.
        A jak jest z absolutorium i obroną...w sumie nie wiem.
        • Gość: xxx Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.dynamic.chello.pl 17.02.12, 18:10
          Do czasu obrony ma się status studenta. Dopiero jak się nie obronisz w terminie to jest skreślenie i status studenta się traci (vide Kwaśniewski). Norbert jest więc nadal studentem i to studentem dziennym, w świetle prawa nie może mieć statusu bezrobotnego. Mi właśnie chodzi o to, czy nie mając tego statusu można iść sobie do UP i poprosić o jakieś oferty pracy?
          • gazeta_mi_placi Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 17.02.12, 19:12
            Tego nie wiem, ale wiem że jest możliwość zarejestrowania się jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku albo poszukująca pracy.
            Może jedna z tych opcji jest właśnie i dla studentów dostępna?
    • Gość: Ramona Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.dynamic.chello.pl 16.02.12, 22:57
      Norbert się zdenerwowal, bo sprawa sie rypla i wyszlo, że on jako presonal menager "tylko siedzi i zawija w te sreberka", a do roboty i tak przyjmuja wzystkich chętnych.Oprócz schizoli.
      • Gość: teter Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.dynamic.chello.pl 16.02.12, 23:01
        Ja też chce taką robotę. Siedzi, wypełnia papiery a i tak nikogo to nie interesuje.
        • Gość: Ramona Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.dynamic.chello.pl 16.02.12, 23:10
          Lux robota, zero stresu, a pensja leci;)
        • mhadau1 Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 18.02.12, 01:50
          zapewniam Ciebie - frustrująca taka robota, Coś robisz i nikogo to nie obchodzi - miałem podobne doswiadczenie i nawet chciałem się zwolnić.
      • lilith76 Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 17.02.12, 09:08
        Gdzie jest taka firma, którą stać na etat - za zapewne minimum 3 tys brutto, bo Norbert zachwycony zarobkami - dla pracownika, który tak na prawdę nic nie robi? A podobno recesję mamy.
        • eo_wina Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 17.02.12, 10:09
          Ale tak na powaznie - to po huka oni go tam zatrudnili? Ma spelniac funkcje reprezentacyjna, czy jak? Chociaz ja wlasciwie na taka prace nie skarzylabym sie, ale chlopak mlody i ambitny to widac skrupuly ma i drazy :-)
      • maitresse.d.un.francais Ramona, co masz do schizoli? 17.02.12, 22:22
        I gdzie twoim zdaniem powinni pracować?
        • Gość: Ramona Re: Ramona, co masz do schizoli? IP: *.dynamic.chello.pl 18.02.12, 11:58
          Nic nie mam - tak wyrazil sie pracodawca Norberta, że jego rola plega m.in. na tym, żeby przy rekrutacji odsiać ewentualnych schizoli, bo nie chce mieć w pracy bandy Napoleonów.
          • maitresse.d.un.francais Re: Ramona, co masz do schizoli? 18.02.12, 17:37
            Gość portalu: Ramona napisał(a):

            > Nic nie mam - tak wyrazil sie pracodawca Norberta, że jego rola plega m.in. na
            > tym, żeby przy rekrutacji odsiać ewentualnych schizoli, bo nie chce mieć w prac
            > y bandy Napoleonów.

            A, zatem przepraszam bardzo.

            Co dowodzi, że fundacje pomagające owym "schizolom" powinny skupić się na EDUKOWANIU PRACODAWCÓW, a nie tresowaniu chorych, żeby brali każdą pracę, jaką im dają, z sortowaniem śmieci włącznie.
    • Gość: ikarr Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.internetia.net.pl 17.02.12, 16:43
      Czytałam, że nowy szef Norberta to w realu prawdziwy syn Krzysztofa Janczara - też Krzysztof Junior. Wg mnie mało podobny.
      • toxicity1 Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 17.02.12, 20:56
        Gość portalu: ikarr napisał(a):

        > Czytałam, że nowy szef Norberta to w realu prawdziwy syn Krzysztofa Janczara -
        > też Krzysztof Junior. Wg mnie mało podobny.

        A ja wyczytałam gdzieś, że Artur...
        Do dziadka sporo mu brakuje.
        • eo_wina Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 18.02.12, 00:25
          Troche z ojca ma, ale Pawel z "Wojny domowej" to caly pan Sergiusz z "Domu" :-)
          A wiecie, ze matka Martynki to zona doktora Kozielly w realu? :-)
          • pluskotka Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 18.02.12, 11:33
            W końcu to Klan, każdy już tam wciągnął rodzinę. Jerzy, Ryśku, Grażyna, Koziełło.
            • eo_wina Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome 18.02.12, 13:02
              I jeszcze Surmaczowa. Chociaz wlasciwie to chyba Agnes Lubicz wciagnela Surmaczowa :-)
              • Gość: m Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: 148.81.254.* 20.02.12, 10:38


                Żolkowska wielokrotnie w wywiadach mówila ze córka poszła na casting do jej serialu w tajemnicy przed nia
                i sie dostała

                ale jak to bylo naprawde ?
                • Gość: buhahaha Re: Norbert w urzędzie pracy - kolejny wątek kome IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.12, 17:16
                  Tiaa.. bajki dla naiwnych. Wszystkie dzieci aktorów " chodzą na castingi w tajemnicy przed rodzicami" " zdają na aktorstwo w tajemnicy przed rodzinami" i się dostają:) ale geniusze, doprawdy. W rzeczywistosci matoły, nieuki upychane po znajomosci przez starych.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka