opowiesci slowianskie do posluchania i poczytania

[slowianskie_wiesci]

Witajcie slowianie i nie tylko
Chcialabym was zachecic do poznania historii, nad ktora pracuje w wolnym czasie. Nagrywam audiobooki wraz z efektami dzwiekowymi w tle i pisze opowiadanie, na stronie ktora prowadze. Pelna wersja, za darmo. To hobby, ktore pozwala mi sie rozwijac. Interesuje mnie fantastyka i kultura slowianska. Jesli macie ochote poznac historie losow trzech mlodzieniaszkow w czasach sredniowiecza to zapraszam:
www.youtube.com/watch?v=L8eRQp5FhMs
slowianskiewiesci.pl/
Jestem otwarta na sugestie
Pozdrawiam

[walgierz]

slowianskie_wiesci napisała:

> www.youtube.com/watch?v=L8eRQp5FhMs
> slowianskiewiesci.pl/
> Jestem otwarta na sugestie
> Pozdrawiam

"W połowie X wieku, ziemie polskie stanowiły trzy rozległe krainy, będące domem tamtejszych Słowian. Krainy te tworzyły plemienia funkcjonujące w związku sąsiedzkim i wymieniające się własnymi dobrami. Każde z plemion posiadało przedstawiciela, który był członkiem rady mędrców. To ona przemawiała w imieniu ludów i wspólnie podejmowała decyzje dobre dla kraju. Ludy te niejednokrotnie łączyły się w armie, które chroniły swych granic, lub zdobywały nowe ziemie.

Na północy Morze otulała kraina Bałtan. Żyły tam osady trudzące się rybołówstwem i znane były z budowania wspaniałych łodzi, które łatwo nie ulegały falom morskim, a dodatkowo mieściły 40 ludzi wraz z końmi.

Niżej, w centrum ziem obecnej Polski, pośród rozległych puszcz, rozrastała się kraina Pieruńskich strzał, osławiona najlepszymi w świecie łucznikami, którzy potrafiły zdjąć niemal każdy cel.

Na północy pośród nieprzyjaznych gór i wulkanów, istniała ostatnia o nazwie Awar, z której wywodzili się waleczni olbrzymi.

W świecie krążyły legendy i pieśni mówiące o waleczności i sile Słowian. Rody wyznawały bóstwa i czciły naturę, która decydowała o plonach.

Pamiętnego dnia w kranie Awar, w jednej z mniejszych osad, wszyscy mieszkańcy szykowali się do świętowania zaślubin młodej pary."


Na początek trochę się zajmuję rekonstrukcją historii Polski ale to jest twarde naukowe rekonstruowane, bez "cudów", to wyżej opowiadanie to "fantazy", czyli trochę "inna rzeczywistość" w której są smoki, czary itp. Przeczytałem całość, ogólnie podobało mi się zwłaszcza Awar(owie) olbrzymi jako jedno z plemion polskich (słowiańskich), ma Twoje opowiadanie (wstęp do niego) parę fajnych wątków do czegoś zmierzających.

Ale wyżej nie ma południa Polski, z moich rekonstrukcji Awarowie (ludzie twierdzy) to mieszkali w bramie morawskiej ich górami była obecna "Jura" są tam zamki "Orle Gniazda", faktycznie w tych górach zwanych w starożytności górami Nawarów, jest olbrzymia twierdza jaskiniowa "orle gniazda" jak Olsztyn to tylko wejścia-ostrogi, do tej twierdzy, inaczej zwani byli Boranami (wiatr północy Boreasz) wiejący z tej jaskini-twierdzy, Polis-Polo-Arctiko synonim nazwy Boranie i Awarowie (warownia), Bałtanie (od biały) jako bardziej Biał'tanie, Bał-tyk, Atlan-tyk.

Mamy tu też klątwę początku X wieku, no dobrze więc o jakie legendy tu chodzi i z jakiego czasu W świecie krążyły legendy i pieśni mówiące o waleczności i sile Słowian, masz tam też czwarty naród "Hoblin" jeśli to od Hobolan to nazwa od rzeki, nie ma w Twojej opowieści rzek.

Nie wiadomo kiedy Bogin stał się Natanem

"Przypominało ono komnatę posiadającą kilka przejść w głąb góry. Jakim sposobem docierają tu promienie słoneczne? Nurtowało go pytanie.

-jak śmiesz zakłócać mój spokój człowieku!?- przeraźliwy, półsyczący głos rozległ się sprawiając, że miejsce ożyło. Natan podskoczył ze strachu i zaczął lękliwie rozglądać się wokół."

Też tu czy to jakiś lud Awar od miasta Anwar, czy jakiś inny lud niż Awar(owie).

"Armia Hoblin pokonała dzikie plemiona i zjednoczyła nowe ziemie. Z czasem ród Hoblin zaczął pałać się czarną magią, która pobudzała pragnienie dominacji w świecie. Wkrótce ich niecne uczynki naruszyły relacje z Awar i przestawiły ludy przeciwko sobie. Mieszkańcy krain zaczęli toczyć ze sobą bitwy, aby objąć władzę i połączyć w jeden naród.

Tylko duchy przodków widziały okrucieństwo i krew, która nie miała końca w konflikcie sąsiednich stron. Wkrótce wojownicy Anwar połączyli swe siły z krainą Pieruńskich strzał i Bałtan i wspólnie pokonali żołnierzy Hoblin.

Jednak spokój osadników Anwar nie trwał długo, pamiętnej nocy naparły nań demony przywołane przez Hoblińskich czarnoksiężników. "


Ta kraina Pieruńskich strzał też jest urocza, tyle, że co prawda Słowianie czcili Peruna, ale to jest okrągły kamień oko brusa-cyklopa, i było ono starożytnym znakiem Małopolski i Awarów, którzy mieli zresztą po 2-3 żony, które były ich oczkiem w głowie, źrenicą, czyli czym o co najwięcej dbali.

[walgierz]

walgierz napisał:

> slowianskie_wiesci napisała:
>

> > Jestem otwarta na sugestie
> > Pozdrawiam
>
> [i]"W połowie X wieku, ziemie polskie stanowiły trzy rozległe krainy, bę
> dące domem tamtejszych Słowian.

> Mamy tu też klątwę początku X wieku, Chodzi mi o przypadek, że wiele historii polskich, przenosi się w ten czas przykładowo Żeromski przenosi legendę o Walgierzu Wdałym, też chyba w X wiek, a wersje w Europie gdzie zwany jest Walterem nazywają go wodzem Hunów Atylli, czy nazywają go Hunem, a to V wiek "Walter jest nazywany przez Helgundę wodzem wojsk Attyli (Aetlan orðwyga)".

Przy okazji jest trochę też "niepolskich" idiomów, "Jego prawa dłoń, nadworny czarnoksiężnik" raczej "prawa ręka", "Z czasem ród Hoblin zaczął pałać się czarną magią" tutaj raczej powinno się napisać "parać się czarną magią" pałać ma inne znacznie 1. «świecić jasno, roztaczać blask, ciepło» · 2. «być rozgrzanym, rozpalonym» · 3. «doznawać bardzo silnych uczuć».

Ale to wszystko jeśli nie jest celowym zabiegiem jest do przeskoczenia i to co sugeruję nie jest krytyką, tylko korektą.

Pozdrawiam

[ignorant11]

Witaj na naszym FS. Mam nadzieje, że aktywnym uczestnictwem wniesiesz bardzo wiele...