Ojciec Borysa - będzie nowa postać?

[sfi]

Czy ten okropny człowiek rzucający żonę z czwórką dzieci pojawi się niedługo w serialu?
Stawiam, że tak.
Mieszka w Warszawie i ma nową babkę i dziecko.

Nie od dziś wiadomo, że Warszawa jest tak mała i każdy na każdego się nagminnie natyka. Jest jeden jedyny detektyw Bogdan, jeden psycholog Rafalski, jeden coach Feli, jedna apteka Elżbiety, jeden kurator Rafał, jeden taksówkarz Mariusz, jeden bankowiec Borecki, jeden muzyk Korbas, itp.

Więc jest jasne, że ojciec Borysa też się zapewne pojawi w tej mieścinie Warszawie lada dzień.

[latarnik88]

Musi mieć siłę przebicia , skoro facet z Puńska zaistniał w stolicy z nową babką i dzieckiem i stać go na alimenty na pozostawione dzieci.
A stara żona targała się na swoje życie i
najstarszy syn musiał szkołę porzucić , żeby przejąć rolę opiekuna młodszego rodzeństwa.

[taki-sobie-nick]

latarnik88 napisała:

> Musi mieć siłę przebicia , skoro facet z Puńska

Płońska!


zaistniał w stolicy z nową babk
> ą i dzieckiem i stać go na alimenty na pozostawione dzieci.

E tam, ich wszystkich stać na wszystko, takimi sprawami jak co ile kosztuje scenarzyści się nie przejmują.

Co do samego zaistnienia w stolicy, mamy takich kilkaset tysięcy, więc jakiejś niebywałej siły przebicia nie ma.

[sfi]

taki-sobie-nick napisała:

> latarnik88 napisała:
>
> > Musi mieć siłę przebicia , skoro facet z Puńska
>
> Płońska!

Otóż nie, pani wszechwiedząca, właśnie PUŃSKA
>
>
> zaistniał w stolicy z nową babk
> > ą i dzieckiem i stać go na alimenty na pozostawione dzieci.
>
> E tam, ich wszystkich stać na wszystko, takimi sprawami jak co ile kosztuje sce
> narzyści się nie przejmują.
>
> Co do samego zaistnienia w stolicy, mamy takich kilkaset tysięcy, więc jakiejś
> niebywałej siły przebicia nie ma.

Puńsk

[sfi]

taki-sobie-nick napisała:

> latarnik88 napisała:
>
> > Musi mieć siłę przebicia , skoro facet z Puńska
>
> Płońska!

PUŃSKA !!!!

[taki-sobie-nick]

sfi napisała:

> taki-sobie-nick napisała:
>
> > latarnik88 napisała:
> >
> > > Musi mieć siłę przebicia , skoro facet z Puńska
> >
> > Płońska!
>
> PUŃSKA !!!!
>
TO NIECH MAJĄ LEPSZĄ DYKCJĘ!

Mamroczą coś pod nosem, aktorstwo o kant d...y potłuc.

A jak Feli nie był coachem, to żadnego nie było

[taki-sobie-nick]

A teraz nie ma żadnego autora laudacji.

Kuratorów jest troje! Jeszcze Ola i ich szefowa Ewa!

Kiedyś jeszcze bohaterowie natykali się na siebie na przystankach (rzecz jasna jeden zabierał stamtąd samochodem drugiego), ale scenarzyści zrezygnowali całkowicie z tak plebejskiej formy komunikacji, jaką są autobusy.

A w ogóle to jako warszawianka potwierdzam. :-P

Co do ojca Borysa, zapewne jako szwarccharakter będzie intrygował i judził. Niemniej moim ulubionym bohaterem jest kot Pompon, przynajmniej nie gada tyle. Wyobrażam sobie jego kontrakt, podpisany z właścicielem kota. :-P

[latarnik88]

Borys pochodzi z Puńska , to jest pogranicza polsko-litewskiego .Przywiózł w prezencie wyrób cukierniczy , sztandarowy produkt
z Suwałk , czyli sękacz.Kiedyś , jednorazowo była pomyłka i powiedziano Płońsk.
Teraz promują w Tvp ścianę wschodnią , czyli Podlasie , Białystok z kliniką , pogranicze z mniejszością litewską i wyrobami
regionalnymi.

[latarnik88]

Może babka przyjechała ze stolicy na wypoczynek do agroturystyki , którą prowadzi ciotka Borysa ,A tatuś pokazywał
miejsca gdzie są grzybki w lasach i razem ogóreczki zrywali i tak tatuś porzucił rodzinę i wyjechał z nową panią.
I ta baba wstrętna ,że odbiła faceta z 4ką dzieci i on wstrętny typ,że porzucił matkę swoich dzieci .Nie mogła sobie innego litwina poderwać?
Pamięta ktoś jak Borys ma na nazwisko?

[sfi]

Sądzę, że Ostrowski.

[taki-sobie-nick]

latarnik88 napisała:

> Może babka przyjechała ze stolicy na wypoczynek do agroturystyki , którą prowad
> zi ciotka Borysa ,A tatuś pokazywał
> miejsca gdzie są grzybki w lasach i razem ogóreczki zrywali i tak tatuś porzuci
> ł rodzinę i wyjechał z nową panią.
> I ta baba wstrętna ,że odbiła faceta z 4ką dzieci i on wstrętny typ,że porzucił
> matkę swoich dzieci .Nie mogła sobie innego Litwina poderwać?
> Pamięta ktoś jak Borys ma na nazwisko?

Ładna teoria. Ostrowski. Nadmiernie litewskie to ono chyba nie jest?
>

[taki-sobie-nick]

latarnik88 napisała:

> Borys pochodzi z Puńska , to jest pogranicza polsko-litewskiego .Przywiózł w pr
> ezencie wyrób cukierniczy , sztandarowy produkt
> z Suwałk , czyli sękacz.Kiedyś , jednorazowo była pomyłka i powiedziano Płońsk.
> Teraz promują w Tvp ścianę wschodnią , czyli Podlasie , Białystok z kliniką , p
> ogranicze z mniejszością litewską i wyrobami
> regionalnymi.
>
Bardzo dziękuję. :-)

Sfi, masz chody w serialu?

[taki-sobie-nick]

Dziś się pojawił. To znaczy nie osobiście, ale Kamila go widziała, poszła za nim i sfotografowała WEJŚCIE DO BIUROWCA, do którego wszedł. Borys niby nie potwierdza ani nie zaprzecza, że tatuś tam pracuje, ale motyw jest. :-P

[sfi]

Chciałabym mieć chody:)
Maciek wyleciałby na zbity r ...

Co do ojca, miałam nosa gdy wspomniano Warszawę jako nowe miejsce jego zamieszkania, założenie tu rodziny i parokrotnie wałkowano temat jako porzucającego bez serca 4 dzieci.
Wiadomo, że Warszawa mała. Więc było tylko kwestią czasu jak senior Ostrowski zjawi się w scenariuszu.
Nie sądziłam jednak, że będzie to tak błyskawicznie.

[taki-sobie-nick]

Chciałabym mieć chody:)
Maciek wyleciałby na zbity r ...

No nie przesadzaj. Siedzi facet w serialu, to siedzi, niechże lansuje osoby z ZD. Tylko ten cyrk wokół niego, ze szczególnym uwzględnieniem "biznesu", który wszyscy robią ZA NIEGO, i Bolka, który okazuje się "mentorem Maćka w biznesie", jest absurdalny.

[taki-sobie-nick]

taki-sobie-nick napisała:

> Chciałabym mieć chody:)
> Maciek wyleciałby na zbity r ...
>
> No nie przesadzaj. Siedzi facet w serialu, to siedzi, niechże lansuje osoby z Z
> D.

Szkopuł w tym, że oni co chwila wymyślają coś bezsensownego. Nie dość, że robi precle (już to widzę przy obniżonym napięciu mięśniowym osób z ZD), to koniecznie musi mieć WŁASNĄ FIRMĘ. Nie dość, że gra na pianinie, to musi dawać publiczne koncerty.

[sfi]

taki-sobie-nick napisała:


> No nie przesadzaj. Siedzi facet w serialu, to siedzi, niechże lansuje osoby z Z
> D. Tylko ten cyrk wokół niego, ze szczególnym uwzględnieniem "biznesu", który w
> szyscy robią ZA NIEGO, i Bolka, który okazuje się "mentorem Maćka w biznesie",
> jest absurdalny.

Watek dziecka z ZD mógłby być. Nie chodzi o to.
Tylko ta jego roszczeniowość, wszystko ma być na już i natychmiast. No i oczywiście parasol ochronny Poldka , Graży i całej rodziny. Nic nie można powiedzieć bo maleńki Maciuś myślący o żeniaczce wpadnie w szał i wytłucze pół domu.
Najgorsza jest ta niekonsekwencja rodziny. Albo to jest dorosły samodzielny chłop albo małe nieporadne dziecko wymagające niańczenia do końca życia.
A nie, tam gdzie pasuje to MA być traktowany jak dorosły. A tam gdzie nie pasuje, należy mu schodzić z drogi i broń Boże mu nie odmówić.

[taki-sobie-nick]

> Watek dziecka z ZD mógłby być. Nie chodzi o to.

Kiedy on jest faktycznie dorosły, Swend ma 28 lat i żadnym sposobem dziecka nie zagra. :-P

Albo to jest dorosły samodzielny chł
> op albo małe nieporadne dziecko wymagające niańczenia do końca życia.

Fakt. A de facto osobnik z ZD w tym wieku, wysokofunkcjonujący, jest akurat kimś pośrednim.

[sfi]

taki-sobie-nick napisała:

>
> > Watek dziecka z ZD mógłby być. Nie chodzi o to.
>
> Kiedy on jest faktycznie dorosły, Swend ma 28 lat i żadnym sposobem dziecka nie
> zagra. :-P

Dziecko w sensie potomek, członek rodziny.
Swend gra dziecko Grażyny.
Wons gra dziecko Leokadii.
itd.
>
> Fakt. A de facto osobnik z ZD w tym wieku, wysokofunkcjonujący, jest akurat kim
> ś pośrednim.

[sfi]

taki-sobie-nick napisała:

>
> > Watek dziecka z ZD mógłby być. Nie chodzi o to.
>
> Kiedy on jest faktycznie dorosły, Swend ma 28 lat i żadnym sposobem dziecka nie
> zagra. :-P

Dziecko w sensie potomek, członek rodziny.
Swend gra dziecko Grażyny.
Wons gra dziecko Leokadii.
itd.
ps. już drugi raz mój komputer robi sobie jaja i nie kasuje tego co chcę;)

[taki-sobie-nick]

> Wiadomo, że Warszawa mała.

Malutka. Mnie jeszcze bawi, jak podczas rozprawy sądowej nikt nie mówi językiem prawniczym, tylko krótkimi, łatwymi zdaniami. Mam tu oczywiście na myśli pracowników wymiaru sprawiedliwości. :-P